Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Hej,
Chcemy wyszkolić nasze maleństwo na psa ratownika (specjaloność pies gruzowiskowy) .
Wyszukując organizacji szkolących psy w tej dziedzinie, pierwsze co nam pokazało google to oczywiście Storat :) niestety - nawet zaoczne zajęcia co 6tyg odpadają, bo dojazd w jedną stronę do Rzeszowa to dla nas jakieś 7h. Zastanawia mnie jednak fakt, że do Storatu można zgłosić się już z 3mies szczeniakiem, zajęcia odbywają się (w normalnym trybie) raz w tyg.

Do OSP w Poznaniu - dla nas chyba najbliżej, można zgłaszać na egzaminy psy od 6mies życia, a treningi odbywają się 2 razy w tyg.

Na czym mogą polegać różnice w szkoleniu/ doborze psów?
Czy ktoś kiedyś miał styczność z OSP w Poznaniu?

i jeszcze jedno... :razz:
skoro ''będziemy musieli'' czekać do stycznia, aż nasz młodzieniec skończy te pół roku - jak w tym czasie możemy zadbać o jego edukację i ''przygotować'' go testów, a później ewentualnych treningów?

[SIZE=1](na razie cały czas robimy socjal i podstawowe komendy na posłuszeństwo ale młody szybko się uczy, a my zastanawiamy się czy nie powinniśmy trenować go bardziej "w jakiejś" dziedzinie :)[/SIZE]

Guest Mrzewinska
Posted

Trzymiesieczny szczeniak moze rozpoczynac zauczanie w noszeniu bringsela od osoby znalezionej (na początek w odleglości w odleglosci 3 metrow od przewodnika) - czyli nauka sygnalizacji, moze doskonale uczyc sie juz pracy na sladzie oraz wyrabiac sprawnosc i brak lęku na odpowiednich do wieku przeszkodach - nie w skokach przez przeszkody! Tego miedzy innymi uczą sie szczenięta w Storacie.
Ale psy gruzowe w Strazy moga byc uczone inaczej - bez pracy na sladzie chocby.

Pasje aportowania i elementy posluszenstwa mozna rozwijac znacznie wczesniej - 7-tygodniowe szczeniaki, ktore 25 lat temu wychodzily ode mnie z domu, umialy przyniesc wskazany przedmiot, znaly swoje imie, siadaly i warowaly na haslo, to jest naturalne u psow pracujacych ras wczesnie dojrzewajacych.
Kazda organizacja ma swoj program pracy dopasowany do mozliwosci ludzi, trenerow, do zadan stawianych psom.
Proponuje rozwijac chec aportowania, zabawy z ludzmi, oswajac z halasem, ruchem, trudnym podlozem - a najlepiej zapytac trenera z tej organizacji, do ktorej chce sie nalezeć, jaką kolejnosc pracy z psem preferuje.

Zofia

Posted

Wybaczcie mi moje laictwo, ale po co Wy szkolicie te psy. Czy jesteście ratownikami i potrzebujecie psa, czy dopiero chcecie nimi zostać ?

Posted

dokładnie. mąż jest ratownikiem i chciałby pracować z psem - wybór szczeniaka opieraliśmy głównie na jego przydatności do pracy.


[B]poza powyższym chyba nie rozumiem pytania.[/B]
Chodzi ci o to: "PO CO istnieje coś takiego jak pies ratowniczy i DO CZEGO może się przydać?" ???

odsyłam np tu:
[url=http://www.storat.pl/strony/akcje.php]:::
[url=http://www.storat.pl/strony/spec.php]::
[COLOR=black]albo do pierwszego lepszego serwisu informacyjnego...[/COLOR]

chyba, że pytasz: "CZY wy szkolicie sobie te psy, a potem NIC z tym nie robicie, więc po PO CO to robicie?"
-> z tego co wiem to aby pies został 'ratownikiem', jego właściciel/opiekun musi być ratownikiem-przewodnikiem psa z zawodu, bądź w przypadku cywilów, musi być STAŁYM członkiem stowarzyszenia (np ochotniczej straży pożarnej/ratowników wodnych etc.) i oczywiście również brać udział w akcjach ratowniczych.


A tak już [B]pooooonad[/B] to wszystko to na tych szkoleniach nikt tych psiaków nie biczuje i nie maltretuje ;) (tak jakoś to odbieram jakbyś była przeciwko szkoleniom...) chodzi o wspólną zabawę - poświęcanie psu czasu - dbanie o jego rozwój i kondycję, zarówno fizyczną jak i psychiczną - budowanie więzi i zaufania między psem a jego pańciem, a w tym przypadku można jeszcze komuś bardzo pomóc ...

Osobiście wychodzę z założenia, że pies to nie pluszak, którego można położyć na kanapie. Z psem trzeba COŚ robić! [SIZE=1](a świetnym przykładem może być York biegający tory agility w Bydgoszczy!)[/SIZE]
Oczywiście to nie muszą być od razu kursy/szkolenia/treningi ale w każdym bądź razie wspólne, aktywne spędzanie wolnego czasu!

  • 5 weeks later...
Posted

Nie wiem czy ma sens odkopywanie tego wątku, odpowiedź została już wyczerpująco napisana, ale chciałam autorce tematu pogratulować fajnego podejścia do sprawy, do posiadania psa i oby więcej takich dogomaniaków "na starcie" z dogomanią, bo często początki bywają zupełnie nie takie jak być powinny, a proces "nawracania" dogomaniaka ciężki i nierzadko bez efektów

Także powodzenia z małym pupilem, dużo cierpliwości i oby stał się świetnym psim ratownikiem, świetnie się czyta wypowiedzi ludzi, którzy kupując szczenie mają już potrzebną wiedzę i z chęcią przyjmują jej więcej :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...