Guest Mrzewinska Posted June 14, 2007 Posted June 14, 2007 Jesli dzis jest 14 czerwca, to trzy lata temu tez byl 14:diabloti: A nie poczatek lipca:evil_lol: A goldeny takie podobne do siebie wszystkie, jak zapamietac ktorą trawke chetniej gryzie jedna owieczka, gdy jednoczesnie pasie sie cale stado:evil_lol: No ale tak na serio - przez obserwowanie psa przy pracy rozumiem spotkania z nastawieniem sie na konkretny problem, obserwacje wielokrotne jednego psa w roznych sytuacjach. Z opracowaniem, wspolnie z przewodnikiem, planu treningowego lacznie. A w takim sensie, to ja Twojej suczenki w pracy nie ogladalam na pewno. I moge tylko sugerowac jakies rozwiazanie. Ciekawam, czy utrafie. Zofia Quote
Alter Idem Posted June 14, 2007 Posted June 14, 2007 [quote name='Mrzewinska']A goldeny takie podobne do siebie wszystkie[/quote] Goldeny ? POdobne ? :megagrin: [quote] No ale tak na serio - przez obserwowanie psa przy pracy rozumiem spotkania z nastawieniem sie na konkretny problem, obserwacje wielokrotne jednego psa w roznych sytuacjach. Z opracowaniem, wspolnie z przewodnikiem, planu treningowego lacznie. [/quote] Skoro tak sie czepiasz slowek, to ja tez sie przyczepie :diabloti: - nie napisalas "nie obserwowalam", a "nie widzialam" :diabloti: [quote] A w takim sensie, to ja Twojej suczenki w pracy nie ogladalam na pewno. [/quote] Zgadza sie, w takim nie ogladalas [quote] I moge tylko sugerowac jakies rozwiazanie. Ciekawam, czy utrafie. [/quote] I bardzom wdzieczna za sugestie ! Mam nadzieje, ze trafilas :-) Quote
Guest Mrzewinska Posted June 14, 2007 Posted June 14, 2007 [quote name='Alter Idem']Goldeny ? POdobne ? :megagrin: [/quote] Owca rozroznia inne owce, pasterz zapewne tez... a akurat ja zeby wiedziec gdzie Mitzi wsrod innych suniek - czekalabym az wlasciciel zawola... No bo od Tostera odroznilabym...zajrzec pod brzuch mozna:multi: Jaka jest mozliwosc doczepienia dummy do prawdziwego krolika? Wyobrazam sobie w ten sposob - 1. rozpruc material z ktorego zrobiony ukochany dummy. 2. obwinac krolika tak, by wystawala odrobina - i zabawa w aportowanie. 3. Zmniejszac - gdy bedzie radosc i bezbledne aportowanie w zabawie - wielkosc obwiniecia. 4. gdy wystarczy materialu wielkosci cm kwadrat przylepionego do krolika w miejscu, gdzie pies powinien chwytac, powtorzyc wszystko poczynajac od pkt 1 , ale przy pracy juz na wloczce... Zofia Quote
Alter Idem Posted June 14, 2007 Posted June 14, 2007 [quote name='Mrzewinska']Owca rozroznia inne owce, pasterz zapewne tez... a akurat ja zeby wiedziec gdzie Mitzi wsrod innych suniek - czekalabym az wlasciciel zawola... [/quote] Ja sie rozroznia po urodzie :cool3: [QUOTE] Jaka jest mozliwosc doczepienia dummy do prawdziwego krolika? Wyobrazam sobie w ten sposob - 1. rozpruc material z ktorego zrobiony ukochany dummy. 2. obwinac krolika tak, by wystawala odrobina - i zabawa w aportowanie. 3. Zmniejszac - gdy bedzie radosc i bezbledne aportowanie w zabawie - wielkosc obwiniecia. 4. gdy wystarczy materialu wielkosci cm kwadrat przylepionego do krolika w miejscu, gdzie pies powinien chwytac, powtorzyc wszystko poczynajac od pkt 1 , ale przy pracy juz na wloczce...[/QUOTE] Az takich wielkich dummy to ja nie mam ;-). Ale serio- Zosiu, chyba rozumiem o co Ci chodzi, ale, moim zdaniem, problemem lezy nie tyle w materiale, co w "konsystencji". Jak juz pisalam malego krolika nosila z radoscia, koziolka z naciagnieta nas swieza skora z krolika tosila z zapalem. Ale to sie jakby latwiej niesie. 3 kg dummy z krolicza skora tez slicznie nosi ( zaznaczam, ze to dummy sklada sie z 3 czesci - nie umiem wstawic zdjecia ;-( - srodkowa jest z futra, boczne z materialu "dummikowatego" i Mitzi chwyta za czesc futrzasta), ale czesc za ktora chwyta, jest sztywna, wiec latwo w dziob wziac. Osobiscie krolika w paszczeke nie bralam, ale wystarczy go wziac do reki- skora chodzi osobno, a cialko osobno. I jej sie najwyrazniej to nie podoba. Wiecej, mam wrazenie, ze ja to deprymuje ( moze glupio pisze, ale takie wlasnie mam skojarzenia ) Ale , oczywiscie, nie szkodzi mi poowijac krolika, niczym mumie i sprobowac, choc ja sie raczej zastanawialam, jak usztywnic mu kawalek karku. Bo sam krolik ja nakreca, jednak nie az tak, aby miala ochote go nosic - niesie, bo ja kaze ( chyba , ze wlasnie zaczyna dyskusje ). Quote
Guest Mrzewinska Posted June 14, 2007 Posted June 14, 2007 To jest ciekawe, co piszesz - ze skora osobno, cialko osobno. I ze to psice deprymuje. To dobra obserwacja, zawahanie sie jest mozliwe, bo sytuacja inna niz w zabawce, inne odczucia. To moze sprobowac odwrotnie - zrobic tego typu zabawke? Zeby opakowanie bylo niejako osobno, a wypelnienie sie "przelewalo"? Zeby ta zabawka super imitowala martwe krolicze cialko??? I na tym cwiczyc? Rozwiazania czasem moga byc zaskakujace... Zofia Quote
Alter Idem Posted June 14, 2007 Posted June 14, 2007 [quote name='Mrzewinska']To moze sprobowac odwrotnie - zrobic tego typu zabawke? Zeby opakowanie bylo niejako osobno, a wypelnienie sie "przelewalo"? Zeby ta zabawka super imitowala martwe krolicze cialko??? I na tym cwiczyc? Rozwiazania czasem moga byc zaskakujace...[/quote] A, o takim rekodziele nie pomyslalam ! Cos pokombinuje :-) Quote
sylrwia Posted June 14, 2007 Posted June 14, 2007 Pewnie masz taki [URL="http://www.piesmysliwski.pl/go/_info/?id=582"]aporcik[/URL] Faktycznie może weż mały aport wrzuc do skóry z królika aby w nim latał. No i zaszyj lub zawiarz skóre aby aport nie wypadł. Może to coś pomoże.:roll: Quote
Gazuś Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 No to się dołączamy do goldenowych problemów. Aport na lądzie? Cudo ;-) Siedzi jak aniołek, jak dostanie komende to pobiegnie, poszuka, znajdzie w metrowej trawie, przyjadzie bez kłótni, usiądzie, odda i popatrzy na mnie z miną "No, Pańcia, powtarzamy to?". Mieliśmy duży problem z oddawaniem aportu w siadzie (dla niego siadz było równoznacze z "siad i puść", ale poradziliśmy sobie z tym, teraz oddanie aportu nam supep wychodzi. Teraz problemy zaczynają się z wodą :( Jest to pies który ma szajbe na punkcie wody, pływania itp. Za aportem szaleje również. Razem daje nam to dośc nieciekawe połączenie. Po pierwsze - drań jest jak po kilku dawnach silnego środka pobudzającego, wręcz szaleje jak widzi aport i niekoniecznie chce przy tym siedzieć na miejscu. W tym roku jedziemy nad morze, więc wymęcze go i to - jestem pewna - opanujemy. Gorzej z przyniesieniem aportu. Pies wychodzi z wody, na brzegu puszcza aport, otrzepuje się, zaczyna go podrzucać, 'tańczyć z aportem' (nad wodą miał do czyniania z 'normalnym' aportem - nie imitującym zwierzyny). I jak tutaj, to to nauczyć, żeby pracowało tak jak i na lądzie? B nam na tym zależy (retrievery....). Dodam też, że jest to pies o m.mocnej psychice, dominant (nademną nie, ale nad większością psów i owszem), ma duży zapał i chęć do aportowania. Ktoś ma rady? Quote
sylrwia Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 Tak jak pisałam wcześniej ćwicz z psem w wodzi ena lince. Pozwole sobie przekleić z galeri mojego psa zdjęcia ze zlotu. Na zlocie mieliśmy warsztaty w tym jeden dzień dotyczył pracy i aportu z wody. Szkolenie w naszej grupie prowadziła Darek Spisak zajmujący sie na codzień skzoleniem psów (mąż hodowczyni mojego psa) Darek Spisak ćwiczył chwile z każdym psem a to zdjęcia Fortka (niektore nie ciekawej jakości) Zakochany pies:loveu: Zakochany w:evil_lol: ... aporcie:diabloti: [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img527.imageshack.us/img527/3405/img1516ko6.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img352.imageshack.us/img352/5856/img1511ado7.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img67.imageshack.us/img67/3520/img1514ajpgdu2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img225.imageshack.us/img225/5769/img1515azi8.jpg[/IMG][/URL] Tak jak widac na ostatnim zdjęciu pies jest przytrzymany aby sie nie otrzepał zanim nie odda aportu. Podobno z czasem pies juz sam łapie, że otrzepac się może dopiero po oddaniu aportu. Późnym wieczorkiem wkleje zdjęcia, na których widac jak uczy psa podejmować aport z wody. Quote
Gazuś Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 Podejmować to on umie :-) Podejmuje z za dużym zapałem wręcz :-) Dzięki Sylwia! Spróbujemy tak jak pisałaś. Quote
Wiza Posted June 16, 2007 Author Posted June 16, 2007 ojezu jak ja ego kiare naucze to apokalipsa będzie :lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.