michaśka10 Posted October 11, 2007 Share Posted October 11, 2007 robicie wielką panikę nie wiem o co. Dobrze zadzwonimy jutro bo dziś już chyba za późno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
graszka Posted October 11, 2007 Share Posted October 11, 2007 [quote name='michaśka10']robicie wielką panikę nie wiem o co. Dobrze zadzwonimy jutro bo dziś już chyba za późno.[/quote] widzisz ANETTA, Ty panikaro Ty:diabloti: Michaśka 10 to jest dodatek do nicku czy liczba lat?, bo sądząc po wypowiedzi to to drugie. Dziewczyno, chodzi o to, że zapewniałaś tutaj jak bardzo chcecie wziąć Tipi, że jesteście w kontakcie ze schroniskiem, tylko czekacie z utęsknieniem, kiedy nareszcie skończy się leczenie i można będzie po nią pojechać a w praktyce ten "stały kontakt" to jeden telefon. Ja mam psa na 3 tygodniowym tymczasie a zanim go wzięłam to wykonałam dziesiątki telefonów do schroniska. Ale może jestem jakaś "inna".:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michaśka10 Posted October 11, 2007 Share Posted October 11, 2007 spokojnie bo mnie zaraz zlinczujecie. 10 to doadatek to mojego nicka bo to dzień moich urodzin. lat mam 15 jeśli to tak bardzo was interesuje. może źle to ujęłam że nie wiem o co wam chodzi. wiem, że powinniśmy zadzwonić, ale ze względu na mój wyżej wymieniony wiek nie wszystko jest ode mnie zależne, a moi rodzice są dość zajęci. zadzwonimy jutro i wszystko się wyjaśni. czy może tak być? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
graszka Posted October 11, 2007 Share Posted October 11, 2007 ok, mnie to satysfakcjonuje, mam nadzieję że schronisko też Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted October 11, 2007 Share Posted October 11, 2007 [quote name='michaśka10']robicie wielką panikę nie wiem o co. Dobrze zadzwonimy jutro bo dziś już chyba za późno.[/quote] lepiej dmuchać na zimne, ostrożności nigdy za wiele tym bardziej że psinka dużo przeszła a jesli serio ja adoptujesz to wszyscy będziemy sie cieszyć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
:: FiGa :: Posted October 11, 2007 Share Posted October 11, 2007 [B]ANETTTA[/B] na maila odpisała Ci nasza forumowa [B]ewatr. [/B]Przystopujcie troche z obrzucaniem sie błotem, poczekajmy na wyjasnienie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaG Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 Obserwuje wątek od początku i muszę wreście zabrać głos. Jak dla mnie to Michaśka jest troszkę nie poważna. Podejrzewam, że to ze względu na wiek. 15 lat to troszkę mało jak na samodzielną decyzję o adopcji Tipusi. Żeby się tylko nie okazało, że rodzice nic o tym nie wiedzą i ona sama tak sobie wymyśliła, że chce mieć psa. Poza tym przez ten cały okres wykonać jeden telefon...:-o Ja myślałam, że tak jak ona pisała wcześniej, ma kontakt na bieżąco ze schroniskiem. A tu taka niespodzianka. Jeden telefon??? A wszyscy już myśleli, że Tipi ma domek. Poza tym ta jej cisza na wątku. I problemu z odebraniem Tipi. Ja po swojego Czestera (jest dzieckiem Mafii z wołomina, jako pierwszy zabrany do domku) jechałam w zimie ponad 50 km, O 5 rano pojechałam do pracy i czekałam do 17 żeby zabrać szczeniaczka, ponieważ tak byłam umówiona z cioteczkami. I nie był to dla mnie żaden problem. Zdecydowanie trzeba szukać dalej. Kogoś starszego, odpowiedzialnego i zdającego sobie sprawę jakiej opieki potrzebuję sunia. Pies to nie zabawka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 [quote name='PaulinaG']Obserwuje wątek od początku i muszę wreście zabrać głos. Jak dla mnie to Michaśka jest troszkę nie poważna. Podejrzewam, że to ze względu na wiek. 15 lat to troszkę mało jak na samodzielną decyzję o adopcji Tipusi. Żeby się tylko nie okazało, że rodzice nic o tym nie wiedzą i ona sama tak sobie wymyśliła, że chce mieć psa. Poza tym przez ten cały okres wykonać jeden telefon...:-o Ja myślałam, że tak jak ona pisała wcześniej, ma kontakt na bieżąco ze schroniskiem. A tu taka niespodzianka. Jeden telefon??? A wszyscy już myśleli, że Tipi ma domek. Poza tym ta jej cisza na wątku. I problemu z odebraniem Tipi. Ja po swojego Czestera (jest dzieckiem Mafii z wołomina, jako pierwszy zabrany do domku) jechałam w zimie ponad 50 km, O 5 rano pojechałam do pracy i czekałam do 17 żeby zabrać szczeniaczka, ponieważ tak byłam umówiona z cioteczkami. I nie był to dla mnie żaden problem. Zdecydowanie trzeba szukać dalej. Kogoś starszego, odpowiedzialnego i zdającego sobie sprawę jakiej opieki potrzebuję sunia. Pies to nie zabawka.[/quote] CIESZE SIE ZE KTOS MI PRZYZNAŁ TROCHE RACJI ....szkoda ze to wszystko kosztem psiuni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 [quote name='ANETTTA']CIESZE SIE ZE KTOS MI PRZYZNAŁ TROCHE RACJI ....szkoda ze to wszystko kosztem psiuni[/quote] TROCHE racji masz sytuacja jest zastanawiająca ale nie każdy jest w gorącej wodzie kąpany i dzwoni do schronu pare razy dziennie po drugie spora część osób na dogmanii to młodzież w tej akurat sprawie nie wiem dokładnie ale większość pisze tu czy szuka psów za pozwoleniem rodziców czy opiekunów poczekajmy co powie Michaśka i wtedy może zacznijmy kogokolwiek oskarżać czy mieć pretensje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
graszka Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 [quote name='monia3a']TROCHE racji masz sytuacja jest zastanawiająca ale nie każdy jest w gorącej wodzie kąpany i dzwoni do schronu pare razy dziennie Monia, nie chodzi o dzwonienie kilka razy dziennie ale 26.09 michaśka napisała, że są na 100% zdecydowania na Tipi i do tego czasu /czyli dokładnie 18 dni/ zadzwonili tam raz!!!!! Wybacz, ale to chyba zbyt lajcikowe podejście do tematu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julia69 Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 witam wszystkich, czytając ten post stoję mocno po stronie mlodej dziewczynki która chce adoptować psa a dlaczego?? juz piszę już od jakiegoś czasu śledzę waszą stronę (tzn wszystkie strony o adopcji)i dzwonię do schroniska z chęcią adopcji małej bo przecież caly wasz wątek to prośba o zapewnienie miłości małej :lol:. pierwszy telefon odebrała opiekunka i sie dowiedziałam że mała nie jest do adopcji i że może sie zdarzyć że nie bedzie do adopcji ale jak nawet będzie to i tak dużo ludzi sie zgłasza z chęcią adopcji małej ?!:roll: a więc o co chodzi??? bo na form jest mail gdzie nikt nie chce adoptować malej a ja slysze ze duzo osób juz na nia czeka !!! a co do jednego telefonu tej małej to w czym problem ? ja wydzwaniałam co dwa dni i zawsze syszałam ona nie jest do adopcji !!:shake: wyjaśnijcie mi prosze o co chodzi, przecież na forum owczarka gdzie ja znalazlam to tipi jest do adopcji pozdrawiam i przykro ze wprowadziłam trochę bałaganu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 Ja nie będę z Wami polemizować na ten temat tylko spokojnie poczekam na rozwój wydarzeń i jeśli faktycznie będziecie miały rację to publicznie tu na forum Was dwie przeproszę ( graszka i PaulinaG ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaG Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 [quote name='graszka'][quote name='monia3a'] Monia, nie chodzi o dzwonienie kilka razy dziennie ale 26.09 michaśka napisała, że są na 100% zdecydowania na Tipi i do tego czasu /czyli dokładnie 18 dni/ zadzwonili tam raz!!!!! Wybacz, ale to chyba zbyt lajcikowe podejście do tematu.[/quote] Nic dodać nic ująć :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaG Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 [quote name='monia3a']Ja nie będę z Wami polemizować na ten temat tylko spokojnie poczekam na rozwój wydarzeń i jeśli faktycznie będziecie miały rację to publicznie tu na forum Was dwie przeproszę ( graszka i PaulinaG )[/quote] Monia3a, a za co Ty masz nas przepraszać? Ja tylko wyrażam swoje zdanie. Troszke ta sytuacja jest dla mnie zastanawiająca. I tyle. Bardzo bym chciała, żeby Tipi znalazła domek dlatego twierdze, że nie należy się ograniczać tylko do jednej oferty piętnastolatki. Po prostu trzeba wybrać najlepszą (czyt. najbardziej odpowiedzialną) osobę, która da Tipi najukochańszy domek pod słońcem. Zastanawia mnie jeszcze wypowiedź Julii69. Dlaczego ktoś jej mówi (jeżeli to prawda), że sunia nie jest do adopcji? Przecież domku jeszcze nie ma... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
graszka Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 [quote name='monia3a']Ja nie będę z Wami polemizować na ten temat tylko spokojnie poczekam na rozwój wydarzeń i jeśli faktycznie będziecie miały rację to publicznie tu na forum Was dwie przeproszę ( graszka i PaulinaG )[/quote] mnie za nic przepraszać nie musisz, po prostu podobnie ja ANETTA i Paulina zastanawiamy się o co w tym wszystkim chodzi i jeżeli faktycznie jest tak, że w schronisku nikt nic nie wie o chęci zaadoptowania psa przez rodzinę michaśki, to trzeba to jak najszybciej wyjaśnić i określić na czym stoimy /a raczej na czy stoi Tipi/.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 Patrząc na to z drugiej strony wiele innych jest chętnych na małą więc z wyborem domu nie będzie problemu jeśli dobrze kojarzę to małej i tak narazie nie można zabrać musi zostać w schronie ( mogę się mylić ponieważ dawno nie czytałam tego wątku ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 [quote name='graszka']mnie za nic przepraszać nie musisz, po prostu podobnie ja ANETTA i Paulina zastanawiamy się o co w tym wszystkim chodzi i jeżeli faktycznie jest tak, że w schronisku nikt nic nie wie o chęci zaadoptowania psa przez rodzinę michaśki, to trzeba to jak najszybciej wyjaśnić i określić na czym stoimy /a raczej na czy stoi Tipi/.;)[/quote] Trzeba również wziąc poprawkę na to iż w schronisku pracuje wiele osób i akurat Michaśka rozmawiała nie z kierowniczką a każdy jest człowiekiem i może zapomnieć o czymkolwiek więc jest prawdopodobieństwo że osoba z którą rozmawiała Michaśka nie zapisała czy nie przekazała info o małej Ja sobie poczekam z doświadczenia wiem, że różne rzeczy się zarzają i nie będę się gorączkować!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaG Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 [quote name='monia3a']Patrząc na to z drugiej strony wiele innych jest chętnych na małą więc z wyborem domu nie będzie problemu jeśli dobrze kojarzę to małej i tak narazie nie można zabrać musi zostać w schronie ( mogę się mylić ponieważ dawno nie czytałam tego wątku )[/quote] No i właśnie o to chodzi, nie ograniczajmy się tylko do Michaśki. Nie tylko na dogomanii jest przedstawiona historia Tipuni. Domek na pewno sie znajdzie prędzej czy później. Tylko, że chyba wszyscy wolelibyśmy żeby to nastąpiło jak najprędzej. :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julia69 Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 jeszcze raz sie wtrącę jak pisałam ja też dużo razy dzwoniłam a z tego maila wynika że o moich telefonach też nikt nic nie słyszał ???????????????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 I właśnie o to chodzi to w schronisku ktoś jest nieodpowiedzialny a nie Michaśka, od siebie dodam, że bardzo kibicowałam i dalej kibicuję Michaśce aby to właśnie jej udało się wziąć Tipi !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fizia Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 Myślę, że wszytsko będzie dobrze. Jeśli Michaśka weźmie Tipi, to przecież z pewnością wcześniej wszystko zostanie ustalone z Jej rodzicami, a poza tym Dom jest sprawdzony, bo ciocia Michaśki jest Agata69 "Jestem ciotką Michaśki. zaręczam że domek u niej jest pewny i w pełni odpowiedzialny. Tipi w jakiś cudowny sposób łączy w sobie wszystkie warunki jakie powinien spełniać pies dla nich. Jest szczeniakiem i owczarkiem (warunek taty), jest bidą i ma coś chorego (warunek Michaśki). Tak więc Tipi jest im pisana. Proszę pomóżcie sfinalizować tą adopcję." [URL]http://www.dogomania.pl/forum/forumdisplay.php?f=28[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenne Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 Ja bym mogła zrobić jakiś bannerek... Szczegóły: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=85736&highlight=Selenne[/URL] A czy odsyska czucie w łapkach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julia69 Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 jeżeli ta dziewczynka naprawdę kocha tego pieska i da mu dużo miłości to poproszę o kontakt do niej a ja też przestane starać sie o tą adopcję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michaśka10 Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 dzięki dla monia3a bo jest jedyną osobą, która mnie źle nie osądza. co do złośliwych powiedzeń "piętnastoletnia dziewczynka" nie pozostawię komentarza. nie bedę się tu z nikim kłócić bo nie piszę na tym wątku dla nikogo oprócz Tipi. mi na niej bardzo zależy i chciałabym dać jej domek. Jak już mówiłam chyba kilkakrotnie moi rodzice wiedzą i to nie są "moje wymysły" moja mama miała dziś dzwonić, ale nie rozmawiałam z nią jeszcze o tym ponieważ niedawno wróciła ze szkoły a mama jest w pracy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julia69 Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 czesc ja mam dzisiaj dzwonic aby zaadoptować tipi wiec powiedz mi czy jesteś pewna na 100 % jeżeli jest to dla ciebie tak bardzo wazne to napisz mi maila a ja odpiszę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.