Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 4.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Karolina.']Klaudia - chodzi o to, że tylko komputer jest w cenie :) Nie ma innej rzeczy, która go tak motywuje jak komputer ;)[/QUOTE]
Uuu to kiepsko, u mnie jeszcze dochodzi pożyczanie kasy, podwiezienie gdzieś itp. ;)

Posted

Co do cieczki to jak Ben był jeszcze jajeczny to miałam przesrane jak Saba miała cieczkę, takze wiem co teraz masz w domu ;)

Dawno mnie nie bylo w wogóle, ale mało co na kompie siedze ostatnio ;)

Posted

Aga - wiem o tych zmianach, na bieżąco śledzę wątek :) Aczkolwiek mi to i tak bez różnicy, chociaż może o tyle dobrego, że więcej miejsca będzie, i nie będzie takiego tłoku, co?


Cześć Dziewczyny :)
Ja z doskoku, mój komputer w naprawie i siedzę teraz na komputerze brata... postaram się w najbliższym czasie zorganizować jakieś zdjęcia, a może nawet filmiki :) Dzisiaj Lucky super wskakiwał mi na plecy, i nawet mogłam wstać z nim na plecach :D Uczy się chłopak, uczy, jestem z niego dumna :) Mam nagrane właśnie z tego filmiki, ale jeszcze muszę zobaczyć czy się będą nadawały, bo tam jestem też JA, w dodatku w nieładzie, dlatego zobaczymy co tam wyszło :eviltong: Poza tym nagrywałam to kamerą, a nie aparatem, więc nie wiem czy będę to mogła odczytać na kompie. Jak już komputer wróci z naprawy, to pomyślimy... ;)


Dobra, lecę , papa!!!

Posted

Hej Karola :)
Wow to super, że Lucky coraz lepiej sobie radzi :) pewnie nieźle się napracowaliście przy tym wskakiwaniu na plecy? Czekamy z niecierpliwością na filmik ;)

Guest Fusiafusia
Posted

Cześć Karolina :multi:
super temacik się tu kręci :cool3: ja właśnie dzisiaj mojego Kajtka zaczełam uczyć komendy "wskocz na plecy " coraz lepiej mu idzie :multi: no to czekamy na ten filmik :cool3: :loveu: ;)
no i co tam u Lucky'ego :lol: :loveu:

Posted

Cześć Karola :p

Fajnie by było, jakby dało radę filmik wrzucić, chętnie zobaczę :p
A moja mama uczy Bucka przybijać piątkę i nawet coś tam im wychodzi ;)

Posted

Na razie filmiku nie będzie...
Okazało się że mam zepsuty monitor... przez Lakiego!
Ten szkodnik nadgryzł kabel od monitora, w efekcie czego zrobiło się zwarcie i monitor się spalił :mdleje:
Chyba stwierdził że pani za dużo na dogo siedzi i trzeba jej to ukrócić :roll:

Tak więc teraz trzeba będzie zreperować aktualny monitor, albo kupić nowy...

Więc chwilowo jestem bez komputera :placz:

Posted

Zdolny ten Twój Lucky :) i spryciuch, po co Pani ma przy komputerze siedzieć, lepiej jak się z nim będzie bawiła :)

A tak serio, to Karola naprawiaj monitor, bo czekamy na fotki! i oczywiście FILMIK :p

Posted

[quote name='Pegaza']Nie plakaj nie plakaj mam zapasowy w piwnicy juz Ci wysylam poczta;)[/QUOTE]

Też mam monitor.Używany tylko pół roku i nie stoi w piwnicy. :D Też mogę wysłać. :D

Cześć Karola :multi:

Posted

Dzięki za chęć oddania mi monitorów - ale na razie znalazłam tymczasowe rozwiązanie - tzn. monitor nie jest tak aż do końca zepsuty - jedynie trzeba przeczekać jakieś 20min aż zacznie coś się na nim wyświetlać :diabloti: Ale grunt że jakośtam działa...

Swoją drogą dzięki Bogu, że Lakiemu nic się nie stało - takie przegryzanie kabli mogłoby być niebezpieczne :shake: W sumie nie wiem kiedy on to zrobił, i co go naszło - wcześniej jakoś nie miał zapędów niszczycielskich :roll:


Tamtararamtam :grins:
Filmik z tego czego się uczymy - czyli używanie tylnych łapek, i wskakiwanie na plecy :) Jeszcze to mocno pokraczne, no i ja się boję całkiem wyprostować, żeby pies mi nie zleciał, no ale... z resztą sami zobaczcie :)
[video=youtube;jYXGYhCIcvQ]http://www.youtube.com/watch?v=jYXGYhCIcvQ[/video]

Posted

[quote name='chrupcia']Cześć Karolina :)
filmik świetny ! jak nauczyłaś Lakiego tego wskakiwania na plecy, jak mu to pokazałaś ? :cool3:[/QUOTE]

Cześć :)

Przede wszystkim Lucky nie boi się po mnie łazić, nie boi się wskakiwać na różne przedmioty, często jest ryzykantem, bo skacze np. z pufki na krzesło przyprawiając mnie o dreszcze. On lubi i nie boi się takich rzeczy, nie boi się wysokości. Więc pod tym względem było nam łatwiej, co nie znaczy że było łatwo ;)

Na początku kładłam się "plackiem" na dywanie i tak wyginałam rękę, aby Lucky wszedł mi na plecy ;) Potem się tak "skulałam", tzn. klękałam na kolanach pochylając się, tak jak to widać na filmiku - Lucky jest mały, więc dobrałam taką pozycję, aby mógł w miarę bez problemu wskoczyć mi na plecy. To trenowaliśmy dosyć długo, aby wyrobił się w nim nawyk, że na plecach jest bezpiecznie :) Potem stopniowo, ale na prawdę powolutku wstawałam, z każdym dniem coraz wyżej i wyżej, aż doszliśmy do takiego etapu. Teraz jesteśmy tak jak widać na filmiku - z tym że ja się boję wyprostować, żeby mi nie zleciał, dlatego też tak stoję lekko pochylona, co może za efektownie nie wygląda ;) Ale Lucky zamiast się położyć mi na plecach woli stać, dlatego też się ślizga - więc ze względu na jego bezpieczeństwo wolę stać pochylona. Gdyby się położył bliżej ramienia to wydaję mi się że byłoby to stabilniejsze. Ale może uda nam się to wypracować, a jak nie to zostanie jak zostanie. I tak jestem z niego dumna :)

[quote name='Connected']Karola jestem pod wrażeniem ! ;)
co jeszcze umie Lucky ? :cool3:

a z tym monitorem to lepiej go nie ' forsuj' bo jeszcze się coś gorzej popsuje albo coś :shake:[/QUOTE]

Dzięki :)
Oj, on umie wiele różnych rzeczy, mniej i bardziej przydatnych, dużo by wymieniać ;) Ale i tak jeszcze sporo musimy się nauczyć :)

Moja mama dokładnie to samo powiedziała - żeby nie kombinować, bo się jeszcze gorzej popsuje :diabloti: Ale weź tu wytrzymaj bez kompa :eviltong:

[quote name='Gucci13']hej Karolina:)
fajny filmik;) to pierwsze mi się podobało i fajnie było jak się ukłonił:loveu:[/QUOTE]

Oj, no bo on zawsze jak nie wie co ma zrobić, to coś wymyśla - a to wejdzie na książkę, a to się ukłoni, a nóż może pańci się spodoba i dostanie za to nagrodę :roll: Ale fakt, bywa zabawnie w takich sytuacjach, jak widać że Lucky próbuje zrobić wszystko, byle tylko dostać nagrodę :lol:


[COLOR=LightBlue]Podmieniłam filmik, tzn. dodałam końcówkę - jakby ktoś był ciekawy to może jeszcze zerknąć - aczkolwiek tam już nic ciekawego nie ma ;)[/COLOR]

Posted

Ja dzisiaj tak się skłoniłam i myślałam że może mi się uda, ale Jazz patrzył na mnie jak na wariatke i leżał kołomnie, ale się uśmiałam przy tym :lol:
jutro spróbuje z leżeniem na podłodze, chodziaż nie wiem czy wejdzie, a on też tai ryzykant, ja na niego krzycze, bo skacze na soje i zeskakuje z oparcia na podłoge.. :roll:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...