Zeliika Posted June 3, 2004 Posted June 3, 2004 Dziekuje Flaire za obszerne wyjasnienie. :D W swietle tych faktow stwierdzenie wetki rzeczywiscie moze sie wydac bezsensowne. pozdrawiam Zeliika Quote
banjo Posted June 7, 2004 Posted June 7, 2004 właśnie wróciłam od weta, dzis Vanity miała ostatnią szczepionkę na nosówkę, za miesiąc ma mieć coś z tego jeszcze powtórzone. W sobote pierwszy spacerek :D Quote
Zeliika Posted June 8, 2004 Posted June 8, 2004 wspaniale! pewnie nie mozesz sie juz doczekac? my grasujemy po parku od zeszlej soboty i az milo popatrzec jak Dakar cieszy sie z laki, z przestrzeni, ze spotkan z innymi psami. A w domu - tak jakby psa nie bylo :D Odsypia zmeczenie po spacerze. Zmeczony pies to szczesliwy pies! Quote
Wind Posted June 8, 2004 Posted June 8, 2004 Zeliika, Wracajac do tego szczepienia w wieku 6 m-c to zadna szepionka firmy Biowet nie ma takiego zalecenia. Mozesz o tym dokladnie przeczytac na stronie http://www.biowet.pl/pl/biowet_pl.htm. pozdrawiam, Quote
banjo Posted June 8, 2004 Posted June 8, 2004 Ja już chcę sobotę :wink: . Bedziemy grasowały na grochowie :lol: a w niedziele mamy zamiar dotrzeć na forty bema :P . Mam nadzieje, że Vanity będzie się podobało :lol: Quote
Zeliika Posted June 8, 2004 Posted June 8, 2004 @ Wind dziekuje za link, poczytam sobie dokladnie w wolnej chwili. zapomnialakm sprawdzic dokladna nazwe tej szczepionki :oops: mam jeszcze czas na konsultacje sprawy ew. powtorzenia szczepienia z innym wetem @ banyo gdzie bedziecie grasowac na grochowie? nasze tereny do Park Skaryszewski i jego przedluzenie w strone Kinowej czas tak szybko leci, ze ani sie obejrzysz, jak bedzie sobota :D Quote
Kora- Posted June 8, 2004 Posted June 8, 2004 Ja jak nie dowiedziałabym co to jest kwaratanna to może....eh niewzne Quote
Zeliika Posted June 8, 2004 Posted June 8, 2004 Ja jak nie dowiedziałabym co to jest kwaratanna to może....eh niewzne kora 1993, proponuje zmien swoja wypowiedz by stala sie jasna, bo w obecnym ksztalcie nic nie wnosi do dyskusji Quote
banjo Posted June 8, 2004 Posted June 8, 2004 My będziemy w okolicach ronda wiatraczna, przy Stanów Zjednoczonych. Zobaczę ile da radę Vanity chodzić bo to będzie jej pierwszy spacerek. Pod koniec lipca przeprowadzam sie na grochów, więc Zeliika na pewno się spotkamy. Mi pani weterynarz powiedziała, ze mogę wychodzić po 5 dniach (Emi mojej siory też tak mogła) a za miesiąc też mam powtórzyć szczepienie i jak skończy rok. Quote
Zeliika Posted June 8, 2004 Posted June 8, 2004 Banjo, odezwij sie, jak sie juz troche "rozspacerujecie" i bedziecie mialy ochote na dluzsza wycieczka do parku - chetnie sie umowie. Nie wiem, jak Vanity, ale Daksio nie ma towarzystwa w swoim wieku (jutro konczy 13 tygodni) wiec bardzo chetnie pozna psia kolezanke. pozdrawiam Zeliika Quote
banjo Posted June 8, 2004 Posted June 8, 2004 Zeliika jak po pierwszym spacerku w sobotę rano będzie wszystko dobrze to sie spotkamy po południu. Zobaczę jak będzie i do ciebie napiszę. już się nie mogę doczekać spacerków :D Quote
Zeliika Posted June 8, 2004 Posted June 8, 2004 Banjo, ja prawdopodobnioe w ten dlugi weekend wyjade za miasto, ale na pewno bede w nastepny. Tak wiec spokojnie sie rozkrecajcie, co sie odwlecze, to nie uciecze :) pozdrawiam Zeliika Quote
banjo Posted June 14, 2004 Posted June 14, 2004 6 tygodni w domciu bez wychodzenia ale warto było przecierpieć i poczekać :B-fly: . Teraz doceniam to, że tyle wytrzymałam i jest mi tym bardziej weselej, że już skończyło się załatwianie w domciu (oczywiście siusiu jeszcze się zdaża ale i tak szybko się nauczyła) tu są fotki z 1 spacerku http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=11890&start=645 Quote
Flaire Posted July 2, 2004 Posted July 2, 2004 Miesiąc temu napisałam na temat kwarantanny Oj, ja nie chcę w tej kwestii radzić, bo moje doświadczenie pochodzi głównie z USA [...] Jeśli chcesz, to poradzę się we środę mojego warszawskiego weta - miałabyś wtedy przynajmniej jeszcze jedną opinię. Wiem, że w Polsce wiele osób uważa, że należy trzymać się bezwzględnie 12 albo nawet 16 tygodniowej kwarantanny, ale są tacy (nawet w Polsce), którzy się z tym nie zgadzają Niestety w międzyczasie miałam chore szczeniaki, które dawały mi inne tematy do rozmowy z wetem, niż kwarantanna. Ale w końcu trafiła się okazja, usłyszałam od weta wykład z imunologii i dowiedziałam się ważnych rzeczy, którymi chcę się z Wami podzielić. Więc z grubsza sprawa wygląda tak, że nowoczesne szczepionki dla szczeniąt potrafią ochronić szczenię wcześniej, niż w przeszłości. Z tego powodu, gdy używa się właśnie tych nowych szczepionek, można znacznie skrócić czas kwarantanny. Długie kwarantanny, według mojego weta, to pozostałości z przeszłości i weci, którzy je zalecają najpewniej nie śledzą postępu imunologii i szczepionek. Tak więc mój wet szczepi szczenięta w wieku 6 tygodni właśnie taką specjalną szczepionką, szczepi drugi raz w wieku 8 tygodni, potem odczekuje 5 dni na wytworzenie się przeciwciał i - koniec kwarantanny, chociaż szczenię będzie szczepione jeszcze raz, w wieku 12 tygodni. Tym sposobem, 9-tygodniowy szczeniak może już być socjalizowany, a nie muszę Wam chyba pisać, jakie to jest ważne! Taki program jest zgodny z tym, co znam z USA. Co więcej, wet skontaktował mnie z przedstawicielką producenta szczepionek dla szczeniąt, żebym te zalecenia mogła potwierdzić bezpośrednio z nią - a przecież producent szczepionek nie będzie zalecał kwarantanny, która mogłaby zagrozić życiu szczeniąt, bo każde szczepione, chore szczenię to dla nich ogromna antyreklama. Podsumowując, używając nowoczesnych szczepionek, można znacznie skrócić okres konieczej kwarantanny (nawet w Polsce :wink: ), tym samym wcześniej rozpoczynając socjalizację szczeniaka. Zalecenia długiej kwarantanny to pozostałości z przeszłości, gdy wczesne szczepienia były mniej skuteczne, lub ewentualnie wywodzą się z próby oszczędności na wczesnych szczepieniach (bo te nowoczesne są oczywiście droższe). Quote
Runa Posted July 2, 2004 Author Posted July 2, 2004 Własnie tez juz gdzies slyszalam, że z 9 tygodniowym psiakiem można spacerować. Mam tylko pytanie: Które to sa te nowoczesne szczepionki? :) Quote
Flaire Posted July 2, 2004 Posted July 2, 2004 Własnie tez juz gdzies slyszalam, że z 9 tygodniowym psiakiem można spacerować.Mam tylko pytanie: Które to sa te nowoczesne szczepionki? :) Najpopularniejsza na polskim rynku szczepionka dla młodych szczeniąt jest produkowana przez firmę Intervet pod nazwą Nobivac, konkretnie chyba Nobivac Puppy DP, czy coś takiego. Ważne, żeby to była właśnie ta szczepionka dla młodych szczeniąt, bo ona się różni od szczepionki dla starszych psów. Quote
Runa Posted July 2, 2004 Author Posted July 2, 2004 No moje psiaki taką szczepionka zostały zaszczepione. Flaire, pierwsza jest NOBIVAC PUPPY DP, druga NOBIVAC DHP a trzecia DHPPi zgadza się? :D Quote
Flaire Posted July 2, 2004 Posted July 2, 2004 No moje psiaki taką szczepionka zostały zaszczepione.Flaire, pierwsza jest NOBIVAC PUPPY DP, druga NOBIVAC DHP a trzecia DHPPi zgadza się? :D Runa, z tego co wiem, to się zgadza. Najważniejsza jest to "PUPPY" w tej pierwszej - to właśnie sygnalizuje tę specjalną szczepionkę dla szczeniąt. Quote
Lara Posted July 2, 2004 Posted July 2, 2004 Dolacze sie do dyskusji, bo tez jestem tematem zywo zainteresowana. Otoz nasza szczeniaczka z hodowli we Francji jest dokladnie tak samo szczepiona jak Flaire pisalas: 6 tyg, 8 tyg, 5 dni na wyklucie przeciwcial i hola na spacery!!! :D Hodowczyni bardzo sie dziwila jak jej mowilismy ze u nas w Polsce pies siedzi w domu do 14go tyg. zycia (albo dluzej ale nie krocej!) ... Sama jest wetem i chyba wie co robi ... ze maluchy tak wczesnie na dwor wypuszcza, zrobila nam niezly wyklad o potrzebie wczesnej socjalizacji i o wadze poznawania swiata przez maluch dla jego pozniejszego rozwoju... Nowine ta oglosilam wsrod znajomych psiarzy i malo mnie nie zlinczowali, ze jakies herezje z zachodu opowiadam :wink: I tak sobie mysle ze prawda pewnie lezy posrodku, ale co postep cywilizacji to postep i nie mozna stosowac kwarantanny tak dlugiej skoro ten postep w immunologii pozwala ja skrocic. Nie dajmy sie zwariowac i sami nie stojmy w miejscu skoro swiat idzie naprzod :D Quote
Flaire Posted July 2, 2004 Posted July 2, 2004 Nowine ta oglosilam wsrod znajomych psiarzy i malo mnie nie zlinczowali, ze jakies herezje z zachodu opowiadam :wink: Więc ze mną było tak samo - jest to nawet udokumentowane na dogomanii. Gdy pierwszy raz kwestionowałam tak długie kwarantanny, to zostałam publicznie zlinczowana tu, na dogomanii :D - że może w USA jest mniej chorób i to dlatego... A że faktycznie z nikim kompetentnym w Polsce wtedy jeszcze nie miałam okazji na ten temat rozmawiać, to zaczęłam wątpić w to, co do tego czasu wiedziałam myśląc, że może faktycznie tutaj panuje jakaś inna rzeczywistość :niewiem: I tak sobie mysle ze prawda pewnie lezy posrodkuA ja myślę, że nie ma tu żadnego środka jeżeli nawet producenci szczepionek nie zalecają tak długiej kwarantanny. Mnie się wydaje, że to kolejny z tych wielu mitów, w które w Polsce się wierzy jak w słowo święte, bo kiedyś to może i było prawdą, ale od dawna już nie jest i cały świat o tym wie, tylko u nas nikt nie zauważył. A weci albo również nie zauważyli, albo boją się cokolwiek powiedzieć, bo nie daj Boże jakiś szczeniak zachoruje po krótkiej kwarantannie i jak wtedy właścicelowi udowodnisz czy wytłumaczysz, że to nie krótka kwarantanna była powodem? Łatwiej po prosu doradzać te długie kwarantanny, szczególnie, że większość właścicieli i tak w nie wierzy i będzie ich przestrzegać... Quote
Lara Posted July 2, 2004 Posted July 2, 2004 No to pocieszylas mnie Flaire :D Postaram sie byc zatem "nowoczesna" i zastosuje kwarantanne taka jaka zaleca mi francuski hodowca i wet w jednej osobie... Aczkolwiek nie wiem jak zniose lincze psiarzy pokazujac sie z mala w "niedozwolony" wieku na spacerze :-? Zreszta mysle, ze mala bedzie sama sie domagac spacerow, wie jaka to radosc bo u hodowcy zwiedza juz swiat od jakiegos czasu, kapie sie w jeziorku, w morzu, biega po plazy, skacze po drabinkach agility no i zalatwia sie na dworze. :D Pozdrawiam serdecznie p.s. przypomnialo mi sie, ze mam przyjaciol ktorym hodowca nie powiedzial nic o kwarantannie, a weterynarz szczepiacy suczke tez nic nie wspomnial bo pewnie myslal, ze hodowca juz powiedzial ... skutkiem czego ich suczka od 9go m-ca biegala po dworze i bawila sie z psami ... i jest zdrowa i swietna suka :) moze przypadek ... ale moze nie ... Quote
Flaire Posted July 2, 2004 Posted July 2, 2004 p.s. przypomnialo mi sie, ze mam przyjaciol ktorym hodowca nie powiedzial nic o kwarantannie, a weterynarz szczepiacy suczke tez nic nie wspomnial bo pewnie myslal, ze hodowca juz powiedzial ... skutkiem czego ich suczka od 9go m-ca biegala po dworze i bawila sie z psami ... i jest zdrowa i swietna suka :) moze przypadek ... ale moze nie ...Miałaś na myśli od 9go tygodnia, mam nadzieję.Należy zdawać sobie sprawę z tego, że gdyby w ogóle nie przestrzegać kwarantanny, to większości szczeniąt nic by nie było, tak jak temu, o którym piszesz. Ale to nie o to chodzi. Chodzi o to, że ta mniejszość, która bez żadnej kwarantanny by zachorowała jest znaczna. I co więcej, że można tego ryzyka uniknąć prawie całkowicie poprzez właśnie krótką kwarantannę. Quote
Zeliika Posted July 6, 2004 Posted July 6, 2004 Bardzo zaluje, ze wczesniej nie wiedzialam o tej nowej metodzie, tym bardziej, ze u hodowczyni jeszcze moj pies zostal zaszczepiony Nobivac Puppy w wieku 6 tyg. Ale zarowno moj wet, jak i wet hodowczyni zalecali powtorne szczepienie w wieku 12 tyg. Czyli zamiast 2 szczepien (6 i 12 tyg) moglismy miec 3 (6, 8 i 12 tyg) a w 9 tyg juz spacerowac. pozdrawiam Zeliika Quote
Flaire Posted July 6, 2004 Posted July 6, 2004 Czyli zamiast 2 szczepien (6 i 12 tyg) moglismy miec 3 (6, 8 i 12 tyg) a w 9 tyg juz spacerowac.Dokładnie tak. A metoda nie jest wcale taka nowa, tylko w Polsce, jak by to delikatnie ująć... powoli się przyjmuje... :wink: Quote
AniaP Posted July 6, 2004 Posted July 6, 2004 Bardzo zaluje, ze wczesniej nie wiedzialam o tej nowej metodzie, tym bardziej, ze u hodowczyni jeszcze moj pies zostal zaszczepiony Nobivac Puppy w wieku 6 tyg. No właśnie, u nas było tak samo. A następne szczepienie robiliśmy w 9-tyg. i 13-tyg. Mam pełne zaufanie do mojego weta, a jednak jeśli rzeczywiście tak jest to ... trochę szkoda :( , bo ... Tak więc mój wet szczepi szczenięta w wieku 6 tygodni właśnie taką specjalną szczepionką, szczepi drugi raz w wieku 8 tygodni, potem odczekuje 5 dni na wytworzenie się przeciwciał i - koniec kwarantanny, chociaż szczenię będzie szczepione jeszcze raz, w wieku 12 tygodni. Tym sposobem, 9-tygodniowy szczeniak może już być socjalizowany, a nie muszę Wam chyba pisać, jakie to jest ważne! No właśnie, socjalizacja! Co prawda szelciaki trochę są znane z "ostrożności" w stosunku do innych ludzi i psiaków, ale ... Nie wiem czy to wina genów, kwarantanny, złej socjalizacji z naszej strony, ale okazało się, że trochę tej "ostrożności" już było za dużo. Dobrze, że psie przedszkole super nadrobiło dobrą socjalizację! :P :klacz: A swoją drogą, przy okazji spróbuję zapytać mojego weta o nowinki na temat kwarantanny. Ciekawe co odpowie? :roll: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.