Toś Super Ktoś & Ginka Turbinka

[Illusion]

[quote name='westie_justa']No cos tam ma padac wlasnie :hmmmm: kurde szkoda bo tez chcialam troche porobic fot, ewentualnie jeszcze jakos później bedzie wiecej lisci wiec moze nic straconego;)

zabcia :loveu:[URL]http://i678.photobucket.com/albums/vv147/RaspberryCookie/greengarden/IMG_8548.jpg[/URL][/QUOTE]

Mi nie chodzi nawet o liście... :placz: No nic, mam nadzieję, że ta sobota wypali, bo wątpię, że w okolicach listopada będzie można liczyć na ładniejsze niebo :shake:.

Żabcia? Chyba ropucha :eviltong:.

[quote name='NightQueen'][URL]http://i678.photobucket.com/albums/vv147/RaspberryCookie/greengarden/ginka-1.jpg[/URL]


to jest super :loveu::loveu:[/QUOTE]

Dziękuje :)

[quote name='daguerrotype']Ginny nam się podoba. Ja osobiście widziałam to zdjęcie już na pudlowym forum i na nie głosowałam ;)[/QUOTE]

Ja na Twoje też głosowałam! :) Nieskromnie przyznam, że dla mnie to były dwa najbardziej wrześniowe zdjęcia :evil_lol:.

[quote name='gops']nie powinno być jakiejś wykładziny na tej palisadzie?

edit: dobra już wiem o co kaman, Ty zrobiłaś taka jak w agi więc to całkiem o co innego chodzi .[/QUOTE]

[quote name='Unbelievable']palisada do agility tak właśnie powinna wyglądać ;)

przede wszystkim te dla TTB są inaczej używane[/QUOTE]

[quote name='gops']już wiem , popatrzałam sobie w necie już .
to całkiem o co innego chodzi .[/QUOTE]

Nie wiem o co chodzi z palisadą dla TTB, ale przeszkody strefowe w agility zabezpiecza się w jakiś sposób, żeby psy się nie ślizgały. Nasza palisada jeszcze nie jest gotowa, będzie pomalowana i posypana piaskiem. Psy po niej jeszcze nie biegają ;).

[quote name='Zuzia&Snoopy'][URL]http://i678.photobucket.com/albums/vv147/RaspberryCookie/greengarden/ginka-1.jpg[/URL] niesamowicie mi się to zdjęcie podoba!!
a palisady nieziemsko zazdroszczę i podziwiam zdolności manualne :)

P.S. to kiedy ten spacerek? :cool3:[/QUOTE]

Dziękuje :). No, ja się cieszę, że mam w rodzinie kogoś, kto takowe zdolności posiada, bo inaczej byłyby nici z palisadki. Nawet była sugestia, żeby robić takie na większą skalę, kto wie... :evil_lol:
Najgorsza będzie kładka, a huśtawkę zamierzam zostawić sobie na przyszły rok.

A kiedy masz czas? Ja jestem dosyć elastyczna pod tym względem.

[madziulik_13]

Palisada ma pełne wymiary? Bo coś na małą wygląda :) Pytam bo sama przymierzam się do zrobienia kładki i palisady ( huśtawka już za mną)

[Illusion]

[quote name='madziulik_13']Palisada ma pełne wymiary? Bo coś na małą wygląda :) Pytam bo sama przymierzam się do zrobienia kładki i palisady ( huśtawka już za mną)[/QUOTE]

Nie, nie miałabym gdzie trzymać ani ustawiać pełnowymiarowych przeszkód, a w związku z tym, że mam mniejsze psy, to uznałam, że chyba nie będzie to jakiś problem, jeśli zrobię im mniejsze przeszkody ;). Mamy strefy zatrzymywane, więc rozmiary przeszkód chyba nie robią tutaj jakieś różnicy.

[madziulik_13]

No właśnie ja rozmawiałam o tym z paroma osobami ( bo nie mogłam znaleźć takiej płyty w jednym kawałku ) i większość stwierdziła że jak będę robiła palisadę to taką z odpowiednimi wymiarami bo pies sobie inaczej tam kroki wymierza i na dużej może mieć problem. A strefy też mamy zatrzymywane.

[Illusion]

[quote name='madziulik_13']No właśnie ja rozmawiałam o tym z paroma osobami ( bo nie mogłam znaleźć takiej płyty w jednym kawałku ) i większość stwierdziła że jak będę robiła palisadę to taką z odpowiednimi wymiarami bo pies sobie inaczej tam kroki wymierza i na dużej może mieć problem. A strefy też mamy zatrzymywane.[/QUOTE]

Mam w planach wpadanie na tor z regulaminowymi przeszkodami, więc zobaczymy jak to wyjdzie ;).

[madziulik_13]

Daj znać bo jestem ciekawa jak to jest w praktyce.

[betty_labrador]

czesc :)

W koncu dotarłam i do Twojej galerii :) :loveu: zdjecia sliczne , a to piekne [url]http://i678.photobucket.com/albums/vv147/RaspberryCookie/greengarden/ginka-1.jpg[/url]
u z tym pazurkiem to nie za wesoło widze .

[Illusion]

[quote name='madziulik_13']Daj znać bo jestem ciekawa jak to jest w praktyce.[/QUOTE]

Będę opisywać nasze zmagania na blogasku, Ty też mogłabyś swojego reaktywować :razz:.

[quote name='betty_labrador']czesc :)

W koncu dotarłam i do Twojej galerii :) :loveu: zdjecia sliczne , a to piekne [URL]http://i678.photobucket.com/albums/vv147/RaspberryCookie/greengarden/ginka-1.jpg[/URL]
u z tym pazurkiem to nie za wesoło widze .[/QUOTE]

Cześć! :multi:

Dziękuje :). Z pazurem od dłuższego czasu jest ok, Gina cały czas szaleje i jak na razie jest cała i zdrowa, w przeciwieństwie do mnie, bo poparzyłam się dzisiaj klejem na gorąco, jak robiłam nogi do hopek :placz:.

[Zuzia&Snoopy]

[quote name='Illusion']
Dziękuje :). No, ja się cieszę, że mam w rodzinie kogoś, kto takowe zdolności posiada, bo inaczej byłyby nici z palisadki. Nawet była sugestia, żeby robić takie na większą skalę, kto wie... :evil_lol:
Najgorsza będzie kładka, a huśtawkę zamierzam zostawić sobie na przyszły rok.

A kiedy masz czas? Ja jestem dosyć elastyczna pod tym względem.[/QUOTE]

Zazdroszczę :) a dużo kosztowały takie materiały na palisadę?
łooo, kładka :crazyeye: to już w ogóle szacun, choc w sumie nie wiem co gorsze do wykonania, palisada czy kładka...

może jakoś następny weekend? :) ważne żeby jakoś w miarę pogodnie było :)

[Illusion]

[quote name='Zuzia&Snoopy']Zazdroszczę :) a dużo kosztowały takie materiały na palisadę?
łooo, kładka :crazyeye: to już w ogóle szacun, choc w sumie nie wiem co gorsze do wykonania, palisada czy kładka...

może jakoś następny weekend? :) ważne żeby jakoś w miarę pogodnie było :)[/QUOTE]

Nie wiem, bo większość mieliśmy w domu, a niektóre elementy w ogóle mamy za free ;). Ale przyglądając się cenom na allegro to koszt takiej niedużej palisady (do większej trzeba by było dorobić parę bajerów) wynosi tak mniej, więcej 200zł.

Nie wiem jeszcze z czego będziemy robić kładkę, tj. czy z desek, czy z tej płyty, co palisadę. Łatwiej by było z płyty, bo deski trzeba by było łączyć (chciałabym, żeby miały 30cm szerokości, a większość z nich jest węższa), ale trzeba by było pociąć całą płytę i zostałoby z niej trochę takich kawałków, które za bardzo do niczego już by się nie nadawały.
Na nogi do kładki mamy kilka pomysłów i też jeszcze nie wiadomo, który z nich wykorzystamy.

Następny weekend mam wstępnie zarysowany od jakiegoś czasu, ale nie jest to nic pewnego, więc możemy się umówić, a bardziej dogadać w przyszłym tygodniu, jak będę wiedziała co i jak. Co Ty na to? Aaaa, strasznie nie mogę się doczekać, kiedy poznam ruude! :loveu:

[betty_labrador]

[quote name='Illusion']Będę opisywać nasze zmagania na blogasku, Ty też mogłabyś swojego reaktywować :razz:.



Cześć! :multi:

Dziękuje :). Z pazurem od dłuższego czasu jest ok, Gina cały czas szaleje i jak na razie jest cała i zdrowa, w przeciwieństwie do mnie, bo poparzyłam się dzisiaj klejem na gorąco, jak robiłam nogi do hopek :placz:.[/QUOTE]

o to fajnie, że juz lepiej. O kurcze to nieciekawie sie załatwiłaś. Mam nadzieje ze jakichś poważniejszych śladów ten klej nie zostawia ;)

Ja tez bede chetna na jakiś wspólny spacerek, tylko jeszcze nie wiem czy najbliższe weekendy mi pozwolą (plany które nie wiem czy wypalą :cool3: )

[Yuveza]

Ja wiem że ja to zawsze bym chciała się podczepiać, ale jeśli wam to nie przeszkadza to i tym razem bym tam wpadła :siara:

[Zuzia&Snoopy]

łeee no to dobrze macie, ale ogólnie 200 zł to baaardzo fajna cena jak na palisadę!

kurcze nie dośc że zdolności to jeszcze pomysły macie :cool1: ja w ogóle baaardzo długo zastanawiałam się z czego zrobic podpórkę pod huśtawkę i samotna deska leżała u mnie chyba przez jakieś 3 tygodnie

ok spoko, jakby co to jakieś popołudnie np. piątek czy czwartek też wchodzi w grę no ale w weekend jest zawsze jednak więcej czasu :) mam nadzieję że się uda!!! :)

[Illusion]

[quote name='betty_labrador']o to fajnie, że juz lepiej. O kurcze to nieciekawie sie załatwiłaś. Mam nadzieje ze jakichś poważniejszych śladów ten klej nie zostawia ;)

Ja tez bede chetna na jakiś wspólny spacerek, tylko jeszcze nie wiem czy najbliższe weekendy mi pozwolą (plany które nie wiem czy wypalą :cool3: )[/QUOTE]

Na szczęście szybko pobiegłam pod wodę i klej zszedł, na palcu zrobił mi się pęcherz, ale już nie boli tak, jak wczoraj ;).

No później to już coraz brzydsza pogoda :shake:, ale ma to swoje dobre strony, np. mniej ludzi w parkach :evil_lol:.

[quote name='westie_justa']Ja wiem że ja to zawsze bym chciała się podczepiać, ale jeśli wam to nie przeszkadza to i tym razem bym tam wpadła :siara:[/QUOTE]

No nie wiem, dla mnie to raczej nie jest jakiś problem :). Tylko właśnie termin jest taki niepewny... :shake:

[quote name='Zuzia&Snoopy']łeee no to dobrze macie, ale ogólnie 200 zł to baaardzo fajna cena jak na palisadę!

kurcze nie dośc że zdolności to jeszcze pomysły macie :cool1: ja w ogóle baaardzo długo zastanawiałam się z czego zrobic podpórkę pod huśtawkę i samotna deska leżała u mnie chyba przez jakieś 3 tygodnie

ok spoko, jakby co to jakieś popołudnie np. piątek czy czwartek też wchodzi w grę no ale w weekend jest zawsze jednak więcej czasu :) mam nadzieję że się uda!!! :)[/QUOTE]

Też tak mi się wydaje (z tą ceną, regulaminowa palisada z Breski to ponad 3 tysiaki) ;). Zobaczymy jeszcze jak wyjdzie z malowaniem, wymyśliłam sobie takie kolory, że... :evil_lol:
Jeśli mówimy o tym samym, to w sieci jest instrukcja na taki stelaż (?) pod huśtawkę z rur PCV, ale jak na niego patrzę, to mam wrażenie, że jak pies wejdzie na przeszkodę, to ten stelaż jakoś się przekręci :hmmmm:.

Czwartek na chwilę obecną byłby ok, zależy jeszcze jak bardzo popołudniu, żeby było jeszcze dosyć jasno :).


[IMG]http://i678.photobucket.com/albums/vv147/RaspberryCookie/greengarden/IMG_7604.jpg[/IMG]

[Domnia]

Witajcie ;) Jestem pod ogromnym wrażeniem waszej galerii :cool3:

[madziulik_13]

[quote name='Illusion']Będę opisywać nasze zmagania na blogasku, Ty też mogłabyś swojego reaktywować :razz:.
[/QUOTE]
O o super będę w takim razie zaglądać :) Mój blog umarł dawno, nie mam talentu do pisania;)

A co do cen jeszcze, ja sie orientowałam ile zapłaciłabym w tartaku u nas za drewno na kładkę wyszło by ok. 50 zł a na palisadę jakieś 65 zł. Także czekam na listopad i ruszamy z robieniem przeszkód :cool3:

[Illusion]

[quote name='Domnia']Witajcie ;) Jestem pod ogromnym wrażeniem waszej galerii :cool3:[/QUOTE]

Cześć :) Bardzo mi miło : D

[quote name='madziulik_13']O o super będę w takim razie zaglądać :) Mój blog umarł dawno, nie mam talentu do pisania;)

A co do cen jeszcze, ja sie orientowałam ile zapłaciłabym w tartaku u nas za drewno na kładkę wyszło by ok. 50 zł a na palisadę jakieś 65 zł. Także czekam na listopad i ruszamy z robieniem przeszkód :cool3:[/QUOTE]


:mad:

Obie przeszkody o regulaminowych wymiarach? Jeśli tak, to mało :-o. Nie wiem za bardzo jak wygląda robienie metalowych stelaży, itd., ale kurcze... niezły biznes można zrobić produkując takie przeszkody :lol:.

My chyba jednak nie będziemy robić kładki ani huśtawki z tej płyty (choć za kładkę i huśtawkę wyszłoby ok. 100zł), bo boimy się, że za bardzo będzie się uginać (jak robiliśmy wstępne testy palisady, to pod 4,5kg Tośką nic się nie uginało, a jak Gina wbiła się swoimi 6kg to była różnica, więc na węższej powierzchni płyty pewnie tym bardziej). No i chyba jednak będą deski, tylko muszę zorientować się w cenach.

[IMG]http://i678.photobucket.com/albums/vv147/RaspberryCookie/greengarden/IMG_7600.jpg[/IMG]

[madziulik_13]

Tak, wszystko regulaminowe. Tata powiedział że zobaczy jak wyjdą te dla nas, bo on już od dłuższego czasu myślał nad robieniem przeszkód na większą ilość.
A z tego co patrzyliśmy na przeszkody Breskowe to są z płyt osb.

[Illusion]

[quote name='madziulik_13']Tak, wszystko regulaminowe. Tata powiedział że zobaczy jak wyjdą te dla nas, bo on już od dłuższego czasu myślał nad robieniem przeszkód na większą ilość.
A z tego co patrzyliśmy na przeszkody Breskowe to są z płyt osb.[/QUOTE]

O, no to super :).
Ja bardzo bym chciała regulaminowe przeszkody, ale mam problem z ustawieniem czegoś sensowniejszego mając mniejsze, a co dopiero takie o pełnych wymiarach. Fajnie, że chociaż burki mam niedużych gabarytów, bo jakbym miała większego psa, to chyba bym się nie zdecydowała na własne przeszkody, mając tak mało miejsca.

Nasza palisada jest właśnie z płyty osb, ale niczym jej nie usztywnialiśmy, dlatego lekko się ugina pod Giną. Zobaczymy jak będzie się sprawdzać, zawsze można ją lekko przerobić.
W Siriusie chyba też są strefówki z płyt osb, ale są chyba usztywniane od spodu metalowymi i drewnianymi częściami.

[Bewarka]

Co proszę? Gin waży 6kg? :-o

[Illusion]

[quote name='Bewarka']Co proszę? Gin waży 6kg? :-o[/QUOTE]

A skąd to zdziwienie? :razz:

[Bewarka]

Myślałam, że jest przynajmniej 2x większa, przy Tosi wydaje się ogromna :lol:

[Illusion]

[quote name='Bewarka']Myślałam, że jest przynajmniej 2x większa, przy Tosi wydaje się ogromna :lol:[/QUOTE]

Niee, co Ty, Gina ma ok. 35cm w kłębie, Tośka ok. 28cm ;).

[Zuzia&Snoopy]

[quote name='Illusion']
Też tak mi się wydaje (z tą ceną, regulaminowa palisada z Breski to ponad 3 tysiaki) ;). Zobaczymy jeszcze jak wyjdzie z malowaniem, wymyśliłam sobie takie kolory, że... :evil_lol:
Jeśli mówimy o tym samym, to w sieci jest instrukcja na taki stelaż (?) pod huśtawkę z rur PCV, ale jak na niego patrzę, to mam wrażenie, że jak pies wejdzie na przeszkodę, to ten stelaż jakoś się przekręci :hmmmm:.

Czwartek na chwilę obecną byłby ok, zależy jeszcze jak bardzo popołudniu, żeby było jeszcze dosyć jasno :).
[/QUOTE]

no to różnica jest ogromna...gdybym potrafiła to 1000x bardziej wolałabym się natrudzic przy tym konstruowaniu palisady niż zapłacic 3 tysiaki...
różowy? :cool3:

niee, ja jedną miałam huśtawkę opartą na tej konstrukcji i mimo że deska była krótka i nieregulaminowa to wszystko się zapadało, strasznie skrzypiało, jakoś dziwnie opadało i w ogóle nie byłam za bardzo z tego zadowolona...a teraz mam drugą huśtawkę której projekt oparty był na inwencji twórczej mojego taty i jest super :)

czwartek mam cały wolny, także spoko, jeśli dacie radę i będzie ładna pogoda to jestem za :)) godzina obojętna

[Illusion]

[quote name='Zuzia&Snoopy']no to różnica jest ogromna...gdybym potrafiła to 1000x bardziej wolałabym się natrudzic przy tym konstruowaniu palisady niż zapłacic 3 tysiaki...
różowy? :cool3:

niee, ja jedną miałam huśtawkę opartą na tej konstrukcji i mimo że deska była krótka i nieregulaminowa to wszystko się zapadało, strasznie skrzypiało, jakoś dziwnie opadało i w ogóle nie byłam za bardzo z tego zadowolona...a teraz mam drugą huśtawkę której projekt oparty był na inwencji twórczej mojego taty i jest super :)

czwartek mam cały wolny, także spoko, jeśli dacie radę i będzie ładna pogoda to jestem za :)) godzina obojętna[/QUOTE]

Pochodny różowego :lol:. Na razie nigdzie takiej farby nie znalazłam i jak nie znajdę, to chyba będę próbowała mieszać :hmmmm:. Ew. najpierw pomaluję jakąś farbą, a na nią sprayem, ale nie wiem czy ten spray będzie trwały, a nie chcę malować przeszkód co kilka miesięcy.
Rozumiem :). Ja postanowiłam, że na razie skupimy się na tej kładce, huśtawkę zostawię sobie na przyszły rok. Skok w dal teoretycznie jest gotowy, tylko trzeba pociąć to, co miałoby za ten skok w dal robić, no i pomalować. Tunel miękki chciałam kupić (taki nylonowy, jak nasze sztywne tunele), ale stwierdziłam, że to chyba bezsensu, bo słyszałam, że psy potem i tak mają problemy z normalnymi rękawami na zawodach, więc kombinuję z czego można by go było zrobić taki porządniejszy, z cięższym materiałem.

A jeśli czwartek masz cały wolny, to może udałoby się nawet jakoś wcześniej :cool3:.