kiiniaa Posted April 28, 2008 Posted April 28, 2008 zalogowana :razz: Boleslaw pojechal do Poznania w sobote, wydawalo sie ze jest wszystko o.k a nawet lepiej bo poszedl z nowa rodzina bez oporow (az mi bylo troche lyso ze nawet sie nie obejzal:-() niedziela telefon odebralam z ochota spodziewajac sie samych superlatyw o Bolku:multi: i tu zakonczyla sie moja radosc :shake:, Bolek dal im popalic w samochodzie i w domu nie chcial jesc spac cala noc szczekal na najmniejszy szmer (kurcze to bylo do przewidzenia), syn panstwa Bolka stwierdzil ze nie ma warunkow do nauki:angryy: wiec wszyscy won na dzialke, a pozatym chcial psa dopiero za miesiac:mad: w morde!!! panstwo zachowali sie w tym wszystkim o tyle elegancko ze znajac moja sytlacje przywioza Bola po wekendzie ( to caly tydzien, licze ze Boleslaw przez ten czas rozkocha ich w sobie tak jak mnie:loveu: ), oraz obiecali z nim popracowac i oferuja nowemu wlascicielowi pokrycie kosztow szkolenia. to chyba tyle. uff ale sie rozpisalam Quote
kiiniaa Posted April 28, 2008 Posted April 28, 2008 wczorajszy sukces to zasluga kazdego po trochu bez was nie mialabym do czego tlumow zwolywac:bye:, kazda z nas miala w tym swoj udzial a jezeli ktos zrobil troszke wiecej to Gucio:evil_lol: Quote
ludwa Posted April 28, 2008 Posted April 28, 2008 Czyli, że co???? Że Bolesław wraca????:crazyeye: Laboga no... Ludzie są dziwni:-o albo ja psychiczna Quote
kiiniaa Posted April 28, 2008 Posted April 28, 2008 ano:stupid:, jak pisalam jeszcze nic nie jest pewne cichutko w duchu sie spodziewam ze jak mu tesknota przejdzie i przyzwyczaji sie do nowego miejsca to ich sobie kupi bez reszty:iloveyou:teraz nie pozostalo mi nic innego jak czekac na tel. od nich w sobote przed chwila dzwonil facet z pod radomia wszystko o.k tylko jak moglam Boleslawa wykastrowac a co z pozostawieniem potomka:angryy: Quote
ludwa Posted April 28, 2008 Posted April 28, 2008 niech się zajmie swoimi potomkami a jak chce parę piesków na utrzymanie, to niech da znać. Znajdzie sie co tylko będzie chciał. OOOOO losie!!!!!!!!!!!!! kiedy ci ludzie znormalnieja????????????:angryy: Quote
kiiniaa Posted April 28, 2008 Posted April 28, 2008 mnie tez szlag trafia:pissed: i mowisz do nich jak do slupa a slup stoii jak ta d..a powiedzialam panu ze dzieki takiemu nastawieniu takich Bolkow mamy kilkaset:diabloti: Quote
ludwa Posted April 28, 2008 Posted April 28, 2008 a nie chcial pan chociaż 1/100 z tych kilkuset przygarnąć? albo chociaż "lekko doinwestować":diabloti: Quote
kiiniaa Posted April 28, 2008 Posted April 28, 2008 az tak dobrze to nie jest, byl scisle ukierunkowany na Bolka:evil_lol: pozyjemy zobaczymy ma dzwonic w niedziele jak sie wszystko wyklaruje, spotkac i rozmawiac mozna i tak siedze w domu;) Quote
GrubbaRybba Posted April 28, 2008 Posted April 28, 2008 Kiiniaa, ale lipa z tym domkiem. A tak się wczoraj cieszyłaś. :splat:Ja też się ucieszyłam. Ludzie to czasem mają konkretnie w czubie.:angryy: Przecież to normalne, że pies tęskni, że czuje się nieswojo w nowym miejscu i szczeka na wszystko. Ciekawe, jak oni by się czuli, jakby ktoś wywiózł ich w nieznane i umieścił w jednym domu z ludźmi, których nigdy nie widzieli i którzy jeszcze rozmawialiby w obcym języku. Ciekawe, czy spaliby smacznie... :shake: Baem6, dziękuję za propozycję. Narazie z wszelkimi decyzjami wstrzymuję się do 30 kwietnia. Wtedy będę rozmawiała z radą mieszkańców i administracją. W weekend majowy będę miała czas na przemyślenie. Po weekendzie dam znać. Narazie niedobrze mi się robi, jak o tym pomyślę. Quote
kiiniaa Posted April 29, 2008 Posted April 29, 2008 trzymam kciuki za powodzenie z mieszkankiem. byl kolejny telefon w sprawie Bola, troszke kiepsko, bo domek z innym samczykiem, ale grunt ze wogule cos sie dzieje:cool3: Quote
beam6 Posted April 30, 2008 Posted April 30, 2008 Kiiniaa - Ty się zdecyduj: złościsz się czy się cieszysz? Bo nic nie rozumiem :) Quote
kiiniaa Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 Nikt sie Bolem nie interesuje, a on wraca za tydzień:roll: Obecnie wyglada to tak, żemam go przetżymac do 10 czerwca i wróci do Poznania wiem wygląda to trochę dziwnie, ale sprawa jest naprawdę skomplikowana trochę mnie to złości:angryy: ale przedewszystkim chodzi o szczęście i dobro Bolka, a ja czuję że to najlepszy dom dla niego Quote
kiiniaa Posted May 7, 2008 Posted May 7, 2008 to dobrze ze nie zostaliśmy sami z Bolkiem na placu boju:p Quote
GrubbaRybba Posted May 7, 2008 Posted May 7, 2008 Ja też zaglądam stale, ale jakoś nic nie piszę. Krysiu, a możesz napisać, skąd pomysł na te alpejskie kombinacje na przewożenie Bolka między Poznaniem a Warszawą? Quote
kiiniaa Posted May 7, 2008 Posted May 7, 2008 oni są zdecydowani na Bolesława, ale mają straszne pomieszanie z poplątaniem: matura szkolenia delegacje:crazyeye: nie chcą psiaka oddawać nawet do zaprzyjażnionego hotelu bo wiedzą że pęknie mu serce... Dlatego też przywiozą go do W-wy na wczasy do ukochanej ciotki ja stanę conajmniej na uszach żeby wszystko pogodzić - przecież chodzi o Boleczka... Narazie Bolek jest w Poznaniu a ja czekam na dalsze "instrukcje";) a jak z mieszkankiem? Quote
GrubbaRybba Posted May 7, 2008 Posted May 7, 2008 Aha, dzięki za wyjaśnienie, bo przyznam, że nic z tego nie rozumiałam. A z mieszkaniem narazie sprawa się jakoś chyba załagodziła. Sąsiad, ten co się na mnie darł, na spotkaniu w administracji same miłe rzeczy o nas mówił. Byłam w ciężkim szoku. Teraz ma się jeszcze spotkać z właścicielem mieszkania. No i pod koniec tygodnia lub na początku przyszłego my już wszystko będzie jasne. A tak swoją drogą, ten sąsiad ma chyba jakieś problemy psychiczne, bo najpierw się drze na mnie, a potem mnie chwali i mówi, że to pomyłka. :crazyeye: Narazie czekam. Zobaczymy, ale jestem dobrej myśli. Quote
kiiniaa Posted May 7, 2008 Posted May 7, 2008 psychiczny czy nie grunt że sie wszystko pozytywnie układa bo sie bałam że dla waszej trójki DT będzie trzeba szukać:evil_lol: Quote
GrubbaRybba Posted May 7, 2008 Posted May 7, 2008 [quote name='kiiniaa']psychiczny czy nie grunt że sie wszystko pozytywnie układa bo sie bałam że dla waszej trójki DT będzie trzeba szukać:evil_lol:[/quote] Też się tego obawiałam. Andzię to pewnie jeszcze ktoś by przygarnął, bo młoda i ładna, a my z TZem to już nie pierwszej młodości, poza tym z różnymi nawykami, czasem niezdrowymi. No i nie każdy chce, aby tymczasowicz w łóżku spał, a my to raczej kanapowce jesteśmy. ;) Quote
kiiniaa Posted May 12, 2008 Posted May 12, 2008 Bolek już u mnie, zostaje do 31 maja, niestety z moją Zojką nie przypadli sobie do gustu:roll: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.