karolina1625 Posted June 21, 2008 Posted June 21, 2008 Witam. Nie wiem czy to dobry wątek, ale chciała bym się o coś spytać. Jak się pieska odbiera z hodowli to przeważnie jest już "zsocjalizowany", czy trzeba jeszcze z nim trochę popracować? A wogóle jak cavalierka socjalizować tak żeby nie był "źle" nastawiony do obcych osób? No bo trochę trudno zapraszać nieznajomych (dla psa), szczególnie jak nie ma się ich dużo? Quote
McDzik Posted June 21, 2008 Posted June 21, 2008 Chyba nie kwestia Cavaliera, tylko każdej rasy :) .. Mój maluch np. urodził się w dość duzym gronie rodzeństwa i w hodowli były psy róznych ras, także z psami nie było nigdy problemów i nigdy nie był bojaźliwy. Wzięłam go dość wcześnie, jeszcze przed zakończeniem kwarantanny, a po jej zakończeniu odczekałam chwile i zaczęłam go prowadzić tam, gdzie się coś dzieje, gdzie jest dużo osób, zabierałam go na hale, jak był malutki targałam na wystawy, żeby sobie popatrzył jak to jest i przyzwyczajał się, zanim zadebiutował. Ważne jest,żeby w tym okresie pozwalać ludziom go jak najwięcej dotykac i głaskać juz od małego, czyli jak ktoś podchodzi do Ciebie i pyta, czy może szczeniaka pogłaskać, to nie broń mu tego! Niech szczeniak od małego będzie głaskany i tarmoszony przez jak największą liczbe nieznanych mu osób, chodź z nim do miasta, do parku, pozwalaj ludziom go dotykać, głaskać - efekty szybko zauwazysz :) Możesz też nagradzać psa jakimś przysmakiem za poprawne zachowanie :) Wkrótce sam będzie biegał i domagał się pieszczot :) Mój maluch ma w tej chwili 9 miesięcy, ostatnio (mając jeszcze 8 z kawałkiem) był na wystawie w Lublinie i takie całusy z panem sędzią wymienił, że dostał w opisie "bardzo miłe usposobienie" :):):):) .. Quote
McDzik Posted June 21, 2008 Posted June 21, 2008 Acha, zapomniałabym :) Jesli nie masz za duzo czasu, dobrym rozwiązaniem jest Psie Przedszkole :) Sprawdź, czy w twoim mieście takowe funkcjonuje :) Tak od malego będzie miał kontakt z innymi szczeniakami oraz z dużą liczbą osób, która będzie go głaskać, dotykać etc :) Quote
Cavisia Posted June 21, 2008 Posted June 21, 2008 [quote name='karolina1625']Witam. Nie wiem czy to dobry wątek, ale chciała bym się o coś spytać. Jak się pieska odbiera z hodowli to przeważnie jest już "zsocjalizowany", czy trzeba jeszcze z nim trochę popracować? A wogóle jak cavalierka socjalizować tak żeby nie był "źle" nastawiony do obcych osób? No bo trochę trudno zapraszać nieznajomych (dla psa), szczególnie jak nie ma się ich dużo?[/quote] Socjalizacja to cały proces, trwający przynajmniej do "dorośnięcia" psa, a właściwie całe życie:cool3:. To nie jest tak, że nauczysz pieska do 2 miesiąca życia i potem masz spokój. Socjalizacja to spotkania z różnymi ludźmi, różne sytuacje, różne środki lokomocji, różne dźwięki, różne miejsca. Po prostu tak jak ty chodzisz w różne miejsca, to też zabieraj tam pieska i będzie dobrze :). Zapraszam też na portal i forum [U].[/U][COLOR=Green][usunięte][/COLOR] Mamy tam sporą grupę pasjonatów rasy, którzy pomogą ci w problemach:cool3:. Quote
karolina1625 Posted June 22, 2008 Author Posted June 22, 2008 Dzięki za wszystkie rady. Co prawda nie mieszkam koło miasta (2 km od). Szczeniaczek by chyba jeszcze nie wyrobił do miasta, po mieście i z powrotem :lol: Ale może rodzice zobowiązali by się pomóc i jeździli byśmy z nim co tydzień, 2 lub 3 do miasta, do parku. Chyba takie coś by wystarczyło? Quote
McDzik Posted June 22, 2008 Posted June 22, 2008 A Ty myślisz, ze ja swojego codziennie tak targam? :P Ja mieszkam na skraju miasta i takie codzienne wyprawy prędzej by go znudziły i zmęczyły :) Jasne, ze co tydzien wystarczy! :) Quote
karolina1625 Posted January 4, 2009 Author Posted January 4, 2009 Chciała bym się jeszcze spytać jak to na prawdę jest z ich szczekliwością? Quote
McDzik Posted January 4, 2009 Posted January 4, 2009 Ja znam osobiście dwa, z różnych hodowli, ale u tych samych właścicieli. Jeden to ostoja spokoju, drugi- w wieku dorastania- oj... pyszczek mu się nie zamyka, musi obszczekać wszystko co się rusza :evil_lol: Ale niech się wypowiedzą właściciele Cavalierów, to tylko moje spostrzeżenie z zewnątrz :) Quote
karolina1625 Posted January 7, 2009 Author Posted January 7, 2009 Szkoda ;/ Zależy mi na tym, żeby "nie szczekał". Piszą, że one prawie w ogóle nie szczekają, ale mój kuzyn też mówi, że są szczekliwe ;/ A może ktoś inny jeszcze coś wie?? Quote
Cavisia Posted January 8, 2009 Posted January 8, 2009 [quote name='karolina1625']Szkoda ;/ Zależy mi na tym, żeby "nie szczekał". Piszą, że one prawie w ogóle nie szczekają, ale mój kuzyn też mówi, że są szczekliwe ;/ A może ktoś inny jeszcze coś wie??[/quote] Karolina, cavaliery to w zdecydowanej większości (99%) psy absolutnie nie szczekliwe. Mam w domu dwie suczki i szczekają one tylko w momencie kiedy zobaczą psa w telewizji. Oprócz tego w ogóle. To nie jest absolutnie rasa jazgocząca, szczekająca na wszystko i wszystkich wokół. Tak cavalier nie powinien się zachowywać. Cavalier to pies wesoły, radosny, kontaktowy i cichy. Dlatego ja się na tą rasę zdecydowałam - bo nie cierpię małych pyskaczy. Quote
karolina1625 Posted January 14, 2009 Author Posted January 14, 2009 Aha. Dzięki, w takim razie super :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.