Jump to content
Dogomania

Bolek-sercołamacz bardzo pilnie szuka domu(to prawie presa canario zOstrowiMaz)ma dom


Recommended Posts

  • Replies 128
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ja wczoraj przeprowadziłam poważną rozmowę z TZem. Zaparł się jak osioł. :lol: Że absolutnie nie ma mowy. Po kilku chwilach jednak dodał, że jeszcze porozmawiamy i że jak faktycznie ma to psu uratować życie, to w grę może wchodzić zatrzymanie go na dwa - trzy dni, ale on oczywiście się na to nie zgadza. Jak spytałam, co będzie, jeśli kilka dni się przedłuży do kilkunastu, odwrócił się na pięcie wyszedł z pokoju. Nic już się nie odezwał. Chyba się wściekł, że znowu go tak perfidnie urabiam. No cóż, poczekamy, może zmięknie, jak pozna Bolka. Na wspólny spacer mój, Andzi, TZa i Bolka umówię się w przyszłym tygodniu.

Posted

Dla niego szczytem szczęścia by był dom z ogrodem. Pewno by się w bloku na małym metrażu, mimo częstych spacerów nie odnalazł i męczył.:-(

Posted

Majqa, mylasz się Waćpanna ;) On się właśnie doskonale odnajduje w DT na 31 metrach. To naprawdę super pies! Rozkwita, uczy się nowych rzeczy, grzecznie w domu zostaje, nie broi, zajmuje się zabawkami albo śpi.

Posted

Ja szczęrą prawdę piszę. Kto nie wierzy, niech sprawdzi: mieszkanie w bloku na Mokotowie. Zainteresowanym podam tel i adres ;-))

Posted

Daj mi Feluś na PW fona do opiekunów Bolka. Na spokojnie zadzwonię juterkiem. Męża wyprawiam w siną dal więc nie będzie nade mną cenzora!!!:evil_lol:

Posted

Mój TZ też chyba trochę zmiękł. Powiedział, że fajnie byłoby, abyśmy mieli dwa psy, ale Bolek musi go faktycznie urzec. :crazyeye: W tym tygodniu pójdziemy na wspólny spacer. Planuję wstępnie na środę lub czwartek.

Bolek trzymaj się, już ciotki coś wykombinują. :razz:

Posted

[quote name='majqa']Wierzę, że Boluś da z siebie max, Aguś reszta w Twoich rękach!!![/quote]

Jakby była w moich rękach, Bolek już byłby u mnie. :eviltong: Niestety jest w rękach TZa i moich. Ale jestem dobrej myśli. Mam nadzieję, że gdy TZ pozna Bolka, ten utkwi w jego głowie, jak utkwił w mojej.

Posted

Spoko, tym bardziej, że ten pies wybitnie wpada w serca facetom. Bartek, TZ Krysi chodzi i jęczy, coby tu zrobić, żeby Bolek u nich został. Ale to niestety nierealne.

Posted

O matuś, aż boję się zapytać, co przeszkadza...Ten pies pewno już ich pokochał...:-( Póki co, oddaję Adze palmę pierwszeństwa, jej TZ jest bardziej do urobienia....:roll:

Posted

[quote name='majqa']O matuś, aż boję się zapytać, co przeszkadza...Ten pies pewno już ich pokochał...:-( Póki co, oddaję Adze palmę pierwszeństwa, jej TZ jest bardziej do urobienia....:roll:[/quote]

Oby był bardziej do urobienia.
Ale ty też swojego urabiaj. Bolek ma mało czasu. Z tego co pamiętam, to chyba do końca tygodnia. Nie jestem jednak pewna.

Posted

ano przeszkadza to, że Krysia i Bartek wkrótce wyprowadzają się z wynajmowanego mieszkania i wracają do rodziców. A tam totalne zapsienie jest, krytyczne po prostu.

Posted

Dziś mam kosmiczny dzień, co chwytam za tel. to coś mi wchodzi
w paradę.:shake:
Jutro, do południa, zadzwonię natychmiast w sprawie Bolcia.
Póki co, do stóp Ci padam Aguś, jak widać, jeśli nie ja lub Ty to kto(?),
a z nas dwóch...eh...Powiedz, że i jak się dołączam do dziękczynnych ukłonów wobec Twojego TZ. Jak zrobię numer (jak zawsze zresztą) to pieniek i siekierka mnie czeka...jak Wam wtedy będę odpisywać na innych wątkach??? :evil_lol:

Posted

[quote name='majqa']Dziś mam kosmiczny dzień, co chwytam za tel. to coś mi wchodzi
w paradę.:shake:
Jutro, do południa, zadzwonię natychmiast w sprawie Bolcia.
Póki co, do stóp Ci padam Aguś, jak widać, jeśli nie ja lub Ty to kto(?),
a z nas dwóch...eh...Powiedz, że i jak się dołączam do dziękczynnych ukłonów wobec Twojego TZ. Jak zrobię numer (jak zawsze zresztą) to pieniek i siekierka mnie czeka...jak Wam wtedy będę odpisywać na innych wątkach??? :evil_lol:[/quote]
Nic nie rozumiem :shake: a Wy ?

Posted

Ciotki, rozmawiałam wczoraj z Krysią. Umówiłam się na jutro na 20 na spacer. Mam jednak dobrą wiadomość, Krysia zostaje w mieszkaniu w Warszawie do końca maja, a Bolek zostaje z nią na DT. Przynajmniej takie są plany, bo Krysia jest na etapie przekonywania rodziców, aby jeszcze trochę zajęli się jej psem, aby ona mogła się zająć Bolkiem. Chyba zatem będzie dobrze. Jeśli miałoby się coś zmienić, Krysia będzie dzwonić do mnie.

Posted

[quote name='beam6']Nic nie rozumiem :shake: a Wy ?[/quote]
Po pierwsze prośba do Agi by namówiła TZ na Bolka.
Żartem były natomiast określenia - numer i cała reszta. Numer, czyli adopcja Bolka, bez uzgodnienia z moim TZ. Na dobrą sprawę 4em zwierzątkom, jakie są aktualnie ze mną, dałam dom, wbrew oporom mojego TZ, a teraz są przez mojego niego kochane, chołubione etc. Oczywiście nie można w nieskończoność bazować na cudzej cierpliwości i wyrozumiałości więc jasna sprawa, że takiego właśnie numeru nie zrobię
z Bolkiem. Muszę mieć pełną zgodę.
Pieniek, siekierka - dalej pociągnięty żart, co by mnie czekało, gdybym poza plecami TZ sprowadziła do domu Bolka.

Posted

Cwaniary :loveu: - ustalają sobie wszystko między sobą, gadają szyfrem :razz: i potem siem dziwiom, że stara ciotka nie kuma :oops:.

Duża ulga :multi:, miałam zaszczyt poznać Sercołamacza osobiście i też mam nadłamane serducho.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...