stokrotka Posted April 29, 2009 Posted April 29, 2009 No dooobra, ja też jestem śpiochem:evil_lol: ale nie aż takim:eviltong: tak powiedzmy do 11:00 (jak mogę sobie pozwolić) Ale Otton czyba też?:diabloti: ( jak każdy pies, zwłaszcza pilnujący domu) Quote
Ola la Posted April 29, 2009 Posted April 29, 2009 [QUOTE]Wiesz, to zupełnie jak u mojej córki.:lol:[/QUOTE] eee to swoj czlowiek!Pozdrow ją!!!!!!:multi: heh stokrotko ja dzis wstalam w srodku nocy......o 5.30:-o i zyje do teraz:-o Ottonie pozdrawiam Ciem wieczorna pora!Obiecuje ci zrobic cafeanimala jutro bo na jutrzejsze metro sie juz nie zalapiesz. ajlawju Quote
stokrotka Posted April 29, 2009 Posted April 29, 2009 [quote name='Ola la'] heh stokrotko ja dzis wstalam w srodku nocy......o 5.30:-o i zyje do teraz:-o[/quote] Zauważyłam, Twoje posty ( i godzinę) oczy miałam takie :crazyeye:, po przetarciu ich, godzina nadal była taka sama :crazyeye:. Quote
Ola la Posted April 29, 2009 Posted April 29, 2009 [quote name='stokrotka']Zauważyłam, Twoje posty ( i godzinę) oczy miałam takie :crazyeye:, po przetarciu ich, godzina nadal była taka sama :crazyeye:.[/QUOTE] :megagrin::megagrin::megagrin::roflt::roflt::roflt: hehe obiecuje powrót do normalnosci:cool3: a nie poprawka jutro powtorka z rozrywki :mdleje: Ottttttttonie me serce w miłości do Ciebie dziś tonie:loveu: Quote
Karolcia_ko5 Posted April 30, 2009 Author Posted April 30, 2009 [url=http://www.youtube.com/watch?v=3MO0o7TeJec]YouTube - Otto z Konińskiego Schroniska[/url] filmik z Ottonkiem (krótki). Trzepoce uszkami, bolą go. Poznajcie chłopca :loveu: Quote
Karolcia_ko5 Posted May 1, 2009 Author Posted May 1, 2009 To prawdobodopnie wynik brudu, będziemy czyścić uszole.. Quote
stokrotka Posted May 1, 2009 Posted May 1, 2009 Nasz wspaniały Dostojny Otto. :loveu::loveu::loveu: Czy weterynarz widział uszy? Quote
Ola la Posted May 1, 2009 Posted May 1, 2009 Piękny Otto:loveu: a jakie ma ogniste szeleczki:evil_lol: tylko tych uszu żal.... Quote
stokrotka Posted May 6, 2009 Posted May 6, 2009 No to pięknie Cię zaniedbałam, ale............nie tylko ja.:evil_lol::eviltong: Quote
Ola la Posted May 6, 2009 Posted May 6, 2009 [quote name='stokrotka']No to pięknie Cię zaniedbałam, ale............nie tylko ja.:evil_lol::eviltong:[/QUOTE] kuraki ja tez....musze przyznac ale ostatnio jakas bez głowy łaże :shake: Quote
stokrotka Posted May 23, 2009 Posted May 23, 2009 Ottonie ja Cię zaniedbuję ale [B]Ola la[/B] też o tobie zapomniała.:-( Nie martw się, przywołamy ją do porządku:mad: Quote
Ola la Posted June 18, 2009 Posted June 18, 2009 stokrotko i Ottonie no to cZekam na wykonanie wyroku pokornie:( wszak nie bylo mnie kuuuuupe czasu:(:shake::-( zniose to dzielnie:( Quote
Karolcia_ko5 Posted June 18, 2009 Author Posted June 18, 2009 Mnie też nie było :placz: Dziś nasza kochana pani doktor obejrzała uszy Otta. Wymyła VetriDermem i jeszcze wylała jakiś preparat. Tą czynność będziemy powstarzać codziennie. To, że Otto ma w uszkach brud, wiadomo w kojcu, kusz itd. to wiadome, ale prócz tego padło hasło, grzyb albo drodże..... Czekamy na efekt preparatu. Strasznie go swedzą. Jak mu tak naruszyłyśmy i przemyłyśmy to potem już nie mógł wytrzymać tak swędziało. Po za tym wyczesałam dziś go bo jakoś dużo kłaczków miał i odpchliliśmy. Po czesanku wyglądał cudnie ;) Ah i jeszcze jedno. Aby przemyć mu te uszole, zobaczyć itd. Wzięłam Otta do pomieszczenia. Musiałam go wnieść, strasznie boi się pomieszczeń, nie wiem czemu. Czyżby klaustrofobia??? :roll: Siedział tam trochę, ja wiem z 20 min, potem już łapkę mi podawał, jakby prosił, żeby go już stamtąd wypuścić. To psiak, który powinien chyba jednak mieć swój, ogród, ogrodzone podwórko, swoją budę michę i pana.. no i miłość na stare latka. Szkoda, że nie ma szczęścia :(:( Otto nadal jest łagodny, pochodził dziś wśród innych psów i wszystko było ok. Daje wrażenie jakby traktował te psiaki jak kumpli.. jakby znali się parę lat. Kochany psiak. Fotki: aaaaaaaaa moje uszy.. [img]http://img23.imageshack.us/img23/1744/otto7.jpg[/img] [img]http://img194.imageshack.us/img194/5013/otto8.jpg[/img] Quote
Karolcia_ko5 Posted June 18, 2009 Author Posted June 18, 2009 [quote name='Panca']biedny moe nigdy nie byl w pomieszczeniu i stad te lęki?n apewno by sie przyzwyczail gdyby go w koncu ktos pokochal[/QUOTE] Trudno mi powiedzieć.. Mam nadzieje, ale czy ktoś da mu szanse.. Żal mi go. Boli mnie to bo dopóki go nie wzięłam na ten spacer, nie zrobiłam fot itd, to średnio o nim pamiętano. Nie wiedziałam, że jest taki kochany, chyba nie wiem tego jeszcze o wielu psiakach w schronie. One zmieniają się w moich oczach wychodząc z boxu. Nie widzię biegającego wkoło, ujadającego psa... tylko kochanego misiaka do przytulania i kochania... :-(Otti... Quote
Panca Posted June 18, 2009 Posted June 18, 2009 biedny moe nigdy nie byl w pomieszczeniu i stad te lęki?n apewno by sie przyzwyczail gdyby go w koncu ktos pokochal Quote
stokrotka Posted June 18, 2009 Posted June 18, 2009 [quote name='Ola la']stokrotko i Ottonie no to cZekam na wykonanie wyroku pokornie:( wszak nie bylo mnie kuuuuupe czasu:(:shake::-( zniose to dzielnie:([/quote] Żeby mi to było ostatni raz.:-x :nono:. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.