Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dziś jesteśmy po rozmowach. Nic pewnego, ale kciuki nie zaszkodzą

 

A ja dziś dostałam kolejnego maila od innej Pani z Katowic

 

Dzień dobry :) ... chciałabym wiedzieć , czy piesek może mieszkać wmieszaniu z możliwością wybiegu ? .. Ps . jestem z Katowic

 

odpisałam że jak najbardziej może i że proszę o kontakt telfoniczny (podałam numery i do Izy i do Magdy;))

 

Kciuki mocno zaciśnięte!!! a jakby Kłapciu znalazł dom a jakis inny byłby chętny to pamiętajcie o Foreściku;)

 

Pani ma przyjechać na spacer zapoznawczy. Jeśli przyjedzie i wszystko będzie Ok to oczywiście wizyta i umowa adopcyjna. Domek jest w Sosnowcu, w bloku, bez innych zwierząt. Byłby to pierwszy pani onek, ale on nadaje się na pierwszy kontakt z owczarkiem, nie sprawi jej problemów, jest czysty, nie halasuje, nie niszczy, nie jest dominujący, można wszystko z nim zrobić. Nie wykazuje żadnych lękow itp.

 

Sosnowiec...tyle lat tam mieszkałam:) jeśli mieszka na 'dobry osiedlu' to Kłapciu będzie miał raj!

Trzymam kciuki z całego serca.. Ta Pani mi pisała że Kłapciu jest jej miłością od 1 wejrzenia...OBY!!

Nie zapeszam już...tylko kciuki z calych sił trzymam i czekam

 

Jakie fajne wieści :)

Otworzył się worek z domkami dla Kłapcia :)

Jeden w Sosnowcu, a drugi w Katowicach, tak ?

Kciuki na maxa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Posted

boziu....dlaczego Ci ludzie DOROŚLI są jak dzieci:( :(

może napisze maila do tej Pani z Sosnowca???

 

a jak się z nią umówiłyście? może jeszcze jutro zadzwoni?

Posted

Z tego co pamiętam, to Kłap miał już być w domu chyba z 5 razy... Juz mnie nic nie zdziwi... Jedna tylko osoba z zainteresowanych była na tyle w porządku, że zadzwonili do mnie, że wśród znajomych jakaś tragedia i zaopiekuja się innym Okiem... Reszta jak wyżej...

Posted

To już mamy jasność. Pani z Sosnowca dostała nagle alergii na sierść. żegnaj domku :-(

No popatrz, jeszcze pies nie pojechał do domu, a tu alergia na samą mysl o Kłapciu.

Ze tez ludzie nie maja odwagi podac prawdziwych powodów rezygnacji.

A co z Katowicami ? Alergia, czy nagle popsuty telefon ?

 

Szkoda, ze taki kochany psiak siedzi w hotelu i czeka, czeka  i czeka :(

Posted

Wiesz, tak szczerze to już wtedy wydało mi się to conajmniej dziwne...Pokochała zdjęcie? Juz ludziom nie wierzę...

 

Tak, nigdy nie wiadomo kto pisze, czy dzwoni. Czy "tylko" nieodpowiedzialny , czy całkowity oszołom.

 

Czesto wizyta przedadopcyjna tez potrafi sciać z nóg.

Do tej pory nie moge zrozumiec kobiety, ktora chciała adoptowac Niko. Byłysmy tam w trójke i wszystkie nas " wykiwala ". Zreszta wiesz, bo rozmawiałysmy o tym :(

Posted

Wiem. Za to nigdy nie pojme... Jak część z Was wie, mam teraz u siebie młoda Doneczke na Dt. Jak piękna tak problemowa, a ludzie zaczepiaja nas na ulicy, czy już do adopcji. Nawet jedna Pani przez tel.straszyła mnie sądem, jak jej " nie dam ". Dodam tylko ze sunia cierpi na agresje lękową, przy tym nie ostrzega tylko atakuje... A Pani w małym mieszkaniu i z 3 małych dzieci... Ale ona CHCE. A taki Kłapouszek kochający, zrównoważony i nic. Dramat jakiś

Posted

Niestety szpanerów nie brakuje. Pieknym psem mozna sie pochwalic !

Potem oczy sie otwierają, ale juz jest za późno. Niestety, dla psa :( , ktorego przeciez zawsze mozna oddac.

Posted

Ludzie generalnie są coraz mniej przewidywalni i coraz dziwniejsi. Niemal codziennie dochodzę do wniosku, że nie pasuję do obecnych czasów nic a nic. Ten ich wieczny pośpiech i tendencja do gromadzenia, więcej i więcej, wiecznie za mało, z niczego się nie umieją cieszyć tylko w opętańczym pędzie mkną do przodu, żeby znowu zdobywać, gromadzić, przynosić do domu i pędzić dalej... W niczym umiaru, a w środku pustka... Właśnie dla takich pies jest kolejnym >dobrem< do zdobycia, żeby mieć, pochwalić się, postawić na półce i już, koniec zainteresowania

Posted

Nic dodać, nic ująć. Ja się chyba trochę wypalam, parę rzeczy mnie przerosło (Szczyty, pseudohodowle które wciąż mają się dobrze) i nic nic nie dociera, choćby do moich nie - zwierzolubnych znajomych. Jak grochem o ścianę.I teraz już wiem, skąd większość problemów z psami, z Onkami... Pseudo niszczy tę rasę, niszczy psa chyba na zawsze. Mam to teraz na codzień, i to przerażające... Inteligentny piękny pies, który nad niczym nie panuje, jest nieprzewidywalny, a tak bardzo chce być po prostu kochany :'(
Edit
Wczoraj Koka zaatakowała tez Jacka, wychodzi na to, że atakuje każdego oprócz mnie...

  • 2 weeks later...
Posted

Bardzo pilnie poszukuję kogoś do wizyt PA dla Klapcia, Bogatynia okolice Wrocławia. Miałam kogoś, ale nie udało się zgrać, proszę pomóżcie. Nie działa mi skrzynka na dogo, wiec gdyby ktoś coś to podaje swój nr tel. 696 474 509. Będę bardzo wdzięczna za pomoc!

  • Upvote 1
Posted

To co Ci ludzie nie wiedzą, gdzie mieszkają... To już chyba wiadomo, że to jakaś ściema. i nawet wiem, kto za tym stoi... Pani K.K - zapewniam, że nie dostanie Pani Kłapa, ani żadnego psa, któremu udało się przetrwać to coś co nazywacie schroniskiem... I żadne straszenie, kłamliwe doniesienia na policji, że Iva sprzedana do Niemiec nie pomogą. Odpowiecie za Szczyty, to więcej niż pewne ;-)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...