wiczkaa Posted February 22, 2009 Share Posted February 22, 2009 Mam sunie yoreczka od 10dni (ma 16 miesiecy) i mam pewne watpliwosci. Otoz opisze troszke sytuacje. Kupilam ja z hodowli, gdzie byly rozne pieski (ok 5 chyba) i teraz jest sama( tzn nie mam innych zwierzat). Na poczatku byla bardzo bojazliwa, bala sie poprostu wszystkiego, wycierala wszytskie kurze pod meblami ;) Przez pierwsze kilka dni nic nie jadla i nie pila, wiec bylam u weta i dostala jakis zasrzytk wzmacniajacy i witaminki w zelu. Po tym zaczela juz jesc, stopniowo coraz wicej (bo przez pierwsze dni musiala wszystko z palca jej dawac), teraz sama je. Mam jednak taki problem, ze rzadko sie zalatwia. Tzn sika rano, tak ok 9-10, a pozniej az ok 22 (i to chodze z Nia na spacery po ok 40 min, a i tak jest bardzo zimna i ona nie lubi) i sie nie zalatwia, dopiero w domu :/ Nie wiem z czego to wynika, moze zimno jej? (ale rano na podworku sika). I jeszcze sie bardzo niepokoje, ze od tych 10 dni tylko raz zrobila kupe :( Co jej moze dolegac? Przepraszam, za tak długi post, ale chcialam troche opisac sytuacje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Annalexanna Posted February 23, 2009 Share Posted February 23, 2009 A wet mówi, że wszystko ok? Sunia na pewno jest przestraszona. Pamiętam jak mialam owczara jak się bał to w ogóle nie wychodził z domu i załatwiał się raz na 24 h...Mój yorczek oprócz regularnych spacerów ma w domu kuwetke gdyby coś.... A jak z psim towarzystwem koło Was... może malutka potrzebuje trochę ośmielenia...do tej pory miała więcej towarzystwa... może jakieś spotkanie z innymi yorkami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
***Paulina*** Posted February 23, 2009 Share Posted February 23, 2009 Jeśli ma 16 miesięcy to wiadomo że trudniej jest się jej przyzwyczaić do zmiany otoczenia, szczególnie gdy tam było więcej piesków... Co do załatwiania na dworze to po prostu musi sobie znaleźć swoje miejsce... Jeśli znajdzie to potem bez problemu będzie robiła na dworze... Z tego co słyszałam to dorosłe psy załatwiają swoje potrzeby 3-4 razy na dobę. Radziłabym na razie nauczyć ją załatwiania się w domu np. do kuwetki a potem stopniowo przechodzić na dwór... A co do kupki to radziłabym wybrać się znowu do weta, bo nie może robić raz na 10 dni... Powodzenia;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia2406 Posted February 23, 2009 Share Posted February 23, 2009 a może ona jednak robi kupkę tylko ty o tym nie wiesz,poszukaj dobrze pod meblami.Moja Neli na początku załatwiała mi sie pod meblami(pod łużkiem w sypialni).Zupełnie o tym nie wiedziałam i martwiłam się że moze ma takie zaparcia że przez kilka dni nie robi kupki.Na szczęście wszystko sie wyjaśniło podczas generalnych porządków.Dawałam jej nawet codziennie troszkę jogurtu naturalnego aby mogła zrobić kupkę(tak mi poradziła jedna pani która hoduje psy)a ona spokojnie załatwiała się pod łużkiem jak nie widziałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiczkaa Posted February 23, 2009 Author Share Posted February 23, 2009 Wet powiedzial, ze ma goraczke, a miala 39,2 (a powiedziala, ze pies powinien miec do 39), i wszyscy mowia ze poprostu chciala mnie na kolejne wizyty naciagnac, bo tylko jakies witaminki dala jej w zastrzyku ( a ja jej daje teraz w zelu Vita-Pet). Bylam z Lola u znajomej, ktora ma suczke yorka w takim samym wieku i totalnie ja ignorowala, Fionka (ta sunia znajomej) ja zaczepiala, szczekala bo ja wachala itd, a Lolcia ja "w tylku miala" i u mnie na kolanach tylko ;) A sadzicie, ze lepiej dla suni jakby sie bawila z pieskiem czy suczka, bo nie wiem jak to jest? (cieczki nie ma) A propo kupek,to szukalam i nic, zreszta by bylo czuc ;) Czy znacie moze jakies przypadki podobne? Albo przypadki, zeby yorczki nie lubily sie bawic? Bo jej najwiekszym "szalenstwem" jest kladzenie sie na brzuszku, zeby ja glaskac :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia2406 Posted February 23, 2009 Share Posted February 23, 2009 Może powinnas zmienić weta.A kupki mojej Neli nie było czuć,a było ich kilka.Jak nie pomoże to co jej dajesz to spróbuj tego jogurtu(żeby miał żywe kultury bakterii)Poradziła mi to hodowczyni która skończyła weterynarie.Mojej Neli to nie zaszkodziło to i twojej psiuni nie powinno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiczkaa Posted February 23, 2009 Author Share Posted February 23, 2009 Dziekuje za rade. Jutro kupie i dam Lolci. Hodowczyni, od której kupiłam sunie także cały czas daje mi rady, mamy praktycznie codzienny kontakt mailowy, także jestem pozytywnie zaskoczona, doradziła mi dodanie do jedzenia oliwe z oliwek lub ugotowanie watrobki. Dodałam juz wczoraj i dzis ta oliwe i narazie nic, ale jutro sprobuje z jogurtem. Jak sie nie uda to pojde do innego weterynarza :) Czy wasze yorczki tez nie lubia wychodzic na dwor jak jest zimno i snieg? :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
***Paulina*** Posted February 24, 2009 Share Posted February 24, 2009 [quote name='wiczkaa'] Czy wasze yorczki tez nie lubia wychodzic na dwor jak jest zimno i snieg? :P[/quote] Moja uwielbia śnieg:loveu::multi::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiczkaa Posted February 25, 2009 Author Share Posted February 25, 2009 Dziekuje Wam za rady, bo w koncu Lolci sie udalo ;) Dalam jej gotowana watrobke i actimel i juz :) Takze, gdyby ktos mial podobny problem to polecam ;) Martwie sie tylko tym, ze ona wogole nie lubi sie bawic :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Annalexanna Posted February 25, 2009 Share Posted February 25, 2009 Cribisiowi nie przeszkadza ani śnieg ani deszcz.... spacer ważny ponad wszystko. To ja muszę dbać, żeby maluch rozgrzany emocjami się nie przeziębił. A oto fotki z gorącej zimowej sesji [IMG]http://img187.imageshack.us/img187/700/p1000114.jpg[/IMG] [IMG]http://img22.imageshack.us/img22/84/p1000113v.jpg[/IMG] wiczkaa Lolcia ma już 16 m-cy więc nie będzie chciała się tyle bawić co szczeniak...bo nikt jej takich zachowań nie utrwalał a po za tym pewnie jest trochę onieśmielona...na pewno znajdzie jakiegoś kompana do towrzystwa nie martw się .. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia5274 Posted February 25, 2009 Share Posted February 25, 2009 Mój Charlik nie cierpi deszczu. Jak tylko zobaczy że pada to zapiera się na schodach i nie chce wyjść na dwór. Potrafi cały dzień nie wychodzić. Natomiast śnieg mu nie przeszkadza:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiczkaa Posted February 25, 2009 Author Share Posted February 25, 2009 Szczerze mowiac, to zauwazylam, ze teraz jak jest troche cieplej (ponad 0),to chetniej wychodzi :) A propo bawienia, to rozumiem, ze nie chce sie bawic tyle co szczeniak, ale nie jest taka duza i "troche" chyba powinna, bo widzialam juz bardzo duzo yorkow, ktore chetnie zaczepiaja, sa takie troszke zwariowane ;) A Lolcia to taka dama kanapowa, tylko by na kanapie lezala, i najchetniej to ze mna ;) Bo jak ja nie siedze z Nia to podchodzi do mnie, biegnie na kanape i "pokazuje", zebym tez przyszla polezec ;) hehe, rozleniwia mnie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Annalexanna Posted February 25, 2009 Share Posted February 25, 2009 A mnie Crib wręcz odwrotnie stale motywuje do działania ciągle jest na etapie: no chodź zróbmy coś... a jak już nie można ze mną to szaleje ze swoją współmieszkanką Thamlin....oto próbka ich możliwości [IMG]http://img23.imageshack.us/img23/4457/wrrr.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiczkaa Posted February 26, 2009 Author Share Posted February 26, 2009 Fajnie :) Moja to zaczyna warczec i szczekac sporo, ale mojego chlopaka :/ Chyba jest mocno zazdrosna, bo jak siadam np obok niego to idzie do drugiego pokoju ;) Jakie przysmaki lubia Wasze yorki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Princess_York Posted May 25, 2009 Share Posted May 25, 2009 [quote name='wiczkaa']Fajnie :) Moja to zaczyna warczec i szczekac sporo, ale mojego chlopaka :/ Chyba jest mocno zazdrosna, bo jak siadam np obok niego to idzie do drugiego pokoju ;) [/quote] No to twoja psinka nie lubi jak ktoś jest koło ciebie . Jak warczy i szczeka to chyba mówi coś takiego : Zostaw to moja pani idź sobie :p hehe ... FaJna suńcia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.