kiedy zacząć pracę ze szczeniakiem i ile szczeniak powinien mieć tygodni

[la luna]

jestem właścicielką goldenki 7 tygodniowej od czego z nią zacząć.....czego najpierw uczyć kupiłam książkę o podstawowych komendach ale nic nie pisze w jakim pies powinien być wieku....żeby treningi były skuteczne,,,,prosze o wypowiedzi..........

[Ewelina22]

Moja goldenka (dzis prawie 4 miesieczna) w wieku Twojej zaczela szkolenie w psim przedszkolu:)

[Remstin]

Xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

[s.bourignon]

Wydaje mi się, że im wcześniej - tym lepiej (choć różne opinie o tym krążą - że nawet psy po roku najlepiej zacząć szkolić). :) Zwłaszcza gdy to szczenie i mamy okazję go uczyć różnych rzeczy poprzez zabawę. ;) Pierwsze dni w nowym domu warto odpuścić na rzecz poznawania nowego otoczenia, ale kiedy piesek tylko się zaklimatyzuje - czemu nie? Nie zrobimy mu raczej wody z mózgu poprzez zabawę i szkolenie. ;) Z początku wiadomo, że od malucha nie należy wymagać fikołków i skoków przez płonącą obręcz (nie wiem nawet, czy warto coś takiego wpajać staremu goldkowi :lol: , chyba że ma występować w cyrku), ale pierwszą, "standardową" komendę "siad", już można wpajać - jak pisałam poprzez zabawę. :)

[Ewelina22]

No jesli ktos nie ma przedszkola to moze sam szkolic. Ale szkolic wlasnie w znaczeniu uczenia szczeniaka okreslonych zachowan poprzez zabawe.
Wolamy milo pieska, przychodzi, nagroda.
Siada, uczymy slowa siad w tym momencie, nagroda. I tak powolutku poprzez wylapywanie okreslonych zachowan lub naprowadzanie smakolykiem. Kazda komenda osobno i wiele razy powtarzana.
Polecam kliker, ta metoda pozytywna szkoli sie od 6 tygodnia zycia.

[s.bourignon]

Oooo, aż od 6-tego? O tym nie wiedziałam. :) Ale chyba skoro klikerem się da to i tymi "tradycyjnymi" - smakołykowymi, że to tak nazwę - też da rady?
Tak z ciekawości pytam. ;)

[Alter Idem]

[quote name='s.bourignon']Oooo, aż od 6-tego? O tym nie wiedziałam. :) Ale chyba skoro klikerem się da to i tymi "tradycyjnymi" - smakołykowymi, że to tak nazwę - też da rady?
Tak z ciekawości pytam. ;)[/quote]


Da rade ;-). U mnie 6 tygodniowe szczylki na gwizdek slicznie przychodza :-)

[Kozanka]

[quote name='s.bourignon']Oooo, aż od 6-tego? O tym nie wiedziałam. :) Ale chyba skoro klikerem się da to i tymi "tradycyjnymi" - smakołykowymi, że to tak nazwę - też da rady?
Tak z ciekawości pytam. ;)[/quote]

da,da :) ja swoja uczylam jak tylko przyjechalysmy do domciu,no od nastepnego dnia. Fakt, miala 10 tygodni,ale uwazam ze im wczesniej tym lepiej,tylko wg mnie nalezy uczyc poprzez zabawe,aby psiak "prace" kojarzyl z czyms przyjemnym a nie nudnym :)
no i byc konsekwentnym tzn jak uczymy np komendy siad to nie przerywac nauki jak pies jej nie wykona,a przerwac chwalac i nagradzajac po dobrze wykonanej komendzie. Najkrotsza droga do rozumu prowadzi poprzez zoladek i wyraznie sprecyzowane polecenia :) Niedosyt cwiczen zawsze kepszy niz przesyt :)
Acha,nigdy nie szkolilam klikerowo,tylko tradycyjna metoda :)
Milej zabawy!

[Ewelina22]

[quote name='s.bourignon']Oooo, aż od 6-tego? O tym nie wiedziałam. :) Ale chyba skoro klikerem się da to i tymi "tradycyjnymi" - smakołykowymi, że to tak nazwę - też da rady?
Tak z ciekawości pytam. ;)[/quote]
To zadziwienie ze "az od 6tyg" to chyba mialo znaczyc ze "juz od 6tyg"?

[zuza:D]

Ja słyszałam, że najlepiej uczyć psa od momentu kiedy będzie u Ciebie do 2 miesięcy. Przynajmniej wtedy pieski najwięcej zapamiętują.:lol: To nie znaczy, żeby małemu psu na siłę wciskać do głowy komendy. Małe psy nie umieją się skupić. Czasem kilka miunut ćwiczeń wystarcza.:eviltong:

[Goldek]

Pieska uczymy od samych początków - a im wcześniej, tym lepiej. Zwłaszcza że w tym wieku psiaki najlepiej się uczą.

[Laverna]

Pracę z psem rozpoczyna hodowca - wstępna nauka, socjalizacja a Ty ją prowadzisz dalej. Jeżeli jesteś "zielony" w temacie, książki i na dobry kurs z metodami pozytywnymi jak najszybciej.
Alter Idem pisała o przychodzeniu na gwizdek, to taka podstawa w szkoleniu do której baze stwarza Ci hodowca. Byle by jej nie zniszczyć i uczyć się samemu.
Praca z psem- od początku, pierwszych dni. Praca to nie tylko wydawanie komend, to wprowadzanie granic, nauka obyczajów panujących w domu, socjalizacja i wdrukowanie prawidłowych reakcji - innymi słowy wzmacnianie zachowań pozytywnych, niewzmacnienie negatywnych. A żeby to zrobić, trzeba posiadać wiedzę:)
Nic tylko, do nauki !:)

Pozdrawiam i życzę powodzenia :)

[Guest ~sleep walker~]

[quote name='Kozanka']
Acha,nigdy nie szkolilam klikerowo,tylko tradycyjna metoda :)[/quote]
Powiem ci, że ja przerzuciłam się po 4 latach uczenia metodami tradycyjnymi na klikerową i efekty są diametralnie lepsze;)

[quote name='zuza:D']Ja słyszałam, że najlepiej uczyć psa od momentu kiedy będzie u Ciebie do 2 miesięcy. Przynajmniej wtedy pieski najwięcej zapamiętują.:lol: To nie znaczy, żeby małemu psu na siłę wciskać do głowy komendy. Małe psy nie umieją się skupić. Czasem kilka miunut ćwiczeń wystarcza.:eviltong:[/quote]
Dobrze Goldek potem pisze, że im wcześniej, tym lepiej.
Jakoś kiedy kupowałam psa, w 2005 roku, wszędzie gdzie spojrzałam mówiono, że najlepiej zacząć szkolenie w wieku pół roku. Karę za to ponosiłam sowitą, do ładu z psem doszłam dopiero kiedy skończył rok, a już tak idealnie w wieku 1,5 roku. Nie chodziło o to, żeby był jakoś rozbestwiony, ale jego notoryczne uciekanie, szczególnie w wieku 7-8 miesięcy wybitnie natruło mi życia.
W ogóle... tak samo było z socjalizacją, bo wet powiedział nam, że pies nie może wychodzić do końca 3 miesiąca, ale to już inna historia. Cud, że nie ma braków w tym kierunku. Gdyby mi się trafił pies o trudniejszej psychice, to byłoby... bardzo nieciekawie.

Proponuję zacząć na pewno od przychodzenia na wołanie, bo to nie wymaga wyjątkowej koncentracji, a jest rzeczą najważniejszą.
Potem chodzenie na smyczy.
I stopniowo, w miarę postępów przechodzić dalej, nie za dużo na raz.
W kolejnych etapach polecam książkę: "Szkolenie psów krok po kroku" Celina Del Amo i Dieter Kothe.

;)