Karas Posted February 24, 2004 Posted February 24, 2004 Witam! Chciałbym zbudować kojce i proszę o wasze opinie i doświadczenia. Ja mam wiele wątpliwości: Jakie wymiary, posadzka betonowa czy piasek, kojce mogą być przegrodzone siatką czy lepiej jakimś materiałem przez który psy się nie widzą, buda wewnątrz czy na zewnątrz, itp.? Serdecznie dziękuje. Quote
Gosia Posted February 24, 2004 Posted February 24, 2004 Beton śmierdzi po pewnym czasie. Piasek- masz go w całym domu. Polecam dwie metody- piasek, na nim żwirek drobny, na tym płyty ażurowe betonowe, takie, jak na podjazdy. Albo drewniana podłoga z desek, wtedy musisz codziennie sprzątać, ale zdrowa i przyjemna. A pod nią przestrzeń wolna. Co do przegród- zależy od psów. Jeśli masz psy, które się nie lubią i startują do siebie- przegródź tak, żeby się nie widziały. Unikniesz ustawicznego szczekania i możliwości wyłamania zęba na siatce. Jeśli nie masz takich psów- możesz przedzielić siatką. Moje mają domki. Takie murowane, gdzie mogę swobodnie wejść na stojąco, posprzątać itp. W lecie jest tam tylko wykładzina dywanowa, w zimie obniżamy sufity do poziomu budy i wjeżdża słoma. A co do wielkości, to zależy, do czegho mają służyć te kojce? Moje są duże, bo psy są tam cały dzień, jak my jesteśmy w pracy. A jak chodzi tylko o zmkniecie co jakiś czas na chwilę- to mogą być mniejsze. Gosia Quote
miisza Posted February 24, 2004 Posted February 24, 2004 Link do strony z gotywymi kojcami:http:http://www.pioch.pl/menu.phtml?f=kojce Quote
Flaire Posted March 2, 2004 Posted March 2, 2004 Hmmm. W moim doświadczeniu, beton utrzymywany w czystości (myty wodą codziennie, dezynfekowany raz na tydzień) nie śmierdzi. To doświadczenie z czasów, gdy prowadziłam duży hotel dla psów (nie mój własny). Inny sposób,który u mnie się sprawdził to żwirek. Trzeba nim grubo posypać i dosypywać co kilka lat, bo go ubywa (przy sprzątaniu). I również żwirek powinien być myty i dezynfekowany jak wyżej, ale to mycie jest łatwiejsze i jak się umyje trochę rzadziej, to też jest ok. Quote
czapla Posted March 2, 2004 Posted March 2, 2004 A ja powiem tak: kojec nie musi byc zbyt szeroki (oczywiscie pies powinien w nim sfobodnie zakrecic), natomiast wazna jest dlugosc - kazdy pies lubi troszke pobiegac i powinien miec taka mozliwosc. Moje psy latem przebywaja pol dnia w kojcu i chce, zeby nie byla to dla nich kara. Kojec ma jakies 12 m dlugodci - 10 m jest to szerokosc domu i 2 m trawnika, na ktorym lubia sie rano powygrzewac(ta czesc jest nasloneczniona). Dom daje cien na kojec i jak sie staje za goraco to przenosza sie do tej czesci. Rosna tam jeszcze trzy wisienki, na ktore Niunio z upodobasiem robi siusiu - pnie sa oczywiscie osloniete, bo by juz pewnie dawno uschly :lol: Podlozem jest po prostu ziemia, ktora czasem posypuje piachem, zwirkiem lub kora, zalezy co domokrazcy rozwoza, ale szybko jest to przemieszane, bo moje potwory czasami odkrywaja w sobie zylke kopacza :P . Szerokosc kojca to okolo 2 m i maja tzw bude - jest to zadaszenie, ktore tworzy balon, z przodu czesciowo zasloniete, podloga jest drewniana(nie lezy bezposrednio na ziemi tylko na klockach), na tym lezy stara wykladzina. Nie wiem jakich to jest wymiarow, ale spore, pewnie zmiescily by sie tam ze cztery kerraki. Mimo wszystko korzystaja z niej tylko wtedy, gdy pada deszcz. I to juz chyba wszystko :hmmmm: Moze nie jest to wszystko super ladne, ale moim glabom sie podoba. A i jeszcze jedno - jak ktos mi mowi, jak ja moge tak wiezic te biedne psy w kojcu to......tylko sie usmiecham :D Quote
kayla Posted March 10, 2004 Posted March 10, 2004 Ja chcialam zapytac o kojce innego rodzaju - mysle o kupnie chihuahua i o stworzeniu mu bezpiecznego kacika w domu. Zastanawiam sie nad kupnem malego kojca (np w Karusku jest kojec z 6 scianek 60X55 cm) zeby moc pieska tam zamknac, kiedy nie bedzie nikogo w domu (zwykle w domu jest Babcia, ale czasem zdarza jej sie wyjsc). Czytalam ze w takich sytuacjach mozna pieska zamknac w klatce podroznej, ale nie podoba mi sie taki pomysl. W kojcu by mial oprocz legowiska miske z woda, kuwete do siusiana i pare zabawek - mysle ze moglby tam milo spedzac czas. Czy ktos z Was probowal czegos takiego? Quote
kayla Posted May 4, 2004 Posted May 4, 2004 Czemu nie masz dobrego zdania? Wiele ksiazek, zwlaszcza tych o wychowywaniu szczeniat, poleca takie kojce. Oczywiscie tylko na sytuacje awaryjne, kiedy nie ma sie kto szczenieciem zajac. Wymieniaja zalety: szczenie jest bezpieczne, nie utrwala sobie niepozadanych nawykow (jak gryzienie kapci pana, czy rozwlekanie smieci z nudow), ma wlasny kat, azyl, gdzie nie wolno mu przeszkadzac. Jednoczesnie - zwracaja uwage na wady: nie mozna szczeniecia trzymac tam przez wiekszosc dnia i oczekiwac, ze bedzie zdrowe psychicznie. To dla mnie oczywiste. Chcialaym zapytac jeszcze o inne "przeciw" zanim zdecyduje sie na kupno. (Mam troche czasu do namyslu, szczeniak trafi do mnie dopiero za kilka miesiecy) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.