nika28 Posted November 16, 2008 Share Posted November 16, 2008 Psiak się przypomina ! :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fundacja Medor Posted November 16, 2008 Author Share Posted November 16, 2008 biedak ehh coraz mu zimniej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted November 17, 2008 Share Posted November 17, 2008 Dajcie tu jakieś informacje i namiary to ruszymy z ogłoszeniami, bez tego ani rusz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fundacja Medor Posted November 17, 2008 Author Share Posted November 17, 2008 W SPRAWIE ADOPCJI P HANIA kom: 697 775 845 (042) 653 15 02 [email][email protected][/email] Hanna Kudlińska" mysle ze pani hania z łodzi udzieli jeszcze konkretnych informacji apropo dzikuska przypominam ze psiak jest w schronisku na marmurowej w łodzi a nie w medorze wydaje mi sie ze charakterkiem przypomina nasza tusie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fundacja Medor Posted November 17, 2008 Author Share Posted November 17, 2008 [B]"Dzikusek jest psem wymagającym specjalnego traktowania. Psiak panicznie boi się ludzi, kiedy wchodzi się do boksu ucieka jak szalony w 2 koniec. Trzeba mu pokazac co to miłośc, jednak w warunkach schroniskowych to niemożliwe. W miare możliwości będziemy starali się go oswajac, ale w warunkach domowych poszłoby o wiele szybciej". taki opis znalazłan na stronie [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fundacja Medor Posted November 18, 2008 Author Share Posted November 18, 2008 ehhhhhhhh dzikusek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fundacja Medor Posted November 19, 2008 Author Share Posted November 19, 2008 Tak bym chciała bys miał domek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika28 Posted November 19, 2008 Share Posted November 19, 2008 Na górę Dzikusek ! :-( [SIZE=1]Zima się zbliża...[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika28 Posted November 21, 2008 Share Posted November 21, 2008 Dzisiaj już pada śnieg, a biedny Dzikusek musi tam marznąć...ehhh :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fundacja Medor Posted November 21, 2008 Author Share Posted November 21, 2008 własnie choleraaaaaaa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted November 22, 2008 Share Posted November 22, 2008 Zrobiłam bym mu ogłoszenia ale aktualnych informacji potrzeba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fundacja Medor Posted November 22, 2008 Author Share Posted November 22, 2008 własnie napisz do hani kurcze tak mi go zal ja niewiele o nim wiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika28 Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 Pokaż się na pierwszej.............:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fundacja Medor Posted November 27, 2008 Author Share Posted November 27, 2008 [COLOR=Red][B]trzeba pomoc dzikuskowi bo na marmurowa tylko w listopadzie dojechało 267 psow teraz w schronisku na marmurowej jest 620 psow przeciez on tam zginie psy zagryza biedaka naprawde PODAM JESZCZE KONTAKTY DO INNYCH WOLONTARIUSZEK BO ONE CZĘSCIEJ SA W SCHRONISKU NIZ PANI HANIA MOZE ZROBIA WIECEJ ZDIEC CHOCIAŻ TAK NAPRAWDĘ TYMCZAS DLA DZIKUSKA JEST NAJBARDZIEJ POTRZEBNY Kontakt w sprawie adopcji: Aśka -> [email][email protected][/email], tel. 506-181-454, Ania -> [email][email protected][/email], tel. 505-105-026 [/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Negri Posted November 27, 2008 Share Posted November 27, 2008 przesłałam..... ostatnio taki dziczek pojechał z Wrocławia więc jest nadzieja :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fundacja Medor Posted November 27, 2008 Author Share Posted November 27, 2008 dziekuje adopcja dzikuska jest pilna jego los jest mi b bliski kazdy bierze na dt tymczasowe te ładne bezproblemowe jamniki my mielismy dzikuske jamniczke tusie a azylu gryzła wszystkich pojechała do lublina znalaZła dom przez aukcje alegro po 2 dniach w domu siedziała u p na kolankach a jechała na srodkach usypiajacych w klatce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fundacja Medor Posted November 30, 2008 Author Share Posted November 30, 2008 EHH NAPISAŁAM DO NIEMIEC MOZE GO ZABIORA BO INACZEJ CZARNO TO WIDZE :placz: CIAGLE INNE JAMNIKI A ON BIEDNYYYY Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika28 Posted November 30, 2008 Share Posted November 30, 2008 dzikusek się przypomina...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted December 1, 2008 Share Posted December 1, 2008 [quote name='Fundacja Medor']dziekuje adopcja dzikuska jest pilna jego los jest mi b bliski [SIZE=4][COLOR=Red][B]kazdy bierze na dt tymczasowe te ładne bezproblemowe jamniki [/B][/COLOR][/SIZE] my mielismy dzikuske jamniczke tusie a azylu gryzła wszystkich pojechała do lublina znalaZła dom przez aukcje alegro po 2 dniach w domu siedziała u p na kolankach a jechała na srodkach usypiajacych w klatce[/quote] [FONT=Century Gothic] [SIZE=4]No ta dziewczynka faktycznie była "bezproblemowa": [SIZE=2]http://www.dogomania.pl/forum/f85/lilithka-juz-w-nowym-domu-117448/[/SIZE] [/SIZE][/FONT] [IMG]http://fotogalerie.pl/fotki/28/37/89/m/1217352350s2.jpg[/IMG] [FONT=Century Gothic][SIZE=4]nie wspomnę o Lutku i moich 5 (pięciu) szczających i srających w mieszkaniu jamniczkach z dzikiej hodowli. A ochy i achy zamilkły gdy wołałam o pomoc bo to odchorowałam.[/SIZE][/FONT] [FONT=Century Gothic][SIZE=4]Nie oceniaj w ten sposób bo ręce i cycki opadają. Różne sa przyczyny że ktoś nie bierze, w dużej mierze jest to umiejętnośc trzeźwego spojrzenia czy sobie ktoś z czymś poradzi psychicznie, fizycznie, finansowo.[/SIZE][/FONT] [FONT=Century Gothic][U][B]Z całego serca życze aby Dzikusek znalazł dom[/B][/U], ale proszę nie stosuj go jako miare ludzi, bo robi z sie zwyczajnie przykro. Rozumiem że walczysz o psiaki, widzę i wiem. Ale zrozum tez nieraz ludzkie wybory, bo nie wynikają one z niechęci dopsiaka, urody [/FONT]lub jej braku, a zwyczajnie z rozsadku i umeijetności ocenienia możliwości. A to jest bardzo cenne, anie takie typowe nasze "zastaw sie a postaw się". Skręca mnie ze smutku nad każdym psiakiem, nie jestem w stanie pomóc każdemu. Ale cieszy mnie choć jeden uratowany. Wybacz ale mrozi mnie tytuł "każdy o nim zapomniał" mam w subskrypcji ponad 200 watków. Nie pisze na kzduym codziennie bo to fizycznie niemożlwie, ale pierwszy raz ktoś mi mówi że zapomniałam o psie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted December 1, 2008 Share Posted December 1, 2008 No tak,strasznie przykro jest jak ktoś wali w człowieka takim kalibrem broni nie zastanawiając się nawed jakie mogą być tego konsekwencje.Jeśli chodzi o mnie,nie mam zamiaru sie nikomu tłumaczyć dlaczego pomagam akutat temu a nie innemu psiakowi,chociażby dlatego ze robię to za własne pieniądze tak jak inni jamnikolubni,nierzadko kosztem swojej rodziny.Bierzemy psy na tymczasy,leczymy szczepimy,transportujemy przeważnie za własne pieniądze i rzadko sie zdarza ze domek adoptujący psiaka zwraca nam jakieś koszta. Co do Dzikuska,ponawiałam swoje oferty pomocy w ogłoszeniach ale nie uwazam za stosowne by mnie kierowano do osób mających kontakt z psem bym sobie sama te informacje zebrała. Taka atmosfera znięchęca do współpracy, a tracą na tym tylko zwierzeta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tyciaNi Posted December 1, 2008 Share Posted December 1, 2008 Dzikus trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fundacja Medor Posted December 1, 2008 Author Share Posted December 1, 2008 wiem ze z tymczasem ciężko ale bez chociażby dobrego allegro nie znajdzie domu wiem jak jest w Łódzi byłam tam nie raz zabraliśmy pieska bez oczka bo by go zagryzły psy boje sie ze tu tez tak będzie.:placz: Sama kiedyś odbierałam naszego psa stamtąd , bo się zagubił i go gryzły a ja płakałam i szybko go wyciągałam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bianka0 Posted December 1, 2008 Share Posted December 1, 2008 Tak Dominiko,potwierdzam,to jest moja Lilith.Kiedy Danka wzięła ją na tymczas nie było nawet nadziei że przeżyje operację i doczeka transportu przez całą Polskę.Nie była ładnym i bezproblemowym psem,śmierdziała,lała się zniej ropa,nie mogła chodzić.Po operacji oddawała mocz i stolec pod siebie.Gdyby nie determinacja Danki ona nie miałaby szans na przeżycie nawet paru dni w szchronie,pomimo opieki Agatki.Potem Danka przewiozła ją ze Słupska aż do Warszawy,a w drodze powrotnej zabrała staruszka Pankracego z Łodzi do Gdańska.Wiele spraw nie pisze się jawnie na wątkach,kiedy to nie zmieni sytuacji psa,ale Danka jest ostatnią osobą która wybierze na DT psa bezproblemowego,wszystkie są zagłodzone , chore ,stare,sikające pod siebie albo agresywne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tyciaNi Posted December 2, 2008 Share Posted December 2, 2008 boże Wy dziewczyny jesteście aniołami :huh: tyle ciężkiej "pracy" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fundacja Medor Posted December 2, 2008 Author Share Posted December 2, 2008 wiem ze Danka robi bardzo wiele i naprawdę jestem wdzięczna może jakoś źle odczytałyście moje słowa. chodzi o to by znalazł domek spróbuje zrobić na początek gratkę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.