Dwa serduszka..Panna Jessi - Yorkowa księżniczka oraz Buffy - domowy postrach :D

[Pegaza]

oo a mi juz mieso mieknie zara ide kartoszki strugac i surowke robic..
kuna nie umiem znalezc tych chodakow..

znalazlam
zolte
[URL]http://images31.fotosik.pl/302/36693d217f5f6ac4.jpg[/URL]
i zielone
[url]http://images33.fotosik.pl/303/6be01683c81e0deb.jpg[/url]

[tigrunia]

Ja tam mam szczawiówkę jeszcze na dziś i na jutro :loveu:

[Pegaza]

Be powaznie?

mnie by m-a wygonil z chalupy jakby jadl 3 dni to samo
a po drugie na slasku w niedziele musi byc swiateczny obiad czyli miecho kapucha i kluski:p

[Aga76]

[quote name='Pegaza']
i zielone
[URL]http://images33.fotosik.pl/303/6be01683c81e0deb.jpg[/URL][/quote]

:loveu::loveu::loveu:

Jadę na działkę się zrelaksować i ogony dotlenić...

Dzielne 2Be i najedzone nareszcie :p

[tigrunia]

[quote name='Pegaza']Be powaznie?

mnie by m-a wygonil z chalupy jakby jadl 3 dni to samo
a po drugie na slasku w niedziele musi byc swiateczny obiad czyli miecho kapucha i kluski:p[/quote]
Ano poważnie :loveu:

Mój nie ma nic do gadania - albo żre to co jest albo sam se robi co innego :evil_lol:
Też kiedyś jadałam w niedziele świąteczne obiady ale to jeszcze z byłym i jego mamusia pyszne obiadki robiła :loveu: Ale ja sie w to nie bawie :cool1: Nie chce mi sie :cool1:

[Pegaza]

no Aga zielone fajniste i podoba mi sie ze mozna je nosic z tym paseczkiem z tylu na pole i laki beda w sam raz zawsze mi szkoda jest butow niszczyc w te chaszcze jak wchodze z psami..


noo Be to se wychowalas chlopa:cool1:
u mnie by to nie przeszlo jak juz mowilam ale moj m-a ciezko pracuje fizycznie wiec on po takich zupkach znikl by mi zupelnie..:evil_lol:musi jesc duzo i miesiscie:lol:

[Aga76]

[quote name='Pegaza']no Aga zielone fajniste i podoba mi sie ze mozna je nosic z tym paseczkiem z tylu na pole i laki beda w sam raz zawsze mi szkoda jest butow niszczyc w te chaszcze jak wchodze z psami..


noo Be to se wychowalas chlopa:cool1:
u mnie by to nie przeszlo jak juz mowilam ale moj m-a ciezko pracuje fizycznie wiec on po takich zupkach [COLOR=Magenta]znikl by mi zupelnie[/COLOR]..:evil_lol:musi jesc duzo i miesiscie:lol:[/quote]

Rozwiązanie z paskiem jest praktyczne i ciekawie wygląda.
[COLOR=Magenta]
... do zniknięcia nie można dopuścić, nie można...[/COLOR]

[tigrunia]

[quote name='Pegaza']
noo Be to se wychowalas chlopa:cool1:
u mnie by to nie przeszlo jak juz mowilam ale moj m-a ciezko pracuje fizycznie wiec on po takich zupkach znikl by mi zupelnie..:evil_lol:musi jesc duzo i miesiscie:lol:[/quote]
Mój tyż fizycznie pracuje :evil_lol: Torty składa :evil_lol: Pewno, że ma fochy .. nei lubi zup ale co ma bidak zrobić jak nic innego nie ma ? :diabloti:

[Mała Rita]

Moj to sie cieszy ze w ogole cos zrobie do jedzonka :evil_lol:
Chociaz on czesciej gotuje i niezle mu to wychodzi :loveu:

Czesc Dziewczynki :loveu:

[tigrunia]

[quote name='Mała Rita']Moj to sie cieszy ze w ogole cos zrobie do jedzonka :evil_lol:
Chociaz on czesciej gotuje i niezle mu to wychodzi :loveu:

Czesc Dziewczynki :loveu:[/quote]
No .. ta to ma dopiero fajnie !! :evil_lol:

Cze Ritka mini :loveu:

[Kasia]

a tu jak zwykle najwięcej nagadane!!!!

taski, szczewiki i inne cuda :loveu:

u nas też TZ więcej gotuje bo tez lubi dobrze zjeść ale mi to pasi bo ja tez lubie duzo mięcha i dużo dobrego ale gotować to juz mnie się nie chce :cool1:

[AmiX]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Bata ja mam ten sam problem :angryy:mój Adam mówi że zupa to nie obiad i co jest dla niego:roll:....ale się ostatnio wycwaniłam bo ja lubię zupy;)..... i udka które wrzucam do zupy to mu wyciągam i podsmażam....chyba nie widzi różnicy a dziwne bo zarzeka się że gotowanego mięsa nie lubi....:lol:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]A naleśniki lub krokiety to tez nie obiad......:roll:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman]Mięso.....mięso......mięso.... :diabloti:[/FONT]

[Mała Rita]

[quote name='Kasia']a tu jak zwykle najwięcej nagadane!!!!

taski, szczewiki i inne cuda :loveu:

u nas też TZ więcej gotuje bo tez lubi dobrze zjeść ale mi to pasi bo ja tez lubie duzo mięcha i dużo dobrego ale gotować to juz mnie się nie chce :cool1:[/quote]

Mój TZ - cik właśnie jajecznicę smaży :loveu: a ja na dogo sobie siedzę :evil_lol:

[Kasia]

[quote name='Mała Rita']
Mój TZ - cik właśnie jajecznicę smaży :loveu: a ja na dogo sobie siedzę :evil_lol:
[/QUOTE]

mój smaży kotlety i kapustę robi zasmażaną a ja też siedzę na dogo :p

[tigrunia]

Mój od 7 rano na giełdzie z moim autkiem a ja od 7:40 na dogo :evil_lol:

[Pegaza]

Amix u mnie by wyczul nie lubi udek w sosie:cool1:

a wiecie co u mnie..:angryy: obiad zrobilam nie kluski sie gotuja patrze on siedzi na necie to mysle swoje wyciagne i se juz zjem nielubie nienawidze jak mi ktos w jedzeniu przeszkadza:mad: no jem se chwile iii wchodzi do pokoju pytam bedziesz jesc w tej chwili ? a on: z powietrza zyc nie bedzie..i gdzie on wogle ma ten obiad..ja: kluski sa w wodzie bo specjalnie nie wykladalam zeby nie stwardly ze lepiej jak sa gorace..On: ze moglam naszykowac ton podniesiony..
Ja: ze chcialam zrobic dobrze:on ze jak mam w nosie muchy to mam sie isc wylatac:angryy: kuna dogadzasz mu dwie surowki podane kompocik truskawkowy miecho kluchy a on Ci ze mam muchy w nosie:angryy:
nie gadam z nim!!

[Aga76]

[quote name='Pegaza']...

Ja: ze chcialam zrobic dobrze:on ze jak mam w nosie muchy to mam sie isc wylatac:angryy: kuna dogadzasz mu dwie surowki podane kompocik truskawkowy miecho kluchy a on Ci ze mam muchy w nosie:angryy:
[/quote]

Jak mi podasz połowę tego, to cię po stopach będę całować :roll:

[COLOR=PaleTurquoise]Widocznie M-A coś w tyłek ugryzło...[/COLOR]

[tigrunia]

:roflt: Jak w telenoweli brazylijskiej :roflt:
A mówiłam żeby chłopom nie dogadzać ! :diabloti:

[Pegaza]

Ja wiem co go ugryzlo sa dwie opcje
moje nie:cool1:
lub niewyspany


Aga to tak jest jak dogadasz facetowi a on tego nie docenia chyba mu Be podrzuce na tydzien hehe

ee po stopach to nie musisz:lol:

[tigrunia]

[quote name='Pegaza']
Aga to tak jest jak dogadasz facetowi a on tego nie docenia chyba mu Be podrzuce na tydzien hehe
[/quote]
Hihi zapraszam :diabloti: Będzie miał ciągle "NIE" i zupki na obiadek :megagrin: Szybko doceni Twoją kuchnię :loveu:

[Aga76]

[quote name='Pegaza']
ee po stopach to nie musisz:lol:[/quote]

Za kompocik :loveu:

[Pegaza]

[quote name='Aga76']Za kompocik :loveu:[/quote]
a dobry slodziutki:loveu:

mam truskawy zamrozone i grzyby i takie tam mrozonki...nawet pietruszke zieloną:lol:

zamula Wam dogo?

[Aga76]

[quote name='Pegaza']a dobry slodziutki:loveu:

mam truskawy zamrozone i grzyby i takie tam mrozonki...nawet pietruszke zieloną:lol:

zamula Wam dogo?[/quote]

rano mi muliło, teraz w normie

Ja mieć jeszcze koperek i mieszanki warzywne tarkowane na zupy albo do mięs.

[tigrunia]

Ja mam zawsze koperek, warzywka z paczki wszelakie, pizze :loveu:, chlebek, lody :loveu: no i obowiązkowo ciasto dla sąsiadki :evil_lol: Jak jest jakaś promocja to biore więcej, mroze i po trochu jej zanosze jak np. moją paczke odbierze czy jakis rachunek :evil_lol:

[Pegaza]

Lody mialam w lato teraz nie mam miejsca juz na nie..
sa miecha zapiekanki frytki kluski z truskawkami i jakies inne

no a mi muli..