Rafka Posted June 14, 2006 Share Posted June 14, 2006 Aby krocic dyskusje o goldenach i kuwaszch opowiem wam dzis autentyczne 2 historie. 1. Stoje z haransiem na przystanku. Podhodzi do mnie 3 panów i jeden pyta "Czy to samiec?" TAK odpowiadam. Na to ten zwraca sie do kolegi 'Widzisz Genio moja to taka mala a ten samiec do taki duzy i piekny". Potem pan zaczal sie pytac czy chodzilismy na szkolenie, jak szkole polecam itd. No wiec ja zaczelam rozwodzic sie na wyzszocia podhalanow nad innymi rasami, opowiadac o tym ze wymagaja indywidualnego podejscia. Na co pan mi przerwał i rozczarowanym glosem powiedzil "To podhalan? A ja myslalam ze to golden...." Myslalm ze sie rozplacze.... 2. Dwadzisci minut po tym zdarzeniu jade autobusem z Haransiem i podhodzi do mnie drugi pan i glaszcz(bez pytania) Harnasia. I mowi do mnie: To Bernardyn czy labrador? Bo ja mam labradora i moj jest mniejszy... Chyba sie zalamie. Czy on naprawde wyglada jak goldeno - labo - bernardyn? [IMG]http://www.k9naszywki.republika.pl/harnas.jpg[/IMG] [IMG]http://www.k9naszywki.republika.pl/harnas2.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ELŻBIETA Posted June 15, 2006 Share Posted June 15, 2006 [quote name='Rafka']Aby krocic dyskusje o goldenach i kuwaszch opowiem wam dzis autentyczne 2 historie. 1. Stoje z haransiem na przystanku. Podhodzi do mnie 3 panów i jeden pyta "Czy to samiec?" TAK odpowiadam. Na to ten zwraca sie do kolegi 'Widzisz Genio moja to taka mala a ten samiec do taki duzy i piekny". Potem pan zaczal sie pytac czy chodzilismy na szkolenie, jak szkole polecam itd. No wiec ja zaczelam rozwodzic sie na wyzszocia podhalanow nad innymi rasami, opowiadac o tym ze wymagaja indywidualnego podejscia. Na co pan mi przerwał i rozczarowanym glosem powiedzil "To podhalan? A ja myslalam ze to golden...." Myslalm ze sie rozplacze.... 2. Dwadzisci minut po tym zdarzeniu jade autobusem z Haransiem i podhodzi do mnie drugi pan i glaszcz(bez pytania) Harnasia. I mowi do mnie: To Bernardyn czy labrador? Bo ja mam labradora i moj jest mniejszy... Chyba sie zalamie. Czy on naprawde wyglada jak goldeno - labo - bernardyn? [IMG]http://www.k9naszywki.republika.pl/harnas.jpg[/IMG] [IMG]http://www.k9naszywki.republika.pl/harnas2.jpg[/IMG][/quote] Rafka bądż spokojna-to podhalan /jeśli mogę sie wtrącić jako 'niedoświadczona"/ Mój psiak był :przerośniętym goldenem,labladorem,białym bernardynem a nawet białym nowofundlandem!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted June 15, 2006 Share Posted June 15, 2006 Co wy tam wiecie. Mój rudy husky był kiedyś owczarkiem colie :crazyeye: :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
da-NUTKA Posted June 15, 2006 Share Posted June 15, 2006 Hi, hi......... Na spacerze. Chłopiec "a dlaczego on taki duży.....". Odpowiadam, że to normalny owczarek podhalański. Chłopiec, z wielkim zdziwieniem - to nie golden????????? Bez komentarza :evil_lol: Danka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
da-NUTKA Posted June 15, 2006 Share Posted June 15, 2006 A najbardziej mnie rozbrajają pytania, a raczej komentarze, jak to mój Baster "męczy się w bloku". Już mi się nawet nie chce tłumaczyć, że w mieszkaniu to on po prostu śpi, a biega sobie na spacerach. Elu, to pytanie do Ciebie - czy Moryś też przesypia cały dzień? Baster, po porannym spacerku, śpi. Gdyby go nie budzić na spacer, to spałby do 17-18 godziny i wtedy dopiero popiskuje, że chce wyjść. Po powrocie (19-20) je, z godzinę się pobawi i znowu śpi. Dopiero koło godziny 22-23 ma ochotę na zabawę - ale porę sobie znalazł :mad: . Baster, to leżąca nieruchomość. Danka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
da-NUTKA Posted June 15, 2006 Share Posted June 15, 2006 A, wzięło mnie na pisanie ;) Czytam często topik "komentarze o psach" i widocznie coś mi zostało w pamięci:evil_lol: , bo na pytanie chłopca, tak na oko 10-12-letniego "Czy Baster lubi koty??" - odpowiedziałam bez namysłu "Nie wiem, nigdy nie jadł". Oj, gdybyście widziały minę dzieciaka :lol: Na szczęście zreflektowałam się szybko, i dorzuciłam, że przecież żartuję. A to wszystko przez to, że Bastuś, to tak osiedlowa maskotka. Wszyscy go głaszczą, wołają, a ja mam problem, bo chcę go nauczyć, żeby nie obwąchiwał wszystkich, ich toreb, nie podsuwał pysia do głaskania - nie wszyscy to lubią, niektórzy się jego boją - wygląd to on ma. Danka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.