Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ja to wiem... I dlatego większość ludzi chcących jeździć na zawody uczy klateczki - chodź czasami z marnym skutkiem.
W niedziele siedziałam trochę z Mariolą, trochę z Ekipą na górce i serio ich psy nie pluły mordy - można? pewno ;)
Potem miałam pod opieką borderkę, która podjarała się trochę jak zobaczyła owiecki ale było 'waruj' i suka leżała i od czasu do czasu popiskiwała jedynie...

Dlatego ja w sumie się ze świniakiem do sportów nie nadajemy bo co z tego, że w domu ma klateczkę opanowaną jak na zawodach by mordę piłowała jak zarzynane prosię? I bardziej by się tym zmęczyła niż występem... Bo takie to moje przydupaśne jest ;)
Ja rozumiem, że pieski trzeba socjalizować ale też trzeba wiedzieć na jakim etapie się jest z pieskiem. Bo co z tego, że świń na wiejskiej imprezie jest idealny jak tam mogła by dostać *******ca :roll:

Pola w porównaniu do niektórych piesków to była miszcz ZEN :diabloti:

  • Replies 2.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='asiak_kasia']
No i to ujadanie ciągłe, ja rozumiem podjarane pieski, ja pojmuje zawody, ale szczekanie non-stop? :mdleje:[/QUOTE]
ja bym za to szczekanie łeb ukręcila. No nienawidzę jak pies drze morde bez powodu - bo mu się tak podoba.

Posted

A na forach wszystkie te pieski są po prostu idealne :loveu:

Właściciele zaś chodzą w zaparte i jest zabawa na 102 :eviltong:

Posted

[quote name='Okamia']Ja to wiem... I dlatego większość ludzi chcących jeździć na zawody uczy klateczki - chodź czasami z marnym skutkiem.
W niedziele siedziałam trochę z Mariolą, trochę z Ekipą na górce i serio ich psy nie pluły mordy - można? pewno ;)
Potem miałam pod opieką borderkę, która podjarała się trochę jak zobaczyła owiecki ale było 'waruj' i suka leżała i od czasu do czasu popiskiwała jedynie...

Dlatego ja w sumie się ze świniakiem do sportów nie nadajemy bo co z tego, że w domu ma klateczkę opanowaną jak na zawodach by mordę piłowała jak zarzynane prosię? I bardziej by się tym zmęczyła niż występem... Bo takie to moje przydupaśne jest ;)
Ja rozumiem, że pieski trzeba socjalizować ale też trzeba wiedzieć na jakim etapie się jest z pieskiem. Bo co z tego, że świń na wiejskiej imprezie jest idealny jak tam mogła by dostać *******ca :roll:

[B]Pola w porównaniu do niektórych piesków to była miszcz ZEN [/B]:diabloti:[/QUOTE]

A dla mnie Pola NADAL nie jest psem ogarniętym do końca :diabloti: i nie boję się użyć kolców, bo WIEM, że dla mojego psa to jest jasny i czytelny sygnał-wyluzuj, bo nie będzie miło. Ale co tam lepiej iść w zaparte i bawić się pozytywnie, a że piesek eksploduje z emocji-co tam, niech szczeka :loveu:

Hipokryzja Panie, hipokryzja :eviltong:

Posted

[quote name='asiak_kasia']A dla mnie Pola NADAL nie jest psem ogarniętym do końca :diabloti: i nie boję się użyć kolców, bo WIEM, że dla mojego psa to jest jasny i czytelny sygnał-wyluzuj, bo nie będzie miło. Ale co tam lepiej iść w zaparte i bawić się pozytywnie, a że piesek eksploduje z emocji-co tam, niech szczeka :loveu:

Hipokryzja Panie, hipokryzja :eviltong:[/QUOTE]

Ale ja nie twierdzę, że jest ogarnięta (ganianiem z pieskiem udowodniła, że ma swoje za uszami ;)). Ale siedząc z nami była grzeczna i mimo zainteresowania pieskami potrafiła się szybko i ładnie ogarnąć po korekcie :diabloti: Nie darła japy jak psychol oraz nie sadziła się do piesków...

Jak spowodować zawał u szefa?
[img]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/988648_544346105610945_279660886_n.jpg[/img]
:evil_lol:

Posted

[quote name='asiak_kasia']o mamusiu :-( biedny aparacik :eviltong:[/QUOTE]

Dobrze, że to nie mój :evil_lol: Ale prawie dał się nabrać :diabloti:

Posted

[quote name='asiak_kasia']Ty chyba musisz go baaardzo nie lubić :evil_lol:[/QUOTE]

ja go lubię - w końcu dzięki niemu używam takiego a nie innego aparatu... no i obiektywy mam :diabloti:
Ale po prostu my jesteśmy złośliwym duetem dość... i dla siebie i dla innych ;)
On za to potrafi dzwonić do mnie o 7:30 jak wie, że śpię - to jest dopiero złośliwość :shake:

Posted

[quote name='Okamia']ja go lubię - w końcu dzięki niemu używam takiego a nie innego aparatu... no i obiektywy mam :diabloti:
Ale po prostu my jesteśmy złośliwym duetem dość... i dla siebie i dla innych ;)
On za to potrafi dzwonić do mnie o 7:30 jak wie, że śpię - to jest dopiero złośliwość :shake:[/QUOTE]

Kobieto o 7.30 to ja już od dawna jestem w robocie...porządni ludzi pracują rano, a nie gniją w wyrach :eviltong:

chcemy pojechać na kilka dni nad morze, bo załatwiłam opiekę dla zwierzyńca...ale najbardziej się opłaca jechać z kilka osób i jak na złość wszyscy już mają plany urlopowe. Także będziemy musieli się zrujnować i zapłaci 35zl/osobę/dobę :shake: :evil_lol:

Posted

Ja nie pracuje to śpię do 10 czasami 12 :evil_lol:

Ale z Ciebie burżuj - nad morze sobie wyjeżdża :roll::diabloti:

A 35 zł za osobę to nie jest źle - serio

Posted

[quote name='Okamia']Ja nie pracuje to śpię do 10 czasami 12 :evil_lol:

Ale z Ciebie burżuj - nad morze sobie wyjeżdża :roll::diabloti:
[B]
A 35 zł za osobę to nie jest źle - serio[/B][/QUOTE]

wiem :eviltong: ale mi i tak kasiory szkoda, jestem skąpiradłem :diabloti:

Posted

[quote name='asiak_kasia']wiem :eviltong: ale mi i tak kasiory szkoda, jestem skąpiradłem :diabloti:[/QUOTE]

To nie jedź nad morze :evil_lol: Przyjedź do Pniew :diabloti:

Posted

Ja bym pojechała z tobą, ale nie mam z kim psów zostawić tak więc ciesz się, że ty chociaż masz ten komfort :lol:

Co do spania to ja już po prostu nie mogę spać do 12. Budzę się zwykle koło 10, 11 to już na siłę dosypiam ;). Ale kiedyś to były czasy, spało się do 15 i dłużej :diabloti:

Posted

[quote name='Amber']Ja bym pojechała z tobą, ale nie mam z kim psów zostawić tak więc ciesz się, że ty chociaż masz ten komfort :lol:

Co do spania to ja już po prostu nie mogę spać do 12. Budzę się zwykle koło 10, 11 to już na siłę dosypiam ;). Ale kiedyś to były czasy, spało się do 15 i dłużej :diabloti:[/QUOTE]

starość :eviltong: Amberowa, to bierz psy, ja jade bez, także będzie grało :loveu:

Posted

[quote name='asiak_kasia']starość :eviltong: Amberowa, to bierz psy, ja jade bez, także będzie grało :loveu:[/QUOTE]
Ale z psami to trzeba by było pokombinować jakiś ośrodek gdzie z nimi przyjmują + plaże gdzie można z nimi wejść.

Najlepiej je zostawię z tą osobą, której ty zostawiłaś swoje. 3 psy więcej. Co za różnica? :evil_lol:

Posted

[quote name='Amber']Ja bym pojechała z tobą, ale nie mam z kim psów zostawić tak więc ciesz się, że ty chociaż masz ten komfort :lol:

Co do spania to ja już po prostu nie mogę spać do 12. Budzę się zwykle koło 10, 11 to już na siłę dosypiam ;-). Ale kiedyś to były czasy, spało się do 15 i dłużej :diabloti:[/QUOTE]

Ja mam problemy z zasypianiem, a jak już zasnę problem z obudzeniem się :roll: To ma nawet jakąś swoją nazwę ale nie pamiętam jej... Zresztą jak jest pełnia to nie śpię całą noc praktycznie (Kasia potwierdzi, że chodziłam w sobotę jak zombie :evil_lol:).

Po za tym jak ktoś regularnie przez 3/4 dni wstaje o 5/6/7 to potem już nie śpi o 9 jak ma wolne - bo organizm się przyzwyczaił i dłużej nie może.

[quote name='natija']i w koncu i do Was dotarlam:)a temaciki widze,tez ciekawe:)[/QUOTE]

A witamy :loveu: Ale na zdjęcia nie licz bo mi się wrzucać nie chce :evil_lol:

Posted

Ja wstaję o 8:30 (tj staram się, dziś po ciężkiej nocy mi się przesunęło na 8:45) :evil_lol: i faktycznie sobie ładnie wyregulowałam tym dzień.

Też miałam kiedyś problemy z zasypianiem itp. jak wstałam przed 12 to cały dzień chodziłam nieprzytomna... No ale to już przeszłość :eviltong:

W ogóle to jestem happy, bo otworzyli po pół roku zalany tunel przy Wiśle i nie stoję już 20 min. w korku jadąc do pracy, tylko sobie żwawo pomykam naprzód :loveu:

Posted

[quote name='Amber']Ale z psami to trzeba by było pokombinować jakiś ośrodek gdzie z nimi przyjmują + plaże gdzie można z nimi wejść.

Najlepiej je zostawię z tą osobą, której ty zostawiłaś swoje. 3 psy więcej. Co za różnica? :evil_lol:[/QUOTE]

no to TZ siostra jest, i wierz mi ona sobie radzi zajedwabiscie z psami :loveu: :diabloti:

[quote name='Okamia']Ja mam problemy z zasypianiem, a jak już zasnę problem z obudzeniem się :roll: To ma nawet jakąś swoją nazwę ale nie pamiętam jej... Zresztą jak jest pełnia to nie śpię całą noc praktycznie (Kasia potwierdzi, że chodziłam w sobotę jak zombie :evil_lol:).

Po za tym jak ktoś regularnie przez 3/4 dni wstaje o 5/6/7 to potem już nie śpi o 9 jak ma wolne - bo organizm się przyzwyczaił i dłużej nie może.



[/QUOTE]

no fakt-w sobotę byłaś lekko nieprzytomna, ale to moze i dobrze, bo boję się myśleć co by było gdybys była w pełni formy :eviltong:

Posted

[QUOTE]no to TZ siostra jest, i wierz mi ona sobie radzi zajedwabiscie z psami :loveu: :diabloti:[/QUOTE]
Wiem. Klikerek i smaczki :loveu:

Posted

[quote name='asiak_kasia']
no fakt-w sobotę byłaś lekko nieprzytomna, ale to moze i dobrze, bo boję się myśleć co by było gdybys była w pełni formy :eviltong:[/QUOTE]

oj tam oj tam :evil_lol:

Posted

[quote name='asiak_kasia']oo tak, klik i smakołyk :diabloti: normalnie ma pełne kieszenie pozytywnego szkolenia, i plastikowe kolczatki :evil_lol:[/QUOTE]
Zazdroszczę ci tak wykwalifikowanej osoby w otoczeniu :lol: Mój brat do psów się palcem nie dotknie, ze 2 razy miał może Finkę na przechowaniu, a i tak się bratowa nią opiekowała raczej. Mówi, że jak się synom kiedyś pieska czy innego zwierzątka zachce to szybko im to z głowy wybije... W sumie przykre, że tak do tego podchodzi :roll:

Moje (przyszłe... bardzo przyszłe :lol:) dzieci jak stan konta na to pozwoli będą miały tyle zwierzątek ile będą chciały. Już mamusia o to zadba :evil_lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...