koregra Posted September 30, 2007 Share Posted September 30, 2007 To straszne:placz: Niech się trzyma, za jutrzejszy dzień trzymam kciuki i czekam na wieści co pow wet. Całusy Link to comment Share on other sites More sharing options...
t_kasiek Posted October 1, 2007 Share Posted October 1, 2007 dopiero teraz przeczytałam :placz::placz::placz::placz::placz: no i co z Dudusiem.... Boże Mona nie wiem co mam napisać :placz::placz::placz::placz::placz::placz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
tigrunia Posted October 1, 2007 Share Posted October 1, 2007 Biedny psiak :( Mona jestem całym sercem z wami!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mona4 Posted October 1, 2007 Author Share Posted October 1, 2007 Noc mielismy koszmarną:-(Dopiero co odjechal wet ktory siedzial unas cala noc.Dudus sie odwadnia,niepomagaja kroplowki,co organizm dostaje ,natychmiast wydala.Wymioty,sika pod siebiei doszla krwista biegunka:-(Ma coraz slabsze krazenie,jest zimny,skora nie elastyczna sucha.O 5 rano dostal nastepna kroplowke glukoze i jescze cojsc dotego,leki nasercowe,teraz lezy nakryty kocem i wogle sie nierusza:-( na 10 mamy byc znim w lecznicy,zdiagnozuja go inni weci,ale na ta chwile wszyscy sa ulzeniem mu cierpienia. Ja wejde na dogo ok 12,musze wypic porzadna kawe,bo sama jestem padnieta i psychicznie wykonczona,jakis maly spacer z reszta psow ,moze mnie to postawi na nogi:placz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
t_kasiek Posted October 1, 2007 Share Posted October 1, 2007 Mona - nie wiem, ile Ci to pomoże, ale jestem z Tobą.... :( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mona4 Posted October 1, 2007 Author Share Posted October 1, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img406.imageshack.us/img406/6198/p9302229pc5.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img231.imageshack.us/img231/4513/p9302243ws1.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img231.imageshack.us/img231/8681/p9302235rn9.jpg[/IMG][/URL] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mona4 Posted October 1, 2007 Author Share Posted October 1, 2007 Kasiu dziekuje,wiesz w takich chwilach to czlowiek jest wsciekly,na caly świat! na wlasciciela tego psa,na Schronisko w ktorym byl,bo jak mogli,wycienczonego psa umiescic w boksie z chorymi na parwo sczeniakami:angryy: To go dobilo:placz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
t_kasiek Posted October 1, 2007 Share Posted October 1, 2007 wiem...ta bezsilność....też nie jestem w stanie pojąć jak ludzie mogą być tacy bezmyślni..... a Ty i tak robisz dla niego co tylko możesz....będę 3mać mocno kciuki za Dudusia Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mona4 Posted October 1, 2007 Author Share Posted October 1, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img462.imageshack.us/img462/7892/pa012252cs0.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img466.imageshack.us/img466/6215/p9302249tk6.jpg[/IMG][/URL] Link to comment Share on other sites More sharing options...
koregra Posted October 1, 2007 Share Posted October 1, 2007 Bidulku trzymaj się cioteczka tu cału czas myśli o tobie. w pracy to chyba nic dziś nie zobię. Bede czekała na wieści. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mona4 Posted October 1, 2007 Author Share Posted October 1, 2007 on sie juz poddal,niechce walczyc:-( niema sily [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img210.imageshack.us/img210/7784/pa012253ch2.jpg[/IMG][/URL] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted October 1, 2007 Share Posted October 1, 2007 Mona nie wiem co napisac... Zrobiłaś dla Niego tak dużo, On o tym wie więc może to czas dać mu odejść...Jest otoczony miłością, Ty jesteś przy Nim. Boże... nie wiem :-( Link to comment Share on other sites More sharing options...
t_kasiek Posted October 1, 2007 Share Posted October 1, 2007 [quote name='fidelek2']Mona nie wiem co napisac... Zrobiłaś dla Niego tak dużo, On o tym wie więc może to czas dać mu odejść...Jest otoczony miłością, Ty jesteś przy Nim. Boże... nie wiem :-([/quote] to bardzo trudna decyzja....Mona ?? nie wiem - może poczekac co powie wet dzisiaj ??? sama nie wiem :( :placz::placz::placz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
tigrunia Posted October 1, 2007 Share Posted October 1, 2007 DUDUŚ WALCZ!!!!!! Jesteśmy z Tobą!!!!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mona4 Posted October 1, 2007 Author Share Posted October 1, 2007 [quote name='Mona4']on sie juz poddal,niechce walczyc:-( niema sily [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img210.imageshack.us/img210/7784/pa012253ch2.jpg[/IMG][/URL] [SIZE=5]DUDUS o godz 10.20 odszedl za Teczowy Most:placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz:[/SIZE] [SIZE=3]To bylo ostatnie zdjecie dudusia,wiecej tylko na prv.[/SIZE] [SIZE=3]niebylo dlaniego juz ratunku,wycienczonego glodnego psiaczka dopadla w schronisku paskudna choroba...PARWOWIROZA i Zakazne zapalenie Watroby.[/SIZE] [SIZE=3]Dudus dostal zapasci,wet ulzyl jego cierpieniu,lezal na moich kolanach przytulilam go mocno i tak odszedl:placz::placz::placz:[/SIZE] [SIZE=3]Gdy wroci syn z szkoly pujdziemy go zakopac na polanke:placz:[/SIZE] Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted October 1, 2007 Share Posted October 1, 2007 (*) (*) (*) :-( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted October 1, 2007 Share Posted October 1, 2007 Mona przykro mi bardzo.... Trzymaj się dzielnie. Zrobiłaś dla Niego bardzo dużo, pokochałaś Go a On to wiedział i czuł się bezpieczny... Odszedł w spokoju i ciepełku, kochany i miziany na Twoich kolanach :-( Śpij spokojnie Maleńki [*] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted October 1, 2007 Share Posted October 1, 2007 :-(:-(:-(-śpij Maleńki..już nic nie boli...:placz::placz: Mona tyle Mu dałaś-miłość, czułość, opiekę....dzięki Tobie ostatnie chwile życia miał w cieple i miłości..... Link to comment Share on other sites More sharing options...
JamniczaRodzina. Posted October 1, 2007 Share Posted October 1, 2007 Strasznie mi przykro:-( Link to comment Share on other sites More sharing options...
JamniczaRodzina. Posted October 1, 2007 Share Posted October 1, 2007 Tak mi przykro:-( Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted October 1, 2007 Share Posted October 1, 2007 Mona dziekuję Ci za miłość i poswięcenie dla Dudusia. Mam taką prośbę- jesli bys mogła posadz mu jakiegość niskiego , wieloletniego kwiatka Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patikujek Posted October 1, 2007 Share Posted October 1, 2007 Bardzo mi przykro Monisiu ale tak było najlepiej chyba, teraz jest spokojny i nic go nie boli.... [*] [*] [*] Dudusiu będziemy pamietać:) A ty się trzymaj Monisiu, mam nadzieję że twoje maluchy się nie zaraziły:shake: Link to comment Share on other sites More sharing options...
tigrunia Posted October 1, 2007 Share Posted October 1, 2007 Biedny :-(:-( Strasznie mi go żal :-( Był takim ślicznym psiakiem... DUDUŚ - będziemy się modlić za Ciebie ! ;( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted October 1, 2007 Share Posted October 1, 2007 Duduś [*] Jesteś teraz w psim niebie, zdrowy, szczęśliwy i kochany. :lilangel: Pamiętamy o tobie maluszku... :angel: Link to comment Share on other sites More sharing options...
t_kasiek Posted October 1, 2007 Share Posted October 1, 2007 Moniś....strasznie mi przykro...mama jak tylko się dowiedziała od razu do mnie zadzwoniłam żeby mi powiedzieć....pewnie gdybym nie była na uczelni w tym czasie to bym się poryczała....myślę jednak, że i tak odszedł czując Twoją miłość !!!! dałaś mu przez te kilka dni tak wiele !!!!! i tak dużo dla niego zrobiłaś.....cóż więcej będę pisać [B]DUDUŚ - ŚPIJ SPOKOJNIE !!!!!!!! ['] ['] ['] :placz::placz::placz::placz::placz:[/B] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts