Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 443
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Doda_, całym sercem jestem z Tobą, jednak takie rzeczy się zdarzają... Kira miała u Ciebie dobrze i była szczęśliwa. Wiem jak boli serduszko bo stracie zwierzaka, ale pamiętaj, z czasem to mija.. Najważniejsze, żebyś zachowała w swojej pamięci obraz rozbrykanej Kiry i może za jakiś czas, jak przygarniesz nową towarzyszkę dla Toli, chętnie będziesz tu zaglądać relacjonując nam jak tam dziewczynki się chowają i może jakieś fotki nam tu powstawiasz :). Głowa do góry!!!!

Posted

pucka - piekna byla ta inka.. :-(

trolka - dziękuje.. oczywiście, szukam towarzyszki dla Toli. Stracila apetyt, siedzi w kącie klatki smutna.

Posted

Bardzo Ci współczuję Doda...Kira <*>
Przypomniała mi się moja Brusia,też młoda swineczka.Z perspektywy czasu widzę,że chyba nie zauwazyłam u niej wtedy niepokojących objawów,może ta sierść była trochę puszysta..I wetka zwróciła uwagę,że jest chudsza od Pajuni,choć były mniej w ięcej w tym samym wieku...Do wetki poszłam bo zauważyłam wykwity na skórze-to był świerzb.Po zastrzyku następnego dnia-Brusia wydała mi sie dziwna.Wypuściłam Ją z klatki- zaczęła się zataczać...potem próbowała jeść,zaczęła gryźć pęstke od dyni,ale już nie dała rady i musiałam wyjąć tę nadgryzioną pestkę z pyszczka..zataczała się,wzięłam Ja na ręce i Brusia powoli odchodziła...na boczku leżała,oddychała coraz mniej i pomaszerowała sobie za TM...
W moim przypadku zataczanie się było już chyba oznaką niewydolności krążenia,bo stan świnki pogarszał się błyskawicznie..Od momentu kiedy zauważyłam,że się zatacza do chwili odejścia upłynął krótki czas...może godzina...początkowo chciałam jechać do wetki-ale Brusia odchodziła bardzo szybko,wiedziałam,po prostu wiedziałam,że umiera i w zasadzie świadomie pozwoliłam Jej odejść spokojnie na moich rękach...Smutno mi się zrobiło po tych wspomnieniach..
U Ciebie Doda to trochę inaczej wyglądało,śwince nawracały objawy,a pomiędzy nawrotami stan maleńkiej był dobry...Przyłączam się do prosby o zeskanowanie co napisała wetka o przyczynie zgonu Kiry...

Posted

Kira tez wieczorem w czwartek gryzla prety klatki ale nie miala sily, gryzla i sie przewracala. W drodze do weta odchodzila ale tam ją uratowano, niestety tylko na kilka godzin.. Co do kartki - co napisala wetka - tak jak pisalam, nie wzięlam ją. Musialabym pojechac do lecznicy spotkac sie z ta wetka i porozmawiac.

Posted

U swinek Tomka wszystko okej teraz są pod opieką prababci tomka. Tomek nocuje u siostry bo rodzice wyjechali.. A świnki do siostry nie mogą jechac, tam jest mieszaniec ONka z labradorem i nie dałby spokoju swinkom. Drapie klatke i piszczy:razz:

Dziś zaadoptowałam Torę - 5 tygodniową świnke /samiczke oczywiście:evil_lol:/ od Lexi.

Posted

Doda, no co się obijasz? A gdzie zdjęcia Tory? z Tolą oczywiście...
Nie powiem uciszyłam się ,że Tora to dziewczynka :) Ale pytałas Toli o zdanie? Moze Ona chłopaka woli :)

Posted

[quote name='Evelin']Doda, no co się obijasz? A gdzie zdjęcia Tory? z Tolą oczywiście...
Nie powiem uciszyłam się ,że Tora to dziewczynka :) Ale pytałas Toli o zdanie? [B]Moze Ona chłopaka woli[/B] :)[/quote]

:mad: Zapytam, ale jak będą prosiątka, to znajdziesz im domki? :diabloti:

Posted

Dziś odwiedzilam Sasze i Borysa. Tomek się pytal, czy jescze nie obciąc im pazurki, a jego prababcia podeszla i się spytala czy z nimi w porządku, bo to ona się zajmowala swinkami przez 4 dni :cool3:

[IMG]http://img75.imageshack.us/img75/6616/sv102126jq6.jpg[/IMG]

[IMG]http://img295.imageshack.us/img295/4030/sv102127xa2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img118.imageshack.us/img118/2634/sv102130ud7.jpg[/IMG]

[IMG]http://img295.imageshack.us/img295/9674/sv102131nd3.jpg[/IMG]

Posted

W czwartek jedziemy /ja z rodzinka, tomek tez z rodzinka/ nad jeziorem na grilla, tam plywać nie mozna, wokol jeziora sa piekne lasy i trawy, auta tam nie jeżdza, można tylko na rowerze, na rolkach, spacer itd.. Zabieram tez moje swinki i Tomek swoje. :loveu:

Posted

[quote name='trolka']to zapowiada się fajna wycieczka, tylko pilnujcie świniorków, żeby małych prosiaczków później nie było :P[/quote]

Oj, nie :oops: Nie chcę wypuscic wszystkie razem. Osobno - na zmianę.:diabloti:

Posted

[quote name='Doda_']W czwartek jedziemy /ja z rodzinka, tomek tez z rodzinka/ nad jeziorem na grilla, tam plywać nie mozna, wokol jeziora sa piekne lasy i trawy, auta tam nie jeżdza, można tylko na rowerze, na rolkach, spacer itd.. Zabieram tez moje swinki i Tomek swoje. :loveu:[/quote]

Super...świnki bedą miały do wyboru-rower lub rolki ...ew spacer..:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Udanego wypoczynku...

Posted

[quote name='pucka69']tylko żeby cień miały. i żeby nie było za goraco. i żeby przeciągu mnie było.[/quote]

Tak, tak, wiem ;) Dzis byla upalna pogoda, tak ze spalona jestem. Jesli jutro bedzie taka pogoda, pojedziemy wieczorkiem.

[quote name='Evelin']Super...świnki bedą miały do wyboru-rower lub rolki ...ew spacer..:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Udanego wypoczynku...[/quote]

Hahaha, swinki na rolkach :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Posted

invictus, u nas zaczelo padac dopiero od 18. A wczesniej straszny upal byl, nad jeziorem patrze jestem ejszcze biala, wiec opalam dalej, a w domu, wszyscy mowia ze wygladam jakbym wpadla do czerwonej farby.:oops:

Poruszam sie jak 100 latka. /Tomek, nie smiej sie, bo jutro Ci dam!/

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...