Animacja Posted October 18, 2007 Share Posted October 18, 2007 [quote name='saJo'] PS. jefta, no moze masz racje, moze moje reakcja nie byla adekwatna do sytuacji :oops: ...zreszta juz sobie wyjasnilismy co nieco z tamta osoba.[/quote] Ha no widzisz ja jesli bedę kryc suke (jest50% ) szansy ze dam się złamac co by sprowadzic na ten swiat miot to też w zasadzie rozpatruje dwa psy w tym twojego potwora. Śmiem twierdzic, że dzieki netowi troszkę Cię znam i ja bym zadała tylko dwa pytania :) , choc inne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Animacja Posted October 22, 2007 Author Share Posted October 22, 2007 a prosze bardzo 1) czy mogłabys zrobic badanie serca ( certyfikat) u Garncarzowej (mogę finansowac i przechowac Was w Warszawie) 2) RTG bioder i łokci mi to wystarczy:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataG Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 Hm, biodra i łokcie to oczywiste, ale dlaczego serce? A nie np. oczy? W żadnej publikacji na temat zdrowia belgów nie zetknęłam się z problemem dziedzicznych chorób/wad serca ani w ogóle z zapadalnością tej rasy na choroby serca. Mogłabyś wyjaśnić, dlaczego akurat na badaniu serca Ci zależy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 a moje psy maja zrobione oczy i serca mimo ze u onkow nikt tego nei wymaga.wydaje mi sie ze iwem o co animacji chodzi ale i tak sie wcielam wiec....:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataG Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 Ayshe, nie chodzi mi o to, czy się wymaga, czy nie wymaga. Po prostu ciekawi mnie, dlaczego dlaczego Animacji zależy akurat na badaniach serca. I dlaczego nie oczu. Onki są na liście ras, u których występują 2 rodzaje wrodzonych wad serca, belgów na tej liście nie ma. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 bioderka ma czyste (chociaz bez wpisu do rodowodu, dluuuuuga historia,ale odczytane przez kilku wetow z uprawnieniami do wpisu), rtg z wpisem planuje zrobic w holandii ;) Serducho tez zdrowe, co pol roku moje psy maja robione badania (ekg i jesli sa watpliwosci, ktorych u Gnojka poki co nie ma, rownierz echo). ale zbadac se mozemy. Oczyska tez bedzie mial badane. Tylko znowu jest jeden problem: nie wiem czy ja bede kiedykolwiek chciala nim kryc ;) Co do serducha, moim zdaniem powinno sie to badac, w koncu belg nie pekinczyk na kanape i z chorym serduchem to liiiiipa. To, ze belga nie ma na liscie ras narazonych na wady serca, nie znaczy, ze kiedys nie zostanie na ta liste wpisany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataG Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 Nie no, badać to sobie można wszystko, jak ktoś lubi i ma za dużo kasy. ;) Mnie interesuje, dlaczego ktoś wymaga u belga badania pod kątem chorób, które w tej rasie nie występują, a nie wymaga badań pod kątem tych chorób, które jak najbardziej w tej rasie występują. Poza oczami bym tu parę innych rzeczy wskazała, jak już ktoś chce mieć pewność, że pies jest "czysty", ale niekoniecznie akurat serce, a na pewno nie przede wszystkim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 BeataG Nie "nie wystepuja" tylko "nie stwierdzono wystepowania", a to drobna roznica, bo to, ze nie stwiedzono, nie znaczy, ze nie wystepuja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataG Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 Co nie zmienia faktu, że badać należy przede wszystkim to, gdzie prawdopodobieństwo wystąpienia jest większe. Bo owszem, ja sobie mojego psa mogę przebadać na wszystko, co tylko sobie wymyślę, tylko po co? Skoro nie ma ku temu wskazań? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 Dla mnie fakt, ze zdrowe serducho to podstawa w rasie uzytkowej jest wystarczajacym wskazaniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 i wydalo sie dlaczego:cool3::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataG Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 Hm, ale w tym celu wystarczy chyba zrobić EKG, a dopiero w razie dalszych wskazań drążyć głębiej. A przecież Animacji nie o EKG chodziło. :evil_lol: I nie uwierzę, saJo, że każdemu psu robisz specjalistyczne badania serca pod kątem chorób dziedzicznych, jeśli nie ma ku temu wskazań. :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 Nie robie. Ja sie hodowla nie zajmuje. Mam tylko jednego reproduktora, co do ktorego na dzien dzisiejszy nie mam pewnosci, czy zdecyduje sie rozmnazac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataG Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 Heheh, no to podobnie jak ja. :evil_lol: I tak się składa, że Wermut jest jednym z najdokładniej przebadanych belgów w Polsce. Ale badań serca pod kątem chorób dziedzicznych mu robić nie zamierzam, nie widzę potrzeby takich badań u belga. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 [quote name='BeataG']Ale badań serca pod kątem chorób dziedzicznych mu robić nie zamierzam, nie widzę potrzeby takich badań u belga.[/quote] A inni widza taka potrzebe i po prostu moglabys uszanowac, ze ktos ma inne zdanie niz ty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 [quote name='saJo']A inni widza taka potrzebe i po prostu moglabys uszanowac, ze ktos ma inne zdanie niz ty.[/quote] Rrrrany, ludzie, czy każdy przypadek wyrażenia swojego zdania musi służyć za wstęp do naskakiwania na tego kogoś i jakiejś zupełnie bezsensownej pyskówki? :crazyeye: Przecież BeataG tylko SPYTAŁA. Nie napisała "co za debil bada serca, a nie bada oczu", a jedynie była ciekawa dlaczego akurat tak. Myślę, że liczyła na spokoją rzeczową odpowiedź, bo i jej pytanie było spokojne i rzeczowe. Więc po co te nerwy? :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataG Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 [quote name='asher']Rrrrany, ludzie, czy każdy przypadek wyrażenia swojego zdania musi służyć za wstęp do naskakiwania na tego kogoś i jakiejś zupełnie bezsensownej pyskówki? :crazyeye: Przecież BeataG tylko SPYTAŁA. Nie napisała "co za debil bada serca, a nie bada oczu", a jedynie była ciekawa dlaczego akurat tak. Myślę, że liczyła na spokoją rzeczową odpowiedź, bo i jej pytanie było spokojne i rzeczowe. Więc po co te nerwy? :niewiem:[/quote] Dzięki Asher. To prawda, jestem ciekawa, dlaczego Animacji tak zależy na tym badaniu serca. I do niej było skierowane moje pytanie, bo to ona się takich badań domaga. Nie było skierowane do saJo, bo nie chodzi mi o opinię weta, takowej już zdążyłam zasięgnąć gdzie indziej. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Animacja Posted October 23, 2007 Author Share Posted October 23, 2007 [quote name='BeataG']Dzięki Asher. To prawda, jestem ciekawa, dlaczego Animacji tak zależy na tym badaniu serca. I do niej było skierowane moje pytanie, bo to ona się takich badań domaga. Nie było skierowane do saJo, bo nie chodzi mi o opinię weta, takowej już zdążyłam zasięgnąć gdzie indziej. :roll:[/quote] Hmm ja tez wet :cool3: to nie wiem czy moja opinia bedzie miarodajna. Chce badanie serca bo: 1) to że nie ma w "ogólnym" spisie chorób trawiących maliny (bo te mnie interesują) chorób serca to nie znaczy, że nie występnuja u nich. Ot poprostu jest ich mało i mała populacja została przebadana bo dawniej nikomu nie zalezało na tym aby badać. 2) nie jestem jakos szczególna wielbicielka tego co amerykańskie ale amerykanie zaczeli wymagać badań serca u dorosłych psów jak i często badaja szczeniaki przed zakupem. 3) Coraz wiecej młodych kilkuletnich psów kończy swój zywot w nagły sposób (śmierc sercowa) 4) u belgów jak i u ON , bokserów , dobermanów może rozwijać się kardiomiopatia i nikt nie wie na ile jest związana z zywieniem, utrzymaniem a na ile z genetyką. Normalnym jest że sie bada boksery, dobermany, PONy to dlaczego nie belgii? 5) belg to pies wyczynowiec jego serce musi wytrzymac większy wysiłek niz serce przeciętnego np. rotka A dlaczego nie pytałam o oczy i resztę bo uffam SaJo a przeswietlenie na dysplazje chciałam bo mam teorie, ktorą chciałabym sprawdzić ;) i nie dotyczy ona niedoszłego zięcia;) tylko populacji psów trenujących agility. Cóż to sobie porozmawiały Ta co nie chce kryć swoim psem z ta co nie chce kryć swojej suki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 Bezczelne te wety w dzisiejszych czasach :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Animacja Posted October 23, 2007 Author Share Posted October 23, 2007 Ogólnie uważam ze im więcej psów bedzie badanych w róznym kierunku tym bardziej poznamy rase i trapiące jej schorzenia. To że nie bada się układ krązenia nie znaczy, że nie ma chorób układu krążenia. Czy ktos w Polsce bada psy pod kątem choroby von Willebranda :) czy choćby małopłytkowość u ONków a są i to dośc powszechne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 [quote name='Animacja']Cóż to sobie porozmawiały Ta co nie chce kryć swoim psem z ta co nie chce kryć swojej suki:)[/quote] Hahaha, no to pozostaje zyczyć, żeby z tego niechcenia przyszły na swiat rewelacyjne szczeniaki :beerchug: ;) [quote name='Animacja']Czy ktos w Polsce bada psy pod kątem choroby von Willebranda :smile: czy choćby małopłytkowość u ONków a są i to dośc powszechne.[/quote] A mogłabyś przybliżyć temat? Ja na stronei jednej z hodowli ON w Wielkiej Brytanii widziałam, ze badali swoje psy pod kątem hemofilii chyba - przy poszczególnych psach jest info "[I]haemophillia clear[/I]" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romas Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 To ja sie wtroce ,bo mnie dzis na gadanie naszlo.Na temat chorob.Przegladalam sobie rozne rasy ,szukajac co poza sznaucerami by mi pasowalo. No i moje oko padlo na flat coated retriever .Ale jak zajrzalam na strone o chorabach to sie zalamalam.Na to badane ,na tamto ,na siamto . Wrazenie bardzo zle. Zaglebilam sie w temat.I okazalo sie ,ze procent naprawde chorych flatow jest znikomy . Milosnicy tej rasy pracuja nad tym zeby idea badan sie rozpowszechnila oraz zeby wykluczac bezwzglednie chore jednostki z hodowli. Jestem pelna podziwu dla odwagi tych ludzi i dla tego co robia. Bo jakis laik ,taki jak ja moze odniesc wrazenie ,ze te psy sa chore na te wszystkie choroby poniewaz sa badane .A nic bardziej mylnego . Sa badane zeby nie chorowaly. Tymczasem sznaucery sa tak zdrowe ,tak mega zdrowe ,ze prawde mowiac prawie sie nie slyszy o przypadkach chorob genetycznych , grasujacych przeciez w innych rasach.Co o tym myslec w kontekscie ogolnej wiedzy o genetyce i psich chorobach przekazywanych w hodowlach ...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 ze to spychologia?:cool3::diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Animacja Posted October 23, 2007 Author Share Posted October 23, 2007 słyszy sie :D różne choroby układu krążenia(4), skóry (12), zburzenia endokrynne(5), ukł. pokarmowego(7), hematologiczne (3), miotonia nie wiem gdzie wrzucić, dysplazja, nowotowrowe 9 plus najrózniejsze ukladu moczowego i oczu jakas nerwowa też się trafi albo i ze trzy Fakt ze głownie dotyczą one mini potemolbrzymów i mały ułamek tego to sredniaki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romas Posted October 24, 2007 Share Posted October 24, 2007 Slyszy sie to chyba w srodowiskow wet.Na zadnej stronie o sredniakach ,na zadnym forum nie ma nawolywania do badan suk hodowlanych i reproduktorow. Nie ma zetelnego zestawienia jakie choroby sa najpopularniejsze.A zapytanie o to hodowcy najczesciej powoduje obraze. Ja mam szczescie ,ze bralam Bianke od osoby swiadomej tych zagrozen :-) A Zuzia to mi sie trafila taka zdrowa poprostu na zasadzie "glupi ma szczescie". Ale odobnie jak u sznaucerow , niestety jest w wielu rasach ,zamiatanie pod dywan. Wejdzcie sobie na forum flatow to zobaczycie co mam na mysli . No i sorry ,ze tak odeszlam od tematu watku ,temat chorb jest jednak bardzo powazny i trzeba go rozwijac . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.