Fredii Posted August 22, 2007 Posted August 22, 2007 Mam problem z psem. Nie wiem, co się stało, ale ledwo, co może otworzyć oko. Na połowę oka zachodzi czerwona błona. Moja sunia od 7 miesięcy ma cukrzycę. Ale nie wydaje mi się żeby to miało coś wspólnego, ponieważ ma ładnie uregulowaną. Średnia glukozy z 7 dni to zaledwie, 109 czyli norma (cukier mierzony średnio 6 -8 razy dziennie). A może jednak to przez cukrzycę? Nie wiem nie mam pojęcia. Do weta. pojadę dzisiaj, ale dopiero po 16 a do tego czasu to chyba zwariuję. A i jeszcze od czasu do czasu okropnie „siąpie” nosem, tak jak by coś wciągała. Nie wiem, co się dzieje może maił ktoś podobny przypadek? [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images21.fotosik.pl/376/6db4caac70dfafac.jpg[/IMG][/URL] Quote
Fredii Posted August 28, 2007 Author Posted August 28, 2007 Nie, nie urazu nie było. Jestem już po trzech wizytach u weta. Stwierdził początki jaskry wtórnej. Być może pierwsze powikłanie cukrzycy. Do tego ciśnienie w gałce ocznej jest duże i to spowodowało „wypadnięcie” trzeciej powieki. Co będzie dalej tego nie wiem? Przepisał krople, ale na moje oko nic nie dają. Nic więcej zrobić nie mogę. Może powstrzymać to sterylizacja, może, choć nie musi. Jutro mam umówić się na termin. Co miesiąc wydaję na nią około 500 zł. Robię wszystko, co mogę a i tak nic to nie daje. I to by było na tyle. Quote
Fredii Posted August 28, 2007 Author Posted August 28, 2007 Nie, nie urazu nie było. Jestem już po trzech wizytach u weta. Stwierdził początki jaskry wtórnej. Być może pierwsze powikłanie cukrzycy. Do tego ciśnienie w gałce ocznej jest duże i to spowodowało „wypadnięcie” trzeciej powieki. Co będzie dalej tego nie wiem? Przepisał krople, ale na moje oko nic nie dają. Nic więcej zrobić nie mogę. Może powstrzymać to sterylizacja, może, choć nie musi. Jutro mam umówić się na termin. Co miesiąc wydaję na nią około 500 zł. Robię wszystko, co mogę a i tak nic to nie daje. I to by było na tyle. Quote
JamniczaRodzina. Posted August 29, 2007 Posted August 29, 2007 To wygląda jak grudkowe zapalenie trzeciej powieki. Quote
Cala2 Posted August 29, 2007 Posted August 29, 2007 Nie wiem skąd jesteś ale w Warszawie jest świetny specjalista od psich oczu, dr Garncarz, naprawde warto pokazać mu pieska bo koszty miesięczne faktycznie ponosisz duże. Quote
Fredii Posted August 29, 2007 Author Posted August 29, 2007 Z doktorem Garncarzem pisałem poprzez e-mail, i zbytnio nie wiedział, co odpowiedzieć. Moje pytania do tej pory pozostają bez odpowiedzi. Może jest i dobry, ale mieszkam 300 km od Warszawy. Mój pies źle znosi takie podróże, więc to nie wchodzi w grę do tego dochodzi fakt cukrzycy, im większy stres tym większy poziom glukozy we krwi, chcę jej tego zaoszczędzić. Wet. stwierdził, że zapalenia trzeciej powieki nie ma jest po prostu duże ciśnienie w gałce ocznej i to spowodowało jej wypadnięcie. Krople, które przepisał mają obniżyć ciśnienie i tym samym powieka mam się schować. W poniedziałek o 19 sterylizacja. Zobaczymy jak to będzie. Prawdę mówiąc mam nerwy, jakich nigdy nie miałem, przychodzą mi na myśl najgorsze rzeczy. Gdy jeszcze oznajmił, że przed zabiegiem musze podpisać papierek, w którym widnieją możliwe najgorsze powikłania to aż mnie ciarki przeszły. Niby uspokajał, że nigdy z nimi do czynienia nie miał, ale same słowa wystarczą, aby człowieka zdołować. Jeszcze gdyby pies był zdrowy to zbieg jest nieszkodliwy, ale z cukrzyca już coś może być. Nie wiem jak ja dotrzymam do 20:30 w poniedziałek. Chyba będę musiał wziąć coś na uspokojenie. Może to jest i śmieszne, ale okropnie się przywiązałem do mojej suni. Quote
JamniczaRodzina. Posted August 29, 2007 Posted August 29, 2007 Miejmy nadzieję że będzie dobrze. Moja wzięta ze schroniska suczka też miała coś podobnego ale na 2 dzień od przygarnięcia przeszła operację. [IMG]http://dajmudom.pl/adopcje_zdj/435/11.jpg[/IMG] Quote
Fredii Posted August 29, 2007 Author Posted August 29, 2007 Żal mi Twojego pieska, ale jeśli jest po operacji i wszystko dobrze się skończyło to się cieszę. Na zdjęciu dokładnie widać ze oczka Twojej suni wyglądają całkowicie inaczej niż mojej. Moja nie ma napuchniętych tylko trzecia powieka zasłania trochę oka. No ja tez mam nadzieje. Napisałem jeszcze do doktora Wojciecha Czerwieckiego, który bardzo mi pomógł na początku cukrzycy. Zobaczymy, co On doradzi Quote
JamniczaRodzina. Posted August 30, 2007 Posted August 30, 2007 Fredii a może napisz do vetserwisu? Quote
Fredii Posted August 30, 2007 Author Posted August 30, 2007 Nie już nie ma sensu pisać. Zresztą ten „dział” jest zablokowany. Przed chwilką otrzymałem list od doktora Czerwieckiego. Napisał to samo, co dowiedziałem się od „mojego” weterynarza...- ...(Wielokrotnie operowalismy psy chore na cukrzyce. Mimo teoretycznych wiekszych zagrozen nie mielismy dotychczas zadnego tragicznego finalu. Namawiam zatem goraco na wykonanie sterylizacji.)... . Mam już opinię trzech weterynarzy. Wszyscy mówią to samo. Więc nie pozostaje mi nic innego. Quote
miniaga Posted August 30, 2007 Posted August 30, 2007 Najlepszym specjalistą według mnie jest dr Kiełbowicz z Wrocławia. Przed podjęciem decyzji warto się z nim skontaktować. Może masz bliżej niż do Warszawy. Sterylizacje warto przeprowadzić, ale podejrzewam, że nie rozwiąże ona problemu oczka. Quote
Fredii Posted August 30, 2007 Author Posted August 30, 2007 Cukrzyca ma to do siebie, że dotyka różne części organizmu w tym oczy. Po konsultacjach z moim wet. (zresztą tez dr weterynarii) stwierdził jednoznacznie, że jest to spowodowane cukrzycą. U cukrzyków (zwłaszcza u psów) objawy jaskry mogą być objawem zaćmy, mogą, ale nie muszą. To samo napisał (i tylko to napisał) dr Garncarz. Sterylizacja może wykluczyć całkowicie lub, chociaż w połowie wzrost glukozy, a tym samym jaskra ustąpi bądź jej postęp ograniczy się do minimum i krople w zupełności wystarczą. U suk powyżej 7-go roku życia aż w 80% wykrywa się początki cukrzycy. Od 50-60% objawy ustępują po sterylizacji. Mam okropną nadzieję ze moja psina będzie w tych procentach. Do Wrocławia mam ponad 377 km także i to nie wchodzi w grę. Ale postaram się skontaktować z dr Kiełbowiczem. Odkąd moja sunia zachorowała na cukrzyce to w domu mam księgarnię. Kupiłem wszystkie, ksiązki jakie tylko istnieją i maja cokolwiek napisane o cukrzycy. Przeleciałem Internet na wszystkie możliwe sposoby. I wszędzie jest jedno i to samo. Tak wiec jestem ograniczony tylko i wyłącznie do sterylizacji. To jest moja ostatnia deska ratunku. Jeśli to nie pomoże to czekają mnie już tylko same kłopoty i to coraz gorsze Quote
kate89 Posted September 2, 2007 Posted September 2, 2007 Co tam słuchac u was?? jak sunia?? i czy ty sie jakoś trzymasz?? jutro bede mocno mocno trzymać za sunie kciuki,bądzmy wszyscy dobrej myśli, bedzie dobrze Quote
Fredii Posted September 2, 2007 Author Posted September 2, 2007 Z sunią dobrze, ale gorzej ze mną. Siedzę, pije, palę i rozmyślam o jutrzejszym dniu. Mam kupę najgorszych myśli. To jest najdłuższy weekend w moim życiu. Jeszcze z rana na badania krwi i zobaczymy, co tutaj wyjdzie. Bo ostatnie wyniki nie były najlepsze, choć nie złe. Dziękuję za dobre myśli. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Quote
kate89 Posted September 2, 2007 Posted September 2, 2007 3maj sie i nie pij tyle i nie pal bo to nic i tak nie pomoze,a jak sunia bedzie widziała ze ty taka zdenerwowana to i na nią źle to wpłynie. Wierze ze wszytko dobrze sie skonczy... Quote
Fredii Posted September 3, 2007 Author Posted September 3, 2007 Już czuje przedsmak tego, co mnie będzie dzisiaj czekało. Podczas pobierania krwi, a raczej przed wet. powiedział, że sunia ma zmienione żyły a podczas pobierania stwierdził niską krzepliwość krwi. Niby uspokaja, ale i tak mam „nerwę”. Quote
Fredii Posted September 3, 2007 Author Posted September 3, 2007 [B][COLOR=black][/COLOR][/B] [COLOR=black]Mam badania. Są o 70% lepsze niż poprzednio. Fosfataza zasadowa spadła, do 254 czyli ma w normie. Za to amylaza w surowicy utrzymuje się na wysokim poziome. GPT tez nie jest za niskie, bo aż 70, ale cieszy mnie fakt, że poprzednio miała 254 wiec powoli wszystko wraca do normy. Przerwałem podawanie Essentiale Forte ale widzę, że będę musiał do tego powrócić i mam nadzieję, że po tych tabletkach GPT się unormuje. Także po badaniach nie widzę przeciwwskazań do zabiegu, oczywiście ja nie widzę, ale zobaczę, co powie wet. On tych badań jeszcze nie widział. Kończę i będę się zbierał.[/COLOR][COLOR=black][/COLOR] Quote
Fredii Posted September 3, 2007 Author Posted September 3, 2007 [COLOR=black]K...wa i znowu nic z tego. Przywieźli psa z wypadku, którego musiał natychmiast operować, a do tego prawie skonał na stole. Piesek został reanimowany, na razie jest dobrze. A ja dopiero jutro o 10 rano będę przezywał zgrozę.[/COLOR] Quote
Fredii Posted September 4, 2007 Author Posted September 4, 2007 Zawiozłem sunię do lecznicy. Zasnęła spokojnie. Teraz siedzę w domu i czekam na telefon. Chciałem zostać, ale nie mogłem. Nasłuchiwałem tylko, co dzieje się za drzwiami. Dosłownie każda minuta jest dla mnie jak godzina. A zabieg w przybliżeniu ma trwać około 1,5 godziny Quote
Fredii Posted September 4, 2007 Author Posted September 4, 2007 I już po. Sunia jest w domu i sobie spokojnie śpi. Od razu po zabiegu widać, poprawę oczka. Trzecia powieka wróciła na miejsce i nie jest takie czerwone. Zobaczymy, co będzie dalej. Jestem szczęśliwy Quote
JamniczaRodzina. Posted September 4, 2007 Posted September 4, 2007 To super :) Teraz tylko pilnuj szwów żeby sobie nie wylizała. Ja po sterylce mojej psicy spałam z nią na podłodze boją bolało pomimo tego że poprosiłam o leki przeciwbólowe. Pozdrawiam :) Quote
Fredii Posted September 4, 2007 Author Posted September 4, 2007 Nie ona dzisiaj będzie spała ze mną na łóżku a żona na podłodze :shiny: no może jakiś materac kupię żeby, choć trochę miękko miała :p. Niby ma opatrunek przyszyty do rany, ale i tak jakoś musze dopilnować. Wet. nic nie kazał podawać, żadnych leków, dostała dożylnie coś przeciwbólowego. W czwartek wizyta kontrolna i wtedy postanowi, co dalej. Quote
JamniczaRodzina. Posted September 4, 2007 Posted September 4, 2007 Tak tak moja też dostała u weta lek przeciwbólowy ja na własną rekę nic nie daję. To fajnie mam nadzieje ze sie wybudziła i szybko się " wyliże" po zabiegu. Żona już wie o tym co ją czeka :] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.