KRYSKA_Z Posted June 29, 2008 Posted June 29, 2008 Witam! Ja tez psa przytulam i trzymam głowę. aby nią nie uderzał. W czasie ataku podaję Diazepam RecTubes doodbytniczo. To zawsze pomaga. Jak chcesz to poczytaj mój post o padaczce, dużo tam pisałam o przypadku mojego psa. Pozdrawiam Quote
Maja95 Posted June 29, 2008 Posted June 29, 2008 A jak ile lat ma twój pies? I skąd on ma padaczkę? Quote
Dominisia Posted November 22, 2008 Posted November 22, 2008 Cześć.Mam mieszńca owczarka niemieckiego.Jest ze mną od dwóch lat.W sierpniu miał pierwszy atak padaczki.Obijał się o meble,chciał wyskoczyć przez okno,nie poznawał mnie.Od tamtej pory ataki występują z częstotliwością co dwa tygodnie.Leczony jest luminalem(w coraz większych dawkach) i mezodinem.Leki jedynie łagodzą ataki.Badania krwi nic nie wykazały,zastanawiam się czy jechać z nim na CTG głowy.Wszyscy.którzy mają psy tak chore jak mój cierpią razem z nimi bo najgorsza jest ta bezradność....tak bardzogo go kocham.Nie wiem co robić - to młody pies ,a wiem ,że z czasem nie wytrzma tej choroby jego serce albo wątroba .Chce mi się wyć.... Quote
ona&Torres Posted December 6, 2009 Posted December 6, 2009 czesc tydzien temu wzielam z sosnowieckiego schroniska mlodego mieszanca pojechalismy z nim od razu do weta dal mu tabletke na odrobaczenie krople na pchly i kazal przyjsc w tym tygodniu zasczepic na nosowke . Drugiej nocy obudzilismy sie z partnerem bo cos telepotalo nam sie na łozku . Okazało sie ze to poker mial jakies drgawki , nagle zaczela mu leciec piana z mordki i zrobil kupke . bardzo sie przestraszylismy tzn ja bo moj chlopak wzial i przytrzymal go bo go tak masakrycznie poskrecalo ze nie wiedzialam co sie dzieje .Nastepnie przeszly mu drgawki i zaczal biegac po czalym mieszkaniu i obijal sie o wszystko (nic chyba nie widzial), przewracal sie przez buty czy przez pufe i strasznie piszczal ze strachu lub niewiem jakiejs obawy. Potem wszystko przechodzilo i chodzil po mieszkaniu strasznie przestraszony. Nad ranem wyczytalam ze to padaczka :( i bardzo sie przejelam mialam juz mysli zeby oddac psiaka zeby znalazl lepszy kat bo u nas juz jest poltoraroczny amstaff i balismy sie ze nie podolamy zeby miec na uwadze pokera i jeszcze tego bydlaka:)> ale wczoraj stwierdzilam ze jednak zostaje z nami i bede o niego walczylam . i z tym zwiazane jest moje pytanie jaki mniej wiecej jest koszt badan te o ktorych Mowiliscie i ile kosztuja te lekarstwa i jak czesto trzeba je kupowac i czy one sa na recepte? aha i wspomne jeszcze z e poker mial 2 takie noce ze mial po 3 ataki co jakies 10min potem juz z nim siedzialam on po jaims czasie poszedl spac a ja siedzialam i czuwalam ... prosze o odpowiedz Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.