Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Folen']Pytanie było ile jest tu owczrkarzy więc odejdę od tematu toczącej się dyskusji i powiem, że też tu jestem. Owczarkarka z Azją, Havaną ['] i być może Astrą z adopcji (w przyszłości Indią) :) Witajcie :):):)[/QUOTE]

Witamy!!!:multi: :multi: :multi:

  • Replies 3.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Folen']Pytanie było ile jest tu owczrkarzy więc odejdę od tematu toczącej się dyskusji i powiem, że też tu jestem. Owczarkarka z Azją, Havaną ['] i być może Astrą z adopcji (w przyszłości Indią) :) Witajcie :):):)[/quote]witamy i zapraszamy do wspolnego radosnego pisania;) .
aga-no superancko.ja pamietam ze jak u mnie byla to tyz probowala sie bawic ale ona to troszku tak masochistycznie robi-zebole ,gulgoty....:roll:

Posted

Ja to owczarkarz jestem z przymusu :razz: :razz: Trafiło się zeszłego lata takie cudo :loveu: :loveu: po przejściach , chore :angryy: :angryy: więc wyleczyliśmy , odkarmiliśmy , pokochaliśmy :lol: :lol:

Czy wszystkie owczarkowate są takie trudne ?? czy tylko maja pannica jest tak uparta , przebiegła , szalona i ma tysiące pomysłów "co zrobić by się nie słuchać":shake: :shake:

Posted

[quote name='lizka']To i my sie dołączymy z Borysem (tez po przejściach , słodziak 8-latek ze schronu w kwiecie wieku :cool3: )[/quote]:lol: witamy kwiecistego chlopaka:cool3: .wiadomo po skonczeniu 8 lat jest sie najbardziej meskim onkiem :razz: :lol:

Posted

a to ONki dopiero są dorosłe po skończeniu 8 lat ? :crazyeye: :evil_lol:
to ja mam jeszcze tyle czasu się męczyć z tym gamoniem zanim zmądrzeje ??:mad: :mad:

ja mam w rodzinie pita, doba ,dwa foksteriery , ale Onka przebija wszystkie zachowaniem , pomysłowością uporem ,szalonymi pomysłami :diabloti:

Posted

one NIGDY nie statecznieja;).onek musi sie "wypracowac"zeby spuscic pare-moze dlatego ma stojace uszki zeby para uchodzila bez przeszkod:evil_lol: :evil_lol:

Posted

[quote name='ayshe']one NIGDY nie statecznieja;).onek musi sie "wypracowac"zeby spuscic pare-moze dlatego ma stojace uszki zeby para uchodzila bez przeszkod:evil_lol: :evil_lol:[/QUOTE]


moja tak pracuje :razz: że cała paruje :evil_lol: :evil_lol: uszy ma dziurawe bo nic nie dolatuje do niej co się mówi :diabloti: - łep służy do kręcenia , zęby do niszczenia , łapy do kopania ,a ogon do machania i jeszcze oczy do wypatrywania zdobyczy i nochal do wywąchiwania słodzyczy reszta do gubienia siersci i przynoszenia piachu do domu -ot krótki opis Szczepana :evil_lol:

Posted

Vectra hehe no chyba ten typ tak ma :evil_lol:

Nigdy toto nie bedzie stateczne i powazne jak na swoj wiek (Borys) :roll:
Najgorzej jak taki szajby dostaje i cofa sie w rozwoju do szczeniaka - ostatnio odbiło mu w windzie :help1:
W ogole wiecznie zadowolony z siebie chodzi a w domu wykłada sie na plecy i czeka na mizianko, oklaski i salwy zachwytu :B-fly:

Posted

[quote name='lizka']Vectra hehe no chyba ten typ tak ma :evil_lol:

Nigdy toto nie bedzie stateczne i powazne jak na swoj wiek (Borys) :roll:
Najgorzej jak taki szajby dostaje i cofa sie w rozwoju do szczeniaka - ostatnio odbiło mu w windzie :help1:
W ogole wiecznie zadowolony z siebie chodzi a w domu wykłada sie na plecy i czeka na mizianko, oklaski i salwy zachwytu :B-fly:[/QUOTE]


wcale mnie nie pocieszasz :diabloti: :diabloti: przez ileś tam lat z szaleńcem pod jednym dachem ?:Help_2:

Posted

no caaaaly onek:roll: :loveu: .jak nie ma nic do roboty to znajdzie sobie zajecie sam:diabloti: .onki maja problemy ze sluchem:cool3: dlatego onkarze nie mowia do nich zbyt cicho:razz: :razz: zwlaszcza jak onek wymysli cos durnowatego:PROXY5: -a zdarza im sie czesto:mad: :lol: .je po prostu nosi:loveu: .koncepcji :knuje: maja duuuuuzo w kazdym razie i czasem mimo ze mam je od 17 lat szczeka mi opada z hukiem na jakies kompletne kretynstwo ktore wymysla z uchachanym pyskiem i jezorem do ziemi:question: .no i dochodza do tego szczeeeesliwe jak u pijanej norki oczeta:krolik: i mamy szczesliwego onka:stupid: [nie zawsze jest to tozsame z naszym odbiorem sytuacji:splat:

Posted

[quote name='ayshe']no caaaaly onek:roll: :loveu: .jak nie ma nic do roboty to znajdzie sobie zajecie sam:diabloti: .onki maja problemy ze sluchem:cool3: dlatego onkarze nie mowia do nich zbyt cicho:razz: :razz: zwlaszcza jak onek wymysli cos durnowatego:PROXY5: -a zdarza im sie czesto:mad: :lol: .je po prostu nosi:loveu: .koncepcji :knuje: maja duuuuuzo w kazdym razie i czasem mimo ze mam je od 17 lat szczeka mi opada z hukiem na jakies kompletne kretynstwo ktore wymysla z uchachanym pyskiem i jezorem do ziemi:question: .no i dochodza do tego szczeeeesliwe jak u pijanej norki oczeta:krolik: i mamy szczesliwego onka:stupid: [nie zawsze jest to tozsame z naszym odbiorem sytuacji:splat:[/QUOTE]

czyli mój Szczepan jest jak najbardziej normalny :diabloti: :diabloti: a już się bałam że z nią jest co nie teges - znaczy z jej głową :evil_lol:

bardzo pocieszające :placz: :placz: a potrafi gówniara mi zrobić na złość :mad: :mad: i się z tego bardzo cieszyć ,a jak zwróce jej uwage że się niestosownie zachowuje to mnie potrafi obszczekać :diabloti:

jak się na nią wydzieram to się wariat cieszy :mad: reszta psów to po kątach się chowa ,a ona cała szczęśliwa.

Posted

Tak, tak - Szczepan jest jak najbardziej normalny :evil_lol:

Jesssu, a ja jestem na etapie poszukiwań behawiorysty jakiegoś czy cuś w tym stylu bo przeciez jak toto zobaczy jakiegoś psa podobnego gabarytowo do siebie to mu sie fighter włącza :scream7:
Przez całe zycie miałam psy ale czegoś takiego nie widziałam :crazyeye:
I powiem, ze zgłupiałam kompletnie - psiury to my szerokim łukiem omijamy (o ile nie są szczeniakami, bo te to kocha i sie przy nich w rozwoju cofa :turn-l: )
Starczy, ze taki psiur tylko spojrzy na niego albo warknie, nie mowie juz ze zawarczy to piernik jeden juz startuje i to na całego :lmaa:
Nie mam pojęcia jak go tego oduczyć, bo się z czymś takim w życiu nie spotkałam i musze chyba Borysa powierzyć w fachowe łapska, bo poza tym to jest pies mniodzio i w ogóle tyyyle juz umie :loveu: ale jak widze te jego napady agresji to :flaming:

Posted

[quote name='lizka']Tak, tak - Szczepan jest jak najbardziej normalny :evil_lol:

Jesssu, a ja jestem na etapie poszukiwań behawiorysty jakiegoś czy cuś w tym stylu bo przeciez jak toto zobaczy jakiegoś psa podobnego gabarytowo do siebie to mu sie fighter włącza :scream7:
Przez całe zycie miałam psy ale czegoś takiego nie widziałam :crazyeye:
I powiem, ze zgłupiałam kompletnie - psiury to my szerokim łukiem omijamy (o ile nie są szczeniakami, bo te to kocha i sie przy nich w rozwoju cofa :turn-l: )
Starczy, ze taki psiur tylko spojrzy na niego albo warknie, nie mowie juz ze zawarczy to piernik jeden juz startuje i to na całego :lmaa:
Nie mam pojęcia jak go tego oduczyć, bo się z czymś takim w życiu nie spotkałam i musze chyba Borysa powierzyć w fachowe łapska, bo poza tym to jest pies mniodzio i w ogóle tyyyle juz umie :loveu: ale jak widze te jego napady agresji to :flaming:[/quote]oooo ja sie nabujalam z shado z ataczkami na wszystko[suka?jaka suka?najpierw dym a potem obaczym czy to byla suka].shado nie gryzie.on wywala i charczy nad psem:roll: .robi to baaardzo skutecznie ale jakby co przerywa we wskazanym przez mnie momencie.ogolnie nie daje mu ustawiac psowchyba ze ktos za bardzo szura z drugim kims........shado robi porzadek i jest spokoj:diabloti: .taki ochroniarz;) .a tak na serio zupelnie to mialam problem.na szczescie teraz jest juz na tyle spoko ze tak mi wystarczy.jak jakis pies na niego dziamie i rzuca sie a my sie mijamy albo spacerujemy to tylko sie jezy[no ambicja mu huczy].bylo nieladnie-teraz jest spoko.

Posted

ayshe, to Ty chyba jakaś cudotwórczyni jesteś - jak tego dokonałaś? :PROXY5:

U nas pomaga tylko odwrócenie uwagi (np. jakimś aportem, ale Borys i tak smyczy musi być a ja tańcze wokół niego jak szurnięta zeby tylko na psa nie spojrzał :grab: w ogole doszliśmy juz do etapu, ze jak widzi jakiegoś sierściucha to da sie go odwołać, ale jak juz nie daj boze by sie cos zaczęło to głuchy w pień i az sie wióry sypią :wallbash: )
Kaganiec to mus, a ze smyczy to puszczam go tylko wczesnym rankiem i poznym wieczorem jak nie ma psiurów (pomijając szczeniory), bo się najnormalniej boję.
Raz nam taki delikwent z krzorów wyskoczył ale zle trafił, bo Borys to fighter pierwsza klasa - zaraz go na ziemie powalił i chciał sie juz mu do karku zębami dobrac - na szczęscie w kagańcu był i ten 2gi tez.
Nie wspomnę, ze sama musiałam psy rozdzielać, bo właścicielka samobójcy najnormalniej sie bała i tylko lała smyczą swojego psa :roll:
Nie wiem jaka była jego przeszłość i co spowodowało u niego takie zachowanie, ale nie mam zamiaru tego tak zostawić :boom:
Nie bedzie se piernik z psów worków treningowych robić u mnie:diabloti:

Posted

a ta moja niedobrota jest agresywna do małych psów :angryy: :angryy: zwłaszcza do yorków (ale to przez złe doświadczenia u poprzedniego "pana":mad: :mad: :mad: )


z moim pitbullem to wyprawia co chce i traktuje Lalke jak zabawke , dobermana uwielbia prowokować , a ten jak ją pogoni to Szczepan zadowolony.Ogólnie to ona kocha jak ją maltretują najlepiej oba na raz (masochistka :hmmmm:)


się mi trafił okaz :diabloti: :mad:

Posted

nie jestem cudotworca:lol: :lol: .nie pozwalam swoim onkom na zadne numery na ulicy.na spacerach tam gdzie moga biegac luzem i tak ciagle petaja mi sie pod nogami:cool1: z roznymi propozycjami zebysmy cos robili.
vectra-no coz masz absolutnie normalnego onka.onek lubi jak cos sie dzieje.jak sie nic nie dzieje.........no coz mozna zrobic zeby sie dzialo:diabloti:

Posted

oj dzieje się dzieje :shake: :shake:
brygada bardzo zgrana :diabloti: :diabloti: rozrywkowa :evil_lol:

aktualnie odbywa się polowanie na Szczepana :diabloti: :diabloti: biedni sąsiedzi co oni sobie myślą :shake: :eviltong: co się tu wyprawia.A to tylko pieseczki się bawią :diabloti:

Posted

Ja tez nie pozwalam na zadne numery - widocznie zdanie Borysowego na ten temat jest odmienne :mad:

Widze psiura i widze ze Borys juz luka i zaczyna powarkiwać, mowie stanowczym tonem "Borys, NIE WOLNO! IDZIEMY".
A gdzie tam! Raz na ruski rok sie uspokoi i tylko łepetyna mu lata za psem.
Smyczy nie napinam, nie podnosze głosu, wszystko tonem stanowczym i dupa - jakby mógł toby sie na smyczy powiesił byle dopaść "kumpla" :snipersm:
Onek-ułomek :sadCyber:

Posted

wygląda to tak :diabloti:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images2.fotosik.pl/77/120a1b5452b3bc4f.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images3.fotosik.pl/77/dc111c8bc9dddce3.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images2.fotosik.pl/77/f27c85d8f5267512.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images3.fotosik.pl/77/3cbc3af076f83212.jpg[/IMG][/URL]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...