Warunki mieszkalne dla Akity ?

[Fenrir]

Witam
Po wakacjach wraz z rodzicami zdecydowaliśmy sie na zakup psa. Bardzo podobają sie nam szpice i początkowo planowaliśmy zakup huskiego ale po głębszym zapoznaniu się z rasą stwierdziliśmy ze nie jest to pies dla nas.
Wybór padł na Akitę Inu - charakter (i oczywiście wygląd) tej rasy bardzo nam odpowiada [B]ale nie jesteśmy pewni czy możemy zapewnić takiemu psu odpowiednie warunki.[/B]
Mieszkamy w 80-metrowym mieszkaniu we Wrocławiu (ale nie w centrum). Na szczęście nasze osiedle jest otoczone łąkami i dwoma parkami.
Mamy także dom 40 km od Wrocławia (koło Sobótki) w którym przeważnie spędzamy weekendy. Pies mieszkał by by w mieszkaniu od poniedziałku do piątku i zostawał sam na 5 do max. 8 godzin dziennie. A w weekendy dwa dni spacerów po górach i własny ogródek do pilnowania ;). Pytam sie ponieważ spotkałem sie z opinią, że Akita nie może mieszkać w bloku.
Mamy także współlokatora w postaci 4 letniego króliczka i nie chcielibyśmy aby stał sie przysmakiem dla psa. Oczywiście Akita będzie z nim socjalizowany od małego.
Pozdrawiam
Fenrir

[Taishi]

króliczka to chyba na wszelki wypadek socjalizowałabym przez kratki klatki :)
a co do mieszkania...większość akit, które znam mieszka w blokach, kwestia poświęcenia psu czasu. Tylko kwestia zostawania na 8 h dziennie, dla żadnego psa nie jest super, ale do przeżycia :) trzeba go jakoś czymś wtedy zająć...tak by sam sobie nie wymyślił rozrywki ;)

[Kacedy]

Jest jeszcze jedna kwestia. Gdy akita linieje (a linieją bardzo obficie), to sierść jest dosłownie wszędzie. I o ile akita mieszkająca w domku z ogródkiem większość swojej okrywy włosowej ma szansę pozostawić na zewnątrz, o tyle ta spędzająca czas w mieszkaniu poczęstuje nas podszerstkiem na śniadanie, obiad i kolację :). Można się przyzwyczaić i nawet pokochać włosy w zupie. Jest to jednak ważna info. w przypadku ew. alergii na psią sierść któregoś z domowników.

[pakej]

[quote name='Kacedy']Jest jeszcze jedna kwestia. Gdy akita linieje (a linieją bardzo obficie), to sierść jest dosłownie wszędzie. I o ile akita mieszkająca w domku z ogródkiem większość swojej okrywy włosowej ma szansę pozostawić na zewnątrz, o tyle ta spędzająca czas w mieszkaniu poczęstuje nas podszerstkiem na śniadanie, obiad i kolację :). Można się przyzwyczaić i nawet pokochać włosy w zupie. Jest to jednak ważna info. w przypadku ew. alergii na psią sierść któregoś z domowników.[/quote]
nikt nie ma alergii na siersc jedynie na naskorek psi pozdrawiam :evil_lol:

[Kacedy]

A to ciekawe.
Coś mi się nie chce wierzyć. Gdyby tak było - ludzie z ww. alergią wykazywaliby również objawy uczuleniowe w przypadku chińskich grzywaczy i psów z włosem (a nie sierścią- np. pudle). A często jest tak, że alergicy szukają właśnie psów z włosem, bo one "nie uczulają".
Zatem proszę- jeśli możesz podaj źródło swojej info. Chętnie się dokształcę.