m@dzi@ Posted March 7, 2009 Share Posted March 7, 2009 Mam pewien problem. Otóż moja koleżanka za wszelką cenę chce mieć beagle. Pies zostawałby do 8 godzin sam w domu, a i spacery byłyby (znając jej tryb życia i rozkład zajęć) raz dziennie. I nie chodzi tu o to, jak się przygotowuje, ale... ona chce beagle KONIECZNIE bez rodowodu! Dlaczego? Otóż jej argumenty to: - Jest dużo tańszy - Po co mi rodowód skoro nie będę jeździć z nim na wystawy - Rodowód to tylko taki papierek nikomu nie potrzebny - Na pewno beagle nie będzie z pseudo bo ona na bank zobaczy jego rodziców - Weźmie takiego od ludzi co mają beagle suczkę i szczeniaki tak ot raz (tak jakby "bo im sie chcialo miec szczeniaki") :angryy: :angryy: :angryy: POMOCY! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kisses Posted March 7, 2009 Share Posted March 7, 2009 Gadałaś z nią już o tym? Jakich argumentów użyłaś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
**Villemo** Posted March 7, 2009 Share Posted March 7, 2009 Obawiam się,że koleżanka to kolejna z gatunku tych niereformowalych... :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
m@dzi@ Posted March 8, 2009 Author Share Posted March 8, 2009 [quote name='Kisses_xox']Gadałaś z nią już o tym? Jakich argumentów użyłaś?[/quote] Gadałam i to nie raz... Koleżanka jest z gatunku tych co lubią przekręcić pewne fakty na swoją korzyść Cóż na pewno mówiłam że beagle bez rodowodu to nie beagle, lecz kundelek, że wątpliwe jest żeby na bazarku (bo tam chciała ostatnio jechać, no ludzieee) zobaczyła mamusię, że takie pieski to pewnie bez książeczki zdrowia i niezaszczepione, że za młode, a te "jeden miot" to z fanaberii... uff, czego ja już jej nie mówiłam. Przez jakiś czas na scenie był jamnik, bo mówiła, że jej wujek ma hodowlę bodajże szorstkowłosych i krótkowłosych. Jak się zapytałam, jaki typ konkretnie lub który typ przeważa, to już zbaraniała i rzekła, że wszystkie, a jak zapytałam o przydomek hodowli to powiedziała że... NIE MA.:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomo 2 Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 Proponuje poczytać [url=http://www.zpastorowejsfory.pl.tl/NIGDY-nie-kupuj-beagle-ar-.htm]Z Pastorowej Sfory FCI - NIGDY nie kupuj beagle![/url] [B]Może jakaś adopcja[/B] to lepsze niż kupowanie psa z dziwnej hodowli. Zwracam uwagę że takie psy często mają lęk separayjny , nie mogą zostawać same w domu . Zapraszam do nas www. e - beagle. pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
m@dzi@ Posted March 9, 2009 Author Share Posted March 9, 2009 A wiecie, że podsuwałam jej tę stronę "Nigdy nie kupuj..."? Ona skwitowała to tylko "Ja już wiele stron czytałam, tu jest to samo co wszędzie..." Totalna porażka :angryy: Adopcja! To też już niestety było... i co? "Nieeee, bo ja chcę szczeniaka, żeby móc go wychować, a taki ze schronu to jakiś dziwny i nie wiadomo z jaką przeszłością..":angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kisses Posted March 11, 2009 Share Posted March 11, 2009 Jak będzie chciała to i kilku miesięcznego w typie beagla znajdzie. Tak, bo jak mamy psa z pseudo, to wiemy co on tam przeżywał przez te 8 tygodnie (niekiedy 6! :-(:evil_lol:) Eh, to okropne, że niektórzy nie zauważają krzywdy robienej przez pseudo :roll: W hodowlach może znaleźć psy niewystawowe, tańsze. Ogólnie co do cen beagle nic nie wiem, bo nigdy nie szukałam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
m@dzi@ Posted March 11, 2009 Author Share Posted March 11, 2009 [quote name='Kisses_xox'][COLOR=red]Jak będzie chciała to i kilku miesięcznego w typie beagla znajdzie.[/COLOR] [COLOR=green]Tak, bo jak mamy psa z pseudo, to wiemy co on tam przeżywał przez te 8 tygodnie (niekiedy 6! :-(:evil_lol:)[/COLOR] Eh, to okropne, że niektórzy nie zauważają krzywdy robienej przez pseudo :roll: [COLOR=purple]W hodowlach może znaleźć psy niewystawowe, tańsze.[/COLOR] Ogólnie co do cen beagle nic nie wiem, bo nigdy nie szukałam ;)[/quote] [COLOR=red]Tyle że ona nie chce psa w typie, lecz rasowego (nie rodowodowego) beagle'a.[/COLOR] :cool1: [COLOR=green]No najwyraźniej według niej - tak...[/COLOR] [COLOR=purple]No ale to nie znaczy że bez rodowodu... i tak koło się zamyka:mad:[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted March 11, 2009 Share Posted March 11, 2009 [quote name='m@dzi@'][COLOR=red]Tyle że ona nie chce psa w typie, lecz rasowego (nie rodowodowego) beagle'a.[/COLOR] :cool1:[/quote] "rasowy bez rodowodu" to właśnie w typie :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
m@dzi@ Posted March 11, 2009 Author Share Posted March 11, 2009 No cóż, dla niej to tak jakby "rasowy bez zbędnych wydatków na niepotrzebne świstki" Ehhh:cool1:... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted March 11, 2009 Share Posted March 11, 2009 może zaprowadź ją do schroniska, pokaż kilka efektów tego rozmnażania bez świstków :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
m@dzi@ Posted March 11, 2009 Author Share Posted March 11, 2009 Byłysmy nie raz... efekty? "Oj jakie biedne...", a ostatnio "Od tego smrodu mało nie zwymiotowałam" :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted March 11, 2009 Share Posted March 11, 2009 a czy ta koleżanka jest w stanie zapewnić psu dobry dom, jakiemukolwiek psu? bo jeśli tak to namawiaj, siądź z nią na Dogo, POKAŻ wątki o sukach-szkieletach, które rodzą, rodzą, rodzą... pokaż wątki informacyjne, pokaż rasowy=rodowodowy. jeśli NIE to przekonaj ją, że pies to tylko obowiązki, wydatki i smród* :eviltong: może się wystraszy :diabloti: [SIZE=1]*żeby nie było, ja tak nie uważam, ale skoro dla niej schronisko to smród nie do wytrzymania to nie wyobrażam sobie co ona zrobi jak jej się szczeniuch wytarza w wonnościach SPAcerowych :shake:[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kisses Posted March 11, 2009 Share Posted March 11, 2009 [quote]No cóż, dla niej to tak jakby "rasowy bez zbędnych wydatków na niepotrzebne świstki" Ehhh:cool1:... [/quote]Na Boga *wali głową o biurko* Ten 'świstek' nie kosztuje 1000 zł! Wkleję coś z forum o akcji 'Zanim kupisz psa' [quote] Koszty: Pies: 1500zł Wpisowe: 45 zł Składka członkowska z opłatą korespondencyjną: 65zł Legitymacja: 6zł Rejestracja psa: 25zł Rodowód: 36zł Wystawy: 80zł x2 + 100zł x1 Fryzjer: 80zł x3 Badanie na dysplazję stawów biodrowych i łokciowych: 375zł Badanie na choroby oczu: 120zł Dojazd do reproduktora: 200zł Krycie: 1500zł Rejestracja przydomka hodowlanego: 65zł Karta krycia: 25zł Worek karmy (ciąża suki): 200zł x 3 Karta miotu: 20zł Komplikacje przy porodzie: 200zł Worki foliowe, lignina etc.: 20zł Kojec dla szczeniąt: 150zł Karma dla suki i szczeniąt: 200 x 3 (?) Odrobaczenie: 10zł x6 Książeczki zdrowia: 10zł x6 Szczepienie: 25zł x 6 Odrobaczenie: 10zł x 6 Szczepienie: 25zł x 6 Przegląd miotu: 20zł Zniszczenia/remont mieszkania: 200zł Dojazdy do weterynarza: 25zł x 4 Materiały do socjalizacji: ok. 150zł [/quote]koszty wyliczone przez córkę hodowczyni Goldenów 'Magiczny Skarb' - na dogo jako Goldek. Wyrobienie rodowodu to koszty 120 zł. (trzeba opłacić składki itp.) A tak ma pewność, że ma beagle, a nie 'beagle' Tu mamy przypadek i dyskusje na temat właśnie takiego psa: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f936/rozmnazaczka-z-rumi-nie-gadajcie-bzdur-zadna-rozmnazaczka-121181/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
m@dzi@ Posted March 12, 2009 Author Share Posted March 12, 2009 [quote name='evl']a czy ta koleżanka jest w stanie zapewnić psu dobry dom, jakiemukolwiek psu? bo jeśli tak to namawiaj, siądź z nią na Dogo, POKAŻ wątki o sukach-szkieletach, które rodzą, rodzą, rodzą... pokaż wątki informacyjne, pokaż rasowy=rodowodowy. jeśli NIE to przekonaj ją, że pies to tylko obowiązki, wydatki i smród* :eviltong: może się wystraszy :diabloti: [SIZE=1]*żeby nie było, ja tak nie uważam, ale skoro dla niej schronisko to smród nie do wytrzymania to nie wyobrażam sobie co ona zrobi jak jej się szczeniuch wytarza w wonnościach SPAcerowych :shake:[/SIZE][/quote] No cóż, mówiła, że jak mieszkała na wsi (przeprowadziła się ok 4 lata temu)to jej psy miały dobre warunki, tylko zastanawia mnie, dlaczego: -ona, będąc nastolatką, pamięta wiele psów swoich, ale o dziwo, nie było sytuacji po kilka psów na podwórzu. Jamnik oddany z powodu agresji, suka z nosówką, przygarnięty ONkowaty... oj, dużo tego było. Raz pokazała mi swoją fotę - mały prypeć obok niedużego kundelka na łańcuchu:-(:angryy: A na Dogo często ją namawiałam, ale ma jakieś dziwne uprzedzenie...:diabloti: Obowiązki, wydatki, smród... cóż, coś o tym wie, bo często musiałam przekładać pewne przyjemne rzeczy (a ona musiała czekać) do roboty z nią, bo miałam DGP* [SIZE=1]*DGP - Dzień Gównianego Patrolu, czyli wychodzę i zbieram kupki w ogródku ;) nie powiem, żeby to było przyjemne zajęcie, ale widać jej nie dotyczy...[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kisses Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 [quote name='m@dzi@'] A na Dogo często ją namawiałam, ale ma jakieś dziwne uprzedzenie...:diabloti: [SIZE=1][/SIZE][/quote] Ciekawe dlaczego :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
m@dzi@ Posted March 13, 2009 Author Share Posted March 13, 2009 Nie wiem, wykręca się odpowiedzią "bo nie" i zmienia temat... Wcześniej miała na celowniku jamniki i laby...:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kisses Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 Ona wie co to znaczy mieć beagle? Przecież to psy myśliwskie, używane do polowań. Muszą się wybiegać... M@dzi@, rozumiem Cię. Też bym wywracała koleżankę na wszystkie strony, jakby chciała mieć psa (w takiej sytuacji jak ta). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
m@dzi@ Posted March 13, 2009 Author Share Posted March 13, 2009 Cóż, najwyraźniej nie wie... :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kisses Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 Wiesz co, ja Ci życzę powodzenia, żebyś wybiła jej to z głowy. ale choć trochę uświadomiła. Mam nadzieje, że w końcu ją ruszysz ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
m@dzi@ Posted March 13, 2009 Author Share Posted March 13, 2009 cóż, może nie bedzie trzeba - bo od 1,5 roku paple: a za x miesiecy bedziemy miec... jakos efektow nie widacwiec spoko na razie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adamant Posted April 14, 2009 Share Posted April 14, 2009 Nie doczytałam do końca ale już ciśnienie mi skoczyło mieszkam w W-wie i mam beagle od 8 lat (jeden miot na końcie i kilkanaście kryć moimi psami) ale wnerwiają mnie ludzie, z mojego osiedla oraz inni pytacze - właściciele psów w typie beagle -wg nich rasowy ale bez zbędnego rodowodu. Parę miesięcy temu zrobiłam wykład nt i co uslyszałam jak te dokumenty nie są takie drogie a wystawy neiwymagane to czemu z rodowodem kosztuje "tyle":crazyeye: i ręce mi opadly bo to przecież taki sam pies. G. prawda. Do ludzi nie trafia że oprócz exterieru ważny jest charakter i przeznaczenie rasy.:cool3: A beagle spokojny i ulożony jest dopiero jak skończy 3-4 lata i my pracujemy nad nim i z nim przez ten cały czas.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Axela_ Posted December 11, 2009 Share Posted December 11, 2009 Rodowód to nie kawałek bezużytecznego papieru z imionami naszego psa. Rodowód przede wszystkim świadczy o pochodzeniu psa, o tym, że jego rodzice i przodkowie tez byli psami określonej rasy. Gwarantuje nam, że nasz szczeniaczek powinien wyrosnąć na psa o określonych cechach charakteru, wyglądzie i predyspozycjach. Niestety kupno szczeniaka bez rodowodu może się skończyć posiadaniem całkiem innego pieska, tylko w niewielkim stopniu przypominającego daną rasę. Zamiast miłego, spokojnego psa możemy mieć np. agresora. Rodowód świadczy o tym, że rodzice szczeniaka byli przynajmniej 3 razy ocenieni przez ekspertów, nie tylko pod względem eksterieru, ale także charakteru, przeszli niezbędne badania (np. zdjęcie RTG wykluczające dysplazję) oraz testy psychiczne (obowiązkowe u niektórych ras). Wiadomo, że szczeniak został obejrzany przez osobę znającą się na rasie, zaszczepiony i odrobaczony, a wszelkie wady i niedoskonałości zostały odnotowane w Karcie przeglądu miotu. Zapraszam na strony gdzie jest więcej w tym temacie. Warto poczytać: [LIST] [*][URL="http://rodowod.republika.pl/"]www.rodowod.republika.pl[/URL] [/LIST] A jeśli chodzi o tą koleżankę to powinna się zastanowić nad tym co robi. [B]Co warto rozważyć zanim zdecydujemy się na Beagla: [/B] 1. Czy będę mógł poświecić psiakowi tyle [B]czasu i uwagi[/B] ile potrzebuje? 2. Czy jestem w stanie zapewnić mu [B]odpowiednią ilość spacerów[/B]? Czy jesteś człowiekiem aktywnym i wytrzymałym? Pogodoodporny beagle wychodzi także w deszcz, mróz i śnieg. Ty marzniesz, a on nawet nie myśli o końcu spaceru. 3. Czy jestem świadomy i przygotowany na wychowanie [B]żywiołowego i upartego[/B] przy tym psiaka? Upewnij się [B]czy jesteś osobą stanowczą i masz ogromne zasoby cierpliwości[/B]. Bez tych dwóch (jakże ważnych cech) nie wychowasz beagle na porządnego, w miarę ułożonego psa. 4. Czy masz cierpliwość 1000 razy dziennie grzebać w jamie ustnej swojego psiaka... (wyjmować kości, brudy, kupki...) 5. Czy jesteś [B]gotowy na poniesienie strat materialnych[/B] wszelkiej maści przez pierwszy, szczenięcy okres życia psiaka? (pogryzione dywany, poobrywane listwy, dziury w ścianach i podłodze itd.) 6. Czy nie przerażą Cię [B]tony kłaczków pozostających na dywanach, ubraniach w trójbarwnym kolorze[/B]? Odkurzanie dywanów może być uciążliwe, no i to ciągłe zamiatanie. 7. Odpowiedzieć sobie na pytanie co jest dla mnie ważne: pies tani (bez rodowodu), lecz z dużym ryzykiem chorób, czy też pies rodowodowy. Różnice w cenie między psami z rodowodem a tymi bez, są coraz mniejsze. Może lepiej poczekać trochę i dobierać brakującą kwotę - obecnie rzędu około 200-400zł? 8. [B]Czy stać mnie na psa[/B]? Wiele osób pisze, że nie zdecydowało się na psa z rodowodem bo jest za drogi. A co jeżeli wasz pies zachoruje i leczenie pochłonie 1000-2000 złotych? To też jest wydatek jednorazowy. Poza tym [B]miesięczne utrzymanie psa też kosztuje[/B]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.