Bunkowaty Posted September 10, 2016 Share Posted September 10, 2016 Mój pies ostatnio ciągle ma gęsty mocz mam iśc z tym do weterynarza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zarka Posted September 10, 2016 Share Posted September 10, 2016 Nie potrafisz sam odpowiedzieć sobie na to pytanie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted September 10, 2016 Share Posted September 10, 2016 Gęsty mocz - czyli z ropą i krwią, może z piaskiem - na co czekasz? Nieważne czy zwierzę, czy człowiek - ból, dyskomfort, gorączka! Na co czekasz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bunkowaty Posted September 10, 2016 Author Share Posted September 10, 2016 11 minut temu, kajtek napisał: Gęsty mocz - czyli z ropą i krwią, może z piaskiem - na co czekasz? Nieważne czy zwierzę, czy człowiek - ból, dyskomfort, gorączka! Na co czekasz? zgarnąłem tego psa 2 dni temu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted September 10, 2016 Share Posted September 10, 2016 Skoro pies dał się zgarnąć, to Ci zaufał, nie zawiedź tego zaufania. Teraz widzisz, że coś jest "nie tak" - idź z nim do weta, nie ma na co czekać, powinieneś to zrobić zaraz po przygarnięciu: on może mieć kleszcze, pchły, świerzb, mieć glisty, tasiemce. Pewnie nie masz doświadczenia, ale zgarniając zwierzę "znikąd" , same dobre chęci nie wystarczą, bierzesz za nie odpowiedzialność, nie tylko prawną, moralną również. Jeśli nie jesteś przygotowany na wydatki - odwieź go do schroniska i powiedz, jakie objawy chorobowe zauważyłeś. Lepsze to niż czekanie aż samo przejdzie lub wyrzucenie psa na powrót na powolne konanie na ulicy. Nie ma co dumać, zabieraj się do działania! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bunkowaty Posted September 10, 2016 Author Share Posted September 10, 2016 1 godzinę temu, kajtek napisał: Skoro pies dał się zgarnąć, to Ci zaufał, nie zawiedź tego zaufania. Teraz widzisz, że coś jest "nie tak" - idź z nim do weta, nie ma na co czekać, powinieneś to zrobić zaraz po przygarnięciu: on może mieć kleszcze, pchły, świerzb, mieć glisty, tasiemce. Pewnie nie masz doświadczenia, ale zgarniając zwierzę "znikąd" , same dobre chęci nie wystarczą, bierzesz za nie odpowiedzialność, nie tylko prawną, moralną również. Jeśli nie jesteś przygotowany na wydatki - odwieź go do schroniska i powiedz, jakie objawy chorobowe zauważyłeś. Lepsze to niż czekanie aż samo przejdzie lub wyrzucenie psa na powrót na powolne konanie na ulicy. Nie ma co dumać, zabieraj się do działania! Dziękuję za pomoc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.