Ryss Posted December 9, 2014 Posted December 9, 2014 Oczy Maszy mówią wszystko. Są takie smutne. To nie są błyszczące oczy szczęśliwego psa. Po zwierzętach widać to tak samo, jak po ludziach - powiedział dziennikowi The Siberian Times jeden z lekarzy.Ponad rok temu do szpitala w miejscowości Kolcowo, nieopodal Jekaterynburga na Syberii, przyjęto starszego mężczyznę, który źle się poczuł i wraz ze swoim psem - niedużym kundelkiem o imieniu Masza - przyszedł tam z pobliskiej wioski. Kiedy przebywał na oddziale, Masza wiernie czuwała w recepcji szpitala. Wychodziła stamtąd jedynie na noc - prawdopodobnie wracała do domu, aby strzec dobytku swojego pana. Od tamtej pory wierny pies codziennie pojawia się w szpitalu. Ale pana już nie ma...O Maszy usłyszała pewna rodzina, która próbowała ją przygarnąć, jednak pies szybko uciekł z nowego domu i wrócił na swój posterunek. Ze szpitala zabrano go w piątek wieczorem, a o trzeciej nad ranem w sobotę był tam już z powrotem.Pracownicy oraz pacjenci szpitala co rano przygotowują dla wiernego psa posłanie i miskę z karmą. Są przekonani, że Masza przychodzi tam z tęsknoty za swoim zmarłym panem.Ciągle czeka...http://deser.pl/deser/51,111858,17056784.html?i=0 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.