asiaf1 Posted April 2, 2008 Author Share Posted April 2, 2008 Pani już się ze mną kontaktowała. jesteśmy umówione na jutro:multi: Zobaczymy co z tego będzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makatka Posted April 2, 2008 Share Posted April 2, 2008 :D Mam nadzieję, że ciepły, bezpieczny, troskliwy i kochający dom :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anetka83 Posted April 2, 2008 Share Posted April 2, 2008 trzymam kciuki !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makatka Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 Jakieś wieści po spotkaniu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted April 3, 2008 Author Share Posted April 3, 2008 Sunia najprawdopodobniej pojedzie jutro do domu. Jesteśmy umówione na 19. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makatka Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 A jakoś takoś obszerniej :P ? spodobałyście się sobie i psu wzajemnie? To ja się jeszcze powstrzymam z cieszeniem się póki sunia nie zostanie wyekspediowana do domku ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deszczowa Posted April 4, 2008 Share Posted April 4, 2008 oj, trzymam więc kciuki..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makatka Posted April 5, 2008 Share Posted April 5, 2008 Wieści wieści proszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paula87 Posted April 7, 2008 Share Posted April 7, 2008 Witam, Jeśli ogłoszenie jest aktualne, to jestem zdecydowana na suczkę, byłabym wdzięczna za odpowiedź, moj nr. kontaktowy 508064304 e-mail; [email][email protected][/email] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deszczowa Posted April 7, 2008 Share Posted April 7, 2008 Asia nie zawsze jest przy komputerze - proponuję więc do niej zadzwonić i zapytać o sunię: 0-601 92-56-96. zawsze to lepiej wiedzieć niż żyć w niepewności... :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted April 7, 2008 Author Share Posted April 7, 2008 Sunia pojechała do nowego domu. Przepraszam, że tak skąpo ale moja mała jest chora a ja juz nie mam sił na nic bo muszę ciągle ją nosić, a ona płacze i płacze... padam na twarz. dziękuje wszystkim za pomoc w szukaniu jej domku:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makatka Posted April 8, 2008 Share Posted April 8, 2008 No to się cieszyć :D Tylko powiedz, czy do tego domku, o którym ja myślę, bo siedzę w domu i nie mam info z drugiej strony żadnych. Dużo zdrówka dla maleństwa i spokoju dla Cioebie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anetka83 Posted April 8, 2008 Share Posted April 8, 2008 wspaniałe wieści :multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi: zmien tutył jak będziesz miała chwilke;) I zdrówka maleństwu Twojemu zyczę !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted April 8, 2008 Author Share Posted April 8, 2008 [quote name='makatka']No to się cieszyć :D Tylko powiedz, czy do tego domku, o którym ja myślę, bo siedzę w domu i nie mam info z drugiej strony żadnych. Dużo zdrówka dla maleństwa i spokoju dla Cioebie :)[/quote] Sunia poszła do domku mamy p. Hani z którą się wstępnie kontaktowałam. Ma dużo terenu do biegania i chyba jest zadowolona :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makatka Posted April 8, 2008 Share Posted April 8, 2008 :D heh..relację na żywo tez już otrzymałam. Uśmiałam się, jak norka z nieporozumienia z "garażem" :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted April 8, 2008 Author Share Posted April 8, 2008 [quote name='makatka']:D heh..relację na żywo tez już otrzymałam. Uśmiałam się, jak norka z nieporozumienia z "garażem" :D[/quote] mnie nie było do smiechu, pojechałam zaraz na zajutrz z samego rana na inspekcję-w nocy nie mogłam spać i nie mogłam sobie darować, że zawsze wczesniej sprawdzam dom a teraz przez chorobę córki nie pojechałam i wydałam psa). Byłam już przygotowana , że ja odbiorę:roll: Na szczęście wszystko było dobrze:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.