Galleryja Bananowych Ninja xD Bell[*]

[Okamia]

[quote name='Amber']Jak ktoś się psami nie interesuje, to pewnie uważa to za zbędne ;)[/QUOTE]

Ale to przecież nie każe mu tego oglądać a tym bardziej komentować po chamsku ;) Zwłaszcza, że wiadomo żem psiara. Po za tym jest kilka opcji na fcb które umożliwiają bycie szczęśliwym nie oglądając czyiś wpisów.

btw: Którą dla świni? :diabloti:
[IMG]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/3535_481741471874580_1619485297_n.jpg[/IMG]

A to nieszczęsne zdjęcie o które cały fejm :evil_lol:
[img]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/479859_3115370219601_1077428303_n.jpg[/img]

Edited May 23, 2013 by Okamia

[Amber]

Nie no jasne. Ja np. nie komentuje zdjęć dzieci, a uważam je za zbędniejsze od fotek jedzenia :evil_lol:

Dawaj białą :loveu: :lol:

[Okamia]

[quote name='Amber']Nie no jasne. Ja np. nie komentuje zdjęć dzieci, a uważam je za zbędniejsze od fotek jedzenia :evil_lol:[/QUOTE]

Ja jestem na tyle tolerancyjna, że te foteczki dzieci traktuje jak psie - wiadomo, że rodzice swoje dzieci jakoś tam kochają więc się nie czepiam. Po prostu nie komentuje zwłaszcza jeżeli dziecko brzydkie :evil_lol:

Biała na białej :diabloti:

[asiak_kasia]

Borze, jaki człowiek jest szczesliwy bez fejsbuczka :loveu:

Ja tam mam dogomanię i się tutaj spowiadam i wszystkie swoje ekshibicjonistyczne skłonności zaspokajam :diabloti:
a dla Prosiaka czarno-czerwoną, nikt Ci jej nie zauroczy :evil_lol:

btw u was tez pokutuje taki zabobon o czerwonych wstążkach? Dzieciom w wózkach, zwierzakom przy obrożach, czy kantarach wieszają. Nawet w samochodach :evil_lol:

[Okamia]

Przy wózkach tak :evil_lol: ale u psów zamiast wstążek to czerwone obróżki:lol:

Jak bym miała na facebooczku nic nie pisać to zaraz do mnie niektórzy znajomi piszą czy umarłam ja lub któraś z suk :shake::evil_lol:

[asiak_kasia]

[quote name='Okamia']Przy wózkach tak :evil_lol: ale u psów zamiast wstążek to czerwone obróżki:lol:

Jak bym miała na facebooczku nic nie pisać to zaraz do mnie niektórzy znajomi piszą czy umarłam ja lub któraś z suk :shake::evil_lol:[/QUOTE]

Ja ze swoimi znajomymi jestem w kontakcie fejs tu fejs, albo ewentualnie telefonicznie/skajpowo jak ktoś dalej. Jakbym miała jeszcze ogarniać fejsbuczka to bym nie miała czasu na sen :diabloti:

[Okamia]

Ze znajomymi z okolicy też jestem w kontakcie tel lub osobistym ale z niektórymi nie ma siły jak są gdzieś dalej. Lub z rodzinką z Niemiec czy jak ojciec jest w pracy to prędzej fcb sprawdzi bo mu taniej wyjdzie niż 15 min rozmowy :evil_lol: Mam też kilka osób, które w stanach siedzą czy znajomych, którzy wrócili do Brazylii. Lepiej gadać przez fcb lub skype - bo taniej :eviltong:

Btw w weekend jadę do Szczecina do znajomych z Mołdawii :evil_lol:

[asiak_kasia]

[quote name='Okamia']Ze znajomymi z okolicy też jestem w kontakcie tel lub osobistym ale z niektórymi nie ma siły jak są gdzieś dalej. Lub z rodzinką z Niemiec czy jak ojciec jest w pracy to prędzej fcb sprawdzi bo mu taniej wyjdzie niż 15 min rozmowy :evil_lol: Mam też kilka osób, które w stanach siedzą czy znajomych, którzy wrócili do Brazylii. Lepiej gadać przez fcb lub skype - bo taniej :eviltong:

Btw w weekend jadę do Szczecina do znajomych z Mołdawii :evil_lol:[/QUOTE]

Kocham szczecin :loveu: za ilośc psów, parków i podejscie do czworonogów, zawsze, ale to zawsze się spotykam z miłymi ludźmi, a w Poznaniu-szkoda gadać :shake:

[Okamia]

Ja pochodzę z okolic Szczecina - Gryfina. Piękne tereny :loveu: A jaki basen mają tam - uwielbiam to miasteczko, serio. Jestem tam rzadko ale nigdy się nie nudzę. Idę na basen, poszlajać się po mieście i czuję się lepiej niż w Pniewach.

[asiak_kasia]

[quote name='Okamia']Ja pochodzę z okolic Szczecina - Gryfina. Piękne tereny :loveu: A jaki basen mają tam - uwielbiam to miasteczko, serio. Jestem tam rzadko ale nigdy się nie nudzę. Idę na basen, poszlajać się po mieście i czuję się lepiej niż w Pniewach.[/QUOTE]

No ja swego czasu miałam dylemat Szczecin czy Poznań, no i nie odważyłam się wyjechać. A żałuje czasami, bo miałabym dużo lżejsze życie, ale koniec konców, mam tu swojego TZta i jakoś się kula. W okolice Szczecina chętnie na wakacje jeździmy za to :cool3:

[Okamia]

Ja mam babcię w Gryfinie i brat z rodziną mieszka w Szczecinie :evil_lol: Gdybym mogła się tam przenieść to bym się nie zastanawiała :eviltong:

[Okamia]

Ha - dostałam maila od panów od ukradzionych zdjęć. Mam być im wdzięczna bo dzięki NIM moje zdjęcia może obejrzeć cały świat :diabloti: A i oczekują zezwolenia na BEZTERMINOWĄ zgodę na publikację moich zdjęć :loveu:

[Amber]

Zapytaj się, czy ich przypadkiem nie pop..... :p

[asiak_kasia]

No to na bezczela pojechali...co za ludzie. :shake:

[Okamia]

Wysłałam maila szefuniowi - powiedział, że chyba sam im odpisze :evil_lol:

Najlepsze jest to, że Ci wszyscy ludzie mają mnie za grzeczną, układną dziewczynkę (niestety wygląd jest mylący :diabloti:). A ja znam swoją wartość i nie lubię jak ktoś chce mnie wylulać na cacy - zwłaszcza, że zdjęcia z hali robię ZAJEBISTE :loveu: Szkoda tylko, że panów nie spotkam w najbliższym czasie osobiście :shake: Świnią bym poszczuła :diabloti:

[Okamia]

Natchniona przez brak miejsca na grilla i chcąca utrzeć nosa sąsiadom wymyśliłam, że z tyłu na nieużytku zrobię sobie ogrodzone miejsce od siedzenia z grillem i psami i właśnie się zastanawiam nad tym pomysłem ... Trzeba by było tam wyrównać ziemię wyrwać chwasty i inne pierdoły... Jest sporo miejsca i z jednej strony jest ściana starego warsztatu więc plus... jednak jest też tam stare drzewo i nie wiem czy to bym miała zostawić czy wyciąć w pień...
Myślę też czy lepsza była by zwykła siatka czy te panele śmieszne. Czy ma ktoś może z Was jakieś doświadczenie? :diabloti:

[Vectra]

panele .... no długo to one przy psach z twardymi głowami nie żyją :diabloti:

miałam panele MIAŁAM ... a potem było dużo rozpałki do kominka :evilbat:
zdecydowanie lepiej się pali niż paneluje

[Okamia]

[quote name='Vectra']panele .... no długo to one przy psach z twardymi głowami nie żyją :diabloti:

miałam panele MIAŁAM ... a potem było dużo rozpałki do kominka :evilbat:
zdecydowanie lepiej się pali niż paneluje[/QUOTE]

:evil_lol:
Tylko piesek nie będzie miał okazji siedzieć tam sam żeby nawalał łepkiem ;)
Na razie jednak wszystko jest w tzw planach i powijakach bo nie wiem jak się za to wszystko zabrać bo tam nie równo jest...

[Vectra]

jest tam jak dojechać dużym autem ?
można znaleźć ogłoszenie lub wykombinować by przywieźli zwał ziemi i teren wyrównali :)
nie kosztuje to jakoś dużo ani mało ;)

ka równałam poprzednią działkę ... rów o głębokości 3 metrów , szerokości 5 metrów na odcinku 40 metrów :diabloti:

xxx wywrotek gruzu , xxx wywrotek ziemi i nie widać że był tam rów ;)

[Okamia]

dojazdu nie ma :shake:
To są typowe przyuliczne chaty gdzie ogródki są wąskie i długie. "Mój" wybrany zakątek sam ma około 6/7 m długości i chyba 5 szerokości (muszę pomierzyć)... krzywe i lekko pod górkę - myślałam też aby w dalszej części gdzie teraz jest busz ogrodzić i zrobić pieskom wybieg - tyle, że żadna z nich by tam sama nie siedziała :roll:Ale tam już jest więcej miejsca i mogła bym młodej chociaż piłkę porzucać :evil_lol:

[IMG]http://i1221.photobucket.com/albums/dd466/OkamiaK/podworko/IMG_0173_zps405b6018.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1221.photobucket.com/albums/dd466/OkamiaK/podworko/IMG_0174_zps961d6254.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1221.photobucket.com/albums/dd466/OkamiaK/podworko/IMG_0175_zps9ec3628a.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1221.photobucket.com/albums/dd466/OkamiaK/podworko/IMG_0176_zps15f2cb44.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1221.photobucket.com/albums/dd466/OkamiaK/podworko/IMG_0179_zps57b081a5.jpg[/IMG]

Jakieś pomysły? :cool3:

[Vectra]

kontener na śmieci i gruz :diabloti:
kosiarka , szpadelek i teren jak malowany ;)

a moje mają teren gładki , lekko leśny i też muszę z nimi siedzieć by siedziały na dworze :drinking:
chyba że zaprogramuje jazdę na boomerach , to wtedy trochę mam w domu czasu dla siebie bez psów ;)

[asiak_kasia]

łe tam terenik nie jest taki koszmarny, wygląda lepiej niz u mnie na działce :evil_lol: Tak jak Vectra mówi, kosiara, szpadelek i te wieksze górki i dolinki wyrównać, a reszta się "sama zrobi" ;)

Co do ogrodzenia, siatka i panele wyjdzie Ci cenowo podobnie, aczkolwiek mnie jednak bardziej przekonuje siatka, bo taki panel w spotkaniu z rozpędzonym pieskiem jednak więcej szkód robi, a siatka jest bardziej "elastyczna"
A jak się nie ma psa z hamulcem, to czasami ratuje tyłek takie myślenie :roll:

[Okamia]

:loveu:
Ten terenik ma być do grillowania typowo więc pieski tu będą musiały być grzeczne bo jest za mało miejsca. Ale już dalszą część też obgadałam i siateczkę się kupi i będzie gdzie porzucać piłeczkę świni ;)

Młoda niestety jak i staffiki nie zostanie sama na dworze - no bo gdzie beze mnie :evil_lol: Za to Kelly chętnie tylko gorzej jak kotecek czy jeżyk by chciał nas odwiedzić :diabloti:
Muszę teraz zorganizować nożyce i kosiareczkę - bożysz jak na tym bezrobociu się nudzi :evil_lol:

[Vectra]

lepiej sobie zorganizuj kosę spalinową , bo kosiarką tego nie przelecisz :cool3: ew kosiarka szybko skończy żywot.
U mnie tylko kosa idzie w ruch .....

[Okamia]

Tylko skąd ja to wszystko wezmę? :evil_lol:
Chyba muszę z teściem porozmawiać... Już się boję co się stanie jak on się włączy w ten projekt :evil_lol: Może do 2020 zdążymy to zrobić :diabloti: