MyszkaMiki Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 Kocham te dogo i problemy wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ata Posted January 24, 2010 Author Share Posted January 24, 2010 Tak tak Aga tutaj musi być wszystko uporządkowane. Te zdjęcia możesz usunąć bo one już są na swoich wątkach:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ata Posted January 24, 2010 Author Share Posted January 24, 2010 Ta perełka już bezpieczna na domowej kanapce. [IMG]http://www.dogomania.pl/../../images/smilies/laugh2_2.gif[/IMG][IMG]http://www.dogomania.pl/../../images/smilies/laugh2_2.gif[/IMG][IMG]http://www.dogomania.pl/../../images/smilies/laugh2_2.gif[/IMG] Fajna suczynka, gotowa do adopcji...... Niestety obecnie sunia nie wychodzi z budy....... [IMG]http://img34.imageshack.us/img34/4480/dsc053571.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magenka1 Posted January 25, 2010 Share Posted January 25, 2010 A dom znalazła przez dogo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ata Posted January 25, 2010 Author Share Posted January 25, 2010 Tylko (albo aż) pojedyncze psiaki zjajdują domki dzięki pomocy ludzi, którzy siedzą na dogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magenka1 Posted January 25, 2010 Share Posted January 25, 2010 A macie potem jakieś informacje o psach? Przepraszam , że pytam ale jestem po prostu ciekawa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ata Posted January 25, 2010 Author Share Posted January 25, 2010 Tak, mamy informacje, dostajemy zdjęcia:p. W większości psiaczki wyjeżdzaja najpierw do domów tymczasowych a dopiero po poznaniu psa szuka się dla nich domków docelowych. Od razu piszę, że wyjeżdzają pojedyncze pieski a nie hurtem. W większości przypadków schronisko stara się je sterylizować i kastrować. Jeżeli nie, zabiegi przeprowadzane są na miejscu w Niemczech (o ile oczywiście pozwala na to stan zdrowia). Jeżeli okaże się, że opiekunowie z jakiegoś powodu nie mogą dłużej zajmować się pieskiem, trafia on z powrotem do domu tymczasowego i dalej szukany jest dla niego nowy dom. Małe szczeniaki jeżeli jadą, to jedynie z mamą. Wręcz tragicznie jest z adopcjami polskimi , ponieważ do tej pory żaden domek tak naprawdę nie został sprawdzony :shake: Więc jak jadę do schroniska i nie widzę jakiegoś psiaka, którego choć troszkę znałam, to wcale nie ciesze się, że został adoptowany....., niestety. Zawsze myślę o tym gorszym, że trafił na łańcuch lub do kojca i tak naprawdę nigdy z niego już nie wyjdzie...... Brak jakichkolwiek funduszy i ludzi do pomocy na sprawdzanie domów i ewentualnie umieszczanie ich w hotelach, sprawia, że tak to wygląda.....:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magenka1 Posted January 25, 2010 Share Posted January 25, 2010 Macie bardzo dobre kierownictwo w schronisku gdzie takich ludzi szukać? Jestem pod wrażeniem tego co czytam i to co widzę ale to już pisałam :) Ile teraz jest psiaków u Was? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ata Posted January 25, 2010 Author Share Posted January 25, 2010 Z tym chwaleniem kierownictwa, to niestety nie do końca:cool3:. Kierownictwo wszystko czyta więc;). Owszem pracownika mamy dobrego, przynajmniej jeżeli chodzi o łapanie zwierząt, pilnowanie dokumentacji, sprzątanie w boksach (gdyby nie ten karczer). W miarę dobrze się z nim dogadujemy, w razie potrzeby przyjedzie na schronisko i wyda nam pieska w innych godzinach niż jest otwarte schronisko. Niestety w schronisku przebywa ok 125-150 psów i jest zatrudniony tylko jeden pracownik:shake: W dni powszednie schronisko jest czynne do 15 tej a w soboty, niedziele i swięta do 10 tej. Wiec nawet jak jest zgoda na wolontariat, to i tak prawie nikt do schronu nie przychodzi (przez te godziny otwarcia). Ja nie mieszkam we Wrześni i od siebie w soboty i w niedziele nie mam żadnego połączenia .... niestety a samochodu brak. Jak trzeba bierzemy z koleżanką z Gniezna zwierzęta na tymczas, niestety to ciagle mało..... Od jakiegos czasu zaczęła nam pomagać dogomaniacka MyszkaMiki, chociaż bardziej w sprawach popierkowych, bazarków, allegro, od od jakiegoś czasu minn prowadzi stronę wirtualny-opiekun..... W tej chwili największą tragedia jest fakt, że nie ma w schronisku ciepłych pomieszczeń, a malutkie biuro jest ogrzewane piecem (koza). Jeżeli schronisko jest zamknięte to automatycznie pomieszczenie się wychładza.... Obecnie przebywają w nim 2 psy. Na szczęście dzięki sponsorce z poznania w schronisku zostały wymienione wszystkie plastikowe budy na pożadne, mocno ocieplane. Więc ogromnie cieszę się jak dostaje nowe informacje, nowe zdjęcia, od naszych wrzesinsko-niemieckich zwierzaczków:loveu: To chyba byłoby na tyle Pozdrawiam, Aneta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magenka1 Posted January 25, 2010 Share Posted January 25, 2010 Tak Kierownictwo macie bardzo bardzo dobre aż zazdroszczę :) Przydałoby się Wam takie spore pomieszczenie , budynek murowany aby jednak więcej zwierząt na takie mrozy chować, Strasznie przeżywam te mrozy jestem myślami z tymi biednymi zwierzętami ... Życzę dużo owocnej pracy i siły !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ata Posted January 25, 2010 Author Share Posted January 25, 2010 Psiaki faktycznie nie są chude, ale pomyśl sobie, czy jeden człowiek na schronisku jest w stanie wszystkiego dopilnować??, kiedy jeszcze jezdzi non stop na zgłoszenia, nawet o 12 w nocy lub 2 nad ranem, we wszystkie niedziele, wszystkie swięta ?, Więcej już nic nie napiszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magenka1 Posted January 25, 2010 Share Posted January 25, 2010 Ale ja o chudości nic nie pisałam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ata Posted January 25, 2010 Author Share Posted January 25, 2010 [quote name='magenka1']Ale ja o chudości nic nie pisałam :)[/QUOTE] Wiem, wiem :) A tak w ogóle jak zimno:roll:, mam stare okna, siedzę pod kocem, ale u mnie wieje:diabloti:. W dużym pokoju z kolei mam cieplutko, ale tam kompa brak. A te biedaczki na dworze żyją , muszą przeżyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ata Posted January 26, 2010 Author Share Posted January 26, 2010 Może niektórzy pamiętają naszego wrzesinskiego haszkaka z chorą przednią łapka podobno od urodzenia. (jeżeli ktoś znajdzie jego wątek na dogo to proszę o pw ) Czarna podpalana sunia ze zdjecia również znalazła fajny domek:loveu: Oto bohater, kilkakrotnie łapany i oddawany do schroniaska, aż pwenego razu pozostał w nim na zawsze. Schronisko nawet przypieło mu wizytówkę, nie do adopcji:cool3:, powód, notoryczny uciekinier......... [IMG]http://img43.imageshack.us/img43/4787/hasio.jpg[/IMG] Niedawno dostałam zdjęcia z jego nowego domu. Hasio był w odwiedzinach u swojej wybawicielki:loveu: [IMG]http://img30.imageshack.us/img30/1843/hasior6.jpg[/IMG] Jak pies z kotem:evil_lol: [IMG]http://img211.imageshack.us/img211/2732/hasior.jpg[/IMG] [IMG]http://img190.imageshack.us/img190/6412/hasior5.jpg[/IMG] [img]http://img199.imageshack.us/img199/378/hasior7.jpg[/img] [IMG]http://img193.imageshack.us/img193/6307/hasior4.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ata Posted January 26, 2010 Author Share Posted January 26, 2010 I na śniegu:multi::multi: [IMG]http://img35.imageshack.us/img35/2821/hasior2.jpg[/IMG] [IMG]http://img163.imageshack.us/img163/587/hasior1.jpg[/IMG] [IMG]http://img94.imageshack.us/img94/2156/hasior8.jpg[/IMG] [img]http://img43.imageshack.us/img43/851/hasior3.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ata Posted February 15, 2010 Author Share Posted February 15, 2010 Kolejny, miejmy nadzieje szczęściarz, że nie siedzi już w schronisku :) [IMG]http://img196.imageshack.us/img196/1703/1819czerwiec2009017wrze.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ata Posted February 15, 2010 Author Share Posted February 15, 2010 Nareszcie u siebie:multi::loveu: Sunia ma w sobie coś z onka i hasiora ale charakterek czysto husky [IMG]http://www.dogomania.pl/../../images/smilies/icon_wink.gif[/IMG]. Lubi być w centrum uwagi, biegać i dawać buziaki:loveu:. Na smyczy chodzi ładnie chociaż ciągnie. Wygląda na to że cześć życia spędziła uwiązana sznurkiem ponieważ ma odcięte resztki przy starej typowo "łańcuchowej" skórzanej obroży[IMG]http://www.dogomania.pl/../../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG].Jest przyjazna choć w stosunku do psów trochę dminantka lecz nie agresywna[IMG]http://www.dogomania.pl/../../images/smilies/icon_wink.gif[/IMG]. Na oko ma jakieś 7,8 latek. Prosi ładnie o domek :loveu:. [IMG]http://img36.imageshack.us/img36/2006/20090825005.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KasiaO Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 [INDENT] ................................ [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KasiaO Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 ......................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KasiaO Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 [INDENT] ............................... [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KasiaO Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 ................................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KasiaO Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 [INDENT] ....................................... [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ata Posted February 15, 2010 Author Share Posted February 15, 2010 Ciekawe Kasiu na co tyle miejsca zostawiłaś:evil_lol: Opuścił schronisko. [IMG]http://img41.imageshack.us/img41/7770/0508200923.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KasiaO Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 Anetko wreszcie dotarłam na wątek ;) No Hasiu super! wogóle ile psów w nowych domach! Ja pamiętam te smutne mordy z za krat.... Oby jak najwięcej takich adopcji no i fotek do oglądania!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ata Posted February 18, 2010 Author Share Posted February 18, 2010 Kasiu wracaj do nas :cool3: Ten kotek został potraktowany przez psa jak zabawka. Nie wiadomo dlaczego się nie bronił. Kotek ma krwotok wewnętrzny, wymiotuje z krwią, jak i tak samo kup... Na szczęście zaopiekowała się nim "kocia mamka" z poznania o imieniu Basia :loveu::loveu: [B]Kotek w dalszym ciągu potrzebuje wsparcia, przede wszystkim finansowego !![/B] [B][SIZE=3]Wątek Marsika na miau[/SIZE][/B] [URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=108059[/URL] Jeszcze w schronisku [IMG]http://img94.imageshack.us/img94/7856/dsc08935.jpg[/IMG] [IMG]http://img97.imageshack.us/img97/164/dsc08934m.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.