Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Izuuus']Ej były 3 zdjęcia ! :cool3:[/QUOTE]

Ale trzy takie same :eviltong: Bo coś mi tinypic nie działał, i się nie chciało wstawić, a jak już się wstawiło to trzy na raz :evil_lol:

[quote name='*kleo*']Ładny ma kolorek, podoba mi się :)[/QUOTE]
[quote name='ladyyork']Ladniusi ten twój jest ,kolorki ma zabujcze:loveu:[/QUOTE]

Łał, bardzo nam miło :oops:

[quote name='jot11']Cześć wieczorkiem Karola i Lucky :multi:[/QUOTE]

Hej wam :multi:

[quote name='dysia-u']kolorki fajne i pozycja "prawie " wystawowa[/QUOTE]

Dziękujemy :loveu:

[quote name='Natalia&Lola']Ślicznie wygląda:D
Pozdrawiamy[/QUOTE]

Dziękujemy i również pozdrawiamy :)

[CENTER]***
A my oficjalnie zaczęliśmy [COLOR=Red][B][SIZE=3]ferie zimowe[/SIZE][/B][/COLOR] :multi: :loveu:

A ze złych wiadomości, trzymajcie jutro od 9.00 za nas kciuki, bo ciężki dzień mamy :-(

[/CENTER]

  • Replies 4.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Jesteśmy już. Rano pojechaliśmy do weterynarza usunąć dwa ząbki, które do tej pory nie wypadły :-( Przyjęto nas, wet obejrzał ząbki, i.... zaczęło się. Podanie narkozy. Lucky zaraz po podaniu zastrzyku zaczął się kiwać , po czym położył się na moich kolanach, główkę oparł o moje ręce, i tylko mrugał co jakiś czas oczkami i oblizywał sobie nosek. Kochane maleństwo. Tak mi go było szkoda :-( Poczekaliśmy jeszcze chwilkę, po czym położyłam bezwładnego Lakusia na stole operacyjnym. Potem musiałam wyjsć do poczekalni. Zabieg trwał dosyć krótko, bo jakieś 20min. Potem przyszłam po niego. Biedak, narkoza jeszcze trzymała, on nie kontaktujący... ogólnie rzecz biorąc nieciekawy widok :shake: Za zabieg zapłaciłam niewiele, bo 50zł. Ale musiałam mu jeszcze kupić preparat do czyszczenia ząbków, bo wet zauważył, że u Lucky'ego pomimo młodego wieku zaczyna odkładać się kamień :shake: I będziemy teraz pryskać ząbki 2 razy w tygodniu. Jednak najgorsze było to wybudzanie z narkozy. Lucky strasznie się ślinił, do tego cały drżał, i ciągle coś wąchał. Zanim dojechaliśmy do domu, to Lucky był jak nowo narodzony :) Merdał ogonkiem, biegał i obszczekał na psa sąsiadów :) Na szczęście najgorsze już za nami, strasznie się bałam tego zabiegu :-( Po przyjściu do domku Lakuńcio napił się wody, pokicał trochę, a teraz poszedł spać :) Uff... to był ciężki dzień...

Posted

Cześć Karolina
Fajnie macie że już po wszystkim ,ja nawet nie chcę myśleć o piątku ,nawet się zastanawiam się czy nie za wcześnie się zdecydowałam ale z drugiej strony to się boję żeby Toffiś nie miał krzywego zgryzu bo u niego są cztery kiełki do usunięcia.Piszesz że płaciłaś 50zł mnie wet powiedział że150 więc to chyba zależy od ilości ząbków
Wygłaskaj dzielnego Lacusia

Posted

[quote name='Izuuus']Biedny:( Dobrze, że już wszytsko w porządku. Mizianko dla dzielnego Lakusia:loveu:[/QUOTE]

Wymiziany :loveu:

[quote name='Doti1986']To dobrze że tak dzielnie zniósł narkozę:) Teraz będzie tylko lepiej:) U nas też jeden kieł jest podwójny i czekam jeszcze może sam wypadnie a jak nie to rwanie:([/QUOTE]

A z tą narkozą, to ja myślałam, że Lucky normalnie zaśnie, tzn. zamknie oczka, a on miał cały czas otawrte, tylko biedny jak był na tym stole, to jak kukiełka, maskotka, nic się nie ruszał, tylko leżał tak spokojnie :sad:
Mam nadzieję że wypadnie wam ten ząbek!!!

[quote name='Katie']Hej Karolina :loveu:
napisalam ci na gadu cos : ) ale powtorze i tu toche : )
Wymiziaj dzielnego Lakusia ode mnie :loveu:[/QUOTE]

Hej ;)
Wymiziany :loveu:

[quote name='iwa63']Cześć Karolina
Fajnie macie że już po wszystkim ,ja nawet nie chcę myśleć o piątku ,nawet się zastanawiam się czy nie za wcześnie się zdecydowałam ale z drugiej strony to się boję żeby Toffiś nie miał krzywego zgryzu bo u niego są cztery kiełki do usunięcia.Piszesz że płaciłaś 50zł mnie wet powiedział że150 więc to chyba zależy od ilości ząbków
Wygłaskaj dzielnego Lacusia[/QUOTE]

Ja też już się cieszę że mamy to za sobą :) Myślę, że u was to jest akurat odpowiedni wiek, nie za wcześnie nie za późno :) My trochę późno się zebraliśmy, bo tak naprawdę to już od dawna szykowaliśmy się do tego zabiegu, ale cały czas miałam nadzieję, że może akurat wypadną... ale nie wypadły :roll:
To jakoś dużo u was to kosztuje :shake: Kiedyś jak rozmawiałam z moim wetem, to mówił mi 70-80zł, ale później jak się okazało wyszło że zapłaciliśmy 50. Myślę że to zależy od rodzaju narkozy (wydaję mi się, że Lucky nie miał pełnej narkozy, tylko tzw. głupiego jasia), i przede wszystkim od tego czy te zęby siedzą mocno, czy się ruszają. Dzisiaj wet mi powiedział, że Lucky'emu trochę ruszały się ząbki, dzięki czemu łatwiej było je usunąć, i zabieg trwał krótko. I pewnie dzięki temu zapłaciliśmy akurat tyle. U was też będzie dobrze, zobaczycie ;)

Posted

[URL="http://i45.tinypic.com/153o28x.jpg"]http://i45.tinypic.com/153o28x.jpg:cool3::cool3:niezła postawa :cool3::cool3:[/URL]

Dzielny z niego chłopak! Tolka też miała usuwane pod narkozą, najgorsze u nas też było wybudzanie, bo psiak nie wiedział co się z nim dzieje...

Posted

[quote name='Infortune.']Oj, dobrze, że już po wszystkim, Lucky to dzielny chłopak! :loveu:[/QUOTE]

;)

[quote name='karkakarka'][URL="http://i45.tinypic.com/153o28x.jpg"]http://i45.tinypic.com/153o28x.jpg:cool3::cool3:niezła postawa :cool3::cool3:[/URL]

Dzielny z niego chłopak! Tolka też miała usuwane pod narkozą, najgorsze u nas też było wybudzanie, bo psiak nie wiedział co się z nim dzieje...[/QUOTE]

Niczym jakiś wyjadasz wystawowy no nie :cool3::evil_lol:

No, u nas też wybudzanie było okropne :shake:


Lucky już zapomniał o wczorajszym dniu, dziąsła go chyba w ogóle nie bolą, bo gryzie wszystko co się da :diabloti:


[IMG]http://i45.tinypic.com/2mcyth.jpg[/IMG]

Przepraszam że was nie poodwiedzam, ale myszka od komputera tak strasznie mi się zacina, że już wytrzymać nie mogę :mad:

Posted

No nareszcie pozbyliście się tych kiełków ;)
Roki też tak znosił głupiego jasia a był już 3 razy poddawany :eviltong: I za każdym razem przeciągał sobie chorobę ze dwa dni i we wszystkich wzbudzał litość :evil_lol:

[url]http://i45.tinypic.com/2mcyth.jpg[/url]
Lakusiasty śliczny, świetnie mu w tym puppie :cool3:

Posted

Fajnie, że macie już rwanie za sobą :) Nas wkrótce też czeka taka "atrakcja" bo Carmen ma podwójne kiełki.
Vikusia też miała usuwane 3 kły i faktycznie wybudzanie było najgorsze bo obudziła się dopiero w domu po ok 2-3 godzinach. A zamin się obudziła to wyglądała żałośnie taka bezwładna i jeszcze ten wysunięty z pyszczka język ...
Bardzo niemiły widok :(

Posted

Dziękujemy wszystkim za odwiedziny :multi: :loveu:

[quote name='Viky i Ja']Fajnie, że macie już rwanie za sobą :) Nas wkrótce też czeka taka "atrakcja" bo Carmen ma podwójne kiełki.
Vikusia też miała usuwane 3 kły i faktycznie wybudzanie było najgorsze bo obudziła się dopiero w domu po ok 2-3 godzinach. A zamin się obudziła to wyglądała żałośnie taka bezwładna i jeszcze ten wysunięty z pyszczka język ...
Bardzo niemiły widok :([/QUOTE]

Oj, to będziemy wszyscy trzymać kciuki :loveu:
A właśnie.... Viki miała podawaną pełną narkozę, czy tzw. głupiego jasia? Bo wydaję mi się, że Lucky miał głupiego jasia właśnie.... bo oczka cały czas miał otwarte podczas zabiegu, tyle że ruszać się nie mógł :-(
A potem ja siedziałam w samochodzie z Lucky'm, a reszta poszła jeszcze na małe zakupy, i przez ten czas [ok pół godz.] Lucky już całkowicie doszedł do siebie, zaczął wyglądać przez okno samochodu na przechodniów, fukać na psy itd :) A do domu wpadł z hukiem, aż nie było po nim widać że w ogóle godzinę wcześniej leżał na stole operacyjnym :) Wleciał do domu, od razu do swojej miseczki napić się wody, a potem zaczął bawić się ze mną - podgryzał mi ręce! Ja mu nie pozwalałam, bo bałam się że go te dziąsełka mogą boleć jeszcze, a ten dalej chce się bawić, przynosi mi zabawki :lol: Bardzo się cieszę że tak szybciutko doszedł do siebie, bo z tego co czytałam na yorkach w dziale 'zdrowie' to psy bardzo długo potrafiły być osowiałe :shake:

Zdjęć na razie nie mam, ale czekam do godz. 13-14, mam nadzieję że przyjdzie do nas listonoszka i przyniesie nam ubranko :p Wtedy coś cyknę.

A tak poza tym to zamówiłam paczkę... z tyyloma smakołykami że hej :diabloti: Smakołyki w większości 'aromatyczne', więc będziemy się na nich uczyć przywoływania chyba.... coś tak sobie obmyśliłam, ale zobaczymy jeszcze....

No i nauczyliśmy się nowej sztuczki :grins: Robię Lucky'emu wstęp do wchodzenia 4-ma łapami do pudełka/miski. I jak na razie umiemy już wchodzić jedną łapką, a czasami uda nam się dwiema!!! :loveu: Dopiero dwie sesje na razie były (pierwsza - położenie łapki [U]na brzegu[/U] pudełka, a wczoraj była druga - wchodzenie łapką/dwiema [U]do[/U] pudełka). Może jak mi się uda, to nakręcę filmik kiedyś :cool1:

Posted

Ja też chętnie sztuczkę zobaczę :) Ty szkolisz klikerem tak?

Gracja miała pełną narkozę do usuwania zęba, ale na drugi dzień (zabieg miała wieczorem) już wróciła do żywych :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...