Jump to content
Dogomania

Bolek-sercołamacz bardzo pilnie szuka domu(to prawie presa canario zOstrowiMaz)ma dom


Recommended Posts

Posted

zalogowana :razz: Boleslaw pojechal do Poznania w sobote, wydawalo sie ze jest wszystko o.k a nawet lepiej bo poszedl z nowa rodzina bez oporow (az mi bylo troche lyso ze nawet sie nie obejzal:-() niedziela telefon odebralam z ochota spodziewajac sie samych superlatyw o Bolku:multi: i tu zakonczyla sie moja radosc :shake:, Bolek dal im popalic w samochodzie i w domu nie chcial jesc spac cala noc szczekal na najmniejszy szmer (kurcze to bylo do przewidzenia), syn panstwa Bolka stwierdzil ze nie ma warunkow do nauki:angryy: wiec wszyscy won na dzialke, a pozatym chcial psa dopiero za miesiac:mad: w morde!!! panstwo zachowali sie w tym wszystkim o tyle elegancko ze znajac moja sytlacje przywioza Bola po wekendzie ( to caly tydzien, licze ze Boleslaw przez ten czas rozkocha ich w sobie tak jak mnie:loveu: ), oraz obiecali z nim popracowac i oferuja nowemu wlascicielowi pokrycie kosztow szkolenia.
to chyba tyle. uff ale sie rozpisalam

  • Replies 128
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

wczorajszy sukces to zasluga kazdego po trochu bez was nie mialabym do czego tlumow zwolywac:bye:, kazda z nas miala w tym swoj udzial a jezeli ktos zrobil troszke wiecej to Gucio:evil_lol:

Posted

ano:stupid:, jak pisalam jeszcze nic nie jest pewne cichutko w duchu sie spodziewam ze jak mu tesknota przejdzie i przyzwyczaji sie do nowego miejsca to ich sobie kupi bez reszty:iloveyou:teraz nie pozostalo mi nic innego jak czekac na tel. od nich w sobote
przed chwila dzwonil facet z pod radomia wszystko o.k tylko jak moglam Boleslawa wykastrowac a co z pozostawieniem potomka:angryy:

Posted

niech się zajmie swoimi potomkami a jak chce parę piesków na utrzymanie, to niech da znać. Znajdzie sie co tylko będzie chciał. OOOOO losie!!!!!!!!!!!!! kiedy ci ludzie znormalnieja????????????:angryy:

Posted

mnie tez szlag trafia:pissed: i mowisz do nich jak do slupa a slup stoii jak ta d..a
powiedzialam panu ze dzieki takiemu nastawieniu takich Bolkow mamy kilkaset:diabloti:

Posted

az tak dobrze to nie jest, byl scisle ukierunkowany na Bolka:evil_lol:
pozyjemy zobaczymy
ma dzwonic w niedziele jak sie wszystko wyklaruje, spotkac i rozmawiac mozna i tak siedze w domu;)

Posted

Kiiniaa, ale lipa z tym domkiem. A tak się wczoraj cieszyłaś. :splat:Ja też się ucieszyłam.
Ludzie to czasem mają konkretnie w czubie.:angryy: Przecież to normalne, że pies tęskni, że czuje się nieswojo w nowym miejscu i szczeka na wszystko. Ciekawe, jak oni by się czuli, jakby ktoś wywiózł ich w nieznane i umieścił w jednym domu z ludźmi, których nigdy nie widzieli i którzy jeszcze rozmawialiby w obcym języku. Ciekawe, czy spaliby smacznie... :shake:

Baem6, dziękuję za propozycję. Narazie z wszelkimi decyzjami wstrzymuję się do 30 kwietnia. Wtedy będę rozmawiała z radą mieszkańców i administracją. W weekend majowy będę miała czas na przemyślenie. Po weekendzie dam znać. Narazie niedobrze mi się robi, jak o tym pomyślę.

Posted

trzymam kciuki za powodzenie z mieszkankiem.
byl kolejny telefon w sprawie Bola, troszke kiepsko, bo domek z innym samczykiem, ale grunt ze wogule cos sie dzieje:cool3:

Posted

Nikt sie Bolem nie interesuje, a on wraca za tydzień:roll:
Obecnie wyglada to tak, żemam go przetżymac do 10 czerwca i wróci do Poznania
wiem wygląda to trochę dziwnie, ale sprawa jest naprawdę skomplikowana
trochę mnie to złości:angryy: ale przedewszystkim chodzi o szczęście i dobro Bolka, a ja czuję że to najlepszy dom dla niego

Posted

oni są zdecydowani na Bolesława, ale mają straszne pomieszanie z poplątaniem: matura szkolenia delegacje:crazyeye: nie chcą psiaka oddawać nawet do zaprzyjażnionego hotelu bo wiedzą że pęknie mu serce...
Dlatego też przywiozą go do W-wy na wczasy do ukochanej ciotki
ja stanę conajmniej na uszach żeby wszystko pogodzić - przecież chodzi o Boleczka...
Narazie Bolek jest w Poznaniu a ja czekam na dalsze "instrukcje";)
a jak z mieszkankiem?

Posted

Aha, dzięki za wyjaśnienie, bo przyznam, że nic z tego nie rozumiałam.

A z mieszkaniem narazie sprawa się jakoś chyba załagodziła. Sąsiad, ten co się na mnie darł, na spotkaniu w administracji same miłe rzeczy o nas mówił. Byłam w ciężkim szoku. Teraz ma się jeszcze spotkać z właścicielem mieszkania. No i pod koniec tygodnia lub na początku przyszłego my już wszystko będzie jasne.
A tak swoją drogą, ten sąsiad ma chyba jakieś problemy psychiczne, bo najpierw się drze na mnie, a potem mnie chwali i mówi, że to pomyłka. :crazyeye: Narazie czekam. Zobaczymy, ale jestem dobrej myśli.

Posted

[quote name='kiiniaa']psychiczny czy nie grunt że sie wszystko pozytywnie układa bo sie bałam że dla waszej trójki DT będzie trzeba szukać:evil_lol:[/quote]

Też się tego obawiałam. Andzię to pewnie jeszcze ktoś by przygarnął, bo młoda i ładna, a my z TZem to już nie pierwszej młodości, poza tym z różnymi nawykami, czasem niezdrowymi. No i nie każdy chce, aby tymczasowicz w łóżku spał, a my to raczej kanapowce jesteśmy. ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...