Jaki pies japoński jest dla mnie?

[Izis]

U [B]shikoku[/B] przykładowo powinno się badać nie tylko oczy (PRA/KAT) ale i stawy biodrowe, łokciowe i kolanka (kolana powinny być obowiązkowe u wszystkich mniejszych ras japońskich tak często się zdarzają z tym problemy).
Charakter wiadomo, że to dzikarz, czyli pies cięty. Więc mimo iż dobrze wychowany jest słodki dla dzieci to nie nadaje się na zabawkę. Jest to pies dla ludzi dorosłych ale raczej w sile wieku niż starszych. Mimo tego iż to tylko szpic średni ma dużą siłę uciągu ;-) i kruchą starszą osobę mógłby niechcący wywrócić. Dobrze ułożony dzieci wręcz kocha i próbuje za wszelką cenę oblizać każdego mijanego maluszka. Trzeba więc uważać, bo nie każdy rodzic byłby tym zachwycony. Natomiast namolnie ściskany i wykorzystywany w roli żywej zabawki szybko znudziłby się tym i mógłby się zrobić nerwowy. Więc raczej nie pies towarzysz dla małych namolnych dzieciaków. Dla większych, którym można już coś wytłumaczyć jest OK.
Jest to pies o ogromnym temperamencie i raczej nie należy liczyć na możliwość jego swobodnego spuszczenia na ruchliwym terenie, bo może się to skończyć tym, iż wpadnie pod samochód, bo na drugim końcu placu zamajaczył mu cień psa, jeża albo cokolwiek co go zainspirowało do natychmiastowego sprawdzenia co też takiego tam jest.

Co do [B]akit [/B]to zapraszam do odwiedzenia i poczytania mojej strony. Myślę, że jest tam dość informacji a na konkretne pytania, które nasuną się po przeczytaniu strony chętnie odpowiem.

Co prawda mój najstarszy miot ma dopiero 4 lata, a moja własna najstarsza sunia dopiero za rok będzie mogła w weteranach startować ale żyje i cieszy się dobrym zdrowiem (jest też genetycznie wolna od chorób oczu z wpisem w rodowod juz z racji wieku ostatniego badania i ma idealne stawy HD: A) czym nie wiem czy jeszcze któraś z polskich prawie emerytek może się poszczycić takimi wynikami.

Polscy hodowcy jak ognia unikają badań oczu i próbują dowodzić bezsensowności badań pod kątem dysplazji co mija się z prawdą.