majqa Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 Nie myśl sobie Bolesław, że zapomniałam o Tobie...Czekam na psio-kocie wieści! Quote
GrubbaRybba Posted April 4, 2008 Posted April 4, 2008 Ja wczoraj przeprowadziłam poważną rozmowę z TZem. Zaparł się jak osioł. :lol: Że absolutnie nie ma mowy. Po kilku chwilach jednak dodał, że jeszcze porozmawiamy i że jak faktycznie ma to psu uratować życie, to w grę może wchodzić zatrzymanie go na dwa - trzy dni, ale on oczywiście się na to nie zgadza. Jak spytałam, co będzie, jeśli kilka dni się przedłuży do kilkunastu, odwrócił się na pięcie wyszedł z pokoju. Nic już się nie odezwał. Chyba się wściekł, że znowu go tak perfidnie urabiam. No cóż, poczekamy, może zmięknie, jak pozna Bolka. Na wspólny spacer mój, Andzi, TZa i Bolka umówię się w przyszłym tygodniu. Quote
majqa Posted April 4, 2008 Posted April 4, 2008 Oj Boluś...widzisz, jest dla Ciebie światełko!!! Quote
Fela Posted April 4, 2008 Author Posted April 4, 2008 Dla takiego pięknego dużego psa to cała latarnia by się zdała (nie, nie nie, wcale nie do podlewania:look3:) Quote
majqa Posted April 4, 2008 Posted April 4, 2008 Dla niego szczytem szczęścia by był dom z ogrodem. Pewno by się w bloku na małym metrażu, mimo częstych spacerów nie odnalazł i męczył.:-( Quote
Fela Posted April 6, 2008 Author Posted April 6, 2008 Majqa, mylasz się Waćpanna ;) On się właśnie doskonale odnajduje w DT na 31 metrach. To naprawdę super pies! Rozkwita, uczy się nowych rzeczy, grzecznie w domu zostaje, nie broi, zajmuje się zabawkami albo śpi. Quote
Fela Posted April 6, 2008 Author Posted April 6, 2008 Ja szczęrą prawdę piszę. Kto nie wierzy, niech sprawdzi: mieszkanie w bloku na Mokotowie. Zainteresowanym podam tel i adres ;-)) Quote
majqa Posted April 6, 2008 Posted April 6, 2008 Daj mi Feluś na PW fona do opiekunów Bolka. Na spokojnie zadzwonię juterkiem. Męża wyprawiam w siną dal więc nie będzie nade mną cenzora!!!:evil_lol: Quote
GrubbaRybba Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 Mój TZ też chyba trochę zmiękł. Powiedział, że fajnie byłoby, abyśmy mieli dwa psy, ale Bolek musi go faktycznie urzec. :crazyeye: W tym tygodniu pójdziemy na wspólny spacer. Planuję wstępnie na środę lub czwartek. Bolek trzymaj się, już ciotki coś wykombinują. :razz: Quote
majqa Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 Wierzę, że Boluś da z siebie max, Aguś reszta w Twoich rękach!!! Quote
GrubbaRybba Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 [quote name='majqa']Wierzę, że Boluś da z siebie max, Aguś reszta w Twoich rękach!!![/quote] Jakby była w moich rękach, Bolek już byłby u mnie. :eviltong: Niestety jest w rękach TZa i moich. Ale jestem dobrej myśli. Mam nadzieję, że gdy TZ pozna Bolka, ten utkwi w jego głowie, jak utkwił w mojej. Quote
Fela Posted April 7, 2008 Author Posted April 7, 2008 Spoko, tym bardziej, że ten pies wybitnie wpada w serca facetom. Bartek, TZ Krysi chodzi i jęczy, coby tu zrobić, żeby Bolek u nich został. Ale to niestety nierealne. Quote
majqa Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 O matuś, aż boję się zapytać, co przeszkadza...Ten pies pewno już ich pokochał...:-( Póki co, oddaję Adze palmę pierwszeństwa, jej TZ jest bardziej do urobienia....:roll: Quote
GrubbaRybba Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 [quote name='majqa']O matuś, aż boję się zapytać, co przeszkadza...Ten pies pewno już ich pokochał...:-( Póki co, oddaję Adze palmę pierwszeństwa, jej TZ jest bardziej do urobienia....:roll:[/quote] Oby był bardziej do urobienia. Ale ty też swojego urabiaj. Bolek ma mało czasu. Z tego co pamiętam, to chyba do końca tygodnia. Nie jestem jednak pewna. Quote
Fela Posted April 7, 2008 Author Posted April 7, 2008 ano przeszkadza to, że Krysia i Bartek wkrótce wyprowadzają się z wynajmowanego mieszkania i wracają do rodziców. A tam totalne zapsienie jest, krytyczne po prostu. Quote
majqa Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 Dziś mam kosmiczny dzień, co chwytam za tel. to coś mi wchodzi w paradę.:shake: Jutro, do południa, zadzwonię natychmiast w sprawie Bolcia. Póki co, do stóp Ci padam Aguś, jak widać, jeśli nie ja lub Ty to kto(?), a z nas dwóch...eh...Powiedz, że i jak się dołączam do dziękczynnych ukłonów wobec Twojego TZ. Jak zrobię numer (jak zawsze zresztą) to pieniek i siekierka mnie czeka...jak Wam wtedy będę odpisywać na innych wątkach??? :evil_lol: Quote
beam6 Posted April 8, 2008 Posted April 8, 2008 [quote name='majqa']Dziś mam kosmiczny dzień, co chwytam za tel. to coś mi wchodzi w paradę.:shake: Jutro, do południa, zadzwonię natychmiast w sprawie Bolcia. Póki co, do stóp Ci padam Aguś, jak widać, jeśli nie ja lub Ty to kto(?), a z nas dwóch...eh...Powiedz, że i jak się dołączam do dziękczynnych ukłonów wobec Twojego TZ. Jak zrobię numer (jak zawsze zresztą) to pieniek i siekierka mnie czeka...jak Wam wtedy będę odpisywać na innych wątkach??? :evil_lol:[/quote] Nic nie rozumiem :shake: a Wy ? Quote
GrubbaRybba Posted April 8, 2008 Posted April 8, 2008 Ciotki, rozmawiałam wczoraj z Krysią. Umówiłam się na jutro na 20 na spacer. Mam jednak dobrą wiadomość, Krysia zostaje w mieszkaniu w Warszawie do końca maja, a Bolek zostaje z nią na DT. Przynajmniej takie są plany, bo Krysia jest na etapie przekonywania rodziców, aby jeszcze trochę zajęli się jej psem, aby ona mogła się zająć Bolkiem. Chyba zatem będzie dobrze. Jeśli miałoby się coś zmienić, Krysia będzie dzwonić do mnie. Quote
majqa Posted April 8, 2008 Posted April 8, 2008 [quote name='beam6']Nic nie rozumiem :shake: a Wy ?[/quote] Po pierwsze prośba do Agi by namówiła TZ na Bolka. Żartem były natomiast określenia - numer i cała reszta. Numer, czyli adopcja Bolka, bez uzgodnienia z moim TZ. Na dobrą sprawę 4em zwierzątkom, jakie są aktualnie ze mną, dałam dom, wbrew oporom mojego TZ, a teraz są przez mojego niego kochane, chołubione etc. Oczywiście nie można w nieskończoność bazować na cudzej cierpliwości i wyrozumiałości więc jasna sprawa, że takiego właśnie numeru nie zrobię z Bolkiem. Muszę mieć pełną zgodę. Pieniek, siekierka - dalej pociągnięty żart, co by mnie czekało, gdybym poza plecami TZ sprowadziła do domu Bolka. Quote
GrubbaRybba Posted April 8, 2008 Posted April 8, 2008 Majga, ja o dziwno zrozumiałam wszystko. :evil_lol: Quote
majqa Posted April 8, 2008 Posted April 8, 2008 [quote name='GrubbaRybba']Majga, ja o dziwno zrozumiałam wszystko. :evil_lol:[/quote] A to mnie akurat nie dziwi!!!:evil_lol: :loveu: :evil_lol: Quote
beam6 Posted April 8, 2008 Posted April 8, 2008 Cwaniary :loveu: - ustalają sobie wszystko między sobą, gadają szyfrem :razz: i potem siem dziwiom, że stara ciotka nie kuma :oops:. Duża ulga :multi:, miałam zaszczyt poznać Sercołamacza osobiście i też mam nadłamane serducho. Quote
majqa Posted April 8, 2008 Posted April 8, 2008 Gdybym miała szansę poznać niuńka osobiście to pewno jego Państwo musieliby mnie zaadoptować, bo spod drzwi bym nie odeszła...:evil_lol: Quote
GrubbaRybba Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 Jednak wraz z Krysią spotkanie przełożyłyśmy na dzisiaj. Idziemy do parku. Może jakieś zdjęcia cyknę? :razz: A na pewno z Bolkiem poszalejemy. :loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.