Jump to content
Dogomania

Sposoby klejenia uszu u chińskich grzywaczy


Dudek

Recommended Posts

  • Replies 80
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

ja pamiętam Primo jak mi kiedyś DOMINIKA przysłała zdjęcia jak własnie miał sklejone uszka i strasznie smiesznei wyglądał a teraz :D

Vasco przez siersc - no z ema :wink: wyglada najbardziej misiowato i słodki jest bardzo ,ciekawa jestem czy mu sie sierśc rozjasni ? pewnie tak ale taki ciemny jest cudny

chyba jednak sie przekonuje do stojacych uszków ale u łysków nadal :wink:

a maluchy rosna jak na drożdzach , super :)

a jak tam mama?

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...

Specjalnie dla Onki 8)
Kto by pomyślał że z takiej wiewiórki ziemnej:
[img]http://www.rosathea.republika.pl/Fot/vascoglowa%20.jpg[/img]
[img]http://www.rosathea.republika.pl/Fot/vasco29.jpg[/img]

Wyrośnie taki przystojniacha :wink: :lol:
[img]http://www.chinskiegrzywacze.webpark.pl/glogow11.JPG[/img]
[img]http://www.chinskiegrzywacze.webpark.pl/glogow7.JPG[/img]

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Maluchy bardzo fajne z tymi klejonymi uszkami :D
Co do innych kwestii nie wypowiadam się jako zupełnie świeża i zielona mamuśka małej naguski z klapnietym uszkiem :D ale osobiście podobają mi się powderki z postawionymi uszkami :D wygladają moim zdaniem bardzej dostojnie- zwłaszcza chłopcy :D bo inaczej baardzo są podobne do panienek- mają taki "niewieści " :lol: wygląd :D
Poza tym sama na razie nabieram wprawy w klejeniu, co raczej budzi mój lęk o stan biednych uszek :oops: bo jak dotychczas to raz bardziej do przodu, raz do tyłu, i chyba nie będa miały wyjścia po takich katuszach jak stanąć :lol: 8)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...

Moze Wy mi cos podpowiecie, bo nasz wet nic mi madrego nie doradzil- Mojej 2-letniej grzywce opada od jakiegos czasu jedno uszko. Do tej pory sterczaly jak gremlinowi:lol: a teraz stawia tylko jak ja cos mocno zaciekawi:roll: . Nie pomaga podklejanie od srodka plasterkiem ani masowanie uszka (to trwa juz drugi lub trzeci miesiac). Dawalam tez wiecej twarozku bo wet stwierdzil, ze to brak wapnia... Juz nie wiem co robic

Link to comment
Share on other sites

ogol włosy - jak ma
dawaj żelatyne z wywaru kurzych łapek

mojej 2 letniej grzywaczce tez czasami klapią uszy... szczególnie jak są upały - ale zawsze wraca do pozycji stojącej samo z siebie :)

PS. JAK MA NA IMIĘ TWOJA GRZYWACZKA? WSTAW ZDJĘCIA :multi:

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img380.imageshack.us/img380/2372/072007012ln4.jpg[/IMG] Bardzo prosze:lol: Oto nasze sloneczko- Fiona a wlasciwie ALBINKA Copykaja w wersji letniej(bo zima jak oskubany kurczak wyglada:cool3: . Ma 2 lata.

To moja córka Ola, Fiona w wersji zimowej:diabloti: i Fredzio-wieczny szczeniak, nasz pierwszy grzywacz(ma 3 lata), niestety nie ma rodowodu:cool1: Ale i tak go kochamy.[IMG]http://img63.imageshack.us/img63/6610/im004421jq5.jpg[/IMG]

A to nasz najnowszy nabytek- podhalan Odi ze schronu w Brodnicy(znaleziony na dogo:multi: ) Mamy go dopiero 2 tygodnie, ale juz ukradl nam serducha[IMG]http://img231.imageshack.us/img231/7691/260607007lv6.jpg[/IMG] Nooo:roll: jestesmy takze szczesliwymi posiadaczami chomika Ryska i rybek w 250 litrowym akwarium:evil_lol: ... Chyba nikogo nie pominelam:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mc_mother']Troche sie boje ja ostrzyc, bo Fiona ma ogólnie bardzo malo wlosków. Na lapkach prawie wcale nie ma, a na glowie takie rzadkie i slabe... A chcialabym z nia pojezdzic na wystawy w tym roku- boje sie, ze bedzie brzydko wygladala...[/quote]

to może przytnij tylko ładnie, tak z wycieniowaniem żeby były lżejsze i wtedy zobaczysz jak ucho się zachowa. Yylko musisz sporo przyciąć ale tak żeby bło owłosione i ładne. A jak nie to ogolic tj mówią dziewczyny, bo lepiej żeby miała ogolone niż załamane, bo jako wadę mogą potraktować.

Link to comment
Share on other sites

Łapki gotuję od 1,5-do 2 godzin w niewielkiej ilości wody oczywiście bez soli /tak żeby były przykryte, w miarę gotowania uzupełniam wodę/. Odrywam pazurki i daję te mniejsze kosteczki z chrząstkami i skórką i oczywiscie wywar do picia lub mieszam z suchym pokarmem. Ja 0,5 kg ugotowanych łapek /przechowując w lodówce/ mam dla jednego psa na 3-4 dni. Wraz z niedużą ilością suchego traktuję jako jeden posiłek. Wsuwają aż miło.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maga18']Łapki gotuję od 1,5-do 2 godzin w niewielkiej ilości wody oczywiście bez soli /tak żeby były przykryte, w miarę gotowania uzupełniam wodę/. Odrywam pazurki i daję te mniejsze kosteczki z chrząstkami i skórką i oczywiscie wywar do picia lub mieszam z suchym pokarmem. Ja 0,5 kg ugotowanych łapek /przechowując w lodówce/ mam dla jednego psa na 3-4 dni. Wraz z niedużą ilością suchego traktuję jako jeden posiłek. Wsuwają aż miło.[/quote]

o to ja jeszczę tak Molly porobię, bo jeszcze jej ucho jedno czasami się "nudzi":evil_lol: a z karmą to będzie jadła.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...