Jump to content
Dogomania

choroby genetyczne a hodowla


Animacja

Recommended Posts

[quote name='saJo']

PS. jefta, no moze masz racje, moze moje reakcja nie byla adekwatna do sytuacji :oops: ...zreszta juz sobie wyjasnilismy co nieco z tamta osoba.[/quote]
Ha no widzisz ja jesli bedę kryc suke (jest50% ) szansy ze dam się złamac co by sprowadzic na ten swiat miot to też w zasadzie rozpatruje dwa psy w tym twojego potwora. Śmiem twierdzic, że dzieki netowi troszkę Cię znam i ja bym zadała tylko dwa pytania :) , choc inne.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 91
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Hm, biodra i łokcie to oczywiste, ale dlaczego serce? A nie np. oczy? W żadnej publikacji na temat zdrowia belgów nie zetknęłam się z problemem dziedzicznych chorób/wad serca ani w ogóle z zapadalnością tej rasy na choroby serca. Mogłabyś wyjaśnić, dlaczego akurat na badaniu serca Ci zależy?

Link to comment
Share on other sites

Ayshe, nie chodzi mi o to, czy się wymaga, czy nie wymaga. Po prostu ciekawi mnie, dlaczego dlaczego Animacji zależy akurat na badaniach serca. I dlaczego nie oczu. Onki są na liście ras, u których występują 2 rodzaje wrodzonych wad serca, belgów na tej liście nie ma. :shake:

Link to comment
Share on other sites

bioderka ma czyste (chociaz bez wpisu do rodowodu, dluuuuuga historia,ale odczytane przez kilku wetow z uprawnieniami do wpisu), rtg z wpisem planuje zrobic w holandii ;) Serducho tez zdrowe, co pol roku moje psy maja robione badania (ekg i jesli sa watpliwosci, ktorych u Gnojka poki co nie ma, rownierz echo). ale zbadac se mozemy. Oczyska tez bedzie mial badane.
Tylko znowu jest jeden problem: nie wiem czy ja bede kiedykolwiek chciala nim kryc ;)
Co do serducha, moim zdaniem powinno sie to badac, w koncu belg nie pekinczyk na kanape i z chorym serduchem to liiiiipa. To, ze belga nie ma na liscie ras narazonych na wady serca, nie znaczy, ze kiedys nie zostanie na ta liste wpisany.

Link to comment
Share on other sites

Nie no, badać to sobie można wszystko, jak ktoś lubi i ma za dużo kasy. ;) Mnie interesuje, dlaczego ktoś wymaga u belga badania pod kątem chorób, które w tej rasie nie występują, a nie wymaga badań pod kątem tych chorób, które jak najbardziej w tej rasie występują. Poza oczami bym tu parę innych rzeczy wskazała, jak już ktoś chce mieć pewność, że pies jest "czysty", ale niekoniecznie akurat serce, a na pewno nie przede wszystkim.

Link to comment
Share on other sites

Hm, ale w tym celu wystarczy chyba zrobić EKG, a dopiero w razie dalszych wskazań drążyć głębiej. A przecież Animacji nie o EKG chodziło. :evil_lol: I nie uwierzę, saJo, że każdemu psu robisz specjalistyczne badania serca pod kątem chorób dziedzicznych, jeśli nie ma ku temu wskazań. :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saJo']A inni widza taka potrzebe i po prostu moglabys uszanowac, ze ktos ma inne zdanie niz ty.[/quote]
Rrrrany, ludzie, czy każdy przypadek wyrażenia swojego zdania musi służyć za wstęp do naskakiwania na tego kogoś i jakiejś zupełnie bezsensownej pyskówki? :crazyeye: Przecież BeataG tylko SPYTAŁA. Nie napisała "co za debil bada serca, a nie bada oczu", a jedynie była ciekawa dlaczego akurat tak. Myślę, że liczyła na spokoją rzeczową odpowiedź, bo i jej pytanie było spokojne i rzeczowe.
Więc po co te nerwy? :niewiem:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher']Rrrrany, ludzie, czy każdy przypadek wyrażenia swojego zdania musi służyć za wstęp do naskakiwania na tego kogoś i jakiejś zupełnie bezsensownej pyskówki? :crazyeye: Przecież BeataG tylko SPYTAŁA. Nie napisała "co za debil bada serca, a nie bada oczu", a jedynie była ciekawa dlaczego akurat tak. Myślę, że liczyła na spokoją rzeczową odpowiedź, bo i jej pytanie było spokojne i rzeczowe.
Więc po co te nerwy? :niewiem:[/quote]

Dzięki Asher. To prawda, jestem ciekawa, dlaczego Animacji tak zależy na tym badaniu serca. I do niej było skierowane moje pytanie, bo to ona się takich badań domaga. Nie było skierowane do saJo, bo nie chodzi mi o opinię weta, takowej już zdążyłam zasięgnąć gdzie indziej. :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']Dzięki Asher. To prawda, jestem ciekawa, dlaczego Animacji tak zależy na tym badaniu serca. I do niej było skierowane moje pytanie, bo to ona się takich badań domaga. Nie było skierowane do saJo, bo nie chodzi mi o opinię weta, takowej już zdążyłam zasięgnąć gdzie indziej. :roll:[/quote]
Hmm ja tez wet :cool3: to nie wiem czy moja opinia bedzie miarodajna.
Chce badanie serca bo:
1) to że nie ma w "ogólnym" spisie chorób trawiących maliny (bo te mnie interesują) chorób serca to nie znaczy, że nie występnuja u nich. Ot poprostu jest ich mało i mała populacja została przebadana bo dawniej nikomu nie zalezało na tym aby badać.
2) nie jestem jakos szczególna wielbicielka tego co amerykańskie ale amerykanie zaczeli wymagać badań serca u dorosłych psów jak i często badaja szczeniaki przed zakupem.
3) Coraz wiecej młodych kilkuletnich psów kończy swój zywot w nagły sposób (śmierc sercowa)
4) u belgów jak i u ON , bokserów , dobermanów może rozwijać się kardiomiopatia i nikt nie wie na ile jest związana z zywieniem, utrzymaniem a na ile z genetyką. Normalnym jest że sie bada boksery, dobermany, PONy to dlaczego nie belgii?
5) belg to pies wyczynowiec jego serce musi wytrzymac większy wysiłek niz serce przeciętnego np. rotka
A dlaczego nie pytałam o oczy i resztę bo uffam SaJo a przeswietlenie na dysplazje chciałam bo mam teorie, ktorą chciałabym sprawdzić ;) i nie dotyczy ona niedoszłego zięcia;) tylko populacji psów trenujących agility.


Cóż to sobie porozmawiały Ta co nie chce kryć swoim psem z ta co nie chce kryć swojej suki:)

Link to comment
Share on other sites

Ogólnie uważam ze im więcej psów bedzie badanych w róznym kierunku tym bardziej poznamy rase i trapiące jej schorzenia. To że nie bada się układ krązenia nie znaczy, że nie ma chorób układu krążenia.
Czy ktos w Polsce bada psy pod kątem choroby von Willebranda :) czy choćby małopłytkowość u ONków a są i to dośc powszechne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Animacja']Cóż to sobie porozmawiały Ta co nie chce kryć swoim psem z ta co nie chce kryć swojej suki:)[/quote]
Hahaha, no to pozostaje zyczyć, żeby z tego niechcenia przyszły na swiat rewelacyjne szczeniaki :beerchug:
;)

[quote name='Animacja']Czy ktos w Polsce bada psy pod kątem choroby von Willebranda :smile: czy choćby małopłytkowość u ONków a są i to dośc powszechne.[/quote]
A mogłabyś przybliżyć temat?
Ja na stronei jednej z hodowli ON w Wielkiej Brytanii widziałam, ze badali swoje psy pod kątem hemofilii chyba - przy poszczególnych psach jest info "[I]haemophillia clear[/I]"

Link to comment
Share on other sites

To ja sie wtroce ,bo mnie dzis na gadanie naszlo.Na temat chorob.Przegladalam sobie rozne rasy ,szukajac co poza sznaucerami by mi pasowalo.
No i moje oko padlo na flat coated retriever .Ale jak zajrzalam na strone o chorabach to sie zalamalam.Na to badane ,na tamto ,na siamto .
Wrazenie bardzo zle.
Zaglebilam sie w temat.I okazalo sie ,ze procent naprawde chorych flatow jest znikomy . Milosnicy tej rasy pracuja nad tym zeby idea badan sie rozpowszechnila oraz zeby wykluczac bezwzglednie chore jednostki z hodowli.
Jestem pelna podziwu dla odwagi tych ludzi i dla tego co robia.
Bo jakis laik ,taki jak ja moze odniesc wrazenie ,ze te psy sa chore na te wszystkie choroby poniewaz sa badane .A nic bardziej mylnego .
Sa badane zeby nie chorowaly.
Tymczasem sznaucery sa tak zdrowe ,tak mega zdrowe ,ze prawde mowiac prawie sie nie slyszy o przypadkach chorob genetycznych , grasujacych przeciez w innych rasach.Co o tym myslec w kontekscie ogolnej wiedzy o genetyce i psich chorobach przekazywanych w hodowlach ...?

Link to comment
Share on other sites

słyszy sie :D
różne choroby układu krążenia(4), skóry (12), zburzenia endokrynne(5), ukł. pokarmowego(7), hematologiczne (3), miotonia nie wiem gdzie wrzucić, dysplazja, nowotowrowe 9 plus najrózniejsze ukladu moczowego i oczu jakas nerwowa też się trafi albo i ze trzy
Fakt ze głownie dotyczą one mini potemolbrzymów i mały ułamek tego to sredniaki.

Link to comment
Share on other sites

Slyszy sie to chyba w srodowiskow wet.Na zadnej stronie o sredniakach ,na zadnym forum nie ma nawolywania do badan suk hodowlanych i reproduktorow.
Nie ma zetelnego zestawienia jakie choroby sa najpopularniejsze.A zapytanie o to hodowcy najczesciej powoduje obraze.
Ja mam szczescie ,ze bralam Bianke od osoby swiadomej tych zagrozen :-)
A Zuzia to mi sie trafila taka zdrowa poprostu na zasadzie "glupi ma szczescie".
Ale odobnie jak u sznaucerow , niestety jest w wielu rasach ,zamiatanie pod dywan.
Wejdzcie sobie na forum flatow to zobaczycie co mam na mysli .
No i sorry ,ze tak odeszlam od tematu watku ,temat chorb jest jednak bardzo powazny i trzeba go rozwijac .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...