Ola164 Posted October 28, 2007 Author Posted October 28, 2007 Ale sa inne... Już nie takie same i nie taka sama jestem ja.... Quote
taxelina Posted October 28, 2007 Posted October 28, 2007 jak dla mnie to kazdego psa nalezy kochac i kazdemu dac milosc. ja rozumiem ze ona byla jednyna, wyjatkowa. ale smutno mi ze tamtych jakby nie akcetpujesz :( znaczy na pewno maja dobrze u Ciebie ale pewnie brakuje im normalnie w domu byc, wyjsc na spacer i milosci :( dobra nie pisze nic wiecej zeby sie nie klocic :( Quote
Ola164 Posted October 28, 2007 Author Posted October 28, 2007 Nie o to chodzi, kocham je ponad życie i nie wiem co bym zrobiła gdyby one odeszły... Ale tak trudno mi na nie patrzeć... Chodzimy na spacery, dziś nawet byliśmy daleko w polach ale bez Hap jest beznadziejnie... Kacham je wszystkie tak samo :placz: Quote
taxelina Posted October 28, 2007 Posted October 28, 2007 Przepraszam, czasami ciezko dokladnie wiedziec co czlowiek mysli jak tylko sa slowa napisane a nie powiedziane na zywo Quote
Ola164 Posted October 28, 2007 Author Posted October 28, 2007 Nic nie szkodzi... To ja nie wyraźnie się wyrażam... Quote
Ola164 Posted October 29, 2007 Author Posted October 29, 2007 [B]DLA CIEBIE HAPI:[/B] [B][I]Wracam ze szkoły, ale nie tak radośnie... Nie ma po co i tak nie czekasz na spacer, nie pójdziemy nad rzeke czy do babci, jak na ostatnim spacerku... [/I][/B] [I][B]Niedawno deszcz zatarł ostatni ślad, odbicia twoich łapek...[/B] [/I] [I][B]Twoja pani, która czeka aż się spotkamy...[/B][/I] Quote
Ola164 Posted October 29, 2007 Author Posted October 29, 2007 [I][B]Kochanie, czy dobrze Ci tam gdzie teraz jesteś ? Bo ja tu bez Ciebie umieram z tęsknoty...[/B][/I] [B][I]Czy jeszcze kiedyś Cię spotkam?[/I][/B] Quote
Celina12 Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 Oj ciężko na sercu wiem...dziś mija 9 miesięcy jak odszedł mój Dżekuś...zrobiłam zdjęcia grobeczku...tak często tam chodzę i wyżalam się Dżekulinkowi i Bemolkowi :-(:-( Quote
Ola164 Posted October 29, 2007 Author Posted October 29, 2007 Czy on został pochowany na psim cmentarzu? [B]DLA CIEBIE, HAPICZKO:[/B] [B][I]Hapeczko, przyjaciółko ty moja - czy chociasz pamiętasz o swej pani? Nigdy za mną nie przepadałaś, spałaś z rodzicami a mnie miałaś kompletnie gdzieś... Tylko tej naszej ostatniej nocy jakbyś czuła że zbliża się rozstanie położyłaś się przy mnie na poduszce i zamknełaś oczka...[/I][/B] [B][I]P.S. A ta dzióra którą wydrapałaś w ścianie nie została zatynkowana i chyba nie pozwole jej zatynkować...[/I][/B] [B][I]Tak wspomina mi te twoje pazury![/I][/B] [B][I]Twoja pani...[/I][/B] Quote
Celina12 Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 Nie-u mnie na ogrodzie.....mam Go cały czas blisko... Quote
Ola164 Posted October 30, 2007 Author Posted October 30, 2007 To tak samo jak Hap... [B]DLA HAP:[/B] [B][I]Kochanie, mija kolejny dzień - beznadziejny dzień :-( straciłam wiarę w lepsze jutro, moje życie straciło sens... [/I][/B] [B][I]Czy zastąpi Cię jakiś pies???[/I][/B] [B][I]Nie! Narazie, nie...[/I][/B] [B][I]Nie wyobrażam sobie chodzić na spacery z innym psem i czekać na chwile spotkania po powrocie ze szkoły...[/I][/B] [B][I]Tak trudno mi bez Ciebie...[/I][/B] [B][I]Twoja, na zawsze twoja, pani....[/I][/B] Quote
Ola164 Posted October 30, 2007 Author Posted October 30, 2007 [B][I]Dobra noc Kochanie....[/I][/B] Quote
taxelina Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 Pamietaj tylko ze takie rozpamietywanie nie pomaga przejsc do codziennosci. nie pisze ze to latwo ale na pewno trzeba Quote
karolka.neub Posted October 31, 2007 Posted October 31, 2007 Łączę się w bólu. Utrata ukochanej OSOBY odbiera chęć do życia. NIe można jednak skupiać się na swoim nieszczęściu bo jest na świecie wiele istot (psiątek), które można obdarzyć naszą miłością. Dlatego trzeba Twoją ogromną niespełnioną miłość przelać do serduszka innego pustego, spragnionego serduszka. To nie będzie zdrada (bo takie też miałam wątpliwości) ale naturalna kolej rzeczy, że pustka w Twoim sercu pozostała po straconym przyjacielu musi zostać zapełniona. Pamięć i wspomnienia pozostaną. Wierzę, że wszystko to co nas spotyka w życiu ma jakiś sens i nic nie kończy się ot tak po prostu. Zastanów sie co dała obecność HAP w Twoim Życiu i zyciu Twojej rodziny. Quote
taxelina Posted October 31, 2007 Posted October 31, 2007 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=19772"]karolka.neub[/URL] popieram, dokladnie to mialam na mysli Quote
Ola164 Posted October 31, 2007 Author Posted October 31, 2007 Narazie mam 2 kundelki i na więcej psów rodzice się nie zgodzą... Gdyby nie to że Hapka umarła by bez naszej pomocu nie trafiła by do mojej rodziny... [I][B]Tęsknię... Moje życie nie ma sensu...[/B][/I] Quote
krakin Posted October 31, 2007 Posted October 31, 2007 Może porozmawiaj z rodzicami. Nic tak nie wypełnia pustki jak kolejny psiak, który potrzebuje Twojej miłości. I koniecznie weż go ze schroniska. To są inne psy. Są tak kochane , że Twoje życie z pewnością nabierze nowego sensu bo poczujesz że jesteś mu bardzo potrzebna. Quote
Ola164 Posted October 31, 2007 Author Posted October 31, 2007 Tylko że ja nie potrafię... Nie wyobrażam sobie że w domku będzie czekał inny pies... Quote
Ola164 Posted October 31, 2007 Author Posted October 31, 2007 Ty nigdy nie straciłaś psa... Kiedyś sama czytając jeden wątek na TM zastanawiałam się dlaczego ten ktoś mówi że nie potrafi, teraz ja jestem w tej gorszej sytuacji i inni się zastanawiają.... [B]DLA HAP:[/B] [B][I]Dla większości byłaś Hapicą albo po prostu nie wychowanym psem. Dla mnie i dla mamy byłaś jednak Hapiczką, Hapką czy Hapcią... Pamiętam, żeczywiście byłaś niewychowana... Tyle wstydu się z tobą najadłam. Pamiętam jak na spacerze zaczełaś potwornie szczekać na pana który miał kanapkę, zachowałaś się jakby w domu nie było jedzenia, a miska zawsze przeceież była pełma, albo jak na piku obszczekiwałaś wszystkie psy i wszystkich ludzi... Ha, a jak ugryzłaś tego labradora - to była akcja! [/I][/B] [B][I]Taka właśnie pozastałaś w pamięci innych - "dzika"[/I][/B] [B][I]Zaś w mojej - najkochańszym psem na świecie !!!!!!!!!!!![/I][/B] Quote
Ola164 Posted November 1, 2007 Author Posted November 1, 2007 [B][I]Mało kto tu zagląda, dlaczego? [/I][/B] [B][I]Bo nas nie rozumieją, naszej miłości i żalu. Tego, że ja kocham Ciebie i w cale nie chce innego PSA ![/I][/B] [B][I]Baw się dobrze kochanie, bo dziś wszyscy święci mają bal...[/I][/B] Quote
taxelina Posted November 1, 2007 Posted November 1, 2007 no nie chodzi o to czy zrozumieja czy nie, tylko to jest moze dziwne ze tak ciagle piszesz, mam na mysli nic zlego czy chamskiego, tylko ze nie chcewsz nawet przejsc do porzadku dziennego i dac milosc innemu psu. psa nie stracilam, ale mialam hodowle swinek i to z serca i umieraly mi na rekach ale trzeba bylo isc dalej.... RTy sie niestety zatrzymalas i nie sadze by czas cie zmienil... nie ma juz jej i dla niej zyc nie bedziesz Quote
Akadna Posted November 1, 2007 Posted November 1, 2007 [quote name='Ola164'][B][I]Mało kto tu zagląda, dlaczego? [/I][/B] [B][I]Bo nas nie rozumieją, naszej miłości i żalu. Tego, że ja kocham Ciebie i w cale nie chce innego PSA ![/I][/B] [B][I]Baw się dobrze kochanie, bo dziś wszyscy święci mają bal...[/I][/B][/quote] [COLOR=royalblue]A czy ktoś powiedział że Cię nie rozumie?! ja cię rozumniem doskonale! Maxia straciłam 26.04.06 ok. południa.... płacze nawet teraz ...... prawie po 2 latach...mam innego psa......ale i tak Maxa pamiętam......i nigdy....nigdy nie zapomnę..[/COLOR] Quote
Ola164 Posted November 2, 2007 Author Posted November 2, 2007 [B]deer_1987[/B] chcę żebyś wiedziała że ona tu jest ! śni mi się prawie co noc i mówi, że musze jej pilnować by drugi raz nie odeszła, bo tam po drugiej stronie bardzo za mną tęskni :-( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.