Agnie Koty Posted June 30, 2007 Author Posted June 30, 2007 Boże przenajświętszy, oko tego kociaka wyglądało tak paskudnie, zaropiałe, powieka spuchnięta, nieee, to nie na moje nerwy. Nija k się tam dostać. Obeszłam tę posesję, pozglądałam, zagaiłam do znajomej i jej syn przeskoczył i podał nam kociątko. Quote
Agnie Koty Posted June 30, 2007 Author Posted June 30, 2007 oczywiście, jednorazowe podanie gent. jest bez sensu. Zatem biały kotek jest u mnie.... I dlatego mogę zwariować....:cool1: Quote
Puchatek Posted June 30, 2007 Posted June 30, 2007 Przyśłij jakiś tekst do tego ogłoszenia bo jestem zmęczony i niedługo idę spać i nie zrobie dzisiaj jak tekstu zaraz nie dostanę. Quote
Agnie Koty Posted June 30, 2007 Author Posted June 30, 2007 przed chwilą go wysmażyłam i wysłałam:oops: Quote
Agnie Koty Posted June 30, 2007 Author Posted June 30, 2007 wydrukuję je i tak dopiero w poniedziałek zatem możesz spokojnie iść spać,;) Jutro im Allegro zrobię. Boże, czas, czas, czas nas goni...Mamusię też wystawię, to fajna młoda kotka. Chciała się dziś ze mną bawić. Quote
Puchatek Posted June 30, 2007 Posted June 30, 2007 Odebrałem. Dobra to zrobię jutro. Na placu zabaw widziałem jakąś niewielką szarą pręgowaną, czy to ona? Quote
Agnie Koty Posted June 30, 2007 Author Posted June 30, 2007 [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img209.imageshack.us/img209/325/s5000644ep5.jpg[/IMG][/URL] Shot at 2007-06-30 to kocia matusia , też dostaje gentamycynę do ślepków. To zdjęcie sprzed kilku dni, teraz oczki wyglądają lepiej,:lol: . Boże, jej też wypadałoby znaleźć dom. Ale teraz najważniejsze są kociaki....Ostatni dzwonek na socjalizację tych dwóch które zostały z matką. Quote
Puchatek Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 Zaglądałem dzisiaj ok. 9:30 ale na tyle na ile mogłem zajrzec do pudła to nie zauważyłem w nim niczyjej obecności. Czyżby poszły na spacerek? A może Agnie już całą czwórkę do domu zataszczyła? Quote
Agnie Koty Posted July 1, 2007 Author Posted July 1, 2007 Jezus Maria, nie strasz mnie. Wczoraj z kolei Helenie się wydawało że ich nie ma. Ale ona świetnie się maskują, to tacy koci komandosi. Walczę z okiem białaska, chyba zwyciężamy.:multi: Niedługo wraca mąż mój... W zasadzie nie wiem co powiedzieć temu chłopaczynie. Jak przytargałam szarą kotkę, tę z łapką ,to powiedziałam, że to jego prezent imieninowy od vetki /znają się i darzą sympatią/. Piotra było wtedy i nawet nie zrzędził. Ale z białasem to już nie wiem.... Quote
Puchatek Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 Wiesz, od pewnej ilości to już chyba nie robi różnicy ;-) A pudła nie chciałem ruszać więc widziałem tylko tyle na ile udało mi się zajrzeć przez siatkę. Nie widziałem całego wnętrza więc może leżały pod ścianką. Quote
Agnie Koty Posted July 1, 2007 Author Posted July 1, 2007 na pewno leżały z drugiej strony, tam jest takie wgłębienie. Dostałam pytanie w sprawie Puchatego z dogo, może dziewczyna się zdecyduje. Tak chciałabym je ulokować w dobrych domach!:oops: Quote
Agnie Koty Posted July 1, 2007 Author Posted July 1, 2007 idę tam zaraz. Puchaty kot możliwe ze ma tymczas /a może i stały dom/ ale we ...Wrocławiu. Będę coś kombinować. Jakiś drań zerwał z mojego domu ogłoszenie, :mad: Quote
Agnie Koty Posted July 1, 2007 Author Posted July 1, 2007 są, są, ten Puchacz jest niesamowicie widowiskowy. Towarzystwo leniwe leży sobie nakarmione przez p.Helenkę. Quote
Jola_K Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 jakie kochaniutkie, cudne poprostu :loveu: trzymam kciuki i kibicuje calej rodzince! Quote
Agnie Koty Posted July 1, 2007 Author Posted July 1, 2007 Kibicuj Jola, a może znasz jakieś czary?:evil_lol: Dzisiaj dostałam w prezencie /spóźniony urodzinowy ale szczery/ fajniutki kontener na koty . Chyba niedługo wezmę ten kontener i pójdę z kotami..... Jutro wstawię nowe zdjęcia... Quote
Jola_K Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 gdybym znala czary na forach takich jak dogomania i innych podobnych, bylyby tylko watki "Szcześliwie zakonczone adopcje", "Już w nowym domu"... na pewno skorzystałabym z takiej mocy, [U]na pewno[/U] Quote
Agnie Koty Posted July 1, 2007 Author Posted July 1, 2007 ufff, to było owocne popołudnie. Dostałam telefon od sympatycznej młodej pani, która wypatrzyła Puchacza na miau. Przyjechała i....zakochała się. Zwariowała na jego widok, bo wierzcie mi, w realu jest piekniejszy. Dziewczyna ta zna moje koty z widzenia a oprócz tego przygarnęła jakiś czas temu pięknego białego kota z deptaka /p.Helena tyż go karmiła/ Czy trzeba więcej? :loveu: . Vetkę też mają dobrą zatem nie martwię się o los tej małej szarej kulki. Dobra, cieszę się ale zostały jeszcze trzy... Aha, śliczna koteczka w skarpetach okazała się ...kocurkiem. Quote
Agnie Koty Posted July 1, 2007 Author Posted July 1, 2007 no i jeszcze musze się pochwalić, bramę przeskoczyłam dwukrotnie najeżoną kolcami. Musiałam tego kociaka jakoś wyjąć. Bałam się, ze te kolce wbiją mi się w moją otłuszczoną część ciała ale myśl o adopcji dodawała mi skrzydeł i drgnęła we mnie awanturnicza żyłka.:oops: Quote
Puchatek Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 To znaczy że Twoje ogłoszenie muszę przerabiać. Daj znać co zmienić (już wysłałem). Quote
Agnie Koty Posted July 1, 2007 Author Posted July 1, 2007 z ogłoszenia należy usunąć informację o puchatym kotku i zmienić płeć szarego kotka z białymi skarpetami i żabotem /na kocurka zmienić/:oops: Quote
Puchatek Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 Zaraz się zrobi. Rozumiem że zdjęcia do opisów dobrze przypasowałem? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.