nazer Posted October 15, 2007 Share Posted October 15, 2007 Witam Mam 9 tygodniowego cocker spaniela i taki problem, mianowicie piesek nie chce sie zalatwiac na dworze. Moge z nim wyjsc zaraz po jego przebudzeniu i chodzic 2 godziny i nie zalatwi sie, a tylko wroce do domu to odrazu sika i robi kupe. tak jest za kazdym razem. mam go tydzien i przez ten tydzien wysikal sie 2x na dworze, byly pochwaly nagrody, i nic nie daje dalej zalatwia sie w domu. teraz w weekend bylem u rodzicow na wsi i spedzil prawie cala sobote w ogrodzie i nie zalatwil sie ani razu, wszedl tylko do domu i odrazu zrobil. Jak sprawic by zaczal zalatwiac sie na podworku?? jesli zalatwia sie w domu to oczywiscie karce go mowiac fe, nie wolno itp, on juz kojarzy ze jak sie zalatwi w mieszkaniu to ze zle zrobil bo ucieka zaraz, ale nadal nie zalatwia sie na dworze. Co z tym fantem zrobic??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pierozek_monika Posted October 15, 2007 Share Posted October 15, 2007 a czego ty wymagasz od 9 -tygodniowego psiego dziecka. Żeby pojąć naukę siusiania ma jeszcze dużo czasu. Ludzkie dzieci łapią o co chodzi w wieku o około 1,5 roku.... a szczenięta maja czas średnio do pół roku. Są pojętniejsze okazy i są takie, które uczą się później. Proponuję zamiast kar (ewentualnie "fe!" tylko w momencie przyłapania na gorącym uczynku, w innym wypadku nie.) stosowanie nagród za prawidłowe siusiu, które najlepiej wyegzekwować biorąc psa w miejsce wyznaczone do sikania bezpośrednio po jedzeniu, zabawie, spaniu. Ps. rozumiem, że wyprowadzasz go na teren niedostępny dla innych psów, gdzie nie ma możliwości złapania wirusa chociażby z obsikanej przez nie trawy. Powodzenia w nauce, i cierpliwości! :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nazer Posted October 15, 2007 Author Share Posted October 15, 2007 ja rozumie to ze to malec, tylko nie potrafie zrozumiec tego ze jak jest na dworze to potrafi caly dzien nie sikac, a tylko wejdzie do domu to sie zalatwia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Toller Posted October 15, 2007 Share Posted October 15, 2007 A może na polu sie po prostu trochę obawia wielkiego świata? Albo jest tak tym światem zaciekawiony, że nie ma czasu zrobić sikanka? Sama mam teraz szczeniaka 10 tygodniowego, raz sie udaje mu zrobić tam gdzie trzeba, a raz nie;) Kiedy przyjechał do nas, zaczęliśmy od nauki sikania na wykładzinę w przedpokoju - i tak przez kwarantannę całą. Teraz, jak nasika w przedpokoju, nie chwalę go, po prostu sprzątam nie zwracając na niego uwagi. Staram się zdażyć po posiłku, i spaniu (po zabawie jest trudniej - mam też rocznego psiaka drugiego, z którym młodszy się bawi na całego - i czasem w tym ferworze zabawy, zdarzy mu sie siknąć zanim zareguję). Kwestia czasu, kiedy mały będzie wytrzymywał - tak samo będzie u Ciebie!! :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BBeta Posted October 19, 2007 Share Posted October 19, 2007 Szczeniak ma 2 miesiące, u Ciebie jest od tygodnia i Ty chcesz żeby załatwiał się już tylko na dworze? Wierzysz w cuda...? Kupując szczeniaka trzeba liczyć się z tym, że na początku będzie sikał gdzie popadnie. Moja Kaja przez cały okres kwarantanny w ogóle nie wychodziła na dwór, a co za tym idzie załatwiała się tylko w domu, ale jakoś tragedii z tego powodu nie robiłam, brałam szmate wycierałam i tyle. Cierpliwości, wszystko wymaga czasu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blizniak2 Posted October 19, 2007 Share Posted October 19, 2007 Mój nauczył się dość szybko ale zastosowałem preparat PUPPY TRAINER ([URL]http://zoo-sklep.pl/index.php?p2326,beaphar-puppy-triner-preparat-do-nauki-czystosci-50ml[/URL]). Najpierw spryskaliśmy gazetę w domu, a nastepnie gazetę ale juz na dwodze. Jeśli nasikał w innym miejscu był karcony i natychmiast wędrował na spacer ze spryskaną gazetą. oczywiście gazeta po 2 dniach znikneła z domu. Myślę, że możesz spróbować tej metody bez preparatów wspomagających. Również powinna być skuteczna jeśli będziesz konsekwentna w działaniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cockermanka Posted October 19, 2007 Share Posted October 19, 2007 [quote name='Blizniak2']Jeśli nasikał w innym miejscu był karcony [/quote] ???:crazyeye: [SIZE=1][COLOR=White](dziesięć znaków)[/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blizniak2 Posted October 20, 2007 Share Posted October 20, 2007 No a co sie dziwisz? System nagród i kar do jedyna metoda na nauczenie psa. Oczywiście nie można szczeniaka bić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cockermanka Posted October 20, 2007 Share Posted October 20, 2007 [quote name='Blizniak2']No a co sie dziwisz?[/quote] Karanie nie przynosi dobrych efektów - no,poza tym,że pies boi się właściciela - a przecież nie o to chodzi :shake: Najlepsze efekty przynosi szkolenie pozytywne. [quote name='Blizniak2'] System nagród i kar do jedyna metoda na nauczenie psa. [/quote] A potem się ludzie dziwią,że pies sika po kątach ... :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blizniak2 Posted October 20, 2007 Share Posted October 20, 2007 A mój nie sika. Niejednego psa już nauczyłem i wiem, że moje metody są skuteczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BBeta Posted October 20, 2007 Share Posted October 20, 2007 A ja tak szczerze mówiąc nie przypominam sobie żebym stosowała jakiekolwiek karanie czy nagradzanie. W końcu przyszedł taki moment, że się sama nauczyła i nastąpiło to dość szybko, ale tak jak pisałam, trzeba uzbroić się przede wszystkim w cierpliwość Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anka_ZG Posted November 10, 2007 Share Posted November 10, 2007 [quote name='Blizniak2']A mój nie sika. Niejednego psa już nauczyłem i wiem, że moje metody są skuteczne.[/QUOTE] Blizniak2 to jak Twoje metody na nauczenie psa sikania poza domem są takie skuteczne, to może podzieliłbyś się z nami tymi metodami??Na pewno niejedna osoba chętni z nich skorzysta.Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blizniak2 Posted November 10, 2007 Share Posted November 10, 2007 Przede wszystkim trzeba być konsekwentnym. Kiedy pies narobi coś śmierdzącego w domu trzeba mu wskazac co zrobił stanowczo go ukarać (np. krzyknąć). Następnie od razu wyprowadzić na spacer jak na trawce się wysiusia bezwzględnie go nagrodzić (smakołyk, pogłaskanie, podrapanie za uszami). Mója spaniel ma 10 tygodni i już od dawna niczego nie zasikał ani nie zasmrodził. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Estera Posted November 14, 2007 Share Posted November 14, 2007 Dodam, że zapewne pod hasłem " stanowczo ukarać" nie kryje się " zbić psa" . podnieść głos, wyraźnie powiedzieć " Fe", "nie" . ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blizniak2 Posted November 14, 2007 Share Posted November 14, 2007 Bicie psato chyba najgorsze co można zrobić. Pomijam już fakt, że nie wyobrażam sobie uderzenie małego psa.:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anka_ZG Posted November 15, 2007 Share Posted November 15, 2007 No mój psiak ma niecałe 2 m-ce,oczywiście sika w domu no bo czego spodziewać sie po takim maleństwie:))ale nigdy go nie bije!!Oczywiście wychodzimy z nim na dwór, ale podobnie jak w przypadku wyżej, na dworze psiak nie sika, za to jak tylko przyjdzie do domu to jest pompa:))mam nadzieje ze w końcu zrozumie po co wychodzi na dwór:))Aha a preparat do nauki czystości w moim przypadku nie skutkuje, jeszcze nigdy nie załatwił sie w miejscu gdzie było spryskane!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosierra Posted November 19, 2007 Share Posted November 19, 2007 piesek prawidłowo robi, trzeba go tylko przyuczyć na gazetkę, ja mam 5,5 miesięcznego spanielka, też sika na gazetkę w domu i będzie pewnie sikał jeszcze jakieś 4 miesiące w domu jak wszystkie moje psy, mnie to absolutnie nie przeszkadza, i jest normą u wszystkich moich byłych psów. Sika i na dworze i w domku. pozdrawiam ucałuj piesia ode mnie, a sam sie skarć! To tak jak od niemowlaka by sie wymagało, jego czas na sikanie jeszcze nadejdzie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anka_ZG Posted November 21, 2007 Share Posted November 21, 2007 Musze sie pochwalić,mój psiak robi postępy:D coraz częściej zdarza mu sie załatwić na dworze:D a ma dopiero 2m-ce a u mnie jest od tygodnia!!Wiadomo nieuniknione jeszcze są sikawki po mieszkaniu, ale to normalne.No i czasem załatwi sie też na podkład higieniczny:)Jedyny sprawdzony moment kiedy udaje mi sie wychwycić ze chce siku to ZAWSZE PO SPANIU!!moim zdaniem robi wielkie postępy oby tak dalej i życzę powodzenia wszystkim którzy wzmagają się z nauką pieska sikania na dworze.Przede wszystkim DUUUUZZOOO cierpliwości!! A tak na marginesie pies który ma 5 m-cy i sika jeszcze w domu to chyba nic dobrego...I zastanawiam się czy twój psiak przypadkiem nie wbił sobie do główki że trzeba sikać tylko na gazetę w domu.Ale może się mylę bo nie znam sie tak na tym.Pozdrawiam:)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cockermanka Posted November 21, 2007 Share Posted November 21, 2007 [quote name='Anka_ZG']Musze sie pochwalić,mój psiak robi postępy:D coraz częściej zdarza mu sie załatwić na dworze:D a ma dopiero 2m-ce a u mnie jest od tygodnia!![/quote] A co z kwarantanną? Masz własny ogród,gdzie nie chodzą inne psy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anka_ZG Posted November 21, 2007 Share Posted November 21, 2007 Tak mam domek z duuużym ogrodem więc nie ma mowy żeby hasały po nim inne psy.A co do kwarantanny weterynarz mojego psiaka mówi ze nie ma potrzeby trzymać psa przez cały okres kwarantanny w domu aby chodził i sikał po chacie,psa trzeba uczyć załatwiać sie na dwór oby tylko nie chodził po trawie gdzie inne psy sikają i aby z innymi psami sie nie stykał.A do weterynarza tego mam zaufanie ponieważ to nie moj pierwszy pies z którym chodzę do tego weterynarza.Całe te opowiadania z kwarantanną są grubo przesadzone.U mnie nie ma problemu bo mam dom z ogrodem.Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cockermanka Posted November 21, 2007 Share Posted November 21, 2007 [quote name='Anka_ZG']Całe te opowiadania z kwarantanną są grubo przesadzone.[/quote] To tobie się tak wydaje....:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.