Dorosła suczka - proszę o pomoc

[IvyKat]

@isabelle: "nie chciałam być niegrzeczna ale co mi tam" - Szkoda, chętnie przeczytałabym jakiś twój grzeczny post dla odmiany.

"... z chamem po chamsku" - Ok, skoro prosisz to będzie po chamsku.

"- rusz mózgiem jeżeli go masz..." - oto cała isabelle. Szczyt wyrafinowania i kultury.

"jak wilki dopadną jelenia to wpierdzielają kości a mięso lezy odłogiem... - wedle tezy przez ciebie przytoczonej". Wskaż z łaski swojej, w którym miejscu przytoczyłam taką tezę.

"Kości w Barfie ma być maks 15%." - Do strawienia tych 15% też jest potrzebne odpowiednio niskie pH kwasu żołądkowego.

"Czy gnaty mięsne mające ok 95% kości spełniają ten warunek?" - Czy według ciebie barf wyklucza indycze szyje? Jeśli tobie kość (czyt. tkanka kostna) kojarzy się tylko z zadnią baranią, to już nie moja wina.

"Barfa nie stworzył żaden człowiek" - a wiesz, co oznacza cudzysłów?

"Barf jest skrótem od pokarmu odpowiedniego dla gatunku (po przetłumaczeniu na polski)" - znam angielski wystarczająco dobrze, żeby zrozumieć OBIE interpretacje tego akronimu.

"natomiast to ja piszę artykuły na temat Barfa dla klinik weterynaryjnych" - gratulacje, mam nadzieję, że te artykuły są na wyższym poziomie niż twoje posty.

 

W sumie żal mi ciebie. A priori traktujesz wszystkich na forum jak głupków, którzy do pięt ci nie dorastają. Tak cię to zaślepia, że nawet nie czytasz uważnie. A prawda jest taka, że czasem masz rację, a czasem nie - ale zawsze robisz z siebie wyjątkowo antypatyczną zołzę. Klimakterium?

[isabelle301]

Ryss już pieknie odpowiedział za mnie :-)

"I przy okazji, IvyKato - Twój sarkazm jest zabójczy, Iza pewnie już leży i kwiczy, ale..."

 

staraj się dalej :-)

[IvyKat]

staraj się dalej :smile:

O co mam się starać? O wyduszenie z ciebie merytorycznej odpowiedzi? No co ty, na rzeczy niemożliwe się nie porywam.

[Malinowa1991]

 

Przejście na żywienie psa surowym mięsem.

 

Tego etapu unikamy tylko wtedy, gdy w naszym domu pojawia się szczenię, które karmimy surowizną od pierwszych tygodni życia. Zmiana diety jest newralgicznym procesem, w trakcie którego na stres narażony jest zarówno pies, jak i właściciel. Każda zmiana żywienia jest stresorem, podobnie jak każda zmiana otoczenia i każda zmiana w środowisku, czy to na lepsze czy to na gorsze. Czy powinniśmy unikać takich zmian? Nie! Powinniśmy pomagać psom zmierzyć się z takimi zmianami- w końcu to zmiana na lepsze.

Istnieje wiele protokołów przejścia na żywienie naturalne i nie sposób podać jeden właściwy. Ważne by zrozumieć co się dzieje z psim organizmem w tym czasie. Piez żywiony suchymi karmami lub innymi dietami zbliżonymi do diet wszystkożerców (około 50% węglowodanów w diecie) produkuje sok żołądkowy uboższy w enzymy trawienne, w przeciwieństwie do psa żywionego naturalnie. Drugą różnicą jest różnica w ilości i składzie flory jelitowej, która ze względu na to iż gotowe karmy lub jedzenie gotowane jest konserwowane czy to chemicznie czy fizycznie i w nim samym nie ma drobnoustrojów oraz nie jest dobrą pożywka by stanowić dobre podłoże do namnażania się bakterii. Pokarmem stymulującym produkowanie bardziej stężonego kwasu żołądkowego oraz stymulującym wydzielanie enzymów trawiennym, będącym jednocześnie naturalnym probiotykiem są nieczyszczone przedżołądki wołowe lub baranie.

Ważne też by zrozumieć, że zmiana żywienia to szok dla organizmu i na początku psi przewód może zareagować wymiotami lub biegunką- nie jest to typowe tylko dla żywienia naturalnego, ale także do podawania każdej innej nowej dla psa karmy. To nie choroba- to fizjologia, reakcja organizmu. W okresie przejścia na surową dietę te objawy samoistnie ustępują.

Plan zmiany diety na żywienie naturalne

Zasady:

1) Zaczynamy od jednodniowej głodówki

2) Okres podawania nieczyszczonych żołądków wołowych wynosi od 6 do14 dni.

3) W pierwszych dniach podawania nieczyszczonych żołądków wołowych podajemy je w kilku porcjach, często pięciu lub sześciu. Podanie większej ilości naraz może skutkować wymiotami.

4) Od 6 dnia możemy wprowadzać mięsa – zaczynając od mięs bez kości, jako 50% dawki

5) Jeżeli w 6 dniu po zjedzeniu mięsa pojawią się wymioty przesuwamy wprowadzenie mięs do 10 czy też 14 dnia.

6) W dniach w których podawane są nieczyszczone żołądki wołowe nie musimy podawać warzyw i owoców.

 

Na przejściowy okres znalazłam taki oto opis. Zamiast się kłócić bez sensu, wypowiedzcie się, czy się z tym zgadzacie, co byście dodali / odjęli ?