eurydyka Posted June 3, 2004 Share Posted June 3, 2004 Mam juz 4 miesiaczna jamniczke, kupiona gdy miala ok. 5 tygodni i wychowujaca sie z moja dorosla 3 letnia druga jamnica razem pieknie sie bawia calymi dniami mala Niki akceptuje inne jamniki, natomiast przy innych niz jamniki psach, kotach lub dzieciach (niezaleznie od rozmiaru, wzrostu psa/kota/dziecka) szczeka, jezy sie, wyje, traumatycznie sie boi. Odkad jest u mnie nie wydarzylo sie nic co mogloby ja kiedykolwiek wystraszyc i spowodowac te niewytlumaczalny strach. probowalam ja spotykac z super spokojna goldenka ale Niki jest przerazona jak widzi innego, niz jej przybrana siostra, psa obawiam sie, ze sama nie wyrosnie z tego, czy sa jakies szkolenia gdzie mozna chociaz troche zniwelowac ten strach? pzdr eury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted June 3, 2004 Share Posted June 3, 2004 Myślę, że trzeba pieska socjalizować, socjalizować i jeszcze raz socjalizować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kayla Posted June 3, 2004 Share Posted June 3, 2004 Myślę, że trzeba pieska socjalizować, socjalizować i jeszcze raz socjalizować. Ba, problem jest raczej nie "co" tylko "jak". Sprobuj z zaprzyjaznionym psem najpierw z bardzo daleka, na kolejnych spacerach podprowadzaj coraz blizej, zawsze gdzies na granicy tego, co Twoj pies jest w stanie wytrzymac bez paniki. W tym czasie oferuj psu same przyjemne rzeczy - smakolyki, czy zabawe - tak zeby powoli sie oswajal. Podobnie z dziecmi. "Straszne istoty" nie powinny wychodzic do psa z zadna inicjatywa, po prostu byc. Przypomina mi sie z "The Culture Clash" (cytuje z pamieci): "W socjalizacji wazne jest nie tylko to, ze pies oswaja sie z ludzmi, psami, itd. Wazniejsze jest pojawienie sie bardziej ogolnej zasady - to co na poczatku wydaje sie straszne moze byc w gruncie rzeczy bardzo przyjemne" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaP Posted June 3, 2004 Share Posted June 3, 2004 czy sa jakies szkolenia gdzie mozna chociaz troche zniwelowac ten strach? A masz możliwość chodzenia z „małą” do psiego przedszkola? :roll: Może to by jej pomogło? :roll: Tam spotykają się psiaki trochę na naukę, ale przede wszystkim na zabawę. Asti w wieku 4 m-cy też była trochę za bardzo strachliwa w stosunku do innych psiaków i ludzi. :( Przez pierwsze 4 lekcje przedszkola chowała się w kącie za wielką oponą samochodową i nie chciała się bawić z innymi psiakami. :( W tej chwili też raczej nie chce mieć z nimi nic wspólnego, ale nie chowa sie już w kącie, tylko biega obok pozostałych psiaków i potrafi uskubnąć albo choćby szczerzy zęby kiedy któryś za bardzo ją zaczepia. Natomiast na spacerach zaprasza do zabawy prawie każdego spotkanego psa i to niezależnie od wielkości, najważniejsze żeby był do niej przyjaźnie nastawiony. :P W przypadku Asti przedszkole okazało się idealnym wyjściem, :P chociaż może cały czas jest to dla niej jakiś stres. W grupie jest niestety najmniejsza, ale jak uspakajał mnie na początku zajęć szkoleniowiec: "ona musi chcieć", "musi uwierzyć, że nikt jej nie zrobi krzywdy". Bo tak to już jest, że jamnik może bawić się, wychowywać i żyć razem z wielkim dogiem, goldenem ... Nie musiałam się bać o Asti na szkoleniu, bo cały czas czuwał nad nami szkoleniowiec, pilnował, żeby nie stała jej się krzywda, ale jednocześnie nie rozczulał się nad nią za bardzo. No i ja musiałam się powstrzymać od jakiegokolwiek uspokajania jej, tulenia, bronienia. :( Niestety wiem, że może być trudno "wygonić" z Twojej jamniczki strach. Poprzednio miałam owczarkowatego psa ze schroniska i on niestety przez 5 lat był bardzo strachliwym psem. Ale nie wiedziałam wtedy :oops: , że trzeba z tym jego strachem walczyć od maleńkości. To był mój błąd :oops: , do dzisiaj żałuję, że wtedy tego nie wiedziałam i dlatego ... trzeba pieska socjalizować, socjalizować i jeszcze raz socjalizować. i to najwcześniej jak można. Twoja jamniczka może jeszcze wszystko nadrobić. :wink: Poszukaj przedszkola i ... powodzenia. :D Asti zaczęła przedszkole w wieku 4 i pół m-ca i to był ostatni dzwonek, bo szkolenie trwa 2 m-ce, a do przedszkola chodzą psiaki do 6 m-ca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saba Posted June 8, 2004 Share Posted June 8, 2004 Mam Sabe z ulicy miała jakieś pół roku jak ją wziełam bardzo bała się psów dopuki nie zaczełam z nią jeździć na treningi agility :D Niewiem dlaczego ale zawsze tak jest że albo ona zaprasza jakiegoś psa do zabawy a on niechce się bawić albo jest naodwrót :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.