pędzelopka Posted March 16, 2009 Posted March 16, 2009 Lencia niekoniecznie z transportem nie będzie problemu.... dlatego chciałabym takie sprawy omawiać bezpośrednio z zainteresowaną. z kolei zainteresowana adopcją powinna bezpośrednio kontaktować się ze mną skoro zależy jej na tym psie. Nie rozumiem kobiety , to nie kupowanie w sklepie internetowym Jeszcze jej nie skreślam jak zadzwonimy porozmawiamy . Bakteria. Wez ty mnie nie dobijaj , wystarczy mi wrażeń na ten tydzień. Nie mamy tymczasu , nie mamy pieniędzy za to tych bulw przybywa i przybywa. Czy już wszyscy ludzie w tym cholernym mieście oci..... Quote
Lencia88jaw Posted March 16, 2009 Posted March 16, 2009 hm chyba zle sie zrozumialysmy jej zalezy tylko nie dałaby rady po nia jechac do Białegostoku i prosila o pomoc w transporcie do Warszawy skad by mogla ja odebrac moim zdaniem skoro ona sama chce podjechac to cos znaczy wiele bylo adopcji do wlascicieli ktozy poza mury swojego domu za przeproszeniem dupy nie ruszyli a przeciez pociag czy autobus tez jest a ona chce to moim zdaniem o czyms swiadczy, a napisla do mnie na maila dlatego ze myslala ze ja jestem osoba z ktora rozmawiala przez telefon a ja jej dopiero uswiadomilam ze jestem kims innym i przy okazji powiedzialam ze sie zapytam i dam jej znac i wtedy ona do Ciebie zadzwoni a nie ze np. ja mam wszystko załatwiac bo jej sie nie chce, w pierwszym poscie napisalam ze ona zadzwoni a ja sie zaoferowalam ze poprostu sie zapytam by sytuacja byla mniej wiecej jasna jak bedzie juz z Toba rozmawiac , i nie wiem w czym widzisz problem Quote
Lencia88jaw Posted March 16, 2009 Posted March 16, 2009 aha i to stwierdzenie '' jeszcze jej nie skreslilam '' a powiedz mi za co ? za to ze sie interesuje ze dzwoni i pisze maile ? nie rozumiem tego wogole ... Quote
Guest monia3a Posted March 16, 2009 Posted March 16, 2009 Mam nadzieję, że mój książe Drako-Drakula równie szybko znajdzie swój wymarzony domek :p pędzelopka a może jak oddasz Melkę to weźmiesz malucha do siebie?? Quote
pędzelopka Posted March 16, 2009 Posted March 16, 2009 [quote name='Lencia88jaw'] myslala ze ja jestem osoba z ktora rozmawiala przez telefon a ja jej dopiero uswiadomilam ze jestem kims innym i przy okazji powiedzialam ze sie zapytam i dam jej znac i wtedy ona do Ciebie zadzwoni a nie ze np. ja mam wszystko załatwiac bo jej sie nie chce, [/quote] No to wszystko jasne. Z mojej strony wyglądało to inaczej. "interesuje się , dzwoni , pisze maile" to fajnie.tylko , że do mnie zadzwoniła tylko raz - obiecała , że zadzwoni tego samego dnia , tylko później i więcej się nie odezwała. Więc jak miałam to potraktować. Odbieram czasem takie telefony , np. dzisiaj - pan z Krakowa. Ma do mnie zadzwonić w piątek - tylko , że ja nie traktuję serio takiego telefonu - chyba , że pan rzeczywiście zadzwoni ponownie. Nie wiem czy wytłumaczyłam o co mi chodzi. Zrozumiałaś o co mi chodzi? Monika. Są poważne 3 sprawy , które decydują o tym , że nie mogę być DT. 1. Zmieniłam mieszkanie na mniejsze.Z M3 na M2. Melka siedzi bo wcisnęłam ją siostrze. Do pokoju. Przez pierwszy tydzień Sonia chciała ją zabić. A Melka siedzi bo jest szczeniakiem i siostra się jej nie boi.:roll: 2. Sonia jest bardzo agresywna , już z Toudusiem były przeboje - dwa razy poszarpała mu pysk a za trzecim zmiażdżyła ucho. 3. Może mnie już nie być w Białymstoku i to na dobre , ale to juz zupełnie osobista sprawa. Nie mniej ważna. Quote
Lencia88jaw Posted March 16, 2009 Posted March 16, 2009 [quote name='monia3a']Mam nadzieję, że mój książe Drako-Drakula równie szybko znajdzie swój wymarzony domek :p pędzelopka a może jak oddasz Melkę to weźmiesz malucha do siebie??[/quote] widziałas reakcje [B]pędzepolki [/B]na propozycje bakterii ? wstrzymaj sie moze :) Quote
pędzelopka Posted March 16, 2009 Posted March 16, 2009 [quote name='Lencia88jaw']widziałas reakcje [B]pędzepolki [/B]na propozycje bakterii ? wstrzymaj sie moze :)[/quote] pędzelopki proszę nie robić ze mnie polki pędzlującej Lencia.jak coś ci się nie podoba to dawaj na PW. Ja już wyjaśniłam o co mi chodziło. Quote
Lencia88jaw Posted March 16, 2009 Posted March 16, 2009 dalysmy to w tym samym czasie mniej wiecej :) i nie zauwazylam , poprostu widze ze jestes bardzo zdenerwowana pewnie masz za duzo na głowie :) a to nie bylo z mojej strony zlosliwe :) Quote
pędzelopka Posted March 16, 2009 Posted March 16, 2009 A to wyjaśniły i zgoda niech panuje na Melkowym wątku. Melka skacze mi po suce ze szwami i nosi po domu Soniową - już właściwie Melkową - bo ukradła - poduszkę w pysku. I jak jest jej niewygodnie to po prostu przynosi ją sobie , uwala się na nią i zaczyna memłać. Do tego nie mogę tej cholery oduczyć , że czasami pies musi zostać sam. Urządza koncerty piszcząco - wyjące.i skomlające. Mam nadzieję, że ta pani to przeczyta zanim się zupełnie zdecyduje. Bo ja bym się nie zdecydowała na tą upiorną sztukę. W sumie powinnam ją zachwalać , żeby się jej pozbyć jak najszybciej :roll: I kradnie skarpetki. I kapcie. Quote
Lencia88jaw Posted March 16, 2009 Posted March 16, 2009 haha no to Melcia urwisek jest :) ale i tak jest grzeczna bo gdy moja fifusia byla szczeniaczkiem to wszelkie kwiatki jej nie pasowaly i jak zostawala sama to po naszym powrocie mielismmy ziemie porozwalana po mieszkaniu z korzeniami od kwiatkow poobgryzanymi..... :cool3: ale juz ma 9 lat i bylo minelo.. Quote
Lencia88jaw Posted March 16, 2009 Posted March 16, 2009 Pani zainteresowana Melusia napisała maila potwierdzajacego zainteresowanie i bedzie dzwonic :) Quote
dczn Posted March 17, 2009 Posted March 17, 2009 Charakterek Melci zostanie po pierwszej "mamusi" Pędze Polce , hehehehe Kanalia :D I love you :) :) :) Quote
Guest monia3a Posted March 17, 2009 Posted March 17, 2009 [quote name='Lencia88jaw']widziałas reakcje [B]pędzepolki [/B]na propozycje bakterii ? wstrzymaj sie moze :)[/quote] Próbować zawsze można, nie ;) Quote
pędzelopka Posted March 17, 2009 Posted March 17, 2009 Dorota kanalio , ja cię zaraz wypędzluję :mad: zobaczysz :mad: To ja czekam aż pani zadzwoni i zobaczymy co ustalimy. To napisałam ja. PĘDZELOPKA jak antylopka tylko nie anty a pędzel :p Quote
Bakteria Posted March 17, 2009 Posted March 17, 2009 pędząca polka :evil_lol: i ja niczego :turn-l: [B]pędzącej polce[/B] :laugh2_2: nie proponowałam pragnę zauważyć :mad: Quote
pędzelopka Posted March 17, 2009 Posted March 17, 2009 Pani do mnie nie zadzwoniła jeszcze. Dostałam maila w sprawie Melki więc traktuję Melkę cały czas jako do wzięcia. A ta cholera dzisiaj odcięła siostrę od neta. przegryzła kabel. i weszła na parapet :crazyeye: nie wiem jak ale wlazła. niech ja ktoś ode mnie zabierze. Wy się śmiejcie. śmiejcie się. :mad::mad: A zemsta Pędzelopki krwawa będzie. szatany jedne. Quote
pędzelopka Posted March 17, 2009 Posted March 17, 2009 Pani Magda właśnie wysłała mi smsa. Szukamy domku dalej. Miałam rację co do kobity. Jeśli komuś naprawdę żal parę groszy na telefon to nie jest dobry znak. Gdyby komuś naprawdę zależało zadzwoniłby i porozmawiał osobiście. Przecież tu chodzi o psa. Jak można takie sprawy załatwiać smsem. Nieważne. Poszukiwania nadal w toku. Quote
Lencia88jaw Posted March 17, 2009 Posted March 17, 2009 szkoda ze tak wyszlo ... no trudno... a myslalam ze bedzie cos z tego ... dodałam Melusie na Warszawę [URL]http://warszawa.gumtree.pl/c-Spo-eczno-zwierzaki-Szczeniaczek-do-adopcji-W0QQAdIdZ114267638[/URL] Quote
pędzelopka Posted March 17, 2009 Posted March 17, 2009 Lencia bez przesady. Nie ma co ślimkać - nie pierwszy raz nie ostatni. Dlatego ja podchodzę zawsze sceptycznie i nie napalam się zbyt szybko (:evil_lol:) Melka nadal do wzięcia. Tylko kto zechce taką cholerę. Quote
Lencia88jaw Posted March 18, 2009 Posted March 18, 2009 :) znajdzie domek jest śliczna :) a ze pieron no to cos za cos :diabloti: wszystko idealnie nie moze byc :evil_lol: Quote
Bakteria Posted March 19, 2009 Posted March 19, 2009 :diabloti: a tam od razu cholera, to jest przecież słodki malutki szczeniaczek ;) może potrzebuje znowu spaceru do lasu żeby się trochę wyciszyć :razz: a co do zostawania samej w domu, próbowałaś zostawić ją z jakimś gnatem czy kongiem albo czymś takim ? Quote
pędzelopka Posted March 19, 2009 Posted March 19, 2009 Próbowałam. Nic z tego. Właśnie zmajstrowałam jej konga zamknęłam samą w jej pokoju i zobaczę ile wytrzyma. Quote
dczn Posted March 19, 2009 Posted March 19, 2009 ojjjjjjjjjj no nie ona pierwsza- i nie ostatnia moja wyla do 5 ego miesiaca sasiedzi mi mowili...... co ktos na klatce ( a na parterze mieszkam , wiec czesto) to placz.. W koncu stwierdzila, ze nie ma sensu Toz i tak wracamy Ja wiem, ze to ciezkie- ona wyla, ja wylam... a w pracy myslalam, ze zwariuje Co zrobic Nic zlego jej sie nie dzialo Trzeba to przetrzymac................ Sonia po sterylce? Kanalio? ;D I jak tam? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.