pszym Posted May 8, 2006 Posted May 8, 2006 [quote name='Roksana']Hirek byl, ale Rosjanie nie dojechali.[/quote] Szkoda, bo oni bardzo sympatyczni są...
Nitencja Posted May 8, 2006 Posted May 8, 2006 Pszym przeciez nie musisz byc w ZKWP :) jest PKPR. No a jak sie marza zmiany to moze czas nie tylko ponarzekac ale i zaczac dzialac w oddziale. Ludzi brakuje do pracy :) Poza tym jadac na Litwe jakos tez nie masz podanych psow jakie beda, w Niemczech tak samo itd itp.
Nitencja Posted May 8, 2006 Posted May 8, 2006 Co do sekretariatu to szkoda mowic - dzieci pisza, bo dorosli ("wielcy kynolodzy") nie udzielaja sie, bo nie maja czasu, ale jak widac - komentowac i krytykowac czas maja ...... tak to juz jest w naszej kochanej Polsce :angryy:
Nitencja Posted May 8, 2006 Posted May 8, 2006 a ja wlasnie probuje sie dowiedziec KTO bedzie sedziowal welshe w Bytomiu :-D taka sama tajemnica jak we Wloclwaku bylo .... Wkurza mnie to bo sedziowie powinni byc przypisani do ras, wtedy wystawcow by "nie trafialo" jak przyjada na wystawe
pszym Posted May 8, 2006 Posted May 8, 2006 [quote name='Nitencja']Pszym przeciez nie musisz byc w ZKWP :) jest PKPR. No a jak sie marza zmiany to moze czas nie tylko ponarzekac ale i zaczac dzialac w oddziale. Ludzi brakuje do pracy :) Poza tym jadac na Litwe jakos tez nie masz podanych psow jakie beda, w Niemczech tak samo itd itp.[/quote] Nintencja, co Ty się mnie czepiasz? Fajna dziewczyna jesteś i lubię czytać Twoje posty...Kiedyś się zasadziłaś na mnie za hodowlę " Z Jabłonowa ", którą mój prywatny pies ma w genach...:razz: , teraz mnie pacyfikujesz za ZKwP... Ja rozumiem, że nie ma nikt obowiązku podawać stawek - oczywiście. Ale można być otwartym na wystawcę... Tu chodzi o przełamanie pewnych stereotypów. Ja naprawdę zostawiam w ZKwP duże pieniadze za wystawy i składki. Nie muszę z tego powodu być we władzach, lub pracować dla ZKwP. Co do PKPR, to wiesz sama że to kpina... Racją jest, że za granicą nie mam stawki podanej ale zawsze wystarczy napisać ( np. na Litwie ) i dostaje się mailem wszystkie informacje. Zresztą popatrz jak diametralnie róznią się sędziowie zagraniczni od Polskich ( nie mówię o młodszych jak P. Witkowska, czy Zakrzewska, bo oni są ok. ), usmiechnięci i zadowoleni. Służą poradą i objaśniają co i jak...W ostatnim tegodniu zaliczyłem cztery wystawy. Na trzech sędziowali Angielka i Holenderka i Włoch, a na jednej Polka... Właśnie na tej jednej ( na której też byłaś ) wrazenia były do bani... Z reszty super! Miła rozmowa, uśmiech itp. Żeby była pełnia szczęścia Pani sędzia międzynarodowy z Holandii kilka dni po wystawie odpisała mi na maila i znalazła na to czas. Nie oszukujmy się, jest kiepsko...Ja nie chcę tu zmieniać regulaminów, tylko oczekuję poważnego traktowania - mój Ch.Pl. znowu zaginął w ZKwP... I nie muszę za to świadczyć żadnej pracy! - czy jak idziesz do restauracji i płacisz za kolację to każą Ci zmywać? Nie, sprzątają po Tobie i dziękują, że zostawiłaś u nich trochę kasy...I zapraszają ponownie. Szkoda gadać, lepiej idźmy na piwo...:beerchug: , my terierowcy musimy trzymać się razem...
Nitencja Posted May 8, 2006 Posted May 8, 2006 ehhhhhhhhhhh to fakt...... Pszym sorry ja nie Ciebie sie czepiam ale tego czasem co piszesz. ;-) i wydaje mi sie ze czasem zle odbiera sie posty napisane na dogomanii. CO innego jednak bezposrednia rozmowa. realia znam dobrze, az za dobrze. Ale na przyklad takie Dobre miasto : jako wystawca wymagasz zeby dobrze Twojeg psa posedziowano, zeby dokumenty byly w porzadku i ortograiczne, zeby sedzia byl mily. A potem mamy tak : panienka sekretarka wymadrza sie jak nie wiadomo kto , o ortografii zapomnij, co drugie slowo przekreca, nie wie gdzie co zapisywac. Duzo psow i do tego wszystkiego sedzia ma jeszcze limit czasowy bo o 15:00 zaczynaja sie finaly:angryy: Trzeba zmian , trzeba ..........i ja ciagle wierze ze sie to uda predzej czy pozniej. A z drugiej strony przed wystawa u nas w oddziale to pracuja 4 osoby :( ale to juz osobny temat. a pomysl z piwem wyborny :)
pszym Posted May 8, 2006 Posted May 8, 2006 [quote name='Nitencja']ehhhhhhhhhhh to fakt...... Pszym sorry ja nie Ciebie sie czepiam ale tego czasem co piszesz. ;-) i wydaje mi sie ze czasem zle odbiera sie posty napisane na dogomanii. CO innego jednak bezposrednia rozmowa. realia znam dobrze, az za dobrze. Ale na przyklad takie Dobre miasto : jako wystawca wymagasz zeby dobrze Twojeg psa posedziowano, zeby dokumenty byly w porzadku i ortograiczne, zeby sedzia byl mily. A potem mamy tak : panienka sekretarka wymadrza sie jak nie wiadomo kto , o ortografii zapomnij, co drugie slowo przekreca, nie wie gdzie co zapisywac. Duzo psow i do tego wszystkiego sedzia ma jeszcze limit czasowy bo o 15:00 zaczynaja sie finaly:angryy: Trzeba zmian , trzeba ..........i ja ciagle wierze ze sie to uda predzej czy pozniej. A z drugiej strony przed wystawa u nas w oddziale to pracuja 4 osoby :( ale to juz osobny temat. a pomysl z piwem wyborny :)[/quote] To jesteśmy umówieni na :beerchug:, a swoją drogą w Berlinie też była taka rozpier...że hej. Pomylili numerki, kazali latać po halach itp. Bajzel niezły...
pszym Posted May 8, 2006 Posted May 8, 2006 [quote name='Nitencja']a ja wlasnie probuje sie dowiedziec KTO bedzie sedziowal welshe w Bytomiu :-D taka sama tajemnica jak we Wloclwaku bylo .... Wkurza mnie to bo sedziowie powinni byc przypisani do ras, wtedy wystawcow by "nie trafialo" jak przyjada na wystawe[/quote] Nie ma jeszcze planu sędziowania - będzie za ok. tydzień
Roksana Posted May 13, 2006 Posted May 13, 2006 wlasnie ogladam Cruft's 2006 na Animal Planet, przed chwila pokazywali foksice gladkowlosa ktora wygrala BOB - jakos nie zrobila na mnie specjalnego wrazenia :roll:
hanik Posted May 16, 2006 Posted May 16, 2006 Hej jest tu kto? [IMG]http://i43.photobucket.com/albums/e390/hanka_r/mordzia-stru-.jpg[/IMG]
hanik Posted May 16, 2006 Posted May 16, 2006 ciiisza [IMG]http://i43.photobucket.com/albums/e390/hanka_r/mordzia.jpg[/IMG]
pszym Posted May 16, 2006 Posted May 16, 2006 my są, jak złapiemy chwilę na usiądzięcie przy kompie...;)
pszym Posted May 16, 2006 Posted May 16, 2006 Coś mnie wywaliło z obrazkiem...:cool1: [IMG]http://img293.imageshack.us/img293/1081/oczy2yg.jpg[/IMG]
hanik Posted May 16, 2006 Posted May 16, 2006 [quote name='pszym']Coś mnie wywaliło z obrazkiem...:cool1: [IMG]http://img293.imageshack.us/img293/1081/oczy2yg.jpg[/IMG][/QUOTE] OOO kawałek Rolka widzę:loveu: :loveu: :loveu:
hanik Posted May 16, 2006 Posted May 16, 2006 A my mamy pierwsze próby rowerowe za sobą. Figiel od razu załapał o co chodzi z tym springerem do roweru i pięknie pobiegł. Na razie robię krótkie dystanse żeby się przyzwyczaił. Ten springer to rewelacja. Po takim krótkim rowerowym spacerku piesio spał jak zabity. To dobry sposób na ujarzmienie foksa. Człowiek się nie napracuje a pies wykończony:evil_lol: Akceptacja przyczepki idzie gorzej. Na razie wsadzam go tam i karmię ciasteczkami. Może do wakacji się uda.
pszym Posted May 16, 2006 Posted May 16, 2006 ja muszę też wyciągnąc rower i z Rolkiem pobiegac...Tylko niech on się już lepiej nie pakuje...:lol:
Roksana Posted May 16, 2006 Posted May 16, 2006 dlaczego nie :diabloti: zobaczysz jak bedzie wygladal, jak bedzie mial te 5-6 lat :cool3:
hanik Posted May 16, 2006 Posted May 16, 2006 [quote name='Roksana']super - chlopak sie podpakuje troche :cool3:[/QUOTE] I kondycje zalapie. Teraz po jednym okrążeniu (ok. kilometr nie więcej). Dostaje zadyszki i do domu muszę go ciągnąć. Wygląda to trochę brutalnie - foks ciągnięty przez rower. Na początku nie miałam szelek więc wyjełam te samochodowe i tak mi się zaparł, że pojechałam z samymi szelkami a wielce zmęczony Figiel został za mną:lol:.Zaraz pojechałam do sklepu kupić szelki i teraz już nie ma jak się wykręcić:diabloti:
hanik Posted May 16, 2006 Posted May 16, 2006 [quote name='Roksana']ehehe to musialo smiesznie wygladac :evil_lol:[/QUOTE] He he :lol: wyglądał jak zrozpaczony osioł. Ale jeszcze się nie zniechęcił. Jak mówię idziemy na rowerek? To się cieszy jak głupol i nawet chętnie daje się przyczepić do tego roweru ( tylko potem udaje męczennika kombinuje jakby tu nawiać)
Roksana Posted May 16, 2006 Posted May 16, 2006 popros kogos, zeby Wam fotasa strzelil na tym rowerze :lol:
pszym Posted May 17, 2006 Posted May 17, 2006 [quote name='Roksana']dlaczego nie :diabloti: zobaczysz jak bedzie wygladal, jak bedzie mial te 5-6 lat :cool3:[/quote] Jak bulterier...:crazyeye:
Recommended Posts