tamb Posted February 16, 2010 Posted February 16, 2010 Nikt dzisiaj nie dzwonił. Pomoc przy zbiórce na kojec nadal potrzebna. Deklaracje: 200zł - Pani Ola 50zł - Pani Małgosia F. 50zł - Lucyna 450zł - nie biorę teraz żadnej bidy do hotelu to pójdzie na kojec 100zł - Pani Alina 250zł - znajomi Pani Aliny 300zł - Pani Ela 150zł - Pani Basia 100zł - bahlsa Razem 1650zł Potrzeba jeszcze 200zł. Quote
hop! Posted February 18, 2010 Author Posted February 18, 2010 Tamara, działaj tak dalej, a niedługo zbierzesz całą sumę potrzebną na kojec. ;) Quote
hop! Posted February 18, 2010 Author Posted February 18, 2010 Brakuje jeszcze tylko 300 zł. Super. Quote
Charly Posted February 18, 2010 Posted February 18, 2010 dziewczyny zrobię jutro bazarek tego co mam do wystawienia- ale dzis kastrowalam filipka i czuję się tak jak on albo i gorzej. jutro wystawię. Quote
tamb Posted February 18, 2010 Posted February 18, 2010 Dinka niszczy. Parę dni temu Pani Dinki popsikała różne rzeczy preparatem (bardzo gorzkim) ze sklepu zoologicznego, żeby Dince nie chciało się ich gryźć. Kiedy Pani wróciła zastała Dinkę z wyrwaną klamką, klamka nie była popsikana. Jak będzie duży, solidny kojec sunia będzie mogła w nim przebywać w czasie nieobecności Państwa w domu. Kiedyś przestanie niszczyć. Moja Titka przestała po 9 miesiącach a w chwili znalezienia miała około 3 lat. Quote
tamb Posted February 19, 2010 Posted February 19, 2010 Rozmawiałam z Panią Dinki i sunia nie szuka nowego domu. Zostaje, Państwo się przywiązali, Dinka już od pierwszego dnia ich nie odstępuje. Bardzo niszczy ale kiedyś przestanie. W tym momencie problem niszczenia zostanie rozwiązany przez kojec. Kochana Pani Magda, która pomogła przy zorganizowaniu kojca dla Gralla (ogrodzenie posesji nie było dla niego problemem) wzięła sprawę w swoje ręce i kojec już jest zamówiony.:multi: Mam czas do końca przyszłego tygodnia na uzbieranie pieniędzy. Quote
karusiap Posted February 19, 2010 Posted February 19, 2010 Tamarko a czy Panstwo sa gotoi na to,ze moze nie przestac? Moja Fredzia jest ze mna juz naprawde dlugo i po okresie,gdy mysle,ze jest juz ok, zastaje w domu sajgon i powyrywane kable ze scian...roznie bywa.... Quote
tamb Posted February 19, 2010 Posted February 19, 2010 Dinka zniszczyła zupełnie drzwi w ciągu 2 godzin. Czas realizacji kojca ok.10dni, kojec zadatkowany. Pan jeszcze nie widział zniszczeń. Quote
Lucyna Posted February 19, 2010 Posted February 19, 2010 Wysyłam swoją deklarację i cieszę się, że to już domek docelowy :loveu: Bardzo się cieszę :lol: Quote
Charly Posted February 19, 2010 Posted February 19, 2010 dziewczyny nici z bazarku, bo dopiero teraz skumałam, ze rzecz, która chcialam wystawić jest niemiecko angielska, nie polsko niestety. ale przeleję 20 zł. proszę o konto na pw Quote
hop! Posted February 19, 2010 Author Posted February 19, 2010 [quote name='tamb']Nikt dzisiaj nie dzwonił. Pomoc przy zbiórce na kojec nadal potrzebna. Deklaracje: 200zł - Pani Ola 50zł - Pani Małgosia F. 50zł - Lucyna 450zł - nie biorę teraz żadnej bidy do hotelu to pójdzie na kojec 100zł - Pani Alina 250zł - znajomi Pani Aliny 300zł - Pani Ela 150zł - Pani Basia 100zł - bahlsa Razem 1650zł Potrzeba jeszcze 200zł.[/QUOTE] 200 zł wpłaci Julita - bardzo dziękuję. :Rose: Czyli mamy całą kwotę potrzebną na kojec. [quote name='Charly']dziewczyny nici z bazarku, bo dopiero teraz skumałam, ze rzecz, która chcialam wystawić jest niemiecko angielska, nie polsko niestety. ale przeleję 20 zł. proszę o konto na pw[/QUOTE] Charly, wielkie dzięki, ale pieniądze na kojec już niepotrzebne. Jak się czuje Filipek? Zgubiłam jego wątek. Quote
Charly Posted February 19, 2010 Posted February 19, 2010 nie wiem co powiedziec. brak mi słow, co tutaj wyczyniacie. Filip całkiem dobrze. dzis znów bzyka moją nogę hihihi. nie oczekuję zbyt wiele po kastracji w tym wieku.Jednak teraz może sobie latac za sukami i na nie skakac , nie muszę się stresowac, ze się rozmnozy. Quote
tamb Posted February 22, 2010 Posted February 22, 2010 Wpłaty: 450zł - nie biorę teraz żadnej bidy do hotelu to pójdzie na kojec 300zł - Pani Ela 150zł - Pani Basia 200zł - Pani Ola 50zł - Pani Małgosia F. 100zł - Pani Alina 250zł - znajomi Pani Aliny 50zł - Lucyna 100zł - bahlsa 200zł - Julita Razem 1850zł Quote
hop! Posted February 22, 2010 Author Posted February 22, 2010 Na razie nie zmieniam tytułu wątku, ale to już raczej pewne, że Dinka zostaje w obecnym domu. Podobno zniszczenia, które zrobiła suczka są poważne i robią duże wrażenie. Oby kojec stanął jak najszybciej. Tak wygląda kojec Gralla... [IMG]http://img220.imageshack.us/img220/9234/b13fc9a016398afemed.jpg[/IMG] Kojec dla Dinki będzie bardzo podobny. Quote
Lucyna Posted February 22, 2010 Posted February 22, 2010 Nigdy nie widziałam poważnych zniszczeń w mieszkaniu dokonanych przez psa - ale jak wspomniałyście o klamce, przestałam sobie to wyobrażać - nie potrafię. Jak możliwe jest wyrwanie przez nią klamki z drzwi? Jeśli zostanie w dotychczasowym domu, będzie super!!! Quote
tamb Posted February 22, 2010 Posted February 22, 2010 Ostatnio z innych drzwi zdarła skórzaną tapicerkę wyciszającą w ciągu 2 godzin samotności. W sobotę była u Dniki osoba, która szkoli psy do agility i pomoże w wychowaniu suni. Dinka trafiła na cierpliwych ludzi. Quote
Lucyna Posted February 22, 2010 Posted February 22, 2010 Miała szczęście Dineczka i trzymamy za nią kciuki dalej ...:lol::kciuki: Quote
hop! Posted February 22, 2010 Author Posted February 22, 2010 [quote name='Lucyna']Nigdy nie widziałam poważnych zniszczeń w mieszkaniu dokonanych przez psa - ale jak wspomniałyście o klamce, przestałam sobie to wyobrażać - nie potrafię. Jak możliwe jest wyrwanie przez nią klamki z drzwi? Jeśli zostanie w dotychczasowym domu, będzie super!!![/QUOTE] Moje psy niszczyły głównie przedmioty - duże, średnie i małe. Ile ich było? Wolę nie liczyć. ;) Do zniszczeń w mieszkaniu mogę zaliczyć zasikany do granic możliwości i podrapany parkiet, wygryzione z podłogi klepki, oderwane listwy boczne, dziury w ścianach, podrapane drzwi i uszkodzoną terakotę. Chyba tyle. ;) Quote
Lucyna Posted February 22, 2010 Posted February 22, 2010 To też jesteś cierpliwa ...:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
hop! Posted February 25, 2010 Author Posted February 25, 2010 [quote name='Lucyna']To też jesteś cierpliwa ...:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] Chyba tak. :evil_lol: Z Dinką jest większy problem, bo ma lęk separacyjny, ale mam nadzieję, że wszystko się ułoży. ;) Quote
hop! Posted February 26, 2010 Author Posted February 26, 2010 Słodka Dinka... [IMG]http://img59.imageshack.us/img59/9353/dscn1422l.jpg[/IMG] A to efekty jej działań... [IMG]http://img72.imageshack.us/img72/885/dscn1431k.jpg[/IMG] [IMG]http://img715.imageshack.us/img715/7210/dscn1432.jpg[/IMG] Quote
tamb Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Nikt do Dinki nie zagląda? Dlaczego? Dinusia będzie już grzeczna. Quote
Lucyna Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Ja zaglądałam, nawet napisałam posta, ale go nie widzę. Pisałam, że Dinusia wygląda na słodziaka, ale widać, że jak zostaje sama, to emocje nią targają. A co słychać w sprawie tego kojca? Quote
tamb Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Kojec będzie dopiero w przyszłą sobotę. Jutro kolejne spotkanie z panią Kasią, która pomaga ułożyć Dinkę. Każde wyjście to demolka, nie zawsze ktoś może z rodziny przyjść i popilnować suni. Będzie kolejny ciężki tydzień. Ale tytuł możemy już zmienić. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.