Olena84 Posted September 13, 2011 Posted September 13, 2011 Dobrze, ze tyle osob pamieta o Panstwie. Quote
Ada-jeje Posted September 13, 2011 Posted September 13, 2011 Dzieki wam kochani darczyncy, Panstwo moga mysle o zakupie wegla. W miedzyczasie ukazala sie na kocie wplata od Pani Bozeny M. [B]100[/B] [B]zl[/B]. Dzis tez Panstwo dostarczyli mi fakture na kwote [B]400,00 zl.[/B] Gorace podziekowania plynace z serca Panstwa K. przekazuje jako posrednik. Quote
Javena Posted September 15, 2011 Posted September 15, 2011 [url]http://www.dogomania.pl/threads/214638-Nie-%C5%BCa%C5%82uj-2-z%C5%82.-Zajrzyj.....Bazarek-do-25.09.?p=17635311#post17635311[/url] BAZAREK DLA PAŃSTWA Z MĘTKOWA. Quote
Javena Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 Wysłałam dla pństwa K.[SIZE="3"][COLOR="#8b0000"]250 zł [/COLOR][/SIZE]z bazarku . Dziekuję wszystkim za udział w bazarku i chojność.Jesteście wspaniali. Quote
Ada-jeje Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 [quote name='Javena']Wysłałam dla pństwa K.[SIZE="3"][COLOR="#8b0000"]250 zł [/COLOR][/SIZE]z bazarku . Dziekuję wszystkim za udział w bazarku i chojność.Jesteście wspaniali.[/QUOTE] Javenko czy wyslalas te pieniazki bezposrednio do Panstwa? Zgodnie z naszymi uzgodnieniami Panstwo K. przywiezli dzis do mnie fakture na kwote[B] 320 zl. [/B]wiedzac o tym ze pieniazki wplyna na konto Fundacji. Quote
Javena Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 [quote name='Ada-jeje']Javenko czy wyslalas te pieniazki bezposrednio do Panstwa? Zgodnie z naszymi uzgodnieniami Panstwo K. przywiezli dzis do mnie fakture na kwote[B] 320 zl. [/B]wiedzac o tym ze pieniazki wplyna na konto Fundacji.[/QUOTE] Oczywiście ,zgodnie z umową wysłałam na konto fundacji.Pozdrawiam serdecznie. Quote
Ada-jeje Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 Potwierdzam wplate za bazarek od Javeny 250 zl. ktora juz zostala wykorzystana o czym pisalam w poprzednim poscie. Z radoscia informuje ze nasz aniol Bozena M. z Lublina ktora czuwa nad Panstwem wplacila kolejne[B] 150 zl.[/B] za co w imieniu podopiecznych pieknie dziekuje, zas Fundacja dorzuci znow grosz i moga Panstwo napewno dzieki wplacajacym i pamietajacym kupic dla siebie i dla swoich podopiecznych wegiel, na nadchodzaca zimie. :lol: Quote
Javena Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 [quote name='Ada-jeje']Potwierdzam wplate za bazarek od Javeny 250 zl. ktora juz zostala wykorzystana o czym pisalam w poprzednim poscie. Z radoscia informuje ze nasz aniol Bozena M. z Lublina ktora czuwa nad Panstwem wplacila kolejne[B] 150 zl.[/B] za co w imieniu podopiecznych pieknie dziekuje, zas Fundacja dorzuci znow grosz i moga Panstwo napewno dzieki wplacajacym i pamietajacym kupic dla siebie i dla swoich podopiecznych wegiel, na nadchodzaca zimie. :lol:[/QUOTE] Dziekuje za info . Pozdrawiam serdecznie. Rozmawiałam z p. Danusią. Chciałaby wszystkim podziekować za pomoc i pamieć. Quote
Ada-jeje Posted November 30, 2011 Posted November 30, 2011 Przepraszam za opoznione informacje dotarcia do nas faktury na [B]200 zl.[/B] za zakup karmy dla podopiecznych Panstwa z Metkowa, tradycyjnie dziekuje w ich imieniu darczyncom. Wczoraj tez zmniejszylo sie stadko o jedna 17 letnia kotke :-( pomimo podjetego leczenia nie dalo sie uratowac koteczki ktora zachorowala na serduszko, wczoraj okolo godziny 11.00 jej stan sie pogorszyl i wet doradził skrocenie jej cierpienia.:-( Quote
Javena Posted November 30, 2011 Posted November 30, 2011 Rozmawiałam z p.K dwa dni temu,ale nic nie wspominała. Prosiła o interwencje w sprawie małego pieska ,przywiazanego do dziurawej budy.Wogóle do niej nie wchodził . Poinformawałam inspektorkę z Oświecimia,a ona podała dalej.Byli u nich chyba z Chrzanowa.nie wiem, dokładnie. Pani K. bardzo sie martwi ,czy aby nie będą sie teraz mścic za to . Był tez tam policjant z ich miejscowosci,nie wiadomo ,czy sie ni wygada przed kim. Czy cos jest w kasie,czy moze jakis bazarek trzeba zrobic.? Wogóle jakos wszyscy zapomnieli o tym wątku. Quote
Ada-jeje Posted November 30, 2011 Posted November 30, 2011 [quote name='Javena']Rozmawiałam z p.K dwa dni temu,ale nic nie wspominała. Prosiła o interwencje w sprawie małego pieska ,przywiazanego do dziurawej budy.Wogóle do niej nie wchodził . Poinformawałam inspektorkę z Oświecimia,a ona podała dalej.Byli u nich chyba z Chrzanowa.nie wiem, dokładnie. Pani K. bardzo sie martwi ,czy aby nie będą sie teraz mścic za to . Był tez tam policjant z ich miejscowosci,nie wiadomo ,czy sie ni wygada przed kim. Czy cos jest w kasie,czy moze jakis bazarek trzeba zrobic.? Wogóle jakos wszyscy zapomnieli o tym wątku.[/QUOTE] Opowiedziala mi pani K. o tym zajsciu, chyba byli tam z OTOZ wraz z Policja. Byl tez Policjant z Alwerni a oni raczej dzialaja dobrze. Postaram sie tez dodzwonic do Policji do Alwerni, ale najpierw musze sie dowiedziec kto byl na interwencji i co zalatwili. Skarpeta dla Panstwa jest pusta, :-( mozna pomyslec o jakims bazarku. Quote
Javena Posted November 30, 2011 Posted November 30, 2011 [quote name='Ada-jeje']Opowiedziala mi pani K. o tym zajsciu, chyba byli tam z OTOZ wraz z Policja. Byl tez Policjant z Alwerni a oni raczej dzialaja dobrze. Postaram sie tez dodzwonic do Policji do Alwerni, ale najpierw musze sie dowiedziec kto byl na interwencji i co zalatwili. Skarpeta dla Panstwa jest pusta, :-( mozna pomyslec o jakims bazarku.[/QUOTE] Dobrze cos pomysle. Dzis kończą mi sie dwa bazarki. Pomyśle.Dziekuje ,że chociaż Pani tu zaglada.:) Quote
Ulaa Posted November 30, 2011 Author Posted November 30, 2011 Tak, OTOZ był, ale było już ciemno a inspektorzy byli ...śledzeni. Ta wieś to dzicz. Postaram się odwiedzić państwa przy okazji objazdówki wiochy napewno przed świętami, mimo że już nie jestem na bieżąco, to chociaż życzenia złożę i zostawię kocyki na zimę. Javeno, jesteś wspaniała, dziękuję... Quote
Olena84 Posted December 1, 2011 Posted December 1, 2011 A co z tym pieskiem co byl przywiazany do dziurawej budy? Odebrano go? Quote
Ada-jeje Posted December 1, 2011 Posted December 1, 2011 [quote name='Olena84']A co z tym pieskiem co byl przywiazany do dziurawej budy? Odebrano go?[/QUOTE] Z tego co mowila mi pani K. to chyba inspektorzy nie dotarli do tego obejscia. Najprawdopodobniej doszlo do nieporozumienia bo to wlasnie inspektorzy z Policja dotarli do Panstwa K. myslac ze to u nich jest potrzebna interwencja. Od pani K. wiem ze pies na drugi dzien byl w dalszym ciagu przy budzie, nie wchodzac nawet do niej, bo jest to niemozliwe, zas slome ktora dostarczyla pani k. rzucili psu obok budy a nie do budy. Quote
Javena Posted December 1, 2011 Posted December 1, 2011 [quote name='Ada-jeje']Z tego co mowila mi pani K. to chyba inspektorzy nie dotarli do tego obejscia. Najprawdopodobniej doszlo do nieporozumienia bo to wlasnie inspektorzy z Policja dotarli do Panstwa K. myslac ze to u nich jest potrzebna interwencja. Od pani K. wiem ze pies na drugi dzien byl w dalszym ciagu przy budzie, nie wchodzac nawet do niej, bo jest to niemozliwe, zas slome ktora dostarczyla pani k. rzucili psu obok budy a nie do budy.[/QUOTE] No, to faktycznie ,pomoc nadeszła ,tylko nie tam gdzie trzeba.Mnie P.K mówiła,ze mieli tam isć i jeszcze w kilka miejsc ,bo po drodze zauwazyli jakieś nieprawidłowosci. Juz sama nie wiem. Po co komus pies ,jak nie wie jak sie nim zajać. Jeszcze takie maleństwo. Quote
Javena Posted December 2, 2011 Posted December 2, 2011 [url]http://www.dogomania.pl/threads/218792-%C5%9AWI%C4%84TECZNA-POCZTA-KWIATOWA.do-3.12-.22-00?p=18123091#post18123091[/url] Bazarek dla Państwa z Mętkowa Quote
Javena Posted December 4, 2011 Posted December 4, 2011 [SIZE="3"][COLOR="#8b0000"]Prosba do Ady -jeje.Pani z Mętkowa prosiła o kontakt. Pilne.[/COLOR][/SIZE] Policjant ,który był na interwecji ,jest z Alwerni ,ale żonaty w Mętkowie. Państwo nie maja już życia. Nawet spokojnie do sklepu nie mogą isć. Szykanowani na kazdym kroku. Oni tak naprawde ,nie martwia sie o siebie ,ale o swoje zwierzaki.Mogą przerzucać im trudki przez płot. To jakaś dzicz . Piesek gdzieś zniknał. Quote
Ada-jeje Posted December 4, 2011 Posted December 4, 2011 [quote name='Javena'][SIZE="3"][COLOR="#8b0000"]Prosba do Ady -jeje.Pani z Mętkowa prosiła o kontakt. Pilne.[/COLOR][/SIZE] Policjant ,który był na interwecji ,jest z Alwerni ,ale żonaty w Mętkowie. Państwo nie maja już życia. Nawet spokojnie do sklepu nie mogą isć. Szykanowani na kazdym kroku. Oni tak naprawde ,nie martwia sie o siebie ,ale o swoje zwierzaki.Mogą przerzucać im trudki przez płot. To jakaś dzicz . Piesek gdzieś zniknał.[/QUOTE] Wczoraj z Panstwem rozmawialam, i po Twoim wpisie jutro tez zadzwonie. Quote
Olena84 Posted December 5, 2011 Posted December 5, 2011 Boze!!! Co za koszmar! A piesek pewnie:(... Co za ludzie. No to jest wlasnie tak, jak doneisiesz nie masz spokoju, ale co mieli robic! Quote
Ada-jeje Posted December 5, 2011 Posted December 5, 2011 Nie uwazam ze jest tragicznie, w koncu to jest wies, nie ma paragrafu ktorym ludziom mozna zamkanc geby. Samo gadanie nie zrobi krzywdy ani zwierzetom ani p.K. Bede w stalym kontakcie z Panstwem i w razie koniecznosci podejmiemy odpowiednie kroki. Czy piesek zgninal tego p. K nie moze potwierdzic, moze po interwencji jest przeniesiony w inne bezpieczniejsze miejsce, panie z OTOZ beda sprawdzac. Tyle sie dowiedzialam dzis po przeprowadzonej rozmowie telefonicznej. Quote
Javena Posted December 5, 2011 Posted December 5, 2011 Ja tez bede dzwoniła częsciej . Oczywiście,że ludziom się geby nie zamknie. Powinna chodzic z głową podniesioną,bo nic złego nie zrobiła. Staneła tylko w obronie zwierząt. Oni jedynie o swoje wychodzące zwierzęta się boją.Bo tego nikt nie udowodni ,że ten ,czy ów wrzucił coś przez płot. Mnie osobiscie tez to gnębi ,bo do mnie zadzwoniła o pomoc. Policjant miał obowiazek zachować milczenie .To są sprawy słuzbowe,ale cóż widać nie tylko kobiety mają długie języki. Quote
malicja Posted December 5, 2011 Posted December 5, 2011 nie mam slow na mentalnosc niektorych ludzi.. wplace cos do skarpety w tym tygodniu Quote
Ada-jeje Posted December 5, 2011 Posted December 5, 2011 [quote name='Javena']Ja tez bede dzwoniła częsciej . Oczywiście,że ludziom się geby nie zamknie. Powinna chodzic z głową podniesioną,bo nic złego nie zrobiła. Staneła tylko w obronie zwierząt. Oni jedynie o swoje wychodzące zwierzęta się boją.Bo tego nikt nie udowodni ,że ten ,czy ów wrzucił coś przez płot. Mnie osobiscie tez to gnębi ,bo do mnie zadzwoniła o pomoc. [B]Policjant miał obowiazek zachować milczenie .To są sprawy słuzbowe,ale cóż widać nie tylko kobiety mają długie języki.[/B][/QUOTE] Nie ma zadnej pewnosci ze to policjant puscil pare z ust, nie udowodnimy tego. Sam fakt ze Policja najpierw zawitala do p. K. a pozniej inspektorki z OTOZ szly na interwencje dalo juz duzo do myslenia tym co obserwowaly sytuacje zza firanek. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.