Arlene Posted September 22, 2008 Share Posted September 22, 2008 Podczas wczorajszych "szaleństw" mojej suczki wydarzył się mały wypadek. W trakcie biegania nagle powietrze przeszył krótki pisk, po czym Nuka jak strzała uciekła za fotel, skąd szybko Ją wydostałam i po chwili odkryłam problem - w jakiś niezidentyfikowany sposób sunia naderwała sobie pazurek. Został uszkodzony mniej więcej do połowy szerokości, dokładnie w miejscu rdzenia... Zatamowałam krwawienie, trochę czasu mała spędziła z łapką dokładnie zabandażowaną. Po ściągnięciu opatrunku wylizywała delikatnie ranę, w nocy na szczęście spała spokojnie. Dziś krew już nie leci z pazura, jednak jest on nadal wyraźnie obolały. I tu pojawia się mój problem - co dalej z takim naderwanym pazurkiem? Obawiam się, czy Nusia nie zahaczy o coś powtórnie, co spowoduje całkowite oderwanie się pazura... Czy w takim wypadku możliwe jest jego usunięcie? Myślę, że wybierzemy się jak najszybciej do weterynarza, nie chciałabym ryzykować... Spotkaliście się kiedyś z taką sytuacją? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nor(a) Posted September 22, 2008 Share Posted September 22, 2008 [quote name='Arlene']Podczas wczorajszych "szaleństw" mojej suczki wydarzył się mały wypadek. W trakcie biegania nagle powietrze przeszył krótki pisk, po czym Nuka jak strzała uciekła za fotel, skąd szybko Ją wydostałam i po chwili odkryłam problem - w jakiś niezidentyfikowany sposób sunia naderwała sobie pazurek. Został uszkodzony mniej więcej do połowy szerokości, dokładnie w miejscu rdzenia... Zatamowałam krwawienie, trochę czasu mała spędziła z łapką dokładnie zabandażowaną. Po ściągnięciu opatrunku wylizywała delikatnie ranę, w nocy na szczęście spała spokojnie. Dziś krew już nie leci z pazura, jednak jest on nadal wyraźnie obolały. I tu pojawia się mój problem - co dalej z takim naderwanym pazurkiem? Obawiam się, czy Nusia nie zahaczy o coś powtórnie, co spowoduje całkowite oderwanie się pazura... Czy w takim wypadku możliwe jest jego usunięcie? Myślę, że wybierzemy się jak najszybciej do weterynarza, nie chciałabym ryzykować... Spotkaliście się kiedyś z taką sytuacją?[/QUOTE] Akurat jestem na bieżąco jeśli chodzi o uszkodzony pazur. Jedna z moich suk załatwiła sobie kilka dni temu pazurek-naderwała się jego część z tym najbardziej uszkodzony jest spód, było silne zaczerwienienie, tkanka miękka na wierzchu. To co się miało oderwać to się juz oderwało..teraz leczymy reszte. Przemywam wodą utlenioną, smaruje żelem Hitopan (ktory mi się doskonale sprawdza we wszelkich róznych zranieniach) i zabezpieczam przed lizaniem skarpetką umocowaną do łapy plastrem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted September 22, 2008 Share Posted September 22, 2008 U nas miesiac po miesiacu wylamaly sie dwapazury z przednich lap - trzeba bylo usuwac! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blizniak2 Posted February 24, 2009 Share Posted February 24, 2009 A co na to wet? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
York Luba Posted May 13, 2009 Share Posted May 13, 2009 U mojego psa ułamał sie najpierw pazur u jednej tylnej łapy potem u drugiej, a teraz u przedniej. Ma już je wszystkie skrócone byłam u weta ale wydaje mi się że łapki nadal go bolą bo się trzęsie i stara się nie biegać. Najgosze że nie wiem jak mu pomóc. Jak mu sie te pazury łamały to bardzo krwawił. Do tej pozry nie było z tym problemu a teraz trzy pazury przaktycznie w ciągu tygodnia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.