Jump to content
Dogomania

PUDEL - wzorzec i itp.


Sonya-Nero

Recommended Posts

[quote name='Śnieżynka']Morela Dużego :)[/quote]
Jakbyś wpadła na jakąś sensowną hodowlę dużych sreberek to daj znać bo ja do tej pory tylko w usa zobaczyłam plus jedna w czechach co mają przerośnięte i sami się do tego przyznają :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 56
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Guest Reyes

[quote name='Śnieżynka']58 cm to średniak a nie duży ja szukam jak największych najlepiej 65 i wzwyż :D[/quote]
Wzorzec rasy ma zdaje się inne zdanie na ten temat...
Heh,moje dzieci pewnie będą hodować już piątą odmianę ...

Link to comment
Share on other sites

Hejka na netku Dogusie !!!

[B]Śnieżynka - [/B]tak !! pochwalam !!!
Ja również lubie to co duże - nech będzie DUŻE !!!!
a male - ma być poprostu MAŁE !!!

( oczywiscie bez przesadyzmu , ale wielkosci powinny być [B]konkretne !!![/B]
i raczej wyraźne !!! , przynajmniej na tyle by patrząc na konkretny ,,okaz'' nikt nie mial wątpliwosci o jaki wariant chodzi )

a wracając do dużych ( Krolewiczów) - - ja rownież preferuję raczej te ponad miarę niz te z dolnej granicy wzrostu.

Śnieżynka ! jak miło - czy grono Big-Kingów morelowych się powiększy ??!!!!
z calego serca życzę Ci powodzenia !!!!!
i czekamy na relacje !!!!

a Duze sreberka - o nezlym eksterierze tez są - urodzily się w jednej z hodowli jako zupełna niespodzianka ....

Pozdrowko !!!!

Link to comment
Share on other sites

Całe szczęście że mamy tyle rozmiarów i taką rozpiętość wzrostową u pudli. Dla mnie idealny duży to właśnie taki "duży karzeł";) 58cm, te poprzerastane po 65 to jakoś już nie to, pół biedy jak jeszcze proporcje mają, ale nie raz widziałam po prostu z cechami gigantyzmu. Szczytem dla mnie był pies którego widziałam chyba w 2000 r w Nowej Rudzie, moja Mercedes mogła mu spokojnie przejść pod brzuchem, czesany był na podłodze a wł nawet nie musiała się schylać:roll:
King Toy's zgodzę się z Tobą że to co duże - duże, to co małe -małe, ale bez przesady. Od tego jest wzorzec i wielkości po to mają tolerancję żeby nie hodować dogów niemieckich w futrze pudla.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gośka']... ale bez przesady. Od tego jest wzorzec i wielkości po to mają tolerancję żeby nie hodować dogów niemieckich w futrze pudla.[/QUOTE]
Zwłaszcza, że nadmierna miniaturyzacja jak i pójście w stronę gigantów skraca psom życie i przysparza wielu schorzeń. Wystarcz spojrzeć chociażby na dogi czy wilczarze lub yorki. Choroby serca, skręty, układ kostny tak rachityczny u miniaturowych yorków że łamią łapy bo spadły z krawężnika:roll: a gigant w wieku 8 lat ledwo powłóczy łapami. Gdzie normalnie pudel średni czy miniaturowy jest zdrowym, pełnym energii i życia stworzeniem.

Link to comment
Share on other sites

Hejka !!!
[B]Malgoś , Iraka ...[/B]
a wiec tak w zasadzie to jestesmy zgodne !!!
(post 1646 ) - bez przesadyzmu !!! ani w jedną ..ani w drugą stronę !!!!
i proporcje !!!! ( eksterier baaardzo wazny ! )

przyznam...pudla o gabarytach doga - nigdy nie widzialam....

a tak naprawdę kochani , to przeciez tylko rozmawiamy (na necie) ,
...i tylko relacjonujemy co i komu najbardziej podoba się ...w tych naszych kochanych pudlach !!!

ba...również pośród takich osobistości jak sędziowie oceniający je
..na wystawach...
ilu sędziów tyleż i róznych gustów.....

myślę , ze to wszystko jest zupelnie normalne ...

Link to comment
Share on other sites

Na pudlach to ja się nie znam więc nie wypowiadam, ale w polskich Malamutach promowanie przez sedziów wielkich przerośniętych mutantów szczerze mnie denerwuje. Taki pies nie jest już psem pracującym. Co z tego? Wszyscy nim kryją no bo przecież wygrywa nawet na Crufcie. Co z tego, że ma wadliwą sierśc któą przekazuje potomstwu, co z tego, że kątowania ze świecą szukać... Jest wielki, ciężki i pokaźny więc wygrywa... Osobiście też lubię spore psy ale bez przesady, trzeba mieć na względzie pierwotną użytkowość danej rasy, więc np myślę że za duży Malamut w śniegu by się zapadł a poza tym duży pies żyje krócej, ma więcej problemów stawowych, skrętów żołądka itp. Co nie przeszkadza mi chcieć kiedyś pudla mniej więcej gabarytów mojej Ajki, no ale ona ma zaledwie 60cm w kłębie...

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=Blue]... a jesli chodzi o duze ... to jest jeden z moich faworytów - wystawiany w USA
pewien DUŻY biały,, BUGATTI '' - którego wziełabym w całości...takim jakim jest....
nawet nie mierząc czy ma 5 cm poza ....w tę ... czy w tamtą stronę.....[/COLOR]
[U][COLOR=Blue]ponizej :[/COLOR][/U][B][COLOR=Blue]
Ch Grandeur's Bugatti[/COLOR][/B]
[IMG]http://i002.radikal.ru/0805/6b/a93489cac944.jpg[/IMG]

[COLOR=Blue][B]
cd wypowiedzi do wczesniejszego postu ......[/B]

... wielkosci (nawet te najbardziej odpowiednie czy tez niedociągnięcia ) nie zawsze idą w parze z doskonałym lub zgoła nagannym eksterierem.....
i wtym cały szkopuł.....
i duży - wcale nie znaczy ułomny i obciążony wadami .....
a mały ( czy doskonały wzrostem ) wcale nie znaczy pękny zdrowy
i ...,,caly w samych superlatywach ''...

niestety ,,,,czy stety...
niczego w tym pudlowym światku nie można zaszufladkować ...
kazdy jeden PUDEL , to zupełnie odrębna osobistość .....
i do kazdego należy zupełnie odmiennie podchodzic przy ocenie

a gusta ...to tylko dodatek do eksterieru okreslobnego przez wzorzec
i z niczym innym kompletnuie związku nie mają....

PS/.
...a jesli chodzi o pudle - same gusta dotyczyć mogą tak wielu aspektow....
proporcje , szata , kolor , ruch , ogólny wyraz , psychika ...
.. własciwie to prawie kazdy jeden szczegół moze przeświadczyć o naszym wyborze , że to własnie dla nas jest to ten ,,naj..naj '' ...
reasumując - sam wzrost (+ , - , czy ideał ) z naszym wyborem nic wspólnego nie ma !!!!

[U]w TOYach - Ja preferuję raczej skandynawskie linie....
a te raczej do najmniejszych nie należą !!!
( i wyprowadzone zostały w oparciu o amerykanskie toye... )
[/U]
[U] tak naprawdę , to w kazdym wariancie wzrostowym szukam pudla ...
- tego swojego ,,naj naj,,- nie w oparciu o kraj pochodzenia !!!
a w całości w oparciu o jego eksterier i kompletny wizerunek !!!
[/U]
[B]Chefrenek !!!
please ... help me !!!

...pomoż mi ten post przenieśc w całości do tematu o standardzie pudla !!!

a tu ..rozpędziliśmy się ...jesteśmy przecież na ,,Wystawach..."
choć ciekawe wywody... ale nie w tym miejscu mają się znajdować...

Pozdrawiam !!!
[/B] [/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE=KingToy's;10162177]
a tak naprawdę kochani , to przeciez tylko rozmawiamy (na necie) ,
...i tylko relacjonujemy co i komu najbardziej podoba się ...w tych naszych kochanych pudlach !!![/QUOTE]

dokładnie, rozmawiamy ale oprócz upodobań powinno mieć się jeszcze świadomość z czym nasze gusta się wiążą.
Podoba mi się bardzo futro pantery śnieżnej ale zdecydowanie lepiej wygląda w nim ten piękny i [B]żywy[/B] kot...

Bura parę dni temu rozmawiałam ze znajomą o malamutach właśnie. Była bardzo rozgoryczona faktem że przerośnięte, otłuszczone, wielkie psy wygrywają a nie wiele mają z pracującymi, wytrzymałymi psami północy. Doszyłyśmy do wniosku że powinno dążyć się do utworzenia testów sprawnościowych i klasę użytkową dla zachowania cech rasy.

3 centymetry w tą czy w tą od czsu do czasu u jakiegoś egzemplarza : OK ale aby dążyć do znacznego obniżenia lub zwiększenia wzrost u znacznej ilości populacji to już nie koniecznie jest dobry pomysł moim zdaniem. Np nie podobają mi się toy toye hodowane w stanach. Wyglądają jak rachityczna karykatura pudla. Nawet nie chcę myśleć jak odbija się to na jakości ich zdrowia i życia.

Link to comment
Share on other sites

I zgadzam się z wieloma wypowiedziami.

Przedewszystkim ma sie liczyć eksterier, zdrowie, psychika i ruch !

Ostatnio niestety zatraca sie wzorzec mówiący WYRAŹNIE o tym, ze jest to 1 rasa oceniana zgodnie z 1 obowiązującym wzorcem w 24 odmianach i nie wolno moim zdaniem mówić o jakimś typie - a ostatnio ustaliło sie szczególnie w miniaturach że padają określenia że dany pies jest w typie "toya" albo w typie "średniaka" ... a toyach że to typ miniatury .... a w średniakach że typ "miniatury" ...
Jeżeli chcemy być zgodni z wzorcem to wzorzec odwołuje się do pudla średniego i stawia go na wzorzec innym odmianom ;) o czym gro ludzi zapomina :roll: natomiast wszelkie przejawy nadmiernej miniaturyzacji w strone skarłowaceń sa wadą ...

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=Blue][B]Buźka na netku !!![/B]
no , nareszcie ozyło to nasze dogo ...!!!
( w końcu jakaś ożywiona dyskusja...)

a tak serio ,

ten wyżej pokazany biały ,,BUGATTI '' - to zupelnie średniego wzrostu królewicz..
a jaki zachwycający ...( przynajmniej dla mnie ) !!!!

i gdyby udało sie wyhodować Toya - własnie o takich proparcjach....
hm...np . mnie mogłoby się udać wyhodować takiego białego ....
eh.....czy zdążę ...? nadzieje nikłe , nie zdążę.....
(to praca hodowlana na długie lata...)
ale będę próbować .....

[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='IraKa']3 centymetry w tą czy w tą od czsu do czasu u jakiegoś egzemplarza : OK ale aby dążyć do znacznego obniżenia lub zwiększenia wzrost u znacznej ilości populacji to już nie koniecznie jest dobry pomysł moim zdaniem.[/quote]

Dokładnie mam takie samo zdanie, te 3 cm w tą czy w tą są ok, jak się trafi duży 65cm ale jest piękny ma super proporcje do tego piękny ruch niech ma te 65cm.
Gosia nie widziałaś nigdy pudla co ma 72cm?? Ja widziałam i dla mnie to nic pięknego. Gdybym miała sobie sprawić takiego pudla to już zdecydowanie wolałabym doga, tym bardziej że kocham dogi i coraz częściej myślę że może wreszcie czas żeby powróciły one do mojego życia.
Ten Bugatti owszem na fotce powalający, ale na fotce. Nie ośmieliłabym się marzyć o stworzeniu podobnego bez obejrzenia owego cuda na żywo. Widziałam wiele cudnych fotek psów więcej niż przeciętnych i wiele fotek oszpecających naprawdę pięknych psów.
Gosiu no i bardzo ważne jest to co napisałaś - to tylko dyskusja i prywatne zdanie każdego z nas na temat naszej ukochanej rasy, a o gustach się nie powinno dyskutować;) Każdy z nas ma jakiś typ który preferuje i bardzo dobrze.
Chociaż widzę że co do jednego zgadzamy sie wszyscy - psychika!!!
Nawet kiepski eksterierowo pies byłby dla mnie milszym towarzyszem niż piękny ale tchórzliwy czy agresywny.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='IraKa']. Doszyłyśmy do wniosku że powinno dążyć się do utworzenia testów sprawnościowych i klasę użytkową dla zachowania cech rasy.[/quote]

No własnie, pudel chyba jako jednyny jest tak wszechstronną rasą nadającą się i do tropienia i do polowania, obrony, agility i kilkudziesięciu innych sportów, a w klasie użytkowej wystawiać nie można...:roll: może więcej osób zainteresowało by się samą rasą bo oprócz fryzury to z psami ozdobnymi niewiele ma wspólnego- szczególnie duży pudel ;)

No na łóżku jeszcze lubi spać, przynajmniej mój :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='.ania']No własnie, pudel chyba jako jednyny jest tak wszechstronną rasą nadającą się i do tropienia i do polowania, obrony, agility i kilkudziesięciu innych sportów, a w klasie użytkowej wystawiać nie można...:roll: [/quote]

A no właśnie przypomniało mi się jeszcze że chyba Iwony Fatimka miała zdany egzamin PT1, więc gdyby była kl.użytkowa to jak najbardziej by się nadawała:p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gośka']A no właśnie przypomniało mi się jeszcze że chyba Iwony Fatimka miała zdany egzamin PT1, więc gdyby była kl.użytkowa to jak najbardziej by się nadawała:p[/quote]
Nie sadze, zeby PT dawalo w jakiejkolwiek rasie uprawnienia do wystawiania w kl uzytkowej.;)

Link to comment
Share on other sites

No, fajnie, pudel pudlem bo rasa w grupie psów ozdobnych że tak się wyrażę, dla mnie paranoją jest, że psy z grupy zaprzęgowych nie mają klasy użytkowej... Weźmy taką moją AJkę, nieduże, mocne ale nie za bardzo, głowy nie potrafi nosić wysoko, bo to obce jej naturze psa pociągowego, łapki zbieżnie stawia bo tak łatwiej się w śniegu biega i takie coś ma konkurować z laleczką z włoskiej linii która w zaprzęgu by się na zakręcie zabiła... Albo z przerośniętym gadem co przede wszystkim swojego własnego ciężaru nie dźwiga i siedzi głównie w kojcu bo inaczej jest kulawy jak pobiega za dużo... Ewentualnie z niskopodłogowym czmś co z kolei spod śniegu mu tylko uszka wystają i nie nadaje się do pracy w zaprzęgu... Uważam, że przede wszystkim u zaprzęgowców powinny być próby pracy i klasa użytkowa, sam wzorzec mówi, że sędzia oceniając psa ma brać najpierw pod uwagę jego pierwotną użytkowość. Oczywiście, u wielu innych ras też i np. szwedzi mają próby pracy dla zaprzęgowców, ale właśnie takie próby pracy by nam dały możliwość wybrania z populacji te psy, które mają jeszcze psychikę swoich przodków. Albo generalnie, w ogóle jeszcze jakąś psychikę mają :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PATIszon']Nie sadze, zeby PT dawalo w jakiejkolwiek rasie uprawnienia do wystawiania w kl uzytkowej.;)[/quote]

A no to zwracam honor;) Szczerze mówiąc nie znam się, szkoliłam tylko doga ale wystawiłam go normalnie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...