NNikka Posted September 29, 2004 Share Posted September 29, 2004 Moja kochana Nesia miała cesarkę i było tylko jedno szczenię w dodatku martwe... ma teraz cycuszki pełne mleka a żadnego dziecka... Może ktoś wie jak jej ulzyć? Daje jej tabletki na zatrzymanie laktacji... ale może jest jeszcze coś co mogłabym dla nie zrobić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted September 29, 2004 Share Posted September 29, 2004 Przykro mi... :cry: Czekanie na szczeniaki to piękny okres, szkoda, że nie dane ci było odchować tego maluszka. Co do mleka, sprawdzaj czy nie robi się zastój, jednym ze sposobów (sprawdzony i skuteczny np. w czasie ciąż urojonych, choć nie polecany przez wetów) jest oddajanie mleka utrzymać drożność kanałów (z każdego sutka po trochu, nie oddajaj nigdy całości bo będzie utrzymywała produkcję mleka , do tego okłady - np. altacet (kwasna woda) lub ocet (minimum 1:10 z wodą) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NNikka Posted September 29, 2004 Author Share Posted September 29, 2004 Dziękuje Anetko za rady... ale wet powiedziała żeby broń boże nie doić mleka! Podobno to zupełnie inaczej jest jak była w ciąży a nie ma szczeniąt... ale okłady zrobie zaraz mojej malutkiej suni. Kupiłam jej też neospazmine na uspokojenie bo wyraznie cierpi na depresje... Anetko jak juz tu jestes powiedz mi jeśli oczywiście możesz... jakie Ty pudle hodujesz? Mam koleżankę która hodowała przez lata białe miniatury i mówiłam jej o Tobie, że tu piszesz ale nie umiałam jej powiedzięć nic bliższego... może się znacie?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted September 29, 2004 Share Posted September 29, 2004 "wet powiedziała żeby broń boże nie doić mleka! Podobno to zupełnie inaczej jest jak była w ciąży a nie ma szczeniąt... " Nie chodzi dokładnie o oddajanie tylko lekkie ściągnięcie (napisałam troche, poprawię, "troszeczkę") - tylko tyle aby pociekło kilka kropel, jak się zatka kanał to wtedy może wywiązać sie zapalenie. U ,mnie, odpukać, nic się dotąd nie działo, ale u kolezanki padł cały miot w ciągu 3 dni (wirus) i właśnie doradziłam takie lekkie (leciutkie) udrażnianie kanałów bo robiły się zastoje. Też miała tabletki przeciwko laktacji i do tego dostawała na początku środki uspakajające. Tylko tam suka miała kontakt z małymi i je karmiła.... Co do pudli - mam czarne miniatury "Czarna Fuga", może znam Twoją koleżankę bo szwędam się po ringach nie od wczoraj :wink: Poza tym adres strony hodowli masz w dole moich postów (www). A białasów - już prawie nie ma, smutne to, bo właśnie pisałam w poście o pudlach, że jeszcze na początku 90 lat po ringu biegało prawie 20 psiaków w klasie, a teraz jak jest 20 pudli na wystawie to mówimy, że jest dużo... Za to mopsów przybyło - i poziom tej rasy niesamowicie wzrósł ( nie tylko dzięki działaniom "S") , pamiętam z początków moich wystaw, że psy w typie dziesiejszego srednio-doskonałego psa były wielką rzadkością, przeważały psiaki lekkie, o małej głowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NNikka Posted September 29, 2004 Author Share Posted September 29, 2004 Hodowla mojej koleżanki nazywa się Offerta i jest z Łodzi, obecnie Basia hoduje yorki... z pudli został jej jeden samiec. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted September 29, 2004 Share Posted September 29, 2004 Pamiętam, szczególnie zapamiętałam z ringów psa z tej hodowli NATHANA i miała potem ładną sunię od Beaty Kałkus z Wrocławia, zaraz w zapiskach mam 2, ale to nie były stare suczki, zaraz sprawdzę - hmmmm rok ur. 1990 - jak ten czas leci , 2 sunie EVITA i ESTA. Wydawało mi się, że to dopiero co... A moja Panthera ma już 14 rok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NNikka Posted September 29, 2004 Author Share Posted September 29, 2004 Jakieś dwa miesiące temu odeszła jej sunia... został tylko piesek. Basia to świetna kolezanka, wiele się od niej nauczyłam... była ze mna przy porodzie Nesi... i wspierała mnie cały czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted September 29, 2004 Share Posted September 29, 2004 Szkoda, że nie ma już pudli, bo szczególnie białe, srebrne i brązy (tych już nie ma) są w Polsce na wymarciu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NNikka Posted October 1, 2004 Author Share Posted October 1, 2004 Dziękuje za wsparcie juz z każdym dniem lepiej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.