Jump to content
Dogomania

KRAKÓW - CZARUŚ . ŻYCIE ??


Hanna R.

Recommended Posts

[quote name='malagos']Myśle, ze mężuś równie ladnie wygladałby z kotkiem na truskawce :evil_lol:
Ale juz nie żatruję, bo znów na mnie nakrzyczysz....:cool3:
[/quote]
E tam, od razu nakrzyczę :cool3: Po prostu to nie tylko ode mnie zależy..

[B]Alaa[/B] - z tymi futerkami to nie jest tak pięknie ;) Zauważyłam, że Romkowi wraca zapalenie skóry :placz:

[B]MałGosiu[/B] - mam nadzieję, że za jakieś 2 miesiące już się będę mieścić :cool3: Z małym dogomaniakiem w ramionach :loveu:

[B]Aniu-Soniu[/B] - dziękujemy za życzenia :loveu:

[B]Ulka [/B]- to już 12 kg na plusie, więc wcale niemało przytyłam :crazyeye: Zresztą czarne wyszczupla :cool3:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Romuś znów ma się gorzej... :sad: Ma takie napady duszności, że już nie wiem, jak mu pomóc.. Dostaje tabletki i raz jest gorzej, raz jest lepiej.. Dziś pół nocy siedziałam z nim w kuchni, żeby przynajmniej mąż się wyspał przed pracą.. Ja mam ferie, odespałam trochę nad ranem.. Już nie mam siły nosić 9-kilowego psa po schodach, ale jak tu nie nosić, skoro każda "wspinaczka" kończy się atakiem kaszlu, a o 3, czy 5 nad ranem niesie się to po klatce schodowej jak przez megafon....

:sadCyber:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnieszka-Małek']Romuś znów ma się gorzej... :sad: Ma takie napady duszności, że już nie wiem, jak mu pomóc.. Dostaje tabletki i raz jest gorzej, raz jest lepiej.. Dziś pół nocy siedziałam z nim w kuchni, żeby przynajmniej mąż się wyspał przed pracą.. Ja mam ferie, odespałam trochę nad ranem.. Już nie mam siły nosić 9-kilowego psa po schodach, ale jak tu nie nosić, skoro każda "wspinaczka" kończy się atakiem kaszlu, a o 3, czy 5 nad ranem niesie się to po klatce schodowej jak przez megafon....

:sadCyber:[/quote]

:-( :-( :-( ale może to jakiś stan przejściowy, może mu się poprawi jak będzie cieplej?

Link to comment
Share on other sites

Agnieszko, śledzę (ale niezbyt regularnie) ten wątek od początku.

Czy Romuś miał badania w kierunku zapadania tchawicy? Mój Malutki ma to schorzenie i PERMANENTNIE kaszle. Już od dwóch lat!!!!:-(

A odo ciązy,to ja, kochana, przytyłam w ciąży 23 kg:crazyeye: :evil_lol: . Moja córa ma teraz 1,3 roku, a ja ważę mnie niż przed ciążą. Takżę luz absolutny!!!! Kto ppobije mój przyrost?:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[B]Ania-Sonia[/B] - mam nadzieję, że Romuś się po prostu przeziębił.. Jutro, jak tylko dam radę, wezmę go do weterynarza..

[B]Izo[/B] - wet zdiagnozował to schorzenie u Romka.. Powiedział, że najlepiej byłoby go leczyć sterydami.. Tyle, że stan zdrowia Romcia na to nie pozwala.. Tzn. możnaby podawać sterydy, ale wet się obawia, że więcej szkód by to przyniosło niż korzyści.. I póki co leczymy się tylko tabletkami obniżającymi ciśnienie.. I najczęściej jest dobrze - kaszle tylko jak się bardzo cieszy, czy też po większym wysiłku.. Teraz albo mu się pogorszyło, albo się po prostu przeziębił.. Nosimy go z mężem na rękach, chodzimy tylko na bardzo krótkie spacery.. Mam nadzieję, że będzie lepiej..

[B]Jagienka[/B] - dzięki za wsparcie :)

Link to comment
Share on other sites

Agnieszko, nie bój nic. mój Malutki tez jest stary i też brał doustnie sterdydy, które troszkę nadwerężyły mu wątrobę, a guzik pomogły. Wariowałam już. latałam od weta do weta (błąd), chwytałam się każdej sugestii. Zrobiłam psu bronchoskopię (badanie inwazyjne, pod narkozą; jeśli Rom\uś ma słabe serce, nie polecam, jeśli jednak jest w dobrej kondycji, takie badanie można zrobić, ale TYLKO!!!! w Olsztynie lub Wrocławiu; inni partolą - to opinia samych wetów. Ja robiłam w Olsztynie, bo na szczęście stamtąd pochodze i znam kortowskich wetów). Koniec końców wróciłam do mojego nieocenionego dra Niziołka (słynny kardiolog w W-wie). [COLOR=red]Zmienił mi sterydy doustne na.... wziewne!!!! Mały dostaje jeden "pstryk" VENTOLINU (na poszerzenie oskrzeli), a po 5 minutach jeden "pstryk" FLIXOTIDE (to właśnie ten steryd). I tak jest codziennie rano i wieczorem. TO BARDZO POMOGŁO!!!![/COLOR]

[COLOR=black]Oczywiście, są dni gorsze i lepsze. teraz są bardzo złe, bo pies reaguje mocnym kaszlem na zmiany temepratur przy wychodzeniu na spacer, a poza tym na osiedlu jest suka z cieczką i Mały - choc stary i zakasłany - to aż oczy muwychodza na wierzch:evil_lol: :evil_lol: . Kaszle jak sto diabłów! Rzeczywiście, najgorsze są noce i okres tuz po spoczynku. No, horror! Czasem aż się wkurzam. Pytałam weta, jak długo Mały z tym pożyje. On mi na to: "Prędzej pani nie wytrzyma tego kaszlu, niż on". Zaklinam Cię tylko - NIE OPERUJ GO!! Te operacje w zasadzie nigdy się nie udają, przeszczep jest odrzucany i pies umiera w mękach. W razie czego na operację przywieź gom do W-wy do dra WIŚNIEWSKIEGO (Multiwet przy ul. Gagarina). To jedyny spec od tych zabiegów. Robi je głównie yorkom, które mają tę chorobę niemalże w genach. [/COLOR]
Aha! jeszcze jedno pomaga Małemu - jak kaszle, unosze mu głowę mocno do góry, wtedy tchawica się "odtyka". Spróbuj! I zapytaj weta o te sterydy, o których napisałam. Do ich podanai jednak potrzebny jest specjhalny aparat (taki plastikowy wentylator). zakup tego gadżetu to 200 zł (jednorazowo). Raz na 2 miesiace zakup leków to koszt 70 zlotych. naprawdę warto wydac tyle kasy..... Wziewne sterydy praktycznie nie mają żądnego działania na wątrobę. nie obciążają organizmu. Znam psa, który nz powodów skórnych był na takich sterydach.... 14 lat!

Link to comment
Share on other sites

Agnieszko, i jeszcze jedno. Nie chciałabyś dla swoich chłopaków ubranek p-deszczowych (wytrzymują do ca. minus 2 stopni)? Koleżanka, która szyła je w Kanadzie wysłała mi swego czasu sporą partyjkę. Zostały mi teraz tylko takie na 28 cm długości (plus 4 cm kołnierza) - czarne i szare z odblaskiem, na rzepy. Materiał to hydrotex. Możesz wylać wiadro wody, a ubranko będzie suche. Naprawdę! Te ubranka są NIE DO DOSTANIA w Poslce. Zobacz wątek (są foty):
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=36233[/URL]

Za 1 ubranko biorę 50 złotych. Dochód idzie oczywiście na bezdomniaki (mogę przedstawić wszystkie kwity).

Link to comment
Share on other sites

moja babcia uzywa flixotide,
na ludzka recepte w euro aptece mozna kupic za 3 zl chyba
zobacze u babci, napewno ma jakies nadmiarowe opakowania bo ciagle rozpoczyna nowe z starego nie konczy, to moglabym ci podeslac jak zdobede aga
faktycznie to drogi lek bez znizki, chyba ze zdobylabys gdzies ludzka recepte

Link to comment
Share on other sites

[B]Aga [/B]- głowa do góry, bo przecież stresy Twej "podwojonej" osobie na pewno teraz nie służą...

Oczywiście, że to strasznie martwi gdy ukochanego ogonka coś boli, gdy widać, że mu źle - ale ponieważ akurat w tym przypadku doradzić nic nie umiem powiem tyle: Romuś i Czaruś mają Ciebie, mają Twego TZ-ta. I choć problemów pewnie jeszcze dostarczą nie lada, to dla nich najważniejsze, że są z Wami.

I mówię to nie tylko jako posiadaczka już praktycznie totalnie ślepego i głuchego 15-letniego egzemplarza, któremu nie da się wytłumaczyć, że latka nie te, że kondycja też już nie młodzieńcza - a on ma to w nosie i w pełnym biegu ląduje nosem na siatce, której nie zauważył, czy po radosnym kłusie nagle przybiega z płaczem, że nóżka nawyrężona, albo kręgosłup coś boli... Ale mówię to głównie jako opiekunka schroniska pełnego smutnych ocząt. A w schronisku nie ból czy urazy najbardziej psu doskwierają, tylko brak CZŁOWIEKA.

A Romuś i Czaruś mają swoich człowieczków, i to jakich :loveu:
Węc idę mantrę jakąś odprawić, by teraz głównym problemem z Twoimi ogonami było to jak ukryć świeżą pieluszkę czy śpiochy tak, by się znów na nich nie ułożyły do snu :razz:

Link to comment
Share on other sites

[B]Iza [/B]- dziękuję za rady :) Co do tych leków - rozmawiałam z weterynarzem.. Stwierdził, że możnaby spróbować, ale przy tych wszystkich schorzeniach, jakie ma Romek, dodatkowe obciążanie organizmu sterydami, nawet wziewnymi, może nie być dobrym pomysłem..
Na razie i tak nie stać mnie na taki zakup :oops: Zobaczymy, jak mi się sytuacja domowa i w pracy unormuje..
Może faktycznie kiwi by mi mogła przysłać resztkę leku i przynajmniej spróbowalibyśmy, czy Romek pozwoli sobie "psiknąć" :roll: Bo z tym to nie jest łatwo.. Romuś się zrobił bardzo drażliwy..

A co do "kubraczków" - zmierzę Romka, bo to jemu głównie by się taki przydał i dam Ci znać :)

[B]MałGosiu[/B] - masz rację :) Też tak sobie tłumaczę - przynajmniej psiurki trafiły do nas i naprawdę źle nie mają :cool3: Może nie stać mnie na wszystko dla nich, ale mają to, co najpotrzebniejsze ;)

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img144.imageshack.us/img144/9179/czarusnakoldercemc6.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img223.imageshack.us/img223/7264/czarusszczesliwykv8.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img144.imageshack.us/img144/9051/romussirotkaos9.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img224.imageshack.us/img224/821/romusspilw2.jpg[/IMG][/URL]

[B]Alaa[/B] - no ja już chyba nie przebiję :evil_lol: Na razie 13 kilogramów na plusie :lol: A do końca jakieś dwa tygodnie.. No prawie trzy :)

Link to comment
Share on other sites

Agunia to Ty laseczka jestes w tym stanie blogoslawionym.
Pozazdroscic.I pogratulowac.
Ja bylam jak czolg i szlam taranem hihihih
Potem dwa lata potrzebowalam zeby jako tako wygladac.
Piesie maja u Ciebie WSZYSTKO - wiecej juz nie mozna. Obserwuje Was od poczatku, jestescie wspaniali i ciesze sie, ze mialam okazje Was poznac - przynajmniej wirtualnie. Masz wielki kawal serca:lol: wypelniajacy cala klatke piersiowa:evil_lol: - a Romka i chuligana Czarka to ja po prostu uwielbiam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alaa']Agunia to Ty laseczka jestes w tym stanie blogoslawionym.
[/quote]
Oj, laseczka to nie :shake: A klatkę piersiową mam teraz sporą :eviltong: :evil_lol:

Łobuzy na spacerze :)

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img250.imageshack.us/img250/4871/czarek1dz3.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img248.imageshack.us/img248/6845/romek1ox1.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img407.imageshack.us/img407/6299/czarek2hp4.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img248.imageshack.us/img248/546/romek2rg2.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[B]MałGosiu[/B] - dam znać na pewno :) Jak się maluszek nie będzie spieszył, to w piątek mamy "wielką akcję" (cc) ;) Trzymajcie wtedy za nas kciuki :)

Co do paróweczek ;) Ja mam po prostu za miękkie serce i pozwalam psom sępić :oops:

Pozdrawiamy wszystkie cioteczki :)

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img243.imageshack.us/img243/3051/czarekvs6.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img120.imageshack.us/img120/1438/romekal1.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img412.imageshack.us/img412/8180/czarusvs5.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img204.imageshack.us/img204/7329/romusgk4.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...