Ewunia Posted August 26, 2004 Share Posted August 26, 2004 Dzisiaj jak byłam z Pitem na spacerku to podeszła do nas pani z młodziutkim i malutkim yorkiem. Zachwycała się, że Pit taki duży i ma już długawe włosy. Zwróciła też uwagę na przycięty ogonek Pita. Powiedziałam tej pani, że mój to też jeszcze szczeniak bo ma niecałe 6 miesięcy. Pani bardzo się zdziwiła, bo jej psiak ma ponoć 4 miesiące (był naprawdę jakiś malutki i miał krótki włos). A dotego ten yorczek miał długi ogonek. Z tego co wiem to yorki mają obcinane ogonki. Chyba, że może teraz taka "moda na nieobcinanie" ? ALbo, jak sobie pomyślałam, może tego pieska pani kupiła od jakiegoś niezbyt "profesjonalnego" hodowcy. U mnie na podwórku jest jeszcze yorczek ok. 3-4 miesiące starszy od Pita. Wzrostem są bardzo podobni, a więc nie sądzę żeby to Pit był nadzwyczaj wyrośnięty. Naprawdę jakiś dziwny był ten york. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazylia Posted August 26, 2004 Share Posted August 26, 2004 Obcinanie ogonków psom jest ponoć zabronione! Niestety - kupując Pufika nie za bardzo o tym wiedziałam... Gdybym teraz kupowała psa, to na pewno miałby on długi ogonek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle Posted August 26, 2004 Share Posted August 26, 2004 Obcinanie ogonków psom jest ponoć zabronione! Nie ponoć, tylko jest zabronione! I hodowle nie obcinają ogonków! Chyba, że może teraz taka "moda na nieobcinanie" ? ALbo, jak sobie pomyślałam, może tego pieska pani kupiła od jakiegoś niezbyt "profesjonalnego" hodowcy. To właśnie ci nieprofesjonalni pseudo-hodowcy, rozmnażają i sprzedają psy bez rodowodu i obcinają ogonki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted August 26, 2004 Share Posted August 26, 2004 Potwierdzam to co napisalam isabelle. Wykonywanie jakichkolwiek zabiegow medycznych, ktore nie sa zwiazane z ratowaniem zycia i zdrowia psa jest ustawowo zabronione. Niestety, do chwili obecnej niektorzy hodowcy i pseudohodowcy znajduja argumenty (tylko finansowe), aby przekonac weterynarzy do zabiegow obcinania uszu i ogonow u szczeniakow :evil: Ostatnio na wystawach w klasie szczeniat wlasciwie nie spotyka sie juz yorkow z obcietymi ogonkami. pozdrawiam, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasja Posted August 27, 2004 Share Posted August 27, 2004 Ja nie kupiłam psa z pseudo-hodowli i ma rodowód, a pomimo tego ma kopiowany ogonek, szczerze mówiąc rzadko widuję pieski z długimi ogonkami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
killerka Posted August 27, 2004 Share Posted August 27, 2004 Mój Nikuś ma ogonek z czego się bardzo cieszę,bo uwazam obcinanie ogonków za okrucienstwo. Bylam ostatnio u pani nweterynarz,powiedziala ze moda na obcinanie ogonków mija,że nawet bokserom tak się już nie robi (troche dziwnie wygladaja z ogonami :)) Bardzo sie z tego cieszę Pozdrawiam :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazylia Posted August 27, 2004 Share Posted August 27, 2004 (troche dziwnie wygladaja z ogonami :)) To tylko kwestia przyzwyczajenia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasja Posted August 27, 2004 Share Posted August 27, 2004 Szczerze powiedziawszy gdybym sama miała zadecydować o tym, czy ucinać ogonek, to bym tego nie zrobiła, a jak dostałam pieska to miała już kopiowany. Trudno sobie wyobrazić ,na przykładzie różnych ras, jak by wyglądały z długimi ogonami, np. dobermany, nie spotkałam jeszcze takiego, który miałby długi ogon, a jeśli chodzi o nasze yoreczki to podstawowym krokiem w celu wykluczenia obcinania ogonków jest zmiana we wzorcu rasy, bo tym sie właśnie kierują hodowcy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted August 27, 2004 Share Posted August 27, 2004 Trudno sobie wyobrazić ,na przykładzie różnych ras, jak by wyglądały z długimi ogonami, np. dobermany, nie spotkałam jeszcze takiego, który miałby długi ogon proszszsz :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasja Posted August 27, 2004 Share Posted August 27, 2004 Dzięki Mokka, bardzo ładny piesek :klacz: :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewunia Posted August 27, 2004 Author Share Posted August 27, 2004 Moim poprzednim psem był bokser - mój ukochany Rambo. Niestety od 3 i pół roku już go nie ma na tym świecie. Rambo jak go kupiłam miał obcięty ogonek. Ale jak był u nas to zdecydowaliśmy, że uszu nie będziemy mu obcinać bo po co ma się psina nacierpieć. Jestem za nieobcinaniem ogonków i uszu psiakom - w końcu to natura ich wyposażyła w takie a nie inne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle Posted August 27, 2004 Share Posted August 27, 2004 Ja też miałam boksia, odszedł od nas w maju tego roku. I również miał kopiowany ogonek (takiego go kupiłam), ale uszy zostawiliśmy w spokoju. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewunia Posted August 28, 2004 Author Share Posted August 28, 2004 isabelle to mamy podobne doświadczenia 'rasowe" ! :D duży psiak a teraz mały Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazylia Posted August 28, 2004 Share Posted August 28, 2004 odszedł od nas w maju tego roku Na pewno nadal jest to swieże i bolesne wspomnienie :( Bardzo współczuję... Mam jednak nadzieję, że mała i wesoła Fleur zapełniła lukę po bokserku i złagodziła ból po jego stracie (aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że boksiu zawsze zostanie w waszej pamięci...). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tygrysek-kr Posted August 28, 2004 Share Posted August 28, 2004 Niestety - kupując Pufika nie za bardzo o tym wiedziałam... Gdybym teraz kupowała psa, to na pewno miałby on długi ogonek. Dokladnie ja te| za bardzo nie wiedzialam gdy kupowalam Jerrego. Ale tez przy takim malym psiaku trudno stwierdzi czy byl kopiowany czy nie jesli sie na tym nie zna. :x A ja niestety do takich osób nalezalam ale teraz to napewno bym na to zwrocila uwage :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Snoopy7 Posted August 28, 2004 Share Posted August 28, 2004 Mróweczko jestem w 100% za tym co mówisz, Snoopy na szczęście ma ogonek, i to jaki!!!! :happy1: Jaki to wspaniały widok, a ile radości daje właścicielom, machający ogonek swojego pupilka. Agnieszka i Snoopy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amanda Posted November 3, 2004 Share Posted November 3, 2004 Ja nie kupiłam psa z pseudo-hodowli i ma rodowód, a pomimo tego ma kopiowany ogonek, szczerze mówiąc rzadko widuję pieski z długimi ogonkami[/quote Od dłuższego czasu nie wolno kopiować ogonków psiakom.W Niemczech na wystawach pieski bez ogonków są dyskwalifikowane.Widać,że nie wszyscy hodowcy o tym wiedzą albo przedkładają własne widzi mi się nad zakaz i zdrowie pieska. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izoldas Posted November 3, 2004 Share Posted November 3, 2004 Zgadza się, nie obcina sie już ani ogonów ani uszu. Ja od pewnego już czasu widuje na wystawach boksery i dobermany z ogonami i uszami naturalnej długości a czasami nawet długoogoniaste rottki :D I na początku rzeczywiście miałam wątpliwości cóż to za rasa jest :) A moja yoreczka oczywiście ma ogonek, tylko, że jakoś tak z natury króciutki :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marca_Besi Posted November 3, 2004 Share Posted November 3, 2004 Besunia również ma króciutki ogonek. Zgadzam się z mróweczką (wiem, że trochę dawno był ten post). I cieszę się, że zabroniono obcinania ogonków i u niektórych ras również uszu. Niestety nie we wszystkich krajach jest to zabronione :( . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panula Posted November 3, 2004 Share Posted November 3, 2004 Jak kupowalam Yokusie, to bardzo podobaly mi sie yoreczki z krotkimi ogonkami. Jakos nie moglam wyobrazic sobie takiego zagietego ogonka przy zwartym i eleganckim piesku. Teraz mam BellAmi, ktora jako niemiecka suczka ma dlugi ogonek i porownujac z kopiowanym, krociutkim ogonkiem Yokusi to nawet nie ma porownania: DLUGIE OGONKI SA BOSKIE! Psiak cieszy sie i jak na psa przystalo, tak wesolo nim macha :) Poza tym wloski a ogonku tez ladnie sie ukladaja. Nie ma potrzeby obcinania ogonkow i apeluje do Was: nie namawiajcie weterynarzy na obcinanie, poczekajcie - przyzwyczaicie sie do dlugich i polubicie je tak jak i ja (poczatkowo zagorzaly zwolennik krociutkich ogonkow ;) teraz juz nie!). Nawet jesli ktos chce kupic szczeniaczka tylko z kopiowanym ogonkiem lepiej poczekac na innego nabywce - jesli swoj nierozsadny wybor przedklada nad cierpienie pieska, to moze nie jest zbyt odpowiedzialnym nabywca. Wlasciciele, ktorzy kupili od nas szczeniaczka sa wspanialymi ludzmi i mimo, ze poczatkowo byli przekonani do kopiowania, obecnie nie wyobrazaja sobie pieska bez normalnego ogonka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasja Posted November 4, 2004 Share Posted November 4, 2004 Od dłuższego czasu nie wolno kopiować ogonków psiakom.W Niemczech na wystawach pieski bez ogonków są dyskwalifikowane.Widać,że nie wszyscy hodowcy o tym wiedzą albo przedkładają własne widzi mi się nad zakaz i zdrowie pieska. Juz sama do kończa nie wiem jak to jest z tymi wystawowymi pieskami, ale oglądając zdjęcia psiaków z najlepszych polskich hodowli, na wielu z nich są właśnie kopiowane ogonki :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panula Posted November 4, 2004 Share Posted November 4, 2004 No jasne, zgadza sie - sama wiesz, ze yoreczki zyja 15 lat i nawet dluzej :) Od zaledwie paru lat, aby nie powiedziec 2-3lat!!!! na serio zaczeto podchodzic do zakazu ciecia ogonkow .....a tak naprawde to od roku, dwoch tych ogonkow juz kopiuje sie bardzo malo. Stad pieski, ktore widzisz maja kopiowane ogonki - te psy, ktorymi sie hodowle reklamuja sa starsze, dlatego maja krotkie ogonki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daga_i_Oskar Posted November 4, 2004 Share Posted November 4, 2004 Jak ja Oksarka wybierałam-miał wtedy 10 dni to maleństwo już miało kopiowany ogonek, a wogóle wtedy nie wiedziałam, ani nie słyszałam o tym, że nie powinno się ani kopiowac uszu, ani ogonków. Teraz gdy jestem tego świadoma, zepwne zwróciłabym na to uwagę i kupiłabym Yorka z Ogonkiem, bo to przecież ich część ciała, za pomocą której bardzo duzo możemy się od piesia dowiedzieć. W ogołe uwazam, ze takie kopiowanie jest zbędne, bo gdyby piesiom przeszkadzte uszu czy tez ogoneczki to dązyłoby się do tego, aby stworzyc tak idealne wzorce juz z naturalnymi krótkimi ogonkami. To jest moje zdanie A wracajac do uszek to dzisiaj spotkalam 10tyg amstafka, ktory juz byl po tym zabiegu, ale nie wypytywalam sie o nic wiecej wlasciciela ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
o2_ana Posted November 5, 2004 Share Posted November 5, 2004 Przepraszam wszystkich ze w tym miejscu :Rose: Daga,cofa mi pocztę .Dzisiaj wyslalam ci pm ale nie wiem czy dostałas.W razie co to pisz na gadu 8704622 Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle Posted November 6, 2004 Share Posted November 6, 2004 Jak kupowalam Yokusie, to bardzo podobaly mi sie yoreczki z krotkimi ogonkami. Jakos nie moglam wyobrazic sobie takiego zagietego ogonka przy zwartym i eleganckim piesku. Ja dokładnie tak samo. Taki króciutki ogonek wydawał mi się idealny do yorkusia. Szczególnie, że poprzednio miałam bokserka z kopiowanym ogonkiem i uwielbiałam ten jego tyłeczek, kiedy nim całym kręcił. :wink: Ale teraz, po kilku miesiącach uwielbiania Flerusi, nie wyobrażam sobie jej innej niż z takim prześlicznym długaśnym i zakręconym ogonkiem. Szczególnie kiedy wychodzi na spacerek, to ten ogonek tak fajnie faluje na boki, jak antenka i ona jest taka szczęśliwa! :P Więc zakochałam się w długim ogonku i uważam, że jest cudowny. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.