Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Właśnie, czekamy, BARDZO czekamy.....! Żeby już po sterylizacji było, żeby sie obudziła, żeby poczuła głod dwa dni później i niech po prostu, jak najprościej, bedzie wszystko dobrze.....

  • Replies 307
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[B]Agagumi[/B] nie troskaj sie proszę! wszystko bedzie dobrze!!!
Jutro rano jedziemy zrobić dziewczynce wyniki, które beda juz wiadome po południu. Jestem pewna , ze organizm Lady nie szykuje nam niespodzianek i wszystko bedzie ok. A we wtorek wiadomo...zabieg, po którym słonko szybko ozdrowieje i za jakies 12 dni bedzie gotowe do drogi do nowego domu, gdzie juz teraz na nia czekaja z niecierpliwościa cudowni ludzie i towarzystwo innych stworzeń.

Posted

Czekamy z calym naszym zwierzyńcem na kazda info o Lady... A juz cale zwierzatkowo zostalo pouczone, ze gosc w dom...itd.:-)
Badź silna, dziewczynko, tyle pieknych chwil przed nami - ramiona otwarte i stesknione i wąwóz do spacerow zielony nawet zimą (jeśli nie jestes typem pieszczocha...:-)) Tylko biegniij szybko po zdrowko malenka!!!!!!!! I po prostu bądź. Czekamy: Aga, Maciek, Korek, Lola, Kociołek, Mała Dala, Dzika Łatka i jej rudy synek. TRZYMAJ SIE!!!!!!!!!

Posted

agagumi kazdy psiak uwielbia pieszczoty swojego pańcia i na pewno Lady bedzie w siódmym niebie z całym tym towarzystwem u boku trzymamy za was kciuki a jak już Lady bedzie u ciebie czy mozna bedzie liczyc na zdjątka jakieś naszej damy ?calujemy mocno daria shilla seth....borysław niunia i guguś

Posted

dopiero teraz usiadłam! szalony dzień! ale mam wyniki, analiza nie wykazuje nieprawidłowości watroby ani nerek, wszystkie wyniki może nie do końca ksiazkowe ale dobre, a te najważniejsze sa super i o to chodziło! czyli jutro zabieg!!! a potem juz tylko dni Lady beda dzieliły od nowego domu!!!

Posted

jestem w pracy, mam przerwe, wiec szybciutko tylko tu zerkam i zmykam, bo wyladowala mi sie komorka, a mysle o sunieczce, jak z tymi wynikami! Rita, a dokladniej co tam wyszlo, u malutkiej?
Buziaki
P.S. NO PEWNIE, ze bedzie mozna liczyc na zdjecia!!!!!Tylko sie bede musiala nauczyc je tu wstawiac, bo nie umiem:oops:

Posted

Nie do wiary - idzie dzis Maciek a naprzeciw niego idzie wolniusio, noga za noga, chwiejnym krokiem, po sniegu kotek. Doszedl i sie przewrocil. Maciek wzial go na rece i az nie mogl uwierzyc - to byl koci SZKIELECIK!!!! obciagniety sucha skora, tylko glowa zostala duza. A poniewaz kociak juz nie mial sily ustac na nozkach,wiec w auto i do weta. Wet gdy go zobaczyl, to nie mogl uwierzyc, ze takie kosteczki zyja. PO badaniach okazalo sie, ze jest totalnie wyniszczony, odwodniony na granicy zycia, cos we wnetrzu nie jest ok, ale to dorosly, ok 2-3 letni kot, a nie kociak, na co wskazywalaby postura. jest w takim stanie, ze nie mozna sie bylo wbic igla, zeby dac zastrzyk, bo skora nawet nie odstaje od kregoslupika, a zyly sie tak pozapadaly, ze zeby wlozyc wenflon, wet zyle rozcial. I zostal tam bidulek na noc!!!!! Wyobrazacie sobie?????? On zyl sama checia zycia!!!! Musial byc kotkiem domowym, bo inaczej jakos sobie by chyba poradzil na dworku????? I szedl sobie mimo ze pewnie juz nic nie widzial, bo pyszczek tez w stanie oplakanym - ropa na ropie az sie zatrzymal przed Mackiem.
Wiec jutro wazny dzien - Ladusia i kituch. P-szam, ze zmienilam watek, ale tak mnie to poruszylo

Posted

agagumi nie przepraszaj za zmaiane to wazne co piszesz bo wychodzi z glebi serca i twojej potzreby poweidzenia o tym trzymam kciuki my kilka dni temu pochowałyśmy ukochanego kociaka który byl z nami 10 lat a komus przeszkadzał i go otruł....oh szkoda słow nadal sie po tym zbieram

Posted

Maciek dzis przywiezie tego kociego szkielecika, byl prawie dobe pod kroplowkami i przynajmniej jego skorka na kosteczkach jest kocia skorka, a nie pergaminkiem nawet nie dajacym sie uniesc do zastrzyku. mial przebity policzek wykalaczka, nawet chyba lepiej nie myslec, w co sie z nim TZW. (!) ludzie bawili.....
A ladusia juz po zabiegu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czekamy na nia!!!

Posted

Malutka juz po wszystkim! zabieg przeszła bez komplikacji , wewnatrz zadnych zmian nie miała, okaz zdrowia jednym słowem.Po zabiegu dośc szybko się wybudziła ,na raczkach zaniesiona do autka ...teraz pewnie spi otulona ciepłym kocykiem. Jutro spacerku i posiłku nie bedzie, a w czwartek odwiedzi nas weterynarz i zbada Lady w domu, aby jej nie fatygować. Jednym słowem wszystko sie udało, teraz tylko niech sie wygoi , sciagniemy szwy i w droge do nowego domu...

Posted

Darunia, pewnie, ze przyjezdzajcie razem!!!!!!!
My mamy autko i mozemy po nia pojechac, ale naprawde caly czas myslimy o niej, co dla niej najlepsze. Tak bylaby droge taka dluga i w domku u nas od razu z kims, kogo nie zna. A to w koncu sunieczka po przejsciach. JAK PRAGNE ZEBY JUZ SIE FUTERKO DO NAS TULILO!!!!!!

Posted

Agagumi oj juz niedługo bedzie sie do was futerko przytulalo zobaczysz jak to szybko minie nawet sie nie obejrzysz a co do przyjazdu to wszystko zalezy od mojej rituni moze spotkamy sie w polowie drogi moze wy podjedziecie po nia moze my ja zawieziemy zobaczymy na razie cieszmy sie ze malutka juz po wszystkim i dochodzi do siebie ja wystawilam bazarek na malutka zeby jakies pieniazki byly to zobaczymy moze sie ruszy juz 1-szy kupujący jest

Posted

Ritunia, przypominamy sie odn. nru konta. Juz Ty wiesz:razz:
Czekamy na dziewczyneczke:-)
Proszę, napisz jak mozesz jutro jak sie sunia ma, czy sie podniosla i czy pije wode. I nast.dnia tez napisz PROSZĘ:oops:

Posted

Ritunia, ja sie tak ciesze z bazarku dla Lady'usi, ale niech jakas psia bidulina z tego skorzysta, dobrze? Wiem, ze zrozumiesz, zrozumieja wszyscy.
Kochana, czekam na to psie serca bardzo, czekam na Ciebie i Darunie - mam wielka nadzieje, ze do nas zawitacie!!!!!!!!!!!!!!!!!
Maciek przywiozl "kota" - jak taki szkielecik zyje pozostanie pewnie tajemnica, nie wiem, jak kosteczki zbite do kupki potrafia zyc.... To okrutne, makabryczne, ale tak to wyglada... Najdelikatniejszy dotyk wydaje sie zbyt ciezki.....
Lady'usia, juz Ty wiesz, sunieczko - grzeeczniusio przywiez obie babulce do Twojego domku i juz!

Posted

Pierwsza doba po zabiegu już za nami. :bigcool::bigcool::bigcool::bigcool:Lady ma sie dobrze, chodzi o własnych siłach. Cała noc , az do rana spała spokojnie. Bardzo chciała dzisiaj na spacerek, ale niestety nie mogła wyjśc. Jutro wizyta pana doktora , pewnie dostanie jeszcze antybiotyk, aby lepiej sie goiło. Jutro juz będzie mogła dostac swój pierwszy malutki posiłek, który pewnie wchłonie jak odkurzacz. Jutro wstawie fotki slicznotki ( w kaftaniku). Nie macie pojecia jak bardzo sie ciesze , ze mamy to juz za soba.

Posted

oj agagumi ja sie juz nie moge doczekac az malutka dojedzie do ciebie w przyszłym tygodniu widze sie z ritunia wiec na pewno omówimy co i jak dotyczace wyjazdu bardzo bym chciala cie poznac i zawiesc malutka Lady do jej upragnionego domku pozdrawiam i ciebie i meza i cale stadko

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...