Jump to content
Dogomania

Podhalany w potrzebie


Sawanna

Recommended Posts

[quote name='Szarotka']Czy chodzi o pieniadze, czy nie ma warunkow ??[/QUOTE]

no niestety brak funduszy...schronisko na pewno jej nie wysterylizuje a my w pierwszym rzędzie musimy co miesiąc uzbierać na nasze hotelowe psiaki oraz na nagłe przypadki typu operacje czy leczenia

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 705
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Szarotka']Czy mozesz sie dowiedziec jaka to by byla kwota. Wg. mnie to ok. 200 zl, ale wiem, ze rozne kliniki roznie licza, a musze wiedziec z gory jak sie bede pytac, bo tez mamy 3 psy do finansowania.[/QUOTE]

Szarotko jutro zadzwonię do schroniskowego weta i zapytam, dobrze?
dziekuję bardzo mocno

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Szarotka']No wiec mam, robcie ta sterylke :):) tylko spytajcie ile, liczym sie z kosztami miedzy 200 a 250 zl??[/QUOTE]

Szarotko nie udało mi się dzisiaj złapać weta ....ale zmolestuje go aby zrobił w tej cenie

a wogóle mam dobre wieści......suni szykuje się domek

zadzwonił do mnie facio co ma już młoda podhalankę, mieszka w niemczech a rodziców ma na mazurach ....i właśnie rodzice zapragnęli równiez podhalana lecz w wieku adekwatnym do ich trybu zycia......
jak usłyszeli, że sunia bedzie przed adopcj wysterylizowana to ucieszykli się
sunia miszkałaby w domu z możliwością biegania po ogrodzie i okilicznych łąkach, maja swiadomośc co to za rasa i jakie to wyzwanie, wiedzą równiez że sunia nie obdarzy ich błyskwicznie miłoscią, muszą na nią zapracowac.....nie straszna im rowniez możliiwa poczatkowa agresja, tzn opcja chapnięcia....co w przypadku Sagi może się wydarzyć

młodzi jadą 19 drudnia właśnie do rodziców, chceliby ją po gdzies po drodze odebrać i poswięcą czas do 3 stycznia aby pomóc suni zaklimatyzowac się w nowym domku u rodziców
niestey nie przyaja po nią bezpośrednio do schroo bo musieliby nadrobic dodatkowo 10 h jazdy....jada przez granice w szczecinie i wstepnie umówiliśmy sie w poznaniu.....teraz wraz z naszymi ciotkami musimy na rzęsach stanąc aby załatwic jej dojazd
Szarotko kochana a istnialaby mozliwośc aby ktoś ze znawców rasy porozmawiał z nimi chwile aby ustwierdzić się w słusznej decyzji??

Link to comment
Share on other sites

No wiesz jak oni juz jednego podhalana maja to powinni wiedziec troche. Oni sa w Niemczech, mamy tam jedna osobe z podhalanka tez. No i oczywiscie sporo w Polsce.
Ja tez moge z nimi pogadac jak by co:cool3::cool3::cool3:, osobiscie mialam kiedys podhalana ze schoronu, ktory zaliczyl duze ilosci moich krewnych i znajomych :evil_lol::evil_lol::evil_lol:. Moja obecna nie gryzia, ale robi wszystko, zeby inni mysleli, ze gryzie :razz::razz::razz:. Tak ze duzo podhalanow tak ma.
Ciesze sie, ze sa chetni. I super, ze jest wybieg to duze psy i zajmuja duzo miejsca :loveu::loveu::loveu:
Czy rodzice tez chca psa ?????????????????

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Szarotka']No wiesz jak oni juz jednego podhalana maja to powinni wiedziec troche. Oni sa w Niemczech, mamy tam jedna osobe z podhalanka tez. No i oczywiscie sporo w Polsce.
Ja tez moge z nimi pogadac jak by co:cool3::cool3::cool3:, osobiscie mialam kiedys podhalana ze schoronu, ktory zaliczyl duze ilosci moich krewnych i znajomych :evil_lol::evil_lol::evil_lol:. Moja obecna nie gryzia, ale robi wszystko, zeby inni mysleli, ze gryzie :razz::razz::razz:. Tak ze duzo podhalanow tak ma.
Ciesze sie, ze sa chetni. I super, ze jest wybieg to duze psy i zajmuja duzo miejsca :loveu::loveu::loveu:
Czy rodzice tez chca psa ?????????????????[/QUOTE]

Saga ma byc własnie dla rodziców:cool3::lol: i nie bedzie miszkała w żadnym kojcu tylko w domciu, jak zechce to i na kanapie może spac

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Szarotka']Chodzilo mi o to czy rodzice chca psa i czy wiedza, ze go dostana ???Wiem, ze macie kontakt z synem, i on chce psa dla rodzicow, mam nadzieje, ze oni wiedza i sa przygotowani na podhalana. Rasa jest specyficzna.[/QUOTE]

tak rodzice wiedzą, sami ja wybrali....syn jest tylko pośrednikiem że tak powiem, bo im ją przywiezie i przez pierwsze dwa tygodnie się zajmie jej przystosowaniem do nowych warunków...rodzice tez psiarze, jednak podhalana nie mieli, mają tylko styczność z syna sunią i sa zachwyceni

Szarotko chcesz jego telefon, pykniesz do niego na małą rozmowę???


rozmawiałam z wetem....chce za sunię 200 zł, zciaganie szwów i wszelkie nieprzewidziane akcje są w cenie

Link to comment
Share on other sites

No wiec nasz pani w Niemczech bedzie dzwonic, ale ona mowi, ze ten jeden numer telefonu jest do Polski a drugi do Danii ?????? a mialy byc Niemcy. Teraz nie jestem pewna o co chodzi??
Prosze zajrzyjcie tez do tego biedaka, ktory ma tylko tydzien czasu:-(:-(:-(, tez podhalan:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/174770-Podhalan-ma-tydzien-czasu-potem-schron-sytuajca-podbramkowa[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Szarotka']No wiec nasz pani w Niemczech bedzie dzwonic, ale ona mowi, ze ten jeden numer telefonu jest do Polski a drugi do Danii ?????? a mialy byc Niemcy. Teraz nie jestem pewna o co chodzi??
Prosze zajrzyjcie tez do tego biedaka, ktory ma tylko tydzien czasu:-(:-(:-(, tez podhalan:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/174770-Podhalan-ma-tydzien-czasu-potem-schron-sytuajca-podbramkowa[/URL][/QUOTE]


no głowę bym dała że mówił niemcy...ale skoro dania to trudno, dania....ja dzisiaj do niego jeszcze raz zadzwonię wszystko potwierdzić, bo i transport wstępnie załatwiłam i sterylke na następny tydzień....niestety sterylki nie udało się w tym tygodniu zrobic bo pindolinda dostała cieczkę:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='akrim']ale mnie o chodzi o aspekt zdrowotny....czy bezpieczny jest zabieg w czasie cieczki....[/QUOTE]

dzwonił do mnie przyszły właściciel Sagi a właściwie syn właścicielki....kategorycznie zabronił jej sterylizować podczas cieczki, konsultował to ze swoim wetem i jest nieco porażony naszą decyzją tzn moją, ...kurcze martwi się o sunię,
powiedział że sam ja wystylizuje jak bozia przykazała czyli dwa miesiące po zakończeniu cieczki......to chyba dobrze, prawda?
ja to tak chciałam ją nieco na siłę wysterylizować ze strachu, ale ufam mu, sprawia wrażenie dopowiedzialnej osoby
co o tym myślicie?
a tak wogóle bardzo dziekuję podhalanowym aniołom za pomoc i tak wielkie zaangażowanie....bardzo dziękuję....

Link to comment
Share on other sites

Hm.......ja nie wiem czy mozna w czasie cieczki czy nie, ale wasz wet powinien wiedziec.
Linka z naszego forum rozmawiala z tym Panem. Oni mieszkaja w Danii i maja tam rasowa podhalanke, to pewnie wie co mowi :):), czy macie jakas umowe adaptacyjna ??, trzeba tam zaznaczyc, ze osoba adoptujaca zoobowiazuje sie wysterelizowac sunie w takim a takim terminie. Mam nadzieje, ze bedziesz miala adres do rodzicow, gdzie Saga bedzie przebywac.
Mamy troche ludzi w tamtych okolicach to ktos by moze mogl pojechac na wizyte poadaptacyjna.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Szarotka']Hm.......ja nie wiem czy mozna w czasie cieczki czy nie, ale wasz wet powinien wiedziec.
Linka z naszego forum rozmawiala z tym Panem. Oni mieszkaja w Danii i maja tam rasowa podhalanke, to pewnie wie co mowi :):), czy macie jakas umowe adaptacyjna ??, trzeba tam zaznaczyc, ze osoba adoptujaca zoobowiazuje sie wysterelizowac sunie w takim a takim terminie. Mam nadzieje, ze bedziesz miala adres do rodzicow, gdzie Saga bedzie przebywac.
Mamy troche ludzi w tamtych okolicach to ktos by moze mogl pojechac na wizyte poadaptacyjna.[/QUOTE]

ja osobiście nie bede jej wiozła tylko chłopaki ze schroniska jadą , maja odpowiednie auto i w ramach pracy to zrobią ja tylko im zapłace za benzynę....spotkają się w gorzowie wielkopolskim....przygotuje im wszystko ale w razie"W" wyśle też mailem umowe adopcyjna aby przywiózł juz podpisaną........
w sobote też skonsultuje sie z innym wetem w sprawie tej nieszczęsnej sterylki, bo powiem szczerze , że sama nie wiem czy mozna teraz czy nie......nasz wet decydujac się sterylizowac Sage podczas cieczki nie wiem do końca czym sie kierował, czy jej dobrem czy swoim....wszystko wybadam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Szarotka']To kiedy Saga by jechala ?? glownie chodzi o to, zeby nie miala szczeniakow, bo i tak psow wszedzie pelno, wiec stad sunie w takiej sytuacji trzeba sterylizowac.[/QUOTE]

Szarotko i znowu zmiana decyzji:roll:......oni jednak chcą aby sunia była jeszcze u nas wysterylizowana......ja tej sterylki nie odmówiłam, więc w następnym tygodniu nadal aktualne
a ich decyzja jest podyktowana poniekąd naszymi obawami i checią ich uniknięcia a dodatkowo sunie musieliby sterylizować rodzice którzy sa średnio mobilni i P.Marcin obawia sie że przegapią termin...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...